Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
NIEPOKORNA wrote:No i @ przyszła. Zaczynamy zabawę od nowa. Miłego dnia wszystkim
Summer ja miałam dwa podejścia do krzywej pierwsze - totalna klapa - rzyg prosty w rejestracji drugie już robiłam gdzie indziej, bo wstyd mi było się tam pokazać.
Kotowa ile będziecie czekać na wyniki PGD? Dzisiaj na forum czytałam, że u nas to trzeba się liczyć z 2-3 miesiącami.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
summer, mnie wysypało bez pregnylu sporo ostatnio stresu i zmiany hormonalne robią swoje
inna ostatnio zarodki zostały zbadane 4 dnia po zapłodnieniu, a 5-go rano dzwonili już z wynikami. Nie jestem tylko pewna czy to było pgd czy pgs, bo tu to się nazywa inaczej. Gdyby zarodki były zdrowe, mielibyśmy transfer w tym samym cyklu. Może dlatego to tyle kosztuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 20:34
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Ktoś z nas testuje może wkrótce? Ja w tym cyklu odpuszczam i czekam spokojnie na @. Chyba już się powoli wybiera do mnie, bo świetny humor minął a zamiast tego warczałam dziś na wszystkich, plus zaczęło mnie podbrzusze boleć.
-
summer86 wrote:Ktoś z nas testuje może wkrótce? Ja w tym cyklu odpuszczam i czekam spokojnie na @. Chyba już się powoli wybiera do mnie, bo świetny humor minął a zamiast tego warczałam dziś na wszystkich, plus zaczęło mnie podbrzusze boleć.
summer86 lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
summer86 wrote:Ktoś z nas testuje może wkrótce? Ja w tym cyklu odpuszczam i czekam spokojnie na @. Chyba już się powoli wybiera do mnie, bo świetny humor minął a zamiast tego warczałam dziś na wszystkich, plus zaczęło mnie podbrzusze boleć.
Ja już od poniedziałku warcze w szczególności na mojego wrrr
też czuję, że franca czai się za rogiem. Brzuch boli z dnia na dzień mocniej, cycuchy też, jutro pewnie plamienie się pojawi a w piątek powódź. No nic to, jak to mówią, nowy cykl - nowe nadzieje ... yyhhyy
Miłego
innamorata88, summer86 lubią tę wiadomość
-
innamorata88 wrote:Ja już piernicze testowanie ciąża na chwilę obecną jest dla mnie czymś abstrakcyjnym i tylko gdzieś tam szczypie zazdrość jak przelatuje przez wątki ,,miesięczne" widząc te wszystkie szczęśliwie zapylone. Jakiegoś doła na nowo łapię.
inna, wiem co czujesz ja się robię weteranką miesięcznych wątków i chyba pora sobie z tym dać spokój, bo tylko uświadamiam sobie, że naprawdę mam problem, bo wielu się w pierwszych 2-3 cyklach udaje. -
summer, my z dziewczynami byłyśmy na początku na miesięcznych wątkach, później powstał ten. I tak już się bujam na tym od grudnia 2014Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Ja się bujac od kwietnia ale na forum jestem od niedawna.
Mam duże nadzieje związane z tym cyklem... tak bardzo bym chciała żeby się udało. To byłby mój prezencik na lutowe urodzinki.
Jak macie chwilę to byłabym wdzięczna za zerkniecie na mój wykres i sprowadzenie mnie na ziemie lub podtrzymanie moich nadziei;) -
chicken, wykres wygląda dobrze. Ładny skok po owu, który pokrywa się z pozytywnym testem owulacyjnym, pozostaje trzymać kciuki i życzyć powodzenia Ciężko powiedzieć coś więcej.. Ile dni trwa Twoja faza lutealna?
Ja po tylu miesiącach trochę przestałam się sugerować tym co tam się w drugiej fazie dzieje na wykresie. Kilka razy wykres był książkowy, a i tak cykl się kończył @. Najważniejsze żeby nie było nieprawidłowości, tj. żeby była potwierdzona owu i dobra faza lutealna. Miałaś już może monitoring albo jakieś badania? -
chicken, na razie ciężko cokolwiek powiedzieć musisz uzbroić się w cierpliwość. PowodzeniaMałgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Miałam usg w 16dc i potwierdzone ciałko żółte w tym dniu.
W poniedziałek idę na progesteron a w 5d byłam na innych hormonach. Gin sprawdza czy wszystko ok bo poprzedni sugerował PCO.A usg wyglądało podobno super. Endometrium 12mm, ciałko 17mm i ślady plynu -
summer86 wrote:inna, wiem co czujesz ja się robię weteranką miesięcznych wątków i chyba pora sobie z tym dać spokój, bo tylko uświadamiam sobie, że naprawdę mam problem, bo wielu się w pierwszych 2-3 cyklach udaje.
summer86 lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Inna, dokładnie tak jak piszesz i dlatego bardzo się cieszę, że tu trafiłam w październiku. Mam nadzieję, że coraz więcej z nas przejdzie jednak z grupy staraczek do grupy ciężarówek i będziemy pisać o wizytach i dolegliwościach.
Niepokorna, no to nieźle, że Ci smakowało ja miałam cytrynę ze sobą, bo podobno z cytryną lepiej wchodzi, ale pielęgniarka nie pozwoliła
Dagn_, jak znajdziesz chwilę, odezwij się. Martwię się
Aki, trzymam mocno kciuki za Ciebie! Nie testowałaś jednak dzisiaj?
Ja oczywiście obiecałam sobie nie zwracać uwagi na objawy itd. Nawet próbowałam do tego podejść zdroworozsądkowo, że pierwszy cykl z pregnylem, więc i objawy mogą być różne, a i tak się doszukuję. Dziś rano mnie mega zemdliło pod prysznicem, raczej mi się takie rzeczy nie zdarzają. Ale raczej jestem zdania, że mój mózg wmawia sobie coś czego nie ma.
innamorata88 lubi tę wiadomość
-
Summer przypomniałam sobie o teście w momencie kiedy poranna próbka moczu spływała wesoło do kanalizacji jutro dzień @, więc albo mnie zaleje albo ja zaleje testa hehe. Dziś czuję się bardzo grypowo, całe popołudnie przysypialam pod ciepłą kolderka wtulona w kota. Zero typowych objawów na @. Zaczyna kielkowac we mnie nadzieja
innamorata88, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer, ja Cię po to mam na fb, nawet w uprzywilejowanej grupie, żebyś wiedziała, co u mnie
Wesoło nie jest, życie stanęło do góry nogami przez błędną diagnozę lekarza na weekendowym dyżurze w przychodni. Miała być rwa kulszowa - 3 dni bólu i w chuj zbędnych leków, a tu we wtorek upadek, prawie zgon jak już na szczęście pogotowie było, na tempo do szpitala, a tam suprise - monstrum tętniak, który zaraz pęknie.
Tata leży w tej słynnej klinice Religi w Zabrzu. Operowali 6h, wczoraj już był przytomny i "rozmawiał" z mamą kiwnięciami głowy. Na razie nie wiadomo, czy będzie chodził
Ech... jakby nie to, że z nimi mieszkamy, że ja już nie spałam (Seneś ma powikłania poszczepienne po rotawirusie, tęsknię za kupą raz na dwa dni ), że Marcin był w domu, szykowalibyśmy się do pogrzebu
No, a ja na antydepresantach i stabilizatorach, które i tak biorę, daję jakoś radę -
Dagn_, nie chciałam Ci głowy zawracać na fb Bardzo współczuję i jednocześnie wierzę, że najgorsze już za Wami i Twój tato wyjdzie z tego. Dobrze, że byliście blisko.
A co do powikłań u Młodego, rozumiem, że dwójeczka jest częściej niż raz na dwa dni? -
nick nieaktualnySpoko ja rzadko odpisuję na fb, bo okazało się, że używanie tableta ze śpiącym dzieckiem nie jest tak wygodne, jak sądziłam.
Ale z ekranówki kompa jestem w stanie tam codziennie update na różne tematy robić, co też czynię
A kupa jest raz na dwie godziny Dobrze, że promocje na Dady i Babydreamy były.
A, i mi glukoza też yummy yummy Fantazjowałam potem te kolejne 2h o pączku
Dobranoc, dobrego weekendu zawczasu :*innamorata88, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość
-
Dagn_ wrote:Summer, ja Cię po to mam na fb, nawet w uprzywilejowanej grupie, żebyś wiedziała, co u mnie
Wesoło nie jest, życie stanęło do góry nogami przez błędną diagnozę lekarza na weekendowym dyżurze w przychodni. Miała być rwa kulszowa - 3 dni bólu i w chuj zbędnych leków, a tu we wtorek upadek, prawie zgon jak już na szczęście pogotowie było, na tempo do szpitala, a tam suprise - monstrum tętniak, który zaraz pęknie.
Tata leży w tej słynnej klinice Religi w Zabrzu. Operowali 6h, wczoraj już był przytomny i "rozmawiał" z mamą kiwnięciami głowy. Na razie nie wiadomo, czy będzie chodził
Ech... jakby nie to, że z nimi mieszkamy, że ja już nie spałam (Seneś ma powikłania poszczepienne po rotawirusie, tęsknię za kupą raz na dwa dni ), że Marcin był w domu, szykowalibyśmy się do pogrzebu
No, a ja na antydepresantach i stabilizatorach, które i tak biorę, daję jakoś radęMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny