Grudniowe✨Czary-Mary✨, przynoszą płodne dary🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBeza to ja mam dokładnie na odwrót, zawsze odwlekam robienie testu, żeby tej bieli nie widzieć. A kończy się tak, że i tak testuje ale na przykład wieczorem albo w środku nocy co i tak nic mi nie daje, bo wtedy myślę a może jest biały, bo nie robiłam rano🤪
Ja miałam to 'plamienie implantacyjne', przedwczoraj, wczoraj jakby się rozkręcała @, bo trochę krwi było czerwonej nawet, a dziś na razie cicho i biało. Nie wiem co mam myśleć. Testu nie zrobiłam, bo się bałam. I tak siedzę w stresie od dwóch dni i analizuje jak głupek, czytam internet.. Swoją drogą jakie głupoty można znaleźć na niektórych portalach... Zazwyczaj komentarze kobiet na forach są lepsze merytorycznie niż wiele 'artykułów'😤Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2020, 10:11
-
Natka, ale masz boskiego kociaka, lubię takie umaszczenie ciesze sie, że humorek lepszy!
Simons, u nas nie ma jeszcze nigdzie, ale RAZ padał przez chwilę liczę na to, że jeszcze bedzie
beza, futuremama, echhhh, ale wiecie jak jest. Jeszcze nie jestescie w terminie miesiączki, więc...... ja tam jakis cien nadziei miałam zawsze do końca..
Tak, ale łatwo się mówi, bo jeszcze nie dopadł mnie ten szał testowania.
Powiedzcie mi tak obiektywnie... waszym zdaniem z boku, na zimno.
Aplikacja wyznaczyła mi, że jestem 2 dni po owu, powiedzcie, nie powinnam rwać włosów z głowy, ze mój M wczoraj nie miał ochoty..? Mi ten tak zwany balonik z napięciem już pękł, śluzu płodnego już nie mam, a był, mam nadzieję, że nie straciłam jakiegoś mega ważnego ostatniego dnia ze starań...? Nie wiem.. Coś tam działaliśmy, mniej wiecej co 2 dni.. Teraz tylko nie myśleć, nie myśleć..Natka95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Annamaria wrote:Natka, ale masz boskiego kociaka, lubię takie umaszczenie ciesze sie, że humorek lepszy!
Simons, u nas nie ma jeszcze nigdzie, ale RAZ padał przez chwilę liczę na to, że jeszcze bedzie
beza, futuremama, echhhh, ale wiecie jak jest. Jeszcze nie jestescie w terminie miesiączki, więc...... ja tam jakis cien nadziei miałam zawsze do końca..
Tak, ale łatwo się mówi, bo jeszcze nie dopadł mnie ten szał testowania.
Powiedzcie mi tak obiektywnie... waszym zdaniem z boku, na zimno.
Aplikacja wyznaczyła mi, że jestem 2 dni po owu, powiedzcie, nie powinnam rwać włosów z głowy, ze mój M wczoraj nie miał ochoty..? Mi ten tak zwany balonik z napięciem już pękł, śluzu płodnego już nie mam, a był, mam nadzieję, że nie straciłam jakiegoś mega ważnego ostatniego dnia ze starań...? Nie wiem.. Coś tam działaliśmy, mniej wiecej co 2 dni.. Teraz tylko nie myśleć, nie myśleć..
Osobiście uwazam, ze dwa dni po to sa mniejsze szanse niz dwa dni przed 😃 takze mysle, ze nie powinnas sobie rwac włosów z glowy, zwlaszcza, ze.. "balonik pekl", śluzu nie ma. Teraz tylko czekac jeszcze z 10 dni i pokazywać nam tu dwie kreseczki!! 🤗Annamaria, Noelle, Simons_cat lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Magdalena no jest i brzusio! 😍
Annamaria nie denerwuj się. 😉
Nie zawsze musi być wszystko dograne na ostatni guzik. ☺️
Żeby Cię pocieszyć to w pierwszą ciąże zaszłam w cyklu, w którym z mężem bzyknęliśmy się jeden jedyny raz i to chyba 3 albo i ze 4 dni przed planowaną owulacją. 😂
Jak ma się udać to wszystko poukłada się tak żeby się udało! 😉Annamaria, Księgowa, Magdalena29 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Dzięki dziewczyny..
bosz, za nic nie mogę się zabrać dziś. Za to zaczęłam robic w zeszycie tabelkę co komu jakie prezenty, nawet 2 już zamówiłam online. Zawsze coś odhaczone.
Cecylia, a kto wie, może bedziesz tym jednym rzadkim przypadkiem z przykładową implantacją ? Któy dzień cyklu masz teraz? I jak zazwyczaj długie cykle? -
Ja bym poszła spać. Wczoraj miałam mnóstwo energii a dzisiaj zgas. Czekam na panów z cyfrowego polsatu więc drzemka odpada chyba :<👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Annamaria, jeśli oboje nie mieliście ochoty, a jak sama piszesz było po owu i śluzu nie było, to nie ma co się zmuszać. Natura niby wie co robi 😉.
Ja też miałam wczoraj rozkminę, czy się zmuszać, bo ani fizycznie nie miałam ochoty, ani psychicznie, jest szansa, że owu już była (śluzu wczoraj niewiele, a krwawienie okołoowulacyjne było w poniedziałek/wtorek), brzuch może boleć na owu, ale po owu też. A, że ostatnie przytulanki w poniedziałek, to stwierdziłam, że nie ma co się zmuszać, jeśli ewentualnie coś się przesunęło to "chłopaki" dwie doby muszą przetrzymać, nie ma opcji.
A jaki efekt to zobaczymy za dwa tygodnie. Ale szczerze to się nie nastawiam, przynajmniej póki co.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Mój meżulek dzisiaj wrócił z nocki i czekałam na niego w gorsecie. Zaskoczony, ale zrobił, co należy. Śluzu mam tyle, co nigdy, aż się śmiał skąd tyle, ale.. testy owu jakoś tej owulacji nie wskazywały. Tak czy siak stwierdziłam, że przynajmniej mieliśmy miły poranek, jemu się lepiej będzie spać, a mnie.. do 10:30 chcieć pracować, bo teraz już padam na twarz 😂
Ale tak jak lawendowePole stwierdziła, natura wie, co robi. A jak się nie uda, to przynajmniej przyjemność była 😊lawendowePole, futuremama, Gośka29, Frelciaa, Noelle, Magdalena29, Makino, agusia_246, Simons_cat, Red555 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
nick nieaktualnyAnnamaria wrote:Dzięki dziewczyny..
Cecylia, a kto wie, może bedziesz tym jednym rzadkim przypadkiem z przykładową implantacją ? Któy dzień cyklu masz teraz? I jak zazwyczaj długie cykle?
No ja to jestem trudny przypadek bo nadal karmię w nocy, cykle mam nieregularne bardzo, próby owulacji co chwilę a @ się nie pojawia. Więc może być wszystko i nic takie wróżenie z fusów trochę. Dzisiaj jest 7dpo, ale tym razem owulacja była na 100%.
Wymyśliłam sobie że na tych nieregularnych cyklach będzie łatwiej zaskoczyć może i oszukać organizm i tak się trochę nakręcam... Jak się uregulują to będzie pewnie powtórka z historii, długie starania😔 dlatego tak bardzo mam nadzieję że się uda🤞Red555 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsięgowa wrote:Mój meżulek dzisiaj wrócił z nocki i czekałam na niego w gorsecie. Zaskoczony, ale zrobił, co należy. Śluzu mam tyle, co nigdy, aż się śmiał skąd tyle, ale.. testy owu jakoś tej owulacji nie wskazywały. Tak czy siak stwierdziłam, że przynajmniej mieliśmy miły poranek, jemu się lepiej będzie spać, a mnie.. do 10:30 chcieć pracować, bo teraz już padam na twarz 😂
Ale tak jak lawendowePole stwierdziła, natura wie, co robi. A jak się nie uda, to przynajmniej przyjemność była 😊
Księgowa, dobre podejście, natura wie co robi. Jak masz ochotę i dużo śluzu to trzeba działać 😁 a testy jak to testy..Księgowa lubi tę wiadomość
-
Frelcia piękny brzuszek i piękna Ty
Widzę, że wszystkie owulują na raz, ta pełnia chyba to spowodowała Mnie pobolewa lewy jajnik co jest dla mnie najlepszą wiadomością jaka może być. W niedzielę zacznę owulaki, bo po śluzie raczej nie poznam, bo biorę jakieś globulki.
Mam nadzieję, że ten grudzień będzie łaskawy i wynagrodzi nam ten nieszczęsny 2020Księgowa, Jusia88, Magdalena29, Simons_cat, szona lubią tę wiadomość
-
Cecylia wrote:Księgowa, dobre podejście, natura wie co robi. Jak masz ochotę i dużo śluzu to trzeba działać 😁 a testy jak to testy..
Tak właśnie stwierdziłam, że mogą być omylne i nie będę się tym przejmować.
A co do Twoich cykli to głowa do góry. Im więcej czytam, tym bardziej jestem przekonana, ze duzo szybciej i łatwiej przychodzi ciaza kobietom z nieregularnymi cyklami, z rzekomo bezowulacyjnymi itd. w stosunku do nakladow pracy, jakie poczynają. Śmiem twierdzić, ze dlatego, ze wlasnie nigdy nic nie wiadomo i troche inaczej do tego podchodza, a przy okazji zajmują glowe tym, ze nie ma @, ze karmia, ze cykl i tak stracony, az tu nagle pach! 😊Cecylia lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
miska122 wrote:Frelcia piękny brzuszek i piękna Ty
Widzę, że wszystkie owulują na raz, ta pełnia chyba to spowodowała Mnie pobolewa lewy jajnik co jest dla mnie najlepszą wiadomością jaka może być. W niedzielę zacznę owulaki, bo po śluzie raczej nie poznam, bo biorę jakieś globulki.
Mam nadzieję, że ten grudzień będzie łaskawy i wynagrodzi nam ten nieszczęsny 2020
Miska! Nie widze innego rozwiązania! Grudzień MUSI byc Twoj 🤞miska122, Simons_cat lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Miska! Nie widze innego rozwiązania! Grudzień MUSI byc Twoj 🤞
Nasz kochana testujemy razem i razem będziemy odliczać do poroduKsięgowa, Noelle, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
miska122 wrote:Nasz kochana testujemy razem i razem będziemy odliczać do porodu
Nasz i nie tylko Ja mam nadzieję, że ten grudzień to nas zbombarduje samymi pozytywami!szona lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Mój meżulek dzisiaj wrócił z nocki i czekałam na niego w gorsecie. Zaskoczony, ale zrobił, co należy. Śluzu mam tyle, co nigdy, aż się śmiał skąd tyle, ale.. testy owu jakoś tej owulacji nie wskazywały. Tak czy siak stwierdziłam, że przynajmniej mieliśmy miły poranek, jemu się lepiej będzie spać, a mnie.. do 10:30 chcieć pracować, bo teraz już padam na twarz 😂
Ale tak jak lawendowePole stwierdziła, natura wie, co robi. A jak się nie uda, to przynajmniej przyjemność była 😊
Mi testy owulacyjne też w tym cyklu wychodziły negatywne (robiłam wieczorem tylko) a w innych cyklach nie było wątpliwości, zawsze pozytyw był wtedy kiedy trzeba. No i w ciążę zaszłam akurat w tym cyklu także u Ciebie może być tak samo 😁Księgowa lubi tę wiadomość
👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) Ewa [*]
👩🏻🦱 Ona:
Mutacja MTHFR hetero
Insulinooporność
Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
Allo-MLR 0%
Zrost centralny (usunięty)
👨🏻On:
Ruch postępowy (a+b) 28%
Morfologia 3%
Fragmentacja 21%
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈🌈🌈
✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)
6t2d - mamy ❤️
12t0d - I prenatalne - 5,23cm
15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
29t5d - usg III trymestru, 1442g
31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻♀️ -> 39t1d - 3282g
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
Cześć dziewczyny!
A ja Wam powiem, że kicham dziś na wszystko!!!
Oficjalnie jestem starą bezdzietną babą i z tej okazji wychylę dziś lampkę dobrego prosecco (albo dwie - ewentualnie pięć 😉) 🍾🥂🍾🥂
I nie zamierzam zaprzątać sobie głowy chociaż jeden dzień tym, co zajmuje głównie moje myśli od dwóch lat. Dziś chcę być dobra dla siebie, samolubna i zadowolona z tego co mam ♥️
Przesylam Wam gorące uściski i za Nasze grono wzniosę też toast, żeby tak nam się powiodło, żeby ovufriend zbankrutowało 😂Beza27, futuremama, Annamaria, Natalia_L, Noelle, Japoneczka z Porcelany, Simons_cat, Skorek, szona lubią tę wiadomość
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Kaśik wrote:Cześć dziewczyny!
A ja Wam powiem, że kicham dziś na wszystko!!!
Oficjalnie jestem starą bezdzietną babą i z tej okazji wychylę dziś lampkę dobrego prosecco (albo dwie - ewentualnie pięć 😉) 🍾🥂🍾🥂
I nie zamierzam zaprzątać sobie głowy chociaż jeden dzień tym, co zajmuje głównie moje myśli od dwóch lat. Dziś chcę być dobra dla siebie, samolubna i zadowolona z tego co mam ♥️
Przesylam Wam gorące uściski i za Nasze grono wzniosę też toast, żeby tak nam się powiodło, żeby ovufriend zbankrutowało 😂
Kaśik! A skąd u Ciebie takie słowa? Robiłaś dziś test?
Wypij tyle, ile nas jest na wątku - jak dasz radę - jeśli Ci to pomożeHashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Kaśik! A skąd u Ciebie takie słowa? Robiłaś dziś test?
Wypij tyle, ile nas jest na wątku - jak dasz radę - jeśli Ci to pomoże
Test może zrobię po powrocie z pracy...
Dziś właśnie przekraczam magiczną granicę wieku, w którym zakładałam, że będę się starać o dziecko... Co z tego wyszło wiadomo...
młodsza "ja" sobie kiedyś takie coś obiecałam... Starsza "ja" jestem mądrzejsza 😉
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙