CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy juz po oddaniu nasienia. Weszlismy razem do pokoju "zwierzen".. tv z fimem porno i kilka gazetek masakra.. po wszystkim bylo trzeba zadzwonic ze juz jest pojemniczek do odbioru- a moj maz stoi po wszystkim bez ruchu i na pytanie czemu nie dzwoni, mowi ze to wstyd ze tak szybko i ze poczeka jeszcze 5 min haha
Anna Stesia, innamorata88, Bocianiątko, koshen, Czrna 81, malinowaemi, i-feel-you, bazylkove, Malwas, nowa na dzielni, karakorum, staraczka1111, E_w_c_i_a, Poziomka92, Amy333, Karma88, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
Ann tak wybuchłam śmiechem że chyba sąsiedzi mnie słyszą hahahahhahaha przypomina mi to własną sytuację hahahaha
Najważniejsze że M dzielny!!Anna Stesia lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Mnie zawsze zastanawiało, czy te gazetki to są jednorazowe (powinny być!)
A dla męża brawa, że się zdecydował, nie wszyscy są na tyle odważni i uważają, że to sprawa tylko kobiety. A my przecież i przy staraniach, i przy ciąży, i przy porodzie ponosimy 95% obciążeń.Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote:Dzięki! Sobota to może nie tylko imieniny kota, ale też i szczęśliwy dzień Choć ja szczerze wątpię, że mnie się udało. A Ty czujesz się jakoś inaczej?
Anna, w sumie to nie wiem czy inaczej. W tamtym cyklu miałam około 5 dni przed planowaną @ jakieś bóle jak okresowe, wzdęcia, częstomocz i nakręciłam się, że się udało. W tym cyklu znowu te same objawy tylko wcześniej się zaczęły i są mocniejsze (+wrażliwe sutki brrrr;)), brzuch mnie boli lub kuje co jakiś czas. Zaczęłam czytać - to objawy PMS. Ale czytałam też, że podczas PMS i początku ciąży tak samo hormony wariują i objawy mogą być takie same, więc w sumie nie wiem co myśleć. Mam nadzieję, że się uda, ale z drugiej strony to może być chamski PMS...
Pisałyście jak wytrzymać do testowania (nie kupować już teraz testów), a jak wytrzymać do soboty?;p czas się dłuuuuuży jak nigdy.
Dziewczyny, jeszcze jedno, od osób bliskich słyszałam, że nie powinnam o tym tak myśleć, że trzeba mieć dystans, bo im bardziej się chce dziecka tym ciężej zajść w ciążę. Co o tym myślicie? Osobiście mam koleżankę, która poroniła, potem 3 lata się starała i w końcu powiedziała, że odpuszcza i kurcze zaskoczyła.
Jakie jest Wasze zdanie?01.2017 - zdiagnozowane PCOS i insulinooporność
04.2017 - pierwszy cykl z CLO
leczenie: CLO + Glucophage
-
Tak mówią, ale proste to to nie jest
Dziewczyny pijące zioła o.Sroki - czy Was też tak piersi bolą od samej owu? Bo moje bolą nawet bez dotykania, tak jakby od środka... dwa miesiące temu dostałam castagnusa na obniżenie prolaktyny i było lepiej... ale w tym cyklu - od wczoraj masakra... i cały czas kłują mnie jajniki... to też po tych ziołach?
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Flowwer wrote:Ann tak wybuchłam śmiechem że chyba sąsiedzi mnie słyszą hahahahhahaha przypomina mi to własną sytuację hahahaha
Najważniejsze że M dzielny!!
haha - ja też padłam:D my po wejściu do pokoju rozglądaliśmy się jak dziecko, które pierwszy raz śnieg widzi. Nie sądziłam, że kiedykolwiek taki pokój zobaczę hehe
A co do gazetek - też tak wtedy pomyślałam, i te filmy na płytach, mówiłam do męża, żeby nie dotykał, bo kto wie czy ktoś to wycierał (bo kto pomyślałby, żeby płyty wytrzeć) hehehAnna Stesia lubi tę wiadomość
01.2017 - zdiagnozowane PCOS i insulinooporność
04.2017 - pierwszy cykl z CLO
leczenie: CLO + Glucophage
-
Koshen z tym odpuszaniem różnie bywa a prawda taka że nie o spine chodzi tylko o tą loterię w damym cyklu. Ja odpuściłam na 4 lata nawet nie zapisywałam kiedy @ przyszła. Zajście w ciazę to ta komórka i ten nasionek loteria genetyczna.
Każda z nasa swoją wytrzymałość psychiczną dla jednej trauma to rok a dla innej 10 lat.
Czasem lekarze to konowały i bujamy się z cyklu ma cykl bo nie znają na leczeniu niepłodności.
Ogólnie to udaje sie w pierwszych 6 cyklach ja to ewenement .... Ze mnie przykładu nie braćkoshen lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer wrote:Koshen z tym odpuszaniem różnie bywa a prawda taka że nie o spine chodzi tylko o tą loterię w damym cyklu. Ja odpuściłam na 4 lata nawet nie zapisywałam kiedy @ przyszła. Zajście w ciazę to ta komórka i ten nasionek loteria genetyczna.
Każda z nasa swoją wytrzymałość psychiczną dla jednej trauma to rok a dla innej 10 lat.
Czasem lekarze to konowały i bujamy się z cyklu ma cykl bo nie znają na leczeniu niepłodności.
Ogólnie to udaje sie w pierwszych 6 cyklach ja to ewenement .... Ze mnie przykładu nie brać
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Bocianiątko wrote:Nasz jest teraz siódmy wiec za tydzień drepczemy do doktorka
P.s ale mnie jajca bolą zaraz wybuchnie a a Emka wykorzystałam
A jak ciebie teraz bolą to dobrze znaczy że ciałko żółte pracujeWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 18:20
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Bocianiątko wrote:Tak mówią, ale proste to to nie jest
Dziewczyny pijące zioła o.Sroki - czy Was też tak piersi bolą od samej owu? Bo moje bolą nawet bez dotykania, tak jakby od środka... dwa miesiące temu dostałam castagnusa na obniżenie prolaktyny i było lepiej... ale w tym cyklu - od wczoraj masakra... i cały czas kłują mnie jajniki... to też po tych ziołach?Czarna81
22 cs. -
Anna Stesia wrote:Mnie zawsze zastanawiało, czy te gazetki to są jednorazowe (powinny być!)
A dla męża brawa, że się zdecydował, nie wszyscy są na tyle odważni i uważają, że to sprawa tylko kobiety. A my przecież i przy staraniach, i przy ciąży, i przy porodzie ponosimy 95% obciążeń.Anna Stesia lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyJa zrobiłam test i biel. Ale to 9dpo według OVU lub 10 dpo wg mnie i robiłam teraz po południu. Po głębokim wpatrywaniu widziałam cień drugiej, a na pierwszy rzut oka to nic... No i stwierdziłam, że już odbija mi, zatestuje 03.06 jak nie będzie @ a jak będzie to robie sobie przerwe od usilnych starań na wakację bo w wariatkowie wyląduje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 18:30
Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
Flowwer wrote:A ja myślałam że mam zboczenie zawodowe z tymi bakteriami ogólnie to nie chodzę na baseny dlatego że zaraz złapie jaką infekcje intymną.
Przybij piątkę, mam tak samo! Wiem, że nadmierna higiena szkodzi, ale dopóki będą np. mężczyźni niemyjący rąk po skorzystaniu z toalety, osoby kichające w dłonie i dotykające potem wszystkiego w sklepach czy w komunikacji miejskiej, dzieci i dorośli sikający w basenach czy kobiety zostawiające makijaż na przymierzanych ubraniach, dopóty będę pielęgnowała swoją malutką obsesję.Czrna 81, Lunaris, Flowwer, Malwas lubią tę wiadomość
-
koshen wrote:Anna, w sumie to nie wiem czy inaczej. W tamtym cyklu miałam około 5 dni przed planowaną @ jakieś bóle jak okresowe, wzdęcia, częstomocz i nakręciłam się, że się udało. W tym cyklu znowu te same objawy tylko wcześniej się zaczęły i są mocniejsze (+wrażliwe sutki brrrr;)), brzuch mnie boli lub kuje co jakiś czas. Zaczęłam czytać - to objawy PMS. Ale czytałam też, że podczas PMS i początku ciąży tak samo hormony wariują i objawy mogą być takie same, więc w sumie nie wiem co myśleć. Mam nadzieję, że się uda, ale z drugiej strony to może być chamski PMS...
Pisałyście jak wytrzymać do testowania (nie kupować już teraz testów), a jak wytrzymać do soboty?;p czas się dłuuuuuży jak nigdy.
Dziewczyny, jeszcze jedno, od osób bliskich słyszałam, że nie powinnam o tym tak myśleć, że trzeba mieć dystans, bo im bardziej się chce dziecka tym ciężej zajść w ciążę. Co o tym myślicie? Osobiście mam koleżankę, która poroniła, potem 3 lata się starała i w końcu powiedziała, że odpuszcza i kurcze zaskoczyła.
Jakie jest Wasze zdanie?
Skąd ja to znam... to nakręcanie się i odczytywanie każdego pmsowego sygnału z ciała jako zapowiedzi zagnieżdżenia. Ale z każdym miesiącem podchodzę do tego spokojniej, staram się sobie wiele rzeczy przepracować we własnej głowie, inaczej można by zwariować.
Te teksty o "odpuszczeniu sobie" słyszałam, nawet sama ich używałam w czasach, gdy inni się starali a nie ja. Teraz nawet chciałabym tak całkiem odpuścić, ale nie da się, bo gdzieś tam kołacze się nadzieja. I choć nie świruję jak na przykład rok temu to na pewno całkowicie się nie wyluzowałam.
Mimo to na pewno tzw. luz psychiczny pomaga części kobiet zajść w ciążę. Sama znam kilka takich przypadków, najczęściej to był wyjazd na wakacje, oderwanie się od codziennych stresów albo skupienie się na czymś innym (ważny projekt w pracy, remont etc. - pod warunkiem, że to samo w sobie nie generowało stresu). Ale prawda jest też taka, że jeśli u starającej się pary występują problemy medyczne, to i wyluzowanie nic nie da, trzeba się leczyć. Samo odstresowanie się nie wyleczy endometriozy, pcos i tysiąca innych przypadłości, które utrudniają rozmnożenie. Rozumiem więc te osoby, które kiedy słyszą porady o "dystansie" to się zżymają. Tę poradę zresztą można czasem odebrać jako swego rodzaju obwinienie, że człowiek coś robi nie tak, że sobie sam szkodzi itp.Lunaris, Flowwer, koshen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLucia88 wrote:Witam serdecznie wszystkie staraczki!
Czy można do Was dołączyć?
Jeśli nie macie nic przeciwko, to chętnie napiszę coś niecoś o swoich staraniach.
Zapraszamy! Koniecznie napisz cos o swoich staraniach. Jak dlugo, czy z pomoca medyczna itp -
nick nieaktualny
-
Flower, mnie chyba nie wpisałaś w końcu Poproszę na 15
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Ja pewnie też będę testować 15. 06 jak pójdzie wszystko dobrze. To już jutro ☺Będę znosić jaja hihi.
innamorata88 lubi tę wiadomość
-
Ann89 wrote:My juz po oddaniu nasienia. Weszlismy razem do pokoju "zwierzen".. tv z fimem porno i kilka gazetek masakra.. po wszystkim bylo trzeba zadzwonic ze juz jest pojemniczek do odbioru- a moj maz stoi po wszystkim bez ruchu i na pytanie czemu nie dzwoni, mowi ze to wstyd ze tak szybko i ze poczeka jeszcze 5 min haha
staraczka1111 czekam na info z frontu!!Flowwer, Anna Stesia, staraczka1111, Karma88, Sarna84 lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości