Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOj widzę, że jakiś pech nas z nowym tygodniem dopadł...
ja się witam z bólem głowy (od wczoraj), infekcja gardła i dreszczami
zaraz biorę pracę i zmykam do domu na herbatkę z miodem i cytrynką
Frez - chyba nie obejdzie się bez prześwietlenia...gdybym była bliżej, to bym Ci te zakupy zrobiła i przywiozła
-
frez pojechałabym z tym palcem do lekarza, żeby chociaż prześwietlić. Warto by było chyba też usztywnić?
reset współczuję... u mnie migreny się zdarzają, ale dziś to tylko ból głowy z lekkimi mdłościami i ta przeklęta @. Jestem tak wymęczona ostatnimi czasy, że zdecydowałam się zostać w domu i porobić "nic". Wieczorem zaczynam nowy semestr zajęć, ale chyba oleję pierwsze zajęcia, nic złego nie powinno się stać.
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Iza- tylko ja z leków biorę to, co zwykle i to raczej minimalne dawki (euthyrox 25, bromek 1/4 tbl) + b - complex, kwas foliowy i tmg oraz zmniejszoną na razie dawkę mety. I już myślałam, że jest lepiej, bo wczoraj i obiad, i rower, po czym z lodów ledwo dojechałam, rzuciłam rower pod domem i poszłam prosto do łóżka z giga bólem brzucha.
Nawet nie wiem, gdzie to skonsultować, bo wyniki mam dobre, a mój gin w sumie już mnie pożegnał. Już myślałam, że to może nadmiar wit. b, ale tego się nie da ponoc przedawkować.
Jezu, czuję się jak wiecznie narzekający hipochondryk. Przepraszam Was za to, ale naprawdę fatalnie mi się funkcjonuje.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyIza ona nigdy na głos nie powie co myśli, ale za to od razu po niej to widać. Ogólnie nic do niej nie mam, zawsze mi z Tymkiem zostanie jak trzeba, czasem nawet kupi chleb będąc w sklepie. Ale wkurza mnie to, że jedno mówi a drugie myśli, i tu pierdu pierdu jak miło jak fajnie, tworzymy super rodzinkę, a potem do ciotek czy do córek jaka to ja nie jestem, jak to nic nie robie, dzieckiem się zająć nie potrafię i ciągle Tymka do nich wysyłam. A to oni sami przychodzą i go biorą, bo u babci i dziadka jest lepiej, bo ma się gdzie bawić, bla bla bla bla. Nie chcę się z nimi kłócićl, bo całe życie mnie z nimi czeka-mieszkamy w jedynym domu, choć zupełnie oddzielnie, budujemy dom w tej samej działce, bo niestety tu jest miejsce pracy męża.
Reset no oszczędzanie i dzieci nijak w parze nie idzie! No i właśnie wygoniłam Tysia do Babci i Dziadziusia, niech się zajmą wnukiem, Florek śpi to ja mogłabym odsapnąć. Ale mówię, nieeeee najpierw chociaż pozmywam te naczynia, ogarnę z wierzchu żeby nie było. Leje wodę i słyszę, że coś jest nie tak, zaglądam pod zlew a tam napitala woda! No, więc teraz mam dwa razy tyle roboty, plus rozwalony syfon więc trzeba będzie to zreperować. Już mnie to wszystko dobija. Mieszkamy tu raptem trzy lata i w tym roku wszystko zaczyna się psuć. Najpierw spłuczka, potem przycisk od spłuczki, potem kran w umywalce, teraz to plus pralka chyba, bo zaczyna mi skakać po łazience i dwa razy ubrudzila mi ubrania. Nie no to nie na moje nerwy, no...
Potrzebna mi taka szafa, co to się otwiera drzwi i wchodzi do innej rzeczywistości. Ktoś coś?
Dziewczyny myślałam o tym prześwietleniu, ale na moim zadupiu wygląda to tak, że do rodzinnego numerków nie ma-tak istnieją zapisy telefoniczne, ale zazwyczaj babcie stoją już od 6pod przychodnia i biorą numerki, także jak można dzwonić od 8 to już nie ma miejsc. A na ip to jest porażka, bo tam bym spędziła cały dzien, a i tak nie ma pewności czy zrobili by mi prześwietlenie- szpital jest zadupiasty i ostatnio kolegę ze złamana ręka odesłali do domu z maścią na stłuczenia, bo skoro nie darł jadaki z bólu to na bank nie złamanie i szkoda sprzętu na prześwietlenie. Także no... Na razie nasmarowalam jakaś maścią na sltuczenia i coś tam coś tam, owinęłam bandażem i skacze jak koza na drugiej żeby tej nie obciążać. Życie no, jakoś trzeba zęby zacisnąć i działać dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 10:59
-
Frez ja już się przyzwyczaiłam, że w oczach rodziny mojego emka jestem choojowa Panią domu. A dlaczego, bo jestem inna. Bo nie podkładem mu wszystkiego pod nos, bo dbam o siebie.. Czytaj wydaje pieniądze na głupoty zamiast oszczędzać, bo znowu mam nową sukienkę itd. Kiedyś na święta po alko tak na mnie wszyscy wsiadł, że wyszłam i powiedziałam, że mam dość.
-
Jak czytam o Waszych teściowych, to chyba zaraz dla mojej zamówię kwiaty i wyślę na cito kurierem
A na serio - współczuję, bo to takie toksyczne się wydaje, a jednak ciężko się od rodziny M. zupełnie odcinać.
Frezyjciada- siądź z nogą na kanapie, Florek do piersi, bo jemu niewiele wicej potrzeba do szczęscia, Tymek do bajek (nie umrze od jednego dnia przed tv) i odpocznij. Jak noga spuchnięta to altacet (w żelu, bo łatwiej aplikować) i OSZCZĘDZANIE nogi. Mówi Ci to człowiek, który w swoim 32 - letnim życiu miał gips/ szynę gipsową/ szynę metalową jakieś 14 - 15 razy (nie, nie jestem z patologicznej rodziny ani nie, nie mam osteoporozy).
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyKate skąd ja to znam... Ja jestem be bo wydaje SWOJĄ pensje np. na fryzjera, czy ubrania- nie ważne, że też ze swojej pensji robię zakupy do domu, ubieram dzieci, męża itd. Jestem strasznie próżna ponoć- bo zrobiłam sobie rzęsy w ciąży żeby nie tracić czasu na malowanie jak wychodzę do ludzi. Aleeeee jak córeczki sobie kupują kolejną parę butów za 400zl to jest ok, bo one pracują, bo to porządne buty itd itd. przyzwyczaiłam się i akurat to jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam. Jednakże kiedy ktoś gada, że jestem zła matką, żoną itd no to to już boli mnie bardziej. Wiem, że ideałem nie jestem, wiem, że Tymek to niezły agent, nerwus itd i codziennie wieczorami rozkminiam gdzie popełniłam błąd, że on się nie słucha, ja go nie rozumiem i ogólny rozrachunej jest beznadziejny, ale do tej pory nie znalazłam rozwiązania. Bądź co bądź dla nich jestem najgorsza z możliwych, trudno. Oby tylko mężowi za wiele nie gadali, bo póki oni na mnie jemu nie trzyśnia to jesteśmy dość udanym małżeństwem. A jak tylko on zaczyna coś się czepiać, to już wiem, że tatuś albo mamusia maczali tu paluszki.
Reset plan genialny z tym, że Tysia nie interesują bajki, on nie posiedzi i nie będzie oglądał, taki typ, musi byc w ciągłym ruchu, to przez zaburzenia integracji sensorycznej(tak tuuuu też ponoć sobie wymyśliłam to, mam nasrane w głowie, ciągam dziecko po lekarzach, wymyślam jakieś głupoty=kupiłam mi huśtawkę kokon do domu tak kazał fizjo, żeby mógł sam do niej wchodzić i uzupełniać te bodźce, których mu brakuje, żeby tylko nie przyznać się, że poległam na gruncie wychowawczym). Także u niego nie ma czegoś takiego jak "posiedze pooglądam bajkę"
Ale zaraz idzie na drzemkę, to skorzystam z okazji i najpierw ciut ogarnę z wierzchu a potem siądę chociaż na kwadrans. Florian na szczęście zrobił kupę życia, zeżarł cyca i śpi -
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/23d78249634d.jpg
Dinusie pomożecie? Odmówiłam wizytę u Pasnika, bo tata nie mogl mnie zawieźć, ale w tej sytuacji chyba jednak pojadę. Pewnie za kilka lat badania już będą nieaktualne ale chociaż zapytam co mam zrobić jeśli kiedyś będę chciała zajść w ciąże
Kate całe szczęście ze zrobiłaś ten posiew i w porę zareagowałas. Powtarzasz jeszcze bete czy czekasz na wizytę u lekarza? Trzymam kciuki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 12:33
-
Tosia, wyniki są całkiem ładne. W cytokinach raczej problemu nie ma.
Ja się łączę w migrenowym bólu... Też od soboty rano aż do dzisiejszego poranka się bujałam...
Frez, cholerka zawsze coś! Pocieszające jest fakt że palców u stóp i tak się nie usztywnia. Jedyne co, to kup drewniane klapki. Trzeba chodzić w butach o twardych podeszwach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 12:41
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnyBocianiątko wrote:Tosia, wyniki są całkiem ładne. W cytokinach raczej problemu nie ma.
To super, dzięki. Przeraziła mnie ilość tych strzałek a dopiero wieczorem będę miała czas żeby na ten temat poczytać. Tak czy inaczej rozważam konsultacje u Pasnika, bo wydałam dużo kasy na te wszystkie badania to fajnie byłoby wiedzieć co robić w przypadku powrotu do staran.
Ktoś w tym tygodniu testuje albo wizytuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 12:43
-
Tosia2323 wrote:To super, dzięki. Przeraziła mnie ilość tych strzałek a dopiero wieczorem będę miała czas żeby na ten temat poczytać. Tak czy inaczej rozważam konsultacje u Pasnika, bo wydałam dużo kasy na te wszystkie badania to fajnie byłoby wiedzieć co robić w przypadku powrotu do staran.
Ktoś w tym tygodniu testuje albo wizytuje?ale myślę że u Ciebie głównym problemem jest APS i heparyna powinna go rozwiązać
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Tosia, pod kątem staraniowym to wyglada to ok. Ale faktycznie sporo tych strzałek i myślę że warto ten wynik pokazać specjaliście żeby powiedział z czym to się wiąże i na co uważać - tak dla świętego spokoju.
A jak Twoj tata?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 13:00
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Tosia, pod kątem staraniowym to wyglada to ok. Ale faktycznie sporo tych strzałek i myślę że warto ten wynik pokazać specjaliście żeby powiedział z czym to się wiąże i na co uważać - tak dla świętego spokoju.
A jak Twoj tata?
Dziękuje :* Tata już lepiej. Jest w domu i dochodzi do siebie. Poza tym uszkodzonym płucem na szczęście nie mial żadnych obrażeń wewnętrznych. -
Tosia, fajnie że z tatą już lepiej- chociaż jedno zmartwienie za Tobą. Teraz już musi być tylko lepiej!
Tosia2323 lubi tę wiadomość
-
Krótka relacja co u mnie bo dawno mnie tu nie było, po dzisiejszym monicie 15dc wiem tyle że w jajnikach pusto i nic się nie dzieje. Reszta to wiedza tajemna lekarza, który nie miał czasu się nią ze mną podzielić lub też nie chciał. Jadę do niego jeszcze w piątek dla świętego spokoju, ale w cuda to ja już dawno nie wierzę. Nie mam złudzeń co do tego że w tym cyklu również nie podejdziemy do iui. Liczę na dr.W że on coś wymyśli i poświęci naszemu przypadkowi trochę uwagi.
Za to dziś ścinam włoski, mam meeega ochotę na zmianę i liczę że moja fryzjerka mnie nie zawiedzie -
Cheresta- bardzo NIE lubię tego, co wyczynia Twój organizm... Zamiast się zmobilizować i wyprodukować ze trzy ładne jajeczka, to on sobie leci w kulki niczym u mnie i u Boćka!
A co do fryzjera- ja się ich zawsze boję, bo z reguły wychodzę niezadowolona (stąd chodzę raz na trzy lata na podcięcie), ale wrzuć nam zdjęcie "po" (choćby z zamazaną twarzą
).
Ja za to wysłałam maila do kliniki, gdzie mam robić HSG - zapewne jeszcze dziś dostanę odpowiedź, czy wystarczy im cytologia i mucha (oby, oby... nie chce mi się już nic więcej robić). No i teraz tylko kciuki, żebym dostała @ w odpowiednim terminie.
Jeszcze się z Wami podzielę przykrą konstatacją, co te starania robią z nami jako małżeństwem. Po sobotnich, wczoraj znów napadłam M., który spojrzał na mnie i pyta: "masz owulację?". Ja na to, że nie, a on mi: "A bo jak tak co dzień próbujesz to z reguły musimy działać". No spoko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 14:47
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Wrzucę foteczke bo będę potrzebowała żeby mi ktoś powiedział czy zmiana na plus, bo po tym ile włosków poleciało to troszkę przykro mi się zrobiło
A tak w ogóle to po prostu natura ma krótko mówiąc w dupie plany moje, Twoje czy Bocka i uważam że to bardzo nie fair. Gniewam się na moje jajniki i przestaje jeść dongareset, KateKum lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/983259385c77.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 17:03
Siwulec, Bocianiątko, Achia, JuicyB, Tosia2323, Lunaris, Aga9090, Morusek lubią tę wiadomość