X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 30 listopada 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn kurcze myślałam, że chociaż Tobie w tym cyklu się uda, no nic, nowy cykl, nowe nadzieje :)

    No to widzę, że weekend fajnie Ci minął :)

    bardzo mi przykro z powodu śmierci przyjaciółki taty, taki ten los niestety jest przewrotny dla nas :(

    ja też chcę aby ten rok się już skończył i rozpoczął nowy, oby lepszy :)

    Miłego dnia Dziewuszki, ja lecę do pracy, buźka

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W środę idę zbadać FSH i może prolaktynę. Choć co do tej drugiej waham się, czy jest sens ;) Jeśli mam podbitą, to przez leki, które muszę brać i z którymi gryzie się nawet głupi niepokalanek, a co dopiero bromek i inne ;)

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 30 listopada 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, u mnie @ brak, ale test negatywny i tempka w dol. Niestety listopad jakis bidny byl :/

    Dagn tule mocno :*

    Nusia za duzo pracujesz :P

    Niepokorna, tempka taka, bo biore bardzo duzo progesteronu :/

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny myslalam ze wszystkie zaskocza,a tu czytam same smutaski;(( Morwa tak mi przykro,zobaczylam ze nue ma u cb suwaczka;( mam nadzieje ze nast raz bedzie lepszy i do konca tego ci zycze z calych sil. she wolf moze jednak sie uda tez tyle na to czekaliscie,mysle ze Mikolaj bedzie lepszy i gwiazdor w grudniu ze prezenty same sie rozdadza ;* buziaki kochane

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 30 listopada 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Kochana przykro mi!! Ale może grudzień będzie dla nas łaskawszy...fajnie by było dostać taki prezent na święta :)

    A odnośnie pracy to ostatnio rzeczywiście mam wrażenie ze cały czas jestem w pracy, a to przez te drugie zmiany. Wracam wtedy około 19-20 do domu i na drugi dzień przeważnie na rano i nie mogę się jakoś ze wszystkim ogarnąć :) pora to zmienić; tzn prace :)

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę Wam wszystkim dobrych wiadomości na same Święta :)

    AniaT lubi tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś się tak zastanawiam, czy jest sens badać to FSH :P Czytałam wczoraj na bocianie, szukając info o tym, czy muszę być na czczo czy nie. I tam dziewczyny pisały, że się udawało zajść nawet z mega wysokim... No więc się zastanawiam ;) Do jutra mam czas, żeby coś wymyśleć.

    Miłego dnia :* Nie milczcie tak, bo mi tu smutno samej...

  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She widzę, że temperatura znów wzrosła może zrób jeszcze jakiegoś teściora? :) Cały czas trzymam kciuki :*

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano, ładnie ta temperatura w górze, She Wolf. Odczekaj jeszcze dwa dni po tej wczorajszej bieli Vizira i zatestuj raz jeszcze, jeśli tempka się będzie dalej trzymać :)
    Chociaż teoretycznie po tylu dniach od sprawdzonej owu, gdyby miała realna kreska dołączyć do tej pregnylowej, to by raczej dołączyła... Ale kto wie ;)

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She,
    To u Ciebie dopiero 29 dc. Ja robiłam pierwszy test w 37 dc. Poczekajmy jeszcze chwilę :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia dzieki Kochana, nie wiem co sie dzieje z moim cyklem, ale watpie zeby to miala byc ciaza :/

    Dagn, Ty potrafisz sprowadzic na ziemie :P

    Niepokorna, pamietaj ze ja mialam stymulowany i monitorowany cykl, wiec wiem kiedy mialam owulke, a w 15dpo juz cos powinno wyjsc tak jak Dagn mowi.
    No ale co robic, czekam dalej :)

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tworzę przeciwwagę dla nakręconej spirali ;) A tak serio: siedzę tu prawie rok (za tydzień mam z Wami rocznicę, Yay <3), wiesz, że jestem ostatnia do "Póki nie ma @, jest nadzieja" ;)
    Raz boleśnie doświadczyłam takiego wkrętu, kiedy się pogodziłam już w sumie z negatywem, ryczałam kilka dni potem i no... Nie robię tego komuś innemu :)
    Ale niezmiennie dreptam co rano pod Twoją toaletą i czekam grzecznie z Tobą :)

    W sumie miło, że ktoś dostrzegł, że żyję :P Na Ciebie zawsze można liczyć, She Wolf :*

    Ok, bigos mi się przypali ;) Mąż mi już wraca z pracy, więc się zamelduję pewnie jutro :*

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam wlasnie wierze w to, ze "poki nie ma @, jest nadzieja" :D Tym bardziej, jesli wykres wyglada obiecująco ;) I chyba kazda staraczka, jesli nie jawnie, to przynajmniej w duchu przyzna mi racje, ze mimo tego, ze cały wszechświat daje jej sygnały iż @ za rogiem, to w głębi serca jakaś iskierka nadzieji zawsze sie tli ;)

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się nie zgodzę ;) Zwyczajnie wolę się mile zaskoczyć, niż rozczarować po raz n-ty ;)
    O to miałam, między innymi, spinę z dziewczynami zimą, kiedy odeszłam z forum i usunęłam konto. Bo jeśli ja uznaję, że to nie te cykl, posmutałam się i doszłam do siebie, to pocieszanie, wmawianie, że za wcześnie, że jest nadzieja, że "o nie, ja się nie zgadzam", "ojej, czemu nie łapałaś wirusków", uważam za kopanie leżącego.

    Jutro jednak sobie odpuszczę te badania i faktycznie dam podziałać losowi. Trochę mi nastrój padł w ostatnich dniach, trochę czarnych myśli przylazło i chyba grudzień się wstrzymam w ogóle. Nie chcę w tym strasznym roku zachodzić w ciążę. Nie uśmiecha mi się trzecie samoistne w same Święta, własne urodziny czy Sylwestra :(

    Ok, już Wam tu nie smucę i nie psuję nastroju.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 18:23

  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się w pełni zgadzam z Kaliką. Zawsze mówiłam, że póki @ nie ma jest nadzieją i wierzyłam do ostatniego dnia póki mnie nie zalało.
    To co Dawna uważa za kopanie leżącego ja odbierałam w całkiem inny sposób, dla mnie to że "ktoś się nie zgadza z przyjściem okresu" czy mówienie "następnym razem się uda", "nie martw się kiedyś wszystkie zaciążymy" było pewnego rodzaju wsparciem i informacją, że ktoś jest "razem z nami", ktoś mnie rozumie. Ale wiadomo każdy wszystko odbiera inaczej :)

    Ja zaszłam w ciążę w momencie kiedy postawiłam wszystko na jedną kartę, uzgodniliśmy z mężem, że jeśli teraz się nie uda to pakujemy manatki i wyjeżdżamy na jakiś rok, dwa do innego kraju żeby zarobić i odłożyć pieniążki na nasz dom. Zaczęłam się też odchudzać, niby nie miałam nadwagi ale po odstawieniu antykoncepcji nie wiadomo kiedy przytyłam 7-8 kg. Bardzo źle się czułam z nową wagę, ale każdy powtarzał, że przy staraniach lepiej drastycznie jej nie zmieniać. W 2 miesiące schudłam 4-5 kg i zaszłam w ciąże. W sumie nie wiem po co Wam napisałam ten wywód, ale może po to aby powiedzieć, że ciąża pojawia się w najmniej spodziewanym momencie i że warto zawsze mieć nadzieję. Ja cały czas jestem z Wami myślami i za każdym razem przeżywam nieszczęścia i radości jakie Was spotykają. Więc kobitki cycki do przodu, głowa do góry i zobaczycie, że się uda, że wszystkie będziemy mamusiami <3

    AniaT lubi tę wiadomość

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • pietruszek Ekspertka
    Postów: 274 66

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej D-dawna :) ja się akurat z Tobą zgadzam, że takie pocieszanie może irytować. Też czuję, że 'to nie ten cykl' i gdzieśtam w środku WIEM, że się nie udało (chociaż mam nadzieję, czaruję brzuszek i wysyłam 'maleństwu' ciepłe myśli, żeby się mocno trzymało :) )

    Ja też bym mogła takim smutem zarzucić, że forum by się na czarne przemieniło, ale czekam, z nadzieją i radością wsłuchując się w każde ukłucie jajnika i pachwiny, każde bulgotanie na środku podbrzusza, w to dziwne uczucie pełności i opuchnięcia brzucha, w ten ból głowy od 4 dni... może, może, może...............

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, Pietruszku :) Będzie nam miło, jak zapuścisz u nas korzenie :)

    Klaudia, "w następnym cyklu się uda" czy "kiedyś wszystkie zaciążymy" jest czymś innym od sytuacji, kiedy temperatura mi spada, testy negatywne, a ktoś mi wpiera, że na pewno się te testy mylą i sztucznie podtrzymuje nadzieję, kiedy jej nie ma ;)
    Ja tylko tej drugiej sytuacji sobie nie życzę w moją stronę. Wyjaśniam, dlaczego. Żeby ktoś nie poczuł się urażony, że nie uczestniczę w takim zbiorowym nakręcaniu :)
    Tylko tyle.
    I Dagn jestem, prosiłabym :) Chyba znów kasnę konto i założę nowe na ten normalny nick. (Co mi przypomina, że kiedyś obiecałam Morwie, że sobie walnę nick "Dopochwowa" na pamiątkę jej wizyty u jednej pani doktor :P )

    Fazy mi się zaczynają przestawiać po takim dwumiesięcznym hurra-optymiźmie. Jeśli z gorszym humorem nie jestem mile widziana, to proszę mnie o tym poinformować ;)

  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn przepraszam czasem się zapominam, ale pamiętam o tym nicku :) Co do sytuacji kiedy temperatura leci na łeb na szyje na dół, pojawiają się plamienia to wmawianie sobie czy komuś innemu, że "będzie ciąża" też uważam za nieodpowiedniego. Inaczej na to patrzę, gdy temperatura wędruje do góry lub utrzymuje się na wysokim poziomie a test wychodzi negatywny.

    D-dawna lubi tę wiadomość

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • pietruszek Ekspertka
    Postów: 274 66

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo chętnie zostanę, chociaż jestem tu już od miesięcy chyba 9ciu :) tylko tak cichaczem :)

    D-dawna lubi tę wiadomość

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn, żeby była jasność, ja tez nie uprawiam polityki w stylu "temp na dnie, test ujemny, plamie czy mam okres od 3 dni a Ty mi mów ze jestem w ciazy";) Na takie cos tez bym była wściekła i jesli ktoś tak postępuje, to nie jest zbyt poważny. Osobiscie, mimo ze staram sie zwykle widzieć, iż szklanka jest do połowy pełna, a nie w połowie pusta, to jednak kumam ze to tylko połowa ;) Jednym słowem wydaje mi sie ze jestem pozytywnie nastawiona do życia realistka ;) Chodzi mi raczej o sytuacje, gdy całość wyglada obiecująco i wiele przemawia za możliwością pozytywnego zakończenia. Jesli masz odmienne zdanie, to ja sie z tym nie kłucie, chciałam tylko zaznaczyć, co ja o tym mysle :) Lubie Twoje posty i komentarze dotyczące otaczającego świata, bo w moim odczuciu sa bardzo trafne. Nawet jesli ich nie komentuje, do czytając sama do siebie sie uśmiecham :)

    Cześć pietruszek! :) Czytasz nas z ukrycia juz tak długo, czy ogólnie na forum tyle jestes?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 20:26

    D-dawna lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

‹‹ 736 737 738 739 740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ