GRUDNIOWE **CUDA** - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Bunia pięknie to opisałaś

Uciekam spać dziewczyny. Życie jest krótkie! Nie wolno rezygnować z marzeń! Wszystko przed nami
Dobranoc!
Flowwer, Bunia86, Bajkaaa, olik321, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Flower- myślałam o tym Paśniku, ale raczej przełożę go po egzaminie zawodowym. Póki co, odpukać, jest lepiej niż było, mniej choruje, a na samą kiepską morfologię się nie umiera

Bunia - ja na odporność, poza takimi podstawami jak wit. D czy C, polecam thym uvocal (do zamówienia z Niemiec przez internet jak wpiszesz nazwę w google) lub Colostrum Immuno.
Frelcia - ja mam tak, że równocześnie szczerze cieszę się i gratuluję oraz tak samo mocno zazdroszczę. Ale myślę, że dziewczyny same też były w tej sytuacji i całą tą gamę uczuć rozumieją...
Boćku- merytorycznie nie pomogę, bo za cholerę nie wiem, skąd tak szybko wyhodowałaś trzy takie torbiele. Dla odmiany ja miałam pierwszą torbiel w życiu w wieku lat 18 i miała 4 x 6 cm (!) i zaprzestałam miesiączkować. Po 60 dniach, testach ciążowych i becie poszłam pierwszy raz w życiu do ginekologa, pierwszy raz robił mi usg ginekologiczne (ale miałam minę jak wyciągnął prezerwatywę) i wyszłam ze skierowaniem na marker ca 125. Pod gabinetem czekał na mnie ówczesny chłopak, jak wyszłam blada, myślał, że to ciąża, a ja byłam blada po słowach "marker nowotworowy". I tak po 13 latach za diagnozę ciąża bym się dała pokroić
Bunia86 lubi tę wiadomość

* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Chyba nikt mi nie odpisze :p
Agniechaaaa gratuluje. Bardzo sie ciesze ze z Zajaczkami jest wdzystko w porzadku. Od czasu do czasu obserwowalam co sie u Was dzieje i jestem przeszczesliwa ze Wam sie udalo i to w dodatku podwojnie
tak samo z Flower .. bardzo kibicowalam zeby w koncu sie udalo..
Mam nadzieje ze ten cykl bedzie owocny w fasolke
mialabym prezent pod choinke
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
A ja też mam dzisiaj taki dzień że myślałam czy się nie poddać już. Myślę że zrobiłam wszystko żeby się udało, jest jak jest i chyba czas powiedzieć sobie stop. Kiedyś trzeba to zrobić.
No moze jutro spojrzę bardziej optymistycznie na całą tą sprawę, a na taką chwilę mam takie myśliMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
carolla90 wrote:Chyba nikt mi nie odpisze :p
Agniechaaaa gratuluje. Bardzo sie ciesze ze z Zajaczkami jest wdzystko w porzadku. Od czasu do czasu obserwowalam co sie u Was dzieje i jestem przeszczesliwa ze Wam sie udalo i to w dodatku podwojnie
tak samo z Flower .. bardzo kibicowalam zeby w koncu sie udalo..
Mam nadzieje ze ten cykl bedzie owocny w fasolke
mialabym prezent pod choinke 
Najlepiej wrzucić termometr po ovu do szuflady, a z tego co wiem to musi być dwie cyfry po przecinku.
Ptysia prezent idealny !!!!
Yosel biel na teście?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Hope bardzo dobrze Cię rozumiem. Sama przechodziłem to wiele razy a teraz to w ogóle koszmar ile to się ciągnie..
Reset dzięki, jutro obczaje co i jak. A jakaś konkretna Wit D polecasz ? Póki co lykam bioaron 1000 j.m.
Ja od dawna już nie mierze temperatury. Stresowalo mnie to, mierzyłam o 5 jak M wstawal do pracy a i tak budziłam się wcześniej często. Do tego się nie wysypialam bo potem spać już nie mogłam. Nie mówiąc o weekendach kiedy od piątej rano oczy jak 5 zlotych. Teraz przynajmniej rano mam fajne sny

* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bajkaaa będziesz się cieszyć. Nie ma innej opcji.

Frelcia jestem z Tobą. Życie jest niesprawiedliwe.
Ja się usunęłam, bo nic tu nie wnoszę, stoję w miejscu i nie mam siły iść dalej. Starania idą pod górkę, w życiu idzie nam ostatnio też pod górkę. Mam dość tej złej passy.
Emilka

Od 09.2013:02.2014-5t6dc
07.2015-12tc 
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Bajkaaa trzymam kciuki za piękny wzrost

Karma88, od tego tu jesteśmy, że właśnie w tych trudnych chwilach sobie pomagać i czasem pomóc ruszyć z miejsca. Jeśli potrzebujesz i chcesz, wyrzuć z siebie co Cię męczy.
Mam nadzieję, że wszystkie Wasze sprawy życiowe szybko się pozytywnie rozwiążą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 06:18
-
Próbuję spojrzeć z boku na nas co nie gra.
Owulacja bez wspomagania jest, mutacje odkryte i opanowane, M w porządku wszystkie wyniki. Zachodzić zachodziłam, bo dwie ciąże były. I jak się tu nie wkurzać i nie dołować? Nie ma większych przeszkód u nas, żeby ciąża była, a jednak...
Kasa też się kurczy w takim tempie przy tych wszystkich badaniach, wizytach, że nawet jakbym chciała to jestem już przyblokowana.
Mamy jeszcze kilka cykli od gina na starania, a potem ewentualnie inseminacja będzie grana. Tylko moja psychika mi już mówi, że ma dość tych wizyt, sprawdzania jaki stan rzeczy. Czy już, czy nie już.
Miałam testować w Wigilię, ale spróbuję odpuścić, poczekam na @ aż przyjdzie, bo na bank przyjdzie. Po co się łudzić.
No i jeszcze dobija ten facebook,wszyscy chwalą się dziećmi. Znajomemu o rok starszemu ode mnie urodziło się czwarte (!!!!!!!!!) dziecko. No kurwa czy życie jest sprawiedliwe? No nie jest!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 06:35
Emilka

Od 09.2013:02.2014-5t6dc
07.2015-12tc 
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Życie jest bardzo niesprawiedliwe. My mamy taki problem, inni są np chorzy. Nie wolno się porównywać. Nie możemy traktować dziecka jako lekarstwa na wszystkie nasze problemy. Mi też jest ciężko, ale obwinianie losu tylko mnie dołuje. Trzeba iść do przodu i patrzeć z nadzieją w przyszłość. Nic więcej nie możemy. Trzymaj się Karma :*Karma88 wrote:Próbuję spojrzeć z boku na nas co nie gra.
Owulacja bez wspomagania jest, mutacje odkryte i opanowane, M w porządku wszystkie wyniki. Zachodzić zachodziłam, bo dwie ciąże były. I jak się tu nie wkurzać i nie dołować? Nie ma większych przeszkód u nas, żeby ciąża była, a jednak...
Kasa też się kurczy w takim tempie przy tych wszystkich badaniach, wizytach, że nawet jakbym chciała to jestem już przyblokowana.
Mamy jeszcze kilka cykli od gina na starania, a potem ewentualnie inseminacja będzie grana. Tylko moja psychika mi już mówi, że ma dość tych wizyt, sprawdzania jaki stan rzeczy. Czy już, czy nie już.
Miałam testować w Wigilię, ale spróbuję odpuścić, poczekam na @ aż przyjdzie, bo na bank przyjdzie. Po co się łudzić.
No i jeszcze dobija ten facebook,wszyscy chwalą się dziećmi. Znajomemu o rok starszemu ode mnie urodziło się czwarte (!!!!!!!!!) dziecko. No kurwa czy życie jest sprawiedliwe? No nie jest!
nowa na dzielni, Motylek85, Anna Stesia, Yoselyn82, Bunia86 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola oczywiście, że dziecko nie rozwiąże wszystkich problemów, ale te ciągłe niepowodzenia rzutują mocno na nasze życie. Ja chodze sfrustrowana i zawiedziona, odbija się to na naszych relacjach z M w jakimś stopniu.
To wszystko trwa już cholernie długo i ciężko w pewnym momencie iść do przodu, bo ciągłe niepowodzenia w tej kwestii nadzieję odbierają.Emilka

Od 09.2013:02.2014-5t6dc
07.2015-12tc 
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. Ale staram się mimo wszystko myśleć pozytywnie, ale czasem zdarzy się ch*** dzień, kiedy sił już brak...Karma88 wrote:Rucola oczywiście, że dziecko nie rozwiąże wszystkich problemów, ale te ciągłe niepowodzenia rzutują mocno na nasze życie. Ja chodze sfrustrowana i zawiedziona, odbija się to na naszych relacjach z M w jakimś stopniu.
To wszystko trwa już cholernie długo i ciężko w pewnym momencie iść do przodu, bo ciągłe niepowodzenia w tej kwestii nadzieję odbierają.
Karma88 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Kciuki mocno zaciśnięte ❤️Bajkaaa wrote:Dzień dobry dziewczyny, miałam koszmarna noc, od 1 wstaje co godzinę.. Z tych nerwów chyba, ogarnę się szybko i jadę na badanie i myślę że max do 9 będę znała odpowiedź czy się cieszyć czy już przestaćMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości












