Dziwne objawy - ciaza?
-
WIADOMOŚĆ
-
Małgoniu ja dokładnie tak samo. Tez zrobiłam trzy testy wszystkie wyszły negatywne i został mi jeden. Kusi bardo żeby robić jutro ale nie dam się i nie zrobię bo to za wcześnie. Czuje się jak na okres wiec pewnie przyjdzie ale nadzieja umiera ostatnia. Który cykl się juz starasz ? Życzę Ci także 2 kreseczek i cierpliwości żeby zrobić test po terminie @ 3 dni to nie tak dlugo w końcu, damy rade.
-
No tak, że liczę dni i w ogóle to dopiero 3 ale, że u brata były problemy genetyczne to trochę się stresuję, że się powtórzy scenariusz.
No ale też nie chcę popadać w paranoję na samym początku i badać wszystkiego jak popadnie (choć, że mam problemy z progesteronem to zgłaszałam u państwowego lekarza z póltora roku temu - olał mnie i kazał wrócić za rok - chyba nie spojrzał chłop na pesel).
Tak czy siak niby nie panikuje, ale wolalabym juz byc i wiedziec ze jest wszystko ok.
Mi troche bole zelzaly,zobaczymy co noc przyniesie. Boje sie ze jak jutro nie zobacze tej kreski to sie zalamie a tak to jeszcze choc nadzieje bede miala.
Swoja droga to jest ciekawe, ze jak chcesz byc w ciazy to nagle czy jestes czy nie to pojawiaja sie wszystkie jej objawy. Moze jak zaczne czekac na @ to ta mk zrobi psikusa i nie przyjdzie -
Małgoniu no i zrobiłaś test? Ja dziś nie zmierzylam temperatury i jutro też nie zmierze bo idę na andrzejki wiec nie będzie mi się chciało rano budzic:) właśnie jeśli się okaże że nie jestem w ciąży to skąd te dziwne objawy haha niesamowite jak to podstępnie działa.
-
Ostatnia miesiączkę miałam 29/10 moje cykle co 28 dni regularne zawsze bezobjawowo poza pobolewajacymi piersiami na 2 dni przed. W tym miesiącu owolulacje miałam 11/11 stosunek z partnerem 10/11 tydzień po stosunku zaczęłam miec dziwne objawy (nabrzmialy biust, senność, nudności, później doszły widoczne żyły na piersiach i tkliwosc) zrobiłam test 21/11 negatywny teraz okres powinnam dostać 25/11 czyli jutro ale 24/11 piersi przestały być takie tkliwe doszło dziwne pulsowanie w macicy i klucze w jajnikach. Wczoraj dostałam okropnych skurczy podbrzusza weszłam do wanny żeby sobie ulżyć gdy wyszłam zobaczyłam na wkladce 2 kropelki krwi jasnorozowe szyjka macicy była nisko większość czasu jest ciągle otwarta mam tak po 1 porodzie dziś sprawdzam szyjkę - wysoko, twarda lekko otwarta i wygieta od tygodnia tak jak by w stronę kręgosłupa ... Wszystko w środku mnie boli skurczy i bólu podbrzusza juz nie mam dostałam delikatnego plamienia i w ogóle to nie przypomina okresu jaki mam zawsze... Co to może być? Dziś dostałam krwawienia - szyjka dalej wysoko dotknąć prawie jej się nie da... Zastanawiam się czy doszło do poronienia...Kacper 30/08/2010
-
Dziewczyny czy temperaturę mierzona po 3 godzinach snu od 6 rano do 9 mogę uznać za wiarygodna? Mialam dziś nie mierzyć bo w nocy byłam na imprezie ale mimo wszystko zmierzylam. Zwykle mierze po ok 7 godzinach snu o 5.30 lub tuż przed 6.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 09:58
-
Nigdy nie mierzyłam temperatury i nie sprawdzałam szyjki, więc w tym temacie się nie wypowiem, ale bardzo dobrze znałam swój cykl i organizm, więc bardzo szybko wyłapałam pierwsze objawy.
To był nasz 6 cs i od początku miałam przeczucie, że tym razem się udało, bo od połowy cyklu unikałam picia nawet słabego piwa. Zaczęło się od mdłości i znacznie większej senności (jeszcze przed implantacją). Po pierwszych mdłościach jak mój M zasugerował ciążę śmiałam się, że to za wcześnie. Pojawił się też ból nie tyle piersi co samych sutków.
Zaraz potem pojawiły się nietypowe objawy ciąży m.in. dziwne napady czkawki, krótka infekcja pochwy.
Potem było krwawienie w nocy bardzo krótkie, ale dość intensywne i od tego czasu pobolewało mnie podbrzusze.
Następnie pojawił się kolejny nietypowy objaw- bardzo intensywne i męczące odbijanie się, wtedy doczytałam, że przyczyną tego, jak i tej wcześniejszej czkawki, jest rosnący poziom progesteronu.
Oprócz tego wyostrzył mi się węch, doszły szumy w uszach i miałam humor tak dobry jakbym się czegoś najarała co rano. -
Ja dalej się obserwuje i jestem coraz bardziej zaskoczona co się ze mną dzieje. W srode (30dc) tempka spadła do 35.9 i pojawilo się plamienie. Dziś rano 36.1 i nadal plamienie. Plamienie w kolorze bordowy brazowy i raczej kilka kropek. To taki sluz w sumie dość gesty brunatny a czasem kremowy gesty. Szyjka taka raczej miękka i otwarta.
-