X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
Odpowiedz

Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!

Oceń ten wątek:
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 18 października 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oda ja już jakiś czas temu uzbroilam się w cierpliwość, żeby nie robić testów tydzień po owulacji, nie panikować bo dzień spóźnia mi się okres. Pogodziłam się z myślą że nam to zajmie troszkę więcej czasu niż innym, że muszę się skupić na czymś innym po prostu żyć i czekać na ten odpowiedni moment. Ale jak usłyszałam wczoraj że ten moment nie nadejdzie tak po prostu tylko znowu trzeba w to włożyć czas, pieniądze, energię i własne emocje nadzieje to się podłamałam. I jeszcze ta inseminacja- to w ogóle nie kojarzy mi się dobrze patrząc chociażby na przykłady Madzix i Halszki.
    Czereśniowa współczuję bo to gorsze wyniki niż u nas. Trzeba działać. I może to źle zabrzmi ale Wy macie już dziecko więc jesteście trochę w innym położeniu niż my. Nie mówię że mniej pragniecie bobasa niż my. Po prostu jesteśmy na początku wspólnej drogi jako młode małżeństwo któremu do pełnej rodziny brakuje tego małego człowieczka :(
    Umówiłam nas do kliniki na przyszły czwartek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 11:29

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, masz rację, i też dlatego, że już mamy Pani Dr. mówi, że to nie jest taki ogromny problem, bo to znaczy, że może to być zmienne u mojego M. i za 3 mce będzie lepiej. Dziś już mi trochę lepiej. Czym się sumplementujecie? Nam kazali kupić profertil.

  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 18 października 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Tak, masz rację, i też dlatego, że już mamy Pani Dr. mówi, że to nie jest taki ogromny problem, bo to znaczy, że może to być zmienne u mojego M. i za 3 mce będzie lepiej. Dziś już mi trochę lepiej. Czym się sumplementujecie? Nam kazali kupić profertil.

    U nas maz nie badał nasienia, ale skoro ja przygotowywalam się do ciąży, to jemu kupiłam Parenton. Tańszy trochę od tych innych ale podobny skład. Mąż zaczął brać 3 mce przed konkretnymi staraniami. W ogóle to wzrosło mu libido po tym.
    Ja lykalam wiesiołek i wit D3.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 12:15

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 18 października 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie niczym nie chcę decydować sama tak bez lekarza, chociaż myślałam o tym. Jak zobaczyłam cenę tego profertilu to masakra jakaś 160zl !

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nic nie ma takiego składu jak ten profertil, bo tam jest lkarnityna. Patrzyłam to dziewczyny podawał osobno zestawy witamin, ale trochę się boję na własną rękę aż tak go sumplementowac. Póki co, dużo wody, profertil i 2x w tygodniu na basen. W styczniu powtórzymy badanie, jak nic nie ruszy to będziemy myśleć, ale ja chyba odrazu wolałabym inv.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 18 października 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    No właśnie nic nie ma takiego składu jak ten profertil, bo tam jest lkarnityna. Patrzyłam to dziewczyny podawał osobno zestawy witamin, ale trochę się boję na własną rękę aż tak go sumplementowac. Póki co, dużo wody, profertil i 2x w tygodniu na basen. W styczniu powtórzymy badanie, jak nic nie ruszy to będziemy myśleć, ale ja chyba odrazu wolałabym inv.

    Ja powiem z mojej perspektywy co do IUI bo się sama zastanawiałam i jednak z M zdecydowaliśmy ze te 4000-5000 zl włożone w IUI dołożymy do IVF.
    A przy morfologii 0% każdy plemnik sie liczy a co do IUI to skuteczność taka sama jaj przy naturalnych.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 18 października 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    No właśnie nic nie ma takiego składu jak ten profertil, bo tam jest lkarnityna. Patrzyłam to dziewczyny podawał osobno zestawy witamin, ale trochę się boję na własną rękę aż tak go sumplementowac. Póki co, dużo wody, profertil i 2x w tygodniu na basen. W styczniu powtórzymy badanie, jak nic nie ruszy to będziemy myśleć, ale ja chyba odrazu wolałabym inv.

    Dlatego pisałam ze podobny a nie taki sam.
    Mam znajomych którzy starają się kilka lat. W zeszłym roku u niego zdiagnozowano żylaki powrozka nasiennego. Zoperowali go i dalej miał brać Fertilman forte. Póki co cisza u nich. Lekarz naciskał na inseminacje mimo poprawy jakości nasienia. Trochę pogadalam z ta znajoma i najpierw chce zrobić hsg. Dostała skierowanie. Bo tak prawdę mówiąc bez.sensu inseminacja jeśli się np okaże że ona ma jajowodow niedrozne.
    Czasami mam wrażenie ze lekarzom tylko na kasie zależy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 13:50

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Ja powiem z mojej perspektywy co do IUI bo się sama zastanawiałam i jednak z M zdecydowaliśmy ze te 4000-5000 zl włożone w IUI dołożymy do IVF.
    A przy morfologii 0% każdy plemnik sie liczy a co do IUI to skuteczność taka sama jaj przy naturalnych.
    Otóż to, prawda jest taka, że szanse przy IUI a inv są znacznie różne. Jak ja mam inwestować w coś co daje mi 15% szans to naprawdę wolę dołożyć i zwiększyć je do 50 %, tym bardziej, że IUI zalecają powtarzać do 5 razy to już się suma robi ładna.

    Lusesita mój M. Też brał witaminy, i Fertilman, i jakies inne cuda ale to wszystko jest za słabe, może dla kogoś kto chce tylko na wszelki wypadek coś tam brać, ale przy 0wej ilości prawidłowych plemników trzeba cięższe działa wytoczyć.
    Tez dostałam skierowanie na hsg, i milion badań potrzebnych do IUI, ale narazie odpuszczam. Jak nie poprawi się nasienie to zrobię hsg i zadzwonię umawiać się na inv.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa co do wyciągania kasy, wiesz, że odniosłam takie samo wrażenie...

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 18 października 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa ale to od razu was na IUI wysyłają? Że złe wyniki nasienia to już tylko inseminacja wam została? Nie chcą tego poprawiać, próbować naturalnie i dopiero jak to nic nie da to spróbować inseminacji? Tak się zastanawiam bo już się boje co nam powiedzą

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 18 października 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KObiety, widzę że u nas to głównie faceci nasi mają problem.

    Mój mąż też bierze profertil, pod koneic miesiąca powtarza badania, zobaczymy czy pomogło. Niestety cena duża, ale podobno jedyny jest badany klinicznie i ma taki skład. Już wolałam nie kombinowac, chociaż lekarka polecała nam coś jeszcze.

    U mnie lekarka mowi, że IUI to od 8-10% szans, więc widzę, że opinie też różne.

    Dzisiaj mnie z kolei zaskoczył płodny śluz (24 dc) zrobiłam test owu, pozytywny, ale wolę sprawdzić i jutro idę na hormony. Trzymajcie kciuki, żeby to była owulacja bo gdzieś w tym cukly zaginęła :)

    Trzymam za Was wszystkie kciuki, przejdziemy przez to wszystkie i zobaczycie - uda się!!

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 18 października 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. czy którejś z Was kazali zrobić hormony u męża? U mnie mąż ma zrobić (już sprawdziłam) LH, e2, FSH, testosteron, ths i PRL. Podobno hormony mogą być przyczyną! Nam lekarka mówiła, że da mężowi to samo, co daje się kobietom na stymulacje owulacji i może pomóc. Jutro też mąż będzie robił krew to zobaczymy.

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta tak nam powiedzieli. Leki na poprawę, umawiać się na sono, porobić wyniki i odrazu IUI. Masakra.
    Oda nic nie kazali badać, ja mam wrażenie, że oni zamiast leczyć i próbować to idą na łatwą kasę. To bo sorry po pierwszej wizycie takie rewelacje i po 10 minutach rozmowy, a twierdzili, że pierwsza wizyta to ok. 60 minut :) :) :)

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 18 października 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w ogóle dziwne i że tak powiem potraktowali was taśmowo. Inseminacja i następni. Bo czym oni chcą zapłodnić te komórkę jajową? Tak fatalnym nasieniem?
    Oda my przed pierwszą wizytą więc jeszcze mąż nie robił żadnych badań. Trzymam kciuki za owu. U mnie pojawił się śluz rozciągliwy choć jestem dopiero w 11dc więc wszystko jest możliwe

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No otóż to, skierowali go na badanie jakieś bardzo szczegółowe, gdzie się wybiera najlepsze plemniki, ale moim zdaniem to z góry skazane jest na porażkę.

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 18 października 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholera trudne to wszystko a najgorsze że człowiek jest w tym wszystkim sam, ciężko trafić na lekarza dobrego, który się kieruje dobrem pacjenta. Dobrze że jeszcze jest to forum i jest u kogo zasięgnąć opinii, poradzić się.
    Ja już chciałabym być po tej naszej wizycie bo cały czas o tym myślę i się stresuję

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kiedy macie? Najgorzej, że ciężko o dobrego urologa - androloga, nie wiem skąd jesteś, ale we Wrocławiu nie ma specjalnie w kim wybierać.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 18 października 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    A kiedy macie? Najgorzej, że ciężko o dobrego urologa - androloga, nie wiem skąd jesteś, ale we Wrocławiu nie ma specjalnie w kim wybierać.
    Może na wątku IVF zapytaj tam dziewczyny doradzą.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 18 października 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Otóż to, prawda jest taka, że szanse przy IUI a inv są znacznie różne. Jak ja mam inwestować w coś co daje mi 15% szans to naprawdę wolę dołożyć i zwiększyć je do 50 %, tym bardziej, że IUI zalecają powtarzać do 5 razy to już się suma robi ładna.

    Lusesita mój M. Też brał witaminy, i Fertilman, i jakies inne cuda ale to wszystko jest za słabe, może dla kogoś kto chce tylko na wszelki wypadek coś tam brać, ale przy 0wej ilości prawidłowych plemników trzeba cięższe działa wytoczyć.
    Tez dostałam skierowanie na hsg, i milion badań potrzebnych do IUI, ale narazie odpuszczam. Jak nie poprawi się nasienie to zrobię hsg i zadzwonię umawiać się na inv.
    Leczenie partnera jest gorzej i pomyśl o zamrożeniu teraz bo nie wiesz czy leczenie przyniesie dobry rezultat bo są dwa kierunki albo pomoże albo bedzie gorzej ale trzeba suplemwntowac innej rady nie ma.
    I wykluczyć ŻPN ;) czesto w tym problem.
    Ciężkie życie staraczek :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 20:44

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 18 października 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    A kiedy macie? Najgorzej, że ciężko o dobrego urologa - androloga, nie wiem skąd jesteś, ale we Wrocławiu nie ma specjalnie w kim wybierać.
    My mamy wizytę w czwartek za tydzień w Warszawie w Invimedzie. Na razie to taka pierwsza wizyta diagnostyki niepłodności u ginekologa ale od czegoś trzeba zacząć. Ciekawe czy też powie tak jak ten mój lekarz że wyniki są takie złe, czy skieruje męża do specjalisty. Kompletnie nie wiem w którą stronę to pójdzie i dlatego się tak obawiam, ale jednocześnie już chciałabym mieć to za sobą

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ