Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Agniechaaaa wrote:Ja tez sie denerwuje zero objawow ZEEEERO
I to jest właśnie najlepszy objaw Bo poprzednio miałaś dużo objawów, wszystko cię bolało, rozkładało. A teraz jest brak i ja Ci mówię że to jest najlepszy objawAmy333, Czrna 81, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKateHawke wrote:I to jest właśnie najlepszy objaw Bo poprzednio miałaś dużo objawów, wszystko cię bolało, rozkładało. A teraz jest brak i ja Ci mówię że to jest najlepszy objaw
-
Meśka wrote:Ale dlaczego Kochana sie denerwujesz ? Robilas test ?
Ciągle czuje lewy jajnik z którego była owulacja, a wieczorami ból jest tak silny że promieniuje na biodro, pachwinę i udo. Gin kazał powtórzyć test w weekend. Jeśli będzie negatyw to poczekać do piątku na wizytę, a jeśli pozytyw zacząć brać dupka. -
Bocianiątko wrote:Pilik, jak tammm??? ja już mam trochę dość tego dziwnego testowania... m każe mi sikać codziennie, więc muszę dziś dokupić bobotestów...
W moich objawach nic nie uległo zmianie, chociaż może cycki trochę jakby mniej bolą... Chyba rzeczywiście jutro beta mnie nie ominie, jeśli wieczorem na teście będzie to samo co wczoraj... Przeczucie mówi że mogło się udać a rozsądek: głupia babo nie rób sobie złudnej nadziei!
Agniechaaa Skarbie, a Ty jak się czujesz? :***
Boćku - w moim szczęśliwym cyklu cycki przestały mnie boleć zamiast zacząć Idź na betę i wszystko będzie jasne ! Trzymam mocno kciuki !!!Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Ja tez sie denerwuje zero objawow ZEEEERO
Kochana, przestań myśleć o objawach i wyluzuj. Ja co miesiąc miałam tysiąc objawów, a w tym szczęśliwym cyklu zero Jedyne co to mniej więcej przy implantacji piekły mnie policzki i miałam dreszcze, a tuż przed spodziewaną @ zgagę.
Brak objawów to najlepszy objaw, a jeszcze lepiej w ogóle o tym nei myśleć ! Ma być dobrze i kropka.KateHawke, Maja84 lubią tę wiadomość
-
Mieliśmy wczoraj ust III trymestru.
Szyjka przestała tak szybko się skracać, jest 28mm. Doktor powiedział, że jeśli nie wydarzy sie nic nadzwyczajnego to do 38tc powinnam wytrzymać. A twardnienia jak tak często mimo dużej ilości magnezu to kazał więcej leżeć żeby "nie kusić losu" i nie wypędzać za wczasu córci. Dość mocno ruchliwa bywa to i gorzej twardnienia podobno przez to.
No i szykuje nam się mały klopsik jak pierwsza córcia. Wczoraj 30t5d a Izunia miała już 2100, Ola w 31t1d miała 2260, więc niemal identycznie idzie z wagą i wymiarami jak porównałam wydruki ust. Fiknęła główką w dół. Szczerze to liczę tak na poród w 38tc, może nie ze względu na wagę, ale główkę, wychodzi duża jak u Oli i boje się, że źle się wstawi i zaklinuje (Ola wcale sie nie wstawiła).
Tylko jak tu leżeć tak jak doktor kazał, ja i tak nic praktycznie nie robię, jedynie pranie wstawiam, nie gotuje, nie sprzątam, no troche chodź więcej za poszukiwaniem rzeczy do domku, drobiazgów do kuchni czy lampy do pokoi, ale to już koniec, prawie wszystko kupione.
Czrna 81 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Agniechaaaa - u mnie nic nie wskazywało na ciąże w tym cyklu, nic, cycki flaki, wiec stwierdziłam, że może owu nie było choć śluz jakiś tam był płodny. Totalnie zero objawów do 6tc.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyJacqueline wrote:Agniechaaaa - u mnie nic nie wskazywało na ciąże w tym cyklu, nic, cycki flaki, wiec stwierdziłam, że może owu nie było choć śluz jakiś tam był płodny. Totalnie zero objawów do 6tc.
-
Agniechaaaa wrote:Ale u mnie w obu szczęśliwych cyklach zawsze cyce doskwierały
Ale każda ciąża jest inna! Ja do tej ciąży w ogóle nie rozumiałam o czym mowa, gdy słyszałam, że biust boli, lub sutki, że piersi się zmieniały... Dopiero przy tej ciąży się dowiedziałam co to znaczy, że cycki tak bolą, że dotknąć się nie da. Więc Aga spokojnie! Też uważam, że to może być właśnie ten dobry objaw, że teraz czujesz się inaczej!
Ty się tak mooocnoooo, moooooocccccnooooo zapatrz w te słodziachne zajączki z Twojego avatarka i pomyśl, że za 8 m-cy takie słodziaki będziesz tulić do serca
I UWIERZ W TO! BO TO NAJWAŻNIEJSZE, ŻEBYŚ TY W TO WIERZYŁA, ZE JEST DOBRZE!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 11:55
emi2016, Bocianiątko lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Jacqueline wrote:Mieliśmy wczoraj ust III trymestru.
Szyjka przestała tak szybko się skracać, jest 28mm. Doktor powiedział, że jeśli nie wydarzy sie nic nadzwyczajnego to do 38tc powinnam wytrzymać. A twardnienia jak tak często mimo dużej ilości magnezu to kazał więcej leżeć żeby "nie kusić losu" i nie wypędzać za wczasu córci. Dość mocno ruchliwa bywa to i gorzej twardnienia podobno przez to.
No i szykuje nam się mały klopsik jak pierwsza córcia. Wczoraj 30t5d a Izunia miała już 2100, Ola w 31t1d miała 2260, więc niemal identycznie idzie z wagą i wymiarami jak porównałam wydruki ust. Fiknęła główką w dół. Szczerze to liczę tak na poród w 38tc, może nie ze względu na wagę, ale główkę, wychodzi duża jak u Oli i boje się, że źle się wstawi i zaklinuje (Ola wcale sie nie wstawiła).
Tylko jak tu leżeć tak jak doktor kazał, ja i tak nic praktycznie nie robię, jedynie pranie wstawiam, nie gotuje, nie sprzątam, no troche chodź więcej za poszukiwaniem rzeczy do domku, drobiazgów do kuchni czy lampy do pokoi, ale to już koniec, prawie wszystko kupione.
Jeeejuuu! Jak to szybko zleciało Duża i zdrowa dziewczynka będzie Zobaczysz pójdzie szybciutko, ona juz się ciebie też nie może doczekaćJacqueline lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Chyba do Was dołączę.
Czasami Was podczytuje, z OF jestem już dość długo. Jestem w trakcie starań o drugiego dzidziusia. Pierwsza ciąża zakończona sukcesem - wspaniały synuś, żadnych problemów w ciąży, udało się w nią zajść w 11cs więc troszkę to trwało (tak wiem, że dla niektórych z Was to dość szybko).
Druga ciąża w 7cs, niestety poronienie zatrzymane ( na początku 10 tyg dowiedziałam się, ze serduszko zatrzymało się w 6tc ) zabieg i przymusowe wstrzymanie starań przez kolejne 3 m-ce. Obecnie 2 cykl ze staraniami po poronieniu.
Agniechaa Ciebie dobrze kojarzę, bo byłyśmy razem na styczniówkach 2018 i obie niestety musiałyśmy opuścić ten wątek. Wiem, że po drodze miałaś kolejne niepowodzenia. Bardzo bardzo Ci kibicuje!!!! I trzymam kciuki za kolejny cykl.
Niektóre z Was tez dobrze pamiętam (Amy, Bocianiątko, Jedna z Wielu, Flower i pewnie sporo więcej i również trzymam kciuki.
Ja powinnam testować jakos w okolicach 30 października.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 11:49
Amy333, KateHawke, Flowwer, emi2016, Jedna_z_Wielu, joann, KateKum, Bocianiątko, malka lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Hej dziewczyny,
Chyba do Was dołączę.
Czasami Was podczytuje, z OF jestem już dość długo. Jestem w trakcie starań o drugiego dzidziusia. Pierwsza ciąża zakończona sukcesem - wspaniały synuś, żadnych problemów w ciąży, udało się w nią zajść w 11cs więc troszkę to trwało (tak wiem, że dla niektórych z Was to dość szybko).
Druga ciąża w 7cs, niestety poronienie zatrzymane ( na początku 10 tyg dowiedziałam się, ze serduszko zatrzymało się w 6tc ) zabieg i przymusowe wstrzymanie starań przez kolejne 3 m-ce. Obecnie 2 cykl ze staraniami po poronieniu.
Agniechaa Ciebie dobrze kojarzę, bo byłyśmy razem na styczniówkach 2018 i obie niestety musiałyśmy opuścić ten wątek. Wiem, że po drodze miałaś kolejne niepowodzenia. Bardzo bardzo Ci kibicuje!!!! I trzymam kciuki za kolejny cykl.
Niektóre z Was tez dobrze pamiętam (Amy, Bocianiątko, Jedna z Wielu, Flower i pewnie sporo więcej i również trzymam kciuki.
Ja powinnam testować jakos w okolicach 30 października.
hej,hej, super ze jesteś
ładnie zakończ nam wątek tego 30go:)
-
nick nieaktualnyemi2016 wrote:Może cycki bolą tylko na chłopców ? I ja i Jacqueline spodziewamy się dziewczynek, więc wiesz... Będą bliźniaczki !
emi2016 lubi tę wiadomość
-
emi2016 wrote:Może cycki bolą tylko na chłopców ? I ja i Jacqueline spodziewamy się dziewczynek, więc wiesz... Będą bliźniaczki !
Mogło by być mnie z córką też nie bolałyemi2016 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
agulineczka wrote:Hej dziewczyny,
Chyba do Was dołączę.
Czasami Was podczytuje, z OF jestem już dość długo. Jestem w trakcie starań o drugiego dzidziusia. Pierwsza ciąża zakończona sukcesem - wspaniały synuś, żadnych problemów w ciąży, udało się w nią zajść w 11cs więc troszkę to trwało (tak wiem, że dla niektórych z Was to dość szybko).
Druga ciąża w 7cs, niestety poronienie zatrzymane ( na początku 10 tyg dowiedziałam się, ze serduszko zatrzymało się w 6tc ) zabieg i przymusowe wstrzymanie starań przez kolejne 3 m-ce. Obecnie 2 cykl ze staraniami po poronieniu.
Agniechaa Ciebie dobrze kojarzę, bo byłyśmy razem na styczniówkach 2018 i obie niestety musiałyśmy opuścić ten wątek. Wiem, że po drodze miałaś kolejne niepowodzenia. Bardzo bardzo Ci kibicuje!!!! I trzymam kciuki za kolejny cykl.
Niektóre z Was tez dobrze pamiętam (Amy, Bocianiątko, Jedna z Wielu, Flower i pewnie sporo więcej i również trzymam kciuki.
Ja powinnam testować jakos w okolicach 30 października.
Hej, hej I na tym wątku się spotykamy , kibicuję :*Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Agniechaaaa wrote:Ja tez sie denerwuje zero objawow ZEEEERO
Karma88 lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualny
-
Agniecha dziewczyny dobrze mówią ! Nie sugeruj się poprzednimi objawami, każda ciąża jest inna więc i objawy mogą być różne lub ich zupełny brak.
Uwierz w swoje gotowe dzieci pogłaszcz je przez brzuszek i nie denerwuj sieLejka, KateHawke, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r.