X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Doradzcie co sądzicie o tej becie
Odpowiedz

Doradzcie co sądzicie o tej becie

Oceń ten wątek:
  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 142 20

    Wysłany: 10 stycznia, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylllwa wrote:
    W poprzedniej robiłam jakoś w okolicach 24tc. A teraz właśnie muszę zrobić przez to, że w poprzedniej miałam. Zapomniałam jej w sumie powiedzieć, że moją zmorą były cukry tylko na czczo. Ja miałam 90, teraz sobie mierze to tak różnie, 88/90/91. Ale wprowadziłam trochę dietę i jej pilnuje. Wiadomo zdarzają się odstępstwa od normy tak jak np dzisiaj lody, po których godzinę później miałam cukier 102.


    Na czczo masz ok te poziomy i po godzinie te 102 to jest też dobrze :) po godzinie nie może przekraczać bodajże 140 ;)

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞
    09.01.2025 9+5 i 2,3 cm dzieciątka 🫶🏽
    🔜 29.01. I prenatalne 🤞🏽

    preg.png
  • Sylllwa Przyjaciółka
    Postów: 125 40

    Wysłany: 12 stycznia, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    94Donia12 wrote:
    Na czczo masz ok te poziomy i po godzinie te 102 to jest też dobrze :) po godzinie nie może przekraczać bodajże 140 ;)

    Na razie są ok, zobaczymy jak będzie dalej. Boje się tego, że znowu przekroczę o 3 i będzie taki z tym problem.

    Tak, tak po jedzeniu mam bardzo spoko te cukry.

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 142 20

    Wysłany: 13 stycznia, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylllwa wrote:
    Na razie są ok, zobaczymy jak będzie dalej. Boje się tego, że znowu przekroczę o 3 i będzie taki z tym problem.

    Tak, tak po jedzeniu mam bardzo spoko te cukry.



    Ja to się bardziej boje nadciśnienia w ciąży, mimo że nie miałam w 1 ciąży, a ważyłam na prawdę dużo, dużo więcej to i tak bardzo się boje tego w tej ciąży, jak na razie mam książkowe ciśnienie, ale ponoć lubi się rozwijać po 20 tygodniu.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞
    09.01.2025 9+5 i 2,3 cm dzieciątka 🫶🏽
    🔜 29.01. I prenatalne 🤞🏽

    preg.png
  • Sylllwa Przyjaciółka
    Postów: 125 40

    Wysłany: 14 stycznia, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    94Donia12 wrote:
    Ja to się bardziej boje nadciśnienia w ciąży, mimo że nie miałam w 1 ciąży, a ważyłam na prawdę dużo, dużo więcej to i tak bardzo się boje tego w tej ciąży, jak na razie mam książkowe ciśnienie, ale ponoć lubi się rozwijać po 20 tygodniu.


    To myślę, że nie będziesz go mieć. Ja ostatnio miałam strasznie niskie 🙈 mnie najbardziej chyba przeraża ta choleostaza

  • Chmurka88 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 14 stycznia, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa i chciałabym Was poprosić o opinię, radę. Staramy się z mężem o dziecko od 7 cykli, póki co bez pomocy medycznej, choć z racji wieku (rocznik 88) powoli wchodzimy na tę ścieżkę... Do tej pory miałam raz monitoring cyklu, wszystko było ok. W tym miesiącu nie miałam monitoringu, obserwowałam jedynie śluz i czułam kłucia jajników, które odczytywałam jako owulację. Moje cykle trwają 26-30 dni, najczęściej miesiączkę dostaję 28 lub 29 dnia cyklu. Miesiączkuję regularnie. Dzisiaj mija 30 dzień cyklu, póki co miesiączka się nie pojawiła, jeśli nie pojawi się też jutro, to zacznę od jutra liczyć spóźnienie. Z jednej strony robię sobie nadzieję, że tym razem się udało, ponieważ nie dostałam jeszcze okresu, ani nie czuję żadnego pobolewania brzucha, żadnych kłuć (tylko bolą mnie piersi, ale to jak w każdym miesiącu) i czuję się tak zupełnie normalnie, jakbym była na początku cyklu, jakby okresu miało nie być… Z drugiej strony zbadałam betę z krwi (12 dni po ostatnim stosunku, ale nie mam 100% pewności czy wtedy była owulacja, bo w tym miesiącu nie miałam monitoringu, wnioskowalam jedynie po śluzie i kłuciu jajników) i niestety wynik <0,5 mlU/ml… Niby wyklucza to ciążę, choć robię sobie nadzieję, że może jednak zbadałam za szybko (27 dnia cyklu), że może jakimś cudem owulacja była jednak później, a plemniki dożyły z ostatniego stosunku do tej późniejszej owulacji… Testy sikane (27, 28, 29 dzień cyklu) też negatywne. Choruję na Hashimoto, ale choroba wyrównana, w tym miesiącu wynik 1,4, także w porządku.
    Proszę, powiedzcie czy są jakiekolwiek szanse, że mogę być jednak w ciąży pomimo takiej bety? Istnieje szansa, że owulacja mogła być później, a plemniki z ostatniego stosunku do niej dożyły i mogło być tak, że beta dała taki wynik, bo zbadałam ją za szybko? Nadzieję daje mi ten brak objawów mówiących o tym, żeby zbliżał się okres… Jest sens powtarzać betę, czy mogła jeszcze wzrosnąć z takiego wyniku? Czy jednak ta beta przekreśla już wszystko? 😔 Bardzo proszę o odpowiedź…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia, 16:50

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 142 20

    Wysłany: 14 stycznia, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka88 wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa i chciałabym Was poprosić o opinię, radę. Staramy się z mężem o dziecko od 7 cykli, póki co bez pomocy medycznej, choć z racji wieku (rocznik 88) powoli wchodzimy na tę ścieżkę... Do tej pory miałam raz monitoring cyklu, wszystko było ok. W tym miesiącu nie miałam monitoringu, obserwowałam jedynie śluz i czułam kłucia jajników, które odczytywałam jako owulację. Moje cykle trwają 26-30 dni, najczęściej miesiączkę dostaję 28 lub 29 dnia cyklu. Miesiączkuję regularnie. Dzisiaj mija 30 dzień cyklu, póki co miesiączka się nie pojawiła, jeśli nie pojawi się też jutro, to zacznę od jutra liczyć spóźnienie. Z jednej strony robię sobie nadzieję, że tym razem się udało, ponieważ nie dostałam jeszcze okresu, ani nie czuję żadnego pobolewania brzucha, żadnych kłuć (tylko bolą mnie piersi, ale to jak w każdym miesiącu) i czuję się tak zupełnie normalnie, jakbym była na początku cyklu, jakby okresu miało nie być… Z drugiej strony zbadałam betę z krwi (12 dni po ostatnim stosunku, ale nie mam 100% pewności czy wtedy była owulacja, bo w tym miesiącu nie miałam monitoringu, wnioskowalam jedynie po śluzie i kłuciu jajników) i niestety wynik <0,5 mlU/ml… Niby wyklucza to ciążę, choć robię sobie nadzieję, że może jednak zbadałam za szybko (27 dnia cyklu), że może jakimś cudem owulacja była jednak później, a plemniki dożyły z ostatniego stosunku do tej późniejszej owulacji… Testy sikane (27, 28, 29 dzień cyklu) też negatywne. Choruję na Hashimoto, ale choroba wyrównana, w tym miesiącu wynik 1,4, także w porządku.
    Proszę, powiedzcie czy są jakiekolwiek szanse, że mogę być jednak w ciąży pomimo takiej bety? Istnieje szansa, że owulacja mogła być później, a plemniki z ostatniego stosunku do niej dożyły i mogło być tak, że beta dała taki wynik, bo zbadałam ją za szybko? Nadzieję daje mi ten brak objawów mówiących o tym, żeby zbliżał się okres… Jest sens powtarzać betę, czy mogła jeszcze wzrosnąć z takiego wyniku? Czy jednak ta beta przekreśla już wszystko? 😔 Bardzo proszę o odpowiedź…


    Wydaje mi się że nie jesteś w ciąży, beta całkowicie negatywna. Myślę że poprostu doszło do jakiegoś spóźnienia i tyle. Sama jak zaczęłam się starać o drugą pociechę to cykle z regularnych 28 dniowych potrafiły się wydłużyć nawet do 35 dni.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞
    09.01.2025 9+5 i 2,3 cm dzieciątka 🫶🏽
    🔜 29.01. I prenatalne 🤞🏽

    preg.png
  • Agaxyz00 Debiutantka
    Postów: 12 15

    Wysłany: 14 stycznia, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ☺️
    Cykle mam zazwyczaj 28-29 dniowe.
    W niedziele (12.01) Dzień przed spodziewaną @ zrobiłam test ciążowy wyszła blada kreska, ponowiłam kolejnego dnia wyszła mocniejsza. Dziś poszłam zrobić betę i wyszła 51,23 będę ją ponawiać za 48h by sprawdzić czy jest właściwy przyrost.
    Ale patrząc na ten wynik, myślicie że jest ok ? Bo jak liczyłam to byłby teraz 4 tydzień.

    W sobotę (11.01) prawdopodobnie doszło dopiero do zagnieżdżenia bo miałam brązową wydzielinę.

  • Marta.R. Autorytet
    Postów: 692 605

    Wysłany: 14 stycznia, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wynik jak najbardziej jest okey, ważny jest przyrost ☺️

    🧑 1985 🧒 1980
    Czerwiec 2022 Kacperek 🙆
    Marzec 2023 🫄
    Kwiecień 2023 💔
    15.02 2024 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
    21.02 8.2mm bije ❤️
    05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
    26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
    17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
    28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
    13.06 waga 540g 🙂
    01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
    14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234
    27 września jesteś już z nami 😄 waga 3210 💞 poród SN.
    event.png
    event.png
  • Babsi Ekspertka
    Postów: 203 217

    Wysłany: 14 stycznia, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka88 wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa i chciałabym Was poprosić o opinię, radę. Staramy się z mężem o dziecko od 7 cykli, póki co bez pomocy medycznej, choć z racji wieku (rocznik 88) powoli wchodzimy na tę ścieżkę... Do tej pory miałam raz monitoring cyklu, wszystko było ok. W tym miesiącu nie miałam monitoringu, obserwowałam jedynie śluz i czułam kłucia jajników, które odczytywałam jako owulację. Moje cykle trwają 26-30 dni, najczęściej miesiączkę dostaję 28 lub 29 dnia cyklu. Miesiączkuję regularnie. Dzisiaj mija 30 dzień cyklu, póki co miesiączka się nie pojawiła, jeśli nie pojawi się też jutro, to zacznę od jutra liczyć spóźnienie. Z jednej strony robię sobie nadzieję, że tym razem się udało, ponieważ nie dostałam jeszcze okresu, ani nie czuję żadnego pobolewania brzucha, żadnych kłuć (tylko bolą mnie piersi, ale to jak w każdym miesiącu) i czuję się tak zupełnie normalnie, jakbym była na początku cyklu, jakby okresu miało nie być… Z drugiej strony zbadałam betę z krwi (12 dni po ostatnim stosunku, ale nie mam 100% pewności czy wtedy była owulacja, bo w tym miesiącu nie miałam monitoringu, wnioskowalam jedynie po śluzie i kłuciu jajników) i niestety wynik <0,5 mlU/ml… Niby wyklucza to ciążę, choć robię sobie nadzieję, że może jednak zbadałam za szybko (27 dnia cyklu), że może jakimś cudem owulacja była jednak później, a plemniki dożyły z ostatniego stosunku do tej późniejszej owulacji… Testy sikane (27, 28, 29 dzień cyklu) też negatywne. Choruję na Hashimoto, ale choroba wyrównana, w tym miesiącu wynik 1,4, także w porządku.
    Proszę, powiedzcie czy są jakiekolwiek szanse, że mogę być jednak w ciąży pomimo takiej bety? Istnieje szansa, że owulacja mogła być później, a plemniki z ostatniego stosunku do niej dożyły i mogło być tak, że beta dała taki wynik, bo zbadałam ją za szybko? Nadzieję daje mi ten brak objawów mówiących o tym, żeby zbliżał się okres… Jest sens powtarzać betę, czy mogła jeszcze wzrosnąć z takiego wyniku? Czy jednak ta beta przekreśla już wszystko? 😔 Bardzo proszę o odpowiedź…


    Może spróbuj przy kolejnym cyklu używać testów owulacyjnych, są dość akuratne i jak wiesz, że owulacja występuje to będzie Ci łatwiej trafik dokładnie w ten dzień.
    Ale tez jak wyżej uważam, że skoro beta była niska to nie jesteś w ciąży

    👨‍🦲48 👱‍♀️ 43

    08.2024 ❤️
    26.09.2024 12+4 💔
  • Chmurka88 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 15 stycznia, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedzi, dzisiaj kolejny test sikany i dalej negatywny, także chyba rzeczywiście nic z tego nie będzie 😕😔 Tylko dziwna sprawa z tym spóźnieniem okresu, nigdy mi się to nie zdarza. Jeszcze gdybym miała takie objawy jak pobolewanie brzucha, to bym założyła, że widocznie tym razem wyjątkowo się spóźni… A ten brak objawów, samopoczucie jakbym była na początku cyklu a nie przed okresem trochę mnie zastanawia… Mam nadzieję, że się nie okaże, że to jakiś nagły problem medyczny, typu torbiel na jajniku lub coś w tym rodzaju. Skoro nie jestem w ciąży, to bym wolała żeby już nadszedł ten okres albo żeby jakieś jego oznaki się pojawiły 😕

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 142 20

    Wysłany: 15 stycznia, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak Ci mówię ja też miałam zawsze miesiączki jak w zegarku co 28 dni i też przy staraniach występowały spóźnienia, a uwierz mi że jeden miesiąc czułam się całkowicie normalnie właśnie bez objawów na okres, a następny miesiąc czułam wszystkie objawy ciążowe, a w ciąży nie byłam 😅 okres poprostu przychodził później i nie było to niczego przyczyną chyba poprostu że stresu i presji związanej ze staraniami.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞
    09.01.2025 9+5 i 2,3 cm dzieciątka 🫶🏽
    🔜 29.01. I prenatalne 🤞🏽

    preg.png
  • Sylllwa Przyjaciółka
    Postów: 125 40

    Wysłany: 15 stycznia, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaxyz00 wrote:
    Hej dziewczyny ☺️
    Cykle mam zazwyczaj 28-29 dniowe.
    W niedziele (12.01) Dzień przed spodziewaną @ zrobiłam test ciążowy wyszła blada kreska, ponowiłam kolejnego dnia wyszła mocniejsza. Dziś poszłam zrobić betę i wyszła 51,23 będę ją ponawiać za 48h by sprawdzić czy jest właściwy przyrost.
    Ale patrząc na ten wynik, myślicie że jest ok ? Bo jak liczyłam to byłby teraz 4 tydzień.

    W sobotę (11.01) prawdopodobnie doszło dopiero do zagnieżdżenia bo miałam brązową wydzielinę.


    U mnie było 16.12, po 48h było 68. Także zobaczysz jak będzie przyrastać. Ja już po 2 wizytach i na ostatniej 2.1cm małego człowieka. Teraz czekamy na prenatalne

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 142 20

    Wysłany: 15 stycznia, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylllwa wrote:
    U mnie było 16.12, po 48h było 68. Także zobaczysz jak będzie przyrastać. Ja już po 2 wizytach i na ostatniej 2.1cm małego człowieka. Teraz czekamy na prenatalne


    Właśnie miałam Cię pytać, lekarz nic nie mówił że dzidzia jest za mała jak na ten tydzien? Pytam, bo jak sprawdzam wszędzie to te 2,3 cm jak na 9+4 to ponoć za mało 😅 i znowu się schizuje...

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞
    09.01.2025 9+5 i 2,3 cm dzieciątka 🫶🏽
    🔜 29.01. I prenatalne 🤞🏽

    preg.png
  • Agaxyz00 Debiutantka
    Postów: 12 15

    Wysłany: 15 stycznia, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylllwa wrote:
    U mnie było 16.12, po 48h było 68. Także zobaczysz jak będzie przyrastać. Ja już po 2 wizytach i na ostatniej 2.1cm małego człowieka. Teraz czekamy na prenatalne

    Gratulacje :) Rośnijcie zdrowo 🤗

    Jutro będę robić bete, ciekawe ile będzie tym razem.

  • Sylllwa Przyjaciółka
    Postów: 125 40

    Wysłany: 15 stycznia, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    94Donia12 wrote:
    Właśnie miałam Cię pytać, lekarz nic nie mówił że dzidzia jest za mała jak na ten tydzien? Pytam, bo jak sprawdzam wszędzie to te 2,3 cm jak na 9+4 to ponoć za mało 😅 i znowu się schizuje...


    Nie, nic nie mówiła. Powiedziała, że super przyrasta i, że podgoniło o jeden dzień do przodu i są 4 dni różnicy tylko. Aplikacje, które mam też pokazywały że niby na 9tc powinno mieć ok.2,5cm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia, 17:12

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 142 20

    Wysłany: 15 stycznia, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylllwa wrote:
    Nie, nic nie mówiła. Powiedziała, że super przyrasta i, że podgoniło o jeden dzień do przodu i są 4 dni różnicy tylko. Aplikacje, które mam też pokazywały że niby na 9tc powinno mieć ok.2,5cm


    No właśnie teoretycznie 9+5 jest liczone już jako 10 tydzień, i też mi wszędzie pokazuje że powinno być już około 3 cm. Mi lekarz też mówił że jest ok jak na ten tydzień i że według USG to 9+4, ale oglądałam też inne wpisy dziewczyn na forum to faktycznie dzieci miały około 3 cm niektóre nawet ponad, ohhh czekam już na te badania prenatalne myślę że dopiero chyba jak tam usłyszę że wszystko jest dobrze to się uspokoję.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞
    09.01.2025 9+5 i 2,3 cm dzieciątka 🫶🏽
    🔜 29.01. I prenatalne 🤞🏽

    preg.png
  • Sylllwa Przyjaciółka
    Postów: 125 40

    Wysłany: 15 stycznia, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    94Donia12 wrote:
    No właśnie teoretycznie 9+5 jest liczone już jako 10 tydzień, i też mi wszędzie pokazuje że powinno być już około 3 cm. Mi lekarz też mówił że jest ok jak na ten tydzień i że według USG to 9+4, ale oglądałam też inne wpisy dziewczyn na forum to faktycznie dzieci miały około 3 cm niektóre nawet ponad, ohhh czekam już na te badania prenatalne myślę że dopiero chyba jak tam usłyszę że wszystko jest dobrze to się uspokoję.

    Ja byłam na wizycie to miałam 8+5, więc jak na 9tc chyba jest ok 🙂

  • Sylllwa Przyjaciółka
    Postów: 125 40

    Wysłany: 15 stycznia, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    94Donia12 wrote:
    No właśnie teoretycznie 9+5 jest liczone już jako 10 tydzień, i też mi wszędzie pokazuje że powinno być już około 3 cm. Mi lekarz też mówił że jest ok jak na ten tydzień i że według USG to 9+4, ale oglądałam też inne wpisy dziewczyn na forum to faktycznie dzieci miały około 3 cm niektóre nawet ponad, ohhh czekam już na te badania prenatalne myślę że dopiero chyba jak tam usłyszę że wszystko jest dobrze to się uspokoję.


    https://zapodaj.net/plik-IJFtT79SQh


    Ja też się cały czas stresuje, będę spać spokojnie dopiero po prenatalnych

  • Agaxyz00 Debiutantka
    Postów: 12 15

    Wysłany: 16 stycznia, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zrobiłam dziś betę po 48h

    14.01 - 51,23
    16.01 - 164,96

    To chyba dobry przyrost ? :)

  • Dosia_24 Ekspertka
    Postów: 182 258

    Wysłany: 16 stycznia, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaxyz00 wrote:
    Dziewczyny zrobiłam dziś betę po 48h

    14.01 - 51,23
    16.01 - 164,96

    To chyba dobry przyrost ? :)

    Bardzo dobry, u mnie też było 51 ,a po 48h 131 więc dobrze rośnie 😁

    👱‍♀️ 25
    🧔‍♂️ 34

    Starania od 3.2024

    21.11 - beta 51.2 ,prog 28.2
    23.11 - beta 131,16 ,prog 37.30
    25.11 - beta 401,2 ,prog 31.1
    27.11 - beta 1006,1 , progesteron 32.1
    29.11 - beta 2664,2 ,prog 21,6
    5.12 - pierwsza wizyta na USG 😊 mamy ❤️
    20.01 - prenatalne 👶

    preg.png
‹‹ 3 4 5 6 7
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ