Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, ze ja nie wiem jak inni normalnie współżyją codziennie i co drugi dzień. ja mam ochotę głównie w okres i przed okresem, w płodne dni średnio, bo znowu bolało, zwłaszcza te 3 dni przed i w owu, także ja te dni chętnie bym ominęła szerokim łukiem jak zawsze. Stąd też te starania są jakie są, seks jest, ale no właśnie taki wymuszony. No ale samo dziecko się nie spłodzi niestety. Do tego jak mnie boli to marudzę a to nie tak a tak , a inaczej, mąż cierpliwy ale też go to wybija co chwilę z transu Także ja się ciesze , że już po, bo naprawdę jak dla mnie to ciężki czas
-
reddie137 wrote:Śniadanka nie było Jestem beznadziejna ze zdrowym żywieniem. Zjem obiad i będzie ok
Ja średnio lubię śniadania, ale wrzucę tam coś na ruszt, jakieś musli najczęściej.
Staraj się coś przegryźć, bo to bardzo niezdrowe tak nie jeść śniadania . Ja jakbym go nie zjadła to o 11 już bym zjadła obiad pewnie no i to 2 porcje z głodu
-
Offca88 wrote:Powiem Wam, ze ja nie wiem jak inni normalnie współżyją codziennie i co drugi dzień. ja mam ochotę głównie w okres i przed okresem, w płodne dni średnio, bo znowu bolało, zwłaszcza te 3 dni przed i w owu, także ja te dni chętnie bym ominęła szerokim łukiem jak zawsze. Stąd też te starania są jakie są, seks jest, ale no właśnie taki wymuszony. No ale samo dziecko się nie spłodzi niestety. Do tego jak mnie boli to marudzę a to nie tak a tak , a inaczej, mąż cierpliwy ale też go to wybija co chwilę z transu Także ja się ciesze , że już po, bo naprawdę jak dla mnie to ciężki czas
Kiedy ja będę mogła swoją dzidzię wziąć na spacerek... matko oby szybko, żebym nie musiała czekać kilka lat i przechodzić jakieś leczenia bo okaże się że coś jest nie tak ;/ póki co ciągle mam nadzieję, że wszystko jest ok i że się uda, oby tak było -
Offca88 wrote:Powiem Wam, ze ja nie wiem jak inni normalnie współżyją codziennie i co drugi dzień. ja mam ochotę głównie w okres i przed okresem, w płodne dni średnio, bo znowu bolało, zwłaszcza te 3 dni przed i w owu, także ja te dni chętnie bym ominęła szerokim łukiem jak zawsze. Stąd też te starania są jakie są, seks jest, ale no właśnie taki wymuszony. No ale samo dziecko się nie spłodzi niestety. Do tego jak mnie boli to marudzę a to nie tak a tak , a inaczej, mąż cierpliwy ale też go to wybija co chwilę z transu Także ja się ciesze , że już po, bo naprawdę jak dla mnie to ciężki czas
-
Rudzielec91 wrote:ja w trakcie owulki też mam bóle ale mam tez wtedy ogromną ochotę na przytulanko później już nie, po owu-teraz jest ten czas:P no i przed samą @ mnie bierze i zaraz po
Kiedy ja będę mogła swoją dzidzię wziąć na spacerek... matko oby szybko, żebym nie musiała czekać kilka lat i przechodzić jakieś leczenia bo okaże się że coś jest nie tak ;/ póki co ciągle mam nadzieję, że wszystko jest ok i że się uda, oby tak byłoRudzielec91 lubi tę wiadomość
-
Rudzielec91 wrote:ja w trakcie owulki też mam bóle ale mam tez wtedy ogromną ochotę na przytulanko później już nie, po owu-teraz jest ten czas:P no i przed samą @ mnie bierze i zaraz po
Kiedy ja będę mogła swoją dzidzię wziąć na spacerek... matko oby szybko, żebym nie musiała czekać kilka lat i przechodzić jakieś leczenia bo okaże się że coś jest nie tak ;/ póki co ciągle mam nadzieję, że wszystko jest ok i że się uda, oby tak było
Na pewno już niedługo zabierzesz malucha, ja w to nie mogłam uwierzyć a teraz już taki duży. Nie zakładaj żadnego leczenia, zdrowa kobieta z Ciebie )Rudzielec91 lubi tę wiadomość
-
offca pójdź z tym do gina... Ja też miałam bardzo niskie libido... dla mnie seks mógł nie istnieć, a jak już to bolało jak cholera...
tak więc na libido dostałam castagnus bo stwierdził że nie ma równowagi hormonalnej- pomogło A na ból zmiana pozycji... np na jeźdźca (sama kontrolujesz głębokość penetracji) bądź zapieraj się nogami o partnera też pomaga
Ja dziwne smaki miałam jak byłam dzieckiem... ale to przez tatę - taka córeczka tatusia... W sumie dalej... oboje cholerycy mój jeździ w weekendy na ryby i jakoś mi to nie przeszkadza zbytnio... A jak zrobi się cieplej dołączam do niego z psem17.11.17-poronienie całkowite