Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jeżeli Cheresta będziesz w Warszawie to polecam dla męża (ale i Ciebie) de Dziadeckiego. Mój mąż był u niego sam (a szkoda bo lekarz mówił że od razu mnier by zbadał). Powoedzisł zebyśmy nie godzili się od razu na IUI. Że porrzebne jest badanie ponowne męża po profertilu skoro tyle już go bierze, że trzeba zbadać hormony, że jeszcze nie ma wskazań żeby twierdzić że naturalnie się nie uda. Moxe moj maz ma inne problemu z nasieniem niż Wasi, dlatego dał nam nadzieję, ale u nas też klinika parła na IUI od pierwszej wizyty, nawet teraz gdy niewiadomo czy mam drożne jajowody. Uważają ze nasienue meża jest fatalne, natomiast ten doktor mówi, że wcale nie jest tak źle.
Niestety z terminami u niego krucho, trzeba wcześniej się zapisywać. Na znanylekarz sprawdzić.
U mnie okazało się że lakarką prowadzącą jest właścicielka kliniki, więc może i rzeczywiście chodzi jej o kase... Za 2 tyg idziemmy z mezem razem do tego nowego doktora - zobaczymt* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda jesteśmy umówieni do dr.Dworniaka. Nie znam więc nie wiem czego się spodziewać, ale jak będzie chciał od razu kierować nas na inseminację to chyba podziękuję. W ogóle myślimy o tym żeby powtórzyć pod koniec roku badanie męża i dopiero podjąć decyzję, tak żeby nie tracić czasu.
Właśnie co lekarz to opinia, może mój ginekolog nie zna się na tym na tyle i w klinice lekarz będzie miał lepsze rozeznanie.
Oda owu w końcu była czy nie ? Robiłaś badania ? -
Niestety Cheresta mi dwóch "zwykłych" ginów powiedziało, że oni nie leczą niepłodności. Mogą jedynie zlecić badania, sprawdzić poziom hormonów, ale dalej trzeba iść do kliniki.
I naprawde dopiero lekarz z kliniki płodności ruszył naszą sprawę do przodu - choć nie tak długą i trudną jak u Ciebie, ale jednak odczułam różnicę w podejściu do leczenia. -
A w ogóle jak czytałam oceny na temat tego lekarza to są tak rozbieżne że aż nie wiem co myśleć. Co człowiek to opinia, chyba po prostu trzeba wyrobić sobie własną. Ale muszę uważać bo głównym zastrzeżeniem co do niego jest to, że od razu pcha pary do in vitro. Chyba chciałabym najpierw jakieś leki dla męża, zbadać nasienie ponownie i wtedy zdecydować. Nie mówiąc już o tym że nie jesteśmy w stanie ot tak wyłożyć parenaście tysięcy, może na wiosnę jak trochę odłożymy
Paskudna grypa mnie tak poza tym dopadła i za dużo czasu mam na rozmyślanie o tym wszystkim ... ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 19:06
-
Cheresta, może warto iść do Fertimedicy? Tam gdzie Dziadecki przyjmuje, albo do niego po prostu. Albo na Znanylekarz poszukaj sobie specjalistów z klinik niepłodności, bo jak jakiś lekarz ma nawet mniej niż połowę ale i tak sporo złych opinii to coś może być na rzeczy.
U mnie wyniki badań, które niewiele mi mówią, chyba za małe e2 żeby była owulacja: w granicy 80, ale LH znowu poszybowało. Napisałam smsa do lekarki poczekam co odpisze.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda zobaczę jakie wrażenia będziemy mieli po tej najbliższej wizycie. Jak złe to uderzymy do tego lekarza, którego polecasz. Muszę męża zapytać jak on to widzi, czy decydujemy się na inseminację, in vitro, czy chce próbować naturalnie. Na razie nie mieliśmy za bardzo czasu pogadać, ja musiałam się z tym przespać i jemu na pewno też był czas potrzebny. W ogóle to mi go szkoda, jak mu powtórzyłam to co lekarz mówił, że z takimi wynikami może być ciężko to spytał z jakimi wynikami moimi czy jego. Ja na to że z jego wynikami i już nic nie powiedział ale jakoś tak widziałam po nim że coś tam się w środku dzieje. Więcej nie rozmawialiśmy na ten temat i chyba go to trochę boli że to u niego jest problem
Mi kiedyś E2 wyszło niespełna 80 a to był 22dc i dwa tygodnie przed miesiączką. Lekarz powiedział że ok, więc nie wnikalam ale warto to sprawdzić jak masz stały kontakt ze swoją lekarką. Ale wzrost LH dobrze wróży jeśli chodzi o owulację chyba -
Tak, LH mam owulacyjne i według norm e2 też ale w dolnej granicy (norma dla owulacji od 60-400 ponad).
Ostatnio dzień przed owulacją miałam 288...
Sama już nie wiem, objawy owulacji miałam i jakby się uparł to normy może i by się podciągnęlo, ale lkarka napisała mi smsa ze nie było owu i zebym sie juz raczej jej nie spodziewała...
Ciężko bo przynajmniej te owulacje miałam regularne ostatnio a tak jest coraz gorzej* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Cześć
Kurcze dziewczyny jak ja chciałabym Wam pomóc. Ale nie umiem pozostaje mi tylko trzymać kciuki za to żeby ten choć jeden plemnik połączył się z jajeczkiem!!! W końcu tylko jeden jest potrzebny.
Czy też macie problem z forum ?? Co chwilą mnie wyrzuca i misę się logować. -
nick nieaktualny
-
miśka Ja już w ogóle nie myślę. U mnie też pojawiają się pierwsze ciąże wśród znajomych, ale powoli godzę się z myślą, że może mi się nie udać i planujemy z mężem zrobić długi wyjazd do Azji. Na początku listopada mam wizytę u nowego lekarza i dowiem się z innego źródła czy jest tak źle i jak tak, to chyba na jakiś czas rzucę to w cholerę, bo się wykończyć można.
Nawet nie ma słów, które mogą nas pocieszyc, bo wierzymy, że się uda, ale dobrze też wiemy z autopsji, że to bardzo trudne i wcale nie takie pewne.
u Ciebie Miśka jednak już raz zaskoczyło, to znak, że może się udać, ale może warto trochę odpuścić i pozostawić to losowi?
A co Twój lekarz mówi?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oooo nie widzialam waszych postów wczesniej.
Misia mam to samo wczoraj pół wieczora przeryczałam bo kolejna bliska osoba jest w ciąży...
Ale wiecie co jest najgorsze ?? To ze moj M też to coraz bardziej przeżywa i nie ukrywa tego i to mnie tak boli... -
nick nieaktualnyLekarz mówi ze nie wie czemu się nie udaje i ze to dziwne... Nie potrafią zdiagnozować sama nie wiem. Zaskoczyło w czasie brania anty, zmieniałam wtedy prace i popie.... tabletki, kilka razy pominelam.
Jeszcze dziś głupia na Botoks poszłamWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 22:48
-
Hej Dziewczyny!
Ja dostałam zakaz jeśli chodzi o oglądanie Botoksu, chciałam iść, ale wybili mi to z głowy.
Z racji tego, że mam dziś w miarę dobry humor to piszę : ZAKAZUJĘ TAKIEGO PESYMISTYCZNEGO PODEJŚCIA!!!
u mnie tez same ciąże wkoło i dołuje mnie to strasznie. Ale uda się też nam, zobaczycie. Musi tak być!*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Azja, Azja Nie wiem, dopiero planujemy, co gdzie i kiedy. To trochę skomplikowane, bo marzy nam się trip samochodem z miesiąc by nas nie było, więc zawodowo kiepsko, ale kombinujemy
Na razie musimy zmienić lekarza, ja czekam na @, owulacji nie było w tym miesiącu, więc ruletka kiedy nadejdzie. Dzisiaj mam z 5 dni po terminie @...
Miałam iść na jeszcze jeden monitoring ale już sama nie wiem, chociaż może powinnam brać na wywołanie coś, chociaż nigdy nie miałam problemu z @.
Zobaczę, na razie nie chce mi się nawet o tym myśleć.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia