Czy w pościeli🛏️, czy na sianie🌾, w sierpniu w głowie mi kochanie. 👩‍❤️‍💋‍👨 W maju za to porodówka - cieszy się Staraczki główka. 😍

O, a to nie widziałam, przegapiłam 😁

Miska, rozumiem że ta beta podcięła Ci skrzydła. 😞
A jak dzisiejszy test? Na wątku IVF jest dziewczyna, której początkowe bety też były poniżej normy a obecnie jest w 24tc.
Wiem, że niskie przyrosty często nie są dobrym znakiem ale też wiem, że są wyjątki. I za ten wyjątek ogromnie trzymam kciuki. ✊
Jak się czujesz w tym wszystkim?

Ondzia, kurczę.... Wierzyłam do końca. 😞
Trzymaj się. ♥️

Olka, witaj. 😊 Rozgość się i napisz coś o sobie. Czy pierwsza ciąża była bezproblemowa? 😊

Ewelka, ja nic mądrego nie napiszę więc się nie odniosę ale może masz chęć dołączyć do nas? ☺️

Nina, o u Ciebie? 😊

Dzisiejszy test taki sam/ciut jaśniejszy niż wczorajszy. Ogólnie jestem pogodzona z fiaskiem, przeraża mnie tylko widmo cp, więc na tym etapie, jakkolwiek to brzmi trzymam kciuki za biochema.

Miśka... tak mi przykro...😔

Dziękuję dziewczyny. Nic innego mi nie pozostaje. Włączymy immunoglobuliny i znowubede mieć ogromne nadzieję, a potembyc może dostanę nimi w gebe

😔❤️

Aaa dziękuję że pytasz 😊 od tygodnia biorę suple przepisane przez dietetyka ( mam rozjechane hormony, niedobory itp), rozpoczęcie tej suplementacji zbiegło się z początkiem cyklu i wydaje mi się że właśnie mam owu; ale nie testuję nie sprawdzam, nadal mamy przerwę, chodzimy na randki i cieszymy się sobą 😊 jak teraz nie pyknie to spróbujemy iui, zbieramy fundusze na ivf, niestety mieszkamy w gminie która nie ma żadnych dofinansowań 😥 jestem ostatnio pełna nadzieji, zmotywowana do działania, trzy miesiące odpuszczenia zrobiły mi dobrze w głowie 😄

Ondzia, Miśka przytulam Was mocniutko 😥

Tymrazem przekombinowałaś... 😉
Dzisiaj punkty dostaje ZieloneSlonce i Kasiak .

Więc punkty wyglądają tak:
1.Złosnica - 4
2. Kasiak89 - 3
3. Celina - 2
4. Miśka- 1
4. Rosiek - 1
4. SimonsCat - 1
4. ZieloneSlonce - 1

0; 6; 91; 984; ?

Wczoraj było łatwe, więc dzisiaj chyba trochę trudniej 😉

Zagadki zagadkami, ale nikt nie testuje? Chcecie żebym to ja pierwsza nie miała komu wpisać? Wyjdzie że nie nadaje się na prowadząca 🫣

Cześć,
Nie udzialm się ale jestem z wami duchem i czytam 😊
ostatnio zadawałam podobne pytanie ale może najpierw pokrótce opiszę dokładniej moją sytuację.
Cykle mam różne 28- 34 dni zależy jak przypadnie. Owulacji nie badam. Ostatnio byłam na wizycie ginekolog mówiła że wszystko jest w najlepszym porządku, dużo jajeczek itd.
Na codzień mieszkam w szwecji. Beta tutaj to koszt około 200 zł 🫣😅
W tym cyklu 27dc dnia wieczorem dostałam plamienie (raz brązowe raz różowe) bez jakiego kolwiek bólu gdzie zawsze zwijam się w kłębek bo nie mogę wytrzymać..skończyło się 30 dc rano.
Wczoraj wyplyneła ze mnie ogromną ilość tak jakby płodne śluzu (jak bialko jaja ) jednorazowo.
Dziś 32 dc lekkie brązowe plamki w śluzie ( na prawdę znikome )

Zrobiłam test po południu ( rano nie miałam żadnego na stanie ) w szwecji 86% testów to clear blue

Robiłam go też dwa dni temu i sytuacja podobna
Ta kreska pojawiła się po około minucie.
Zastanawia mnie czy to fabryczna czy coś jest na rzeczy.
https://ibb.co/TrYJQ26

To ten najczulszy clearblue
Inne firmy to w większości czułość 25ml.
Ten 25 ml Robiony po południu w tym samym czasie do clearblue i negatyw

Mam 2 na rano ale nie daje mi to spokoju. Czy ktoś może wie czy te clear blue mają to do siebie ze te cienie zawsze wychodzą?
Nie wiem kiedy pierwszy dzień miesiączki bo u mnie to loteria 🫣
Mam dziwne uczucie rozciągania brzucha i takie jak by ściskanie z rozciąganiem.. dziwne uczucie.

Dla przykładu test z przed 2 dni

https://ibb.co/mNk4r8g

Obydwa były robione po południu 🫣 wiem że powinny być rano ale nie miałam możliwości

Cześć Doris, jak dla mnie to wróżenie z fusów niestety 😏 robiłam clearblue nie raz i tak test nie wyglądał nigdy bez ciąży. Ale wiesz jak jest z tymi testami… powtórz Sobie wieczorem np i zobaczysz czy znów coś takiego się pojawi, a może kreska będzie mocniejsza 😘 nic tylko czekać..

Ja dostaje depresji przez te zagadki🤣

No właśnie straszna zagadka , na żywo niby te linie są błękitne albo ja już schizuje 🫣 nie mam jakiegoś mocnego parcia na ciążę bo ostatnio odpuściłam sobie ale ten dziwny cykl nie daje mi spokoju.. jeszcze te dziwne uczucie w brzuchu. Człowiek nie wie czy to jego głowa czy na prawdę coś jest 🫣🫠

A propo powtórki robiłam już 3 takie w ciągu 2 dni i na każdym taka kreska 🤔🫣

Doris niestety głowa staraczki w każdym objawie widzi cień ciąży, ból brzucha, plamienie, a nawet nie smakująca kawa 🙈 tylko beta prawdę Ci powie ✊️

„Kiedy słyszysz tętent kopyt, spodziewaj się koni, nie zebry.” 😜

Odczekam jeszcze trochę i najwyżej skocze na betę. Ja nie zaprzątałam sobie głowy żadnymi objawami dopóki nie nadeszło dziwne plamienie 🤣 oprócz dziwnego ucisku brzucha w sumie nie mam żadnych objawów 🤣

Idzie osiwieć 🫠🫣

Ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że gdyby nie to, że byłam na becie to nie powiedziałabym, że jestem w ciąży.
Zawsze w drugiej fazie było mi zimno i zawsze coś tam ciągnęło w macicy (teraz może trochę bardziej to czuje, albo zwracam na to uwagę).

Także kciuki i pochwal się jeśli zdecydujesz się na betę.

No ja zawsze myślałam że to jest milion nowych objawów 🤣 ja ogólnie lrzez soattnie lata miałam trochę problemów z hpv i w mojej głowie myśl o ciąży była zablokowana (byłam zdania że nie uda się ) ostatnio trafiłam na bardzo fajną ginekolog która jakoś tak zaczęła mówić że wszystko jest bardzo dobrze ze mam dużo jajeczek endometeium w porządku wyniki też i z tamtym dniem odpuściłam tą blokadę tak jakby i po tej sytuację takie cyrki.
To dla mnie nowa sytuacja bo każdy mój okres odkąd pamiętam od mojego pierwszego okresu był strasznie bolesny , krotki i intensywny (wymiana tampona co niecałą godzinę) a teraz wystarczyła by wkładka na cały dzień

Chociaż też nie zbyt biorę to pod uwagę bo plamienie trwało tak jakby 4 dni No i nie było to z jednej strony plamienie tylko coś trochę mocniejszego ale okresem tego nazwać nie mogę.



Matko ja się zawsze tak rozpisuje 🤣

Widzę, że Krysia prowadzi statystykę ile kto ma punktów 😁 u mnie to będzie - 1 000 000 🙈😆 no nie ogarniam. Nie wiem Krysia może jakieś proste ale naprawdę proste równanie matematyczne dla tłuka (dla mnie) tak żebym miała szansę zabłysnąć 😆 czyli np 3+5*6-4 😆 to tylko głupi przykład najpewniej niepoprawnie zapisany ale kolejność wykonywania działań znam 😆

😉
Tez myślałam, że będę czuć się inaczej - że będę wiedzieć. A jest zupełnie… normalnie 😉 moje plamienie trwało krótko, ale tez było intensywne. Pierwsze co pomyślałam, to że moj organizm całkiem dostał korby i doszła to tego wszystkie krótka faza lutealna. Tyle, że skończyło się na jednym krwawieniu żywa krwią, na kolejnej „toalecie” już nic nie było. Później 2-3 dni się jeszcze coś delikatnie oczyszczało.

Nic Ci więcej mądrego nie napiszę, ale w innym temacie - nie daj się zbyć lekarzom jeżeli masz bardzo obfite i bardzo bolesne krwawienia. Wbrew temu co chcą powiedzieć to nie jest „normalne”.