Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
O to rzeczywiście kiepsko...AJA_S wrote:Ja bardzo lubię... ale jak mnie przerzucą na inną zmianę to wgl się nie będę z moim widzieć... tylko w niedzielę
ja również bardzo lubię, ale jakbym męża o 5 nad ranem obudziła żeby się kochać to wątpię żeby cokolwiek się ruszyło... 
zostają weekendy...
-
Ja uwielbiam poranne serduszkowanie, ale niestety, mój Mąż jest taki ciężki do rozbudzenia i rozruszania rano, że przed pracą nie da rady. Dlatego też raczej tylko weekendami nam to wychodzi, jak już Mężuś się wyśpi i rozbudzi
Seraya lubi tę wiadomość
9 cykl starań -
U mnie to samoOlinek wrote:Ja uwielbiam poranne serduszkowanie, ale niestety, mój Mąż jest taki ciężki do rozbudzenia i rozruszania rano, że przed pracą nie da rady. Dlatego też raczej tylko weekendami nam to wychodzi, jak już Mężuś się wyśpi i rozbudzi
ja np jak zadzwoni mi budzik to od razu wstaje...on 5 drzemek i ostatkiem sił złazi z łóżka...a w weekend 7 rano i już jest zwarty i gotowy hehe
-
My dzisiaj bylismy w odwiedzinach u 7tygodniowej Elizki. Matko jakie to male!! Juz calkiem zapomnialam a moj Alek byl jeszcze mniejszy. Poza tym to ciagle siedze przy maszynie bo chce rozkrecic biznes zeby chociaz na zus zarobic
26.09.2014 Aluś :*
Aniołek [*] Listopad 2015r.
-
Mój kochany zawsze zwarty i gotowy. Wystarczy dać znak. Ja lubię w ciągu dnia... Po sniadanku np, najbardziej cenie weekendy:)
Deinera i co? @ jest?
Ja powoli godzę się z tym ze to bedzie chyba cykl bezowulacyjny...
Temp robi co chce a testy ujemne...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Cześć dziewczęta Wczoraj miałam straszne załamanie... Już nie samym faktem braku fasolki tylko tym, że nie wiem co się dzieję i jestem bezsilna.
Już wszystko ok nawet @ przyszła. Na szczęście, bo już zaczęłam mieć wizje torbieli albo jakiejś innej paskudy.
Przy okazji oświadczam uroczyście, że nie kupuje w tym miesiącu żadnych testów ciążowych i nie robię żadnych przed datą @ - za dużo nerwów i niepotrzebnego nakręcania się.
Przechodzę na majowe staraczki a wam do końca kwietnia powodzenia :*28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
Taśka22 wrote:Cześć dziewczęta Wczoraj miałam straszne załamanie... Już nie samym faktem braku fasolki tylko tym, że nie wiem co się dzieję i jestem bezsilna.
Już wszystko ok nawet @ przyszła. Na szczęście, bo już zaczęłam mieć wizje torbieli albo jakiejś innej paskudy.
Przy okazji oświadczam uroczyście, że nie kupuje w tym miesiącu żadnych testów ciążowych i nie robię żadnych przed datą @ - za dużo nerwów i niepotrzebnego nakręcania się.
Przechodzę na majowe staraczki a wam do końca kwietnia powodzenia :*
Trzymaj się, na pewno będzie dobrze, nic się nie obawiaj, każda się doczeka.
W tym wszystkim dobrze, że jednak @ nadeszła, nowe szanse... Ja też na swoją czekam, bo z tego cyklu chyba klapa...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Hahahah ja mam daglasie jak ty. Zaczynam sie bać ze cos kurcze jest nie tak z organizmem. Mnie dzis temp znowu urosła do 37,03. Test negatywny razi bielą. @ brak. Zaczynam sie denerwować czy nie mam czegoś w organizmie rozjechanegoTaśka22 wrote:Cześć dziewczęta Wczoraj miałam straszne załamanie... Już nie samym faktem braku fasolki tylko tym, że nie wiem co się dzieję i jestem bezsilna.
Już wszystko ok nawet @ przyszła. Na szczęście, bo już zaczęłam mieć wizje torbieli albo jakiejś innej paskudy.
Przy okazji oświadczam uroczyście, że nie kupuje w tym miesiącu żadnych testów ciążowych i nie robię żadnych przed datą @ - za dużo nerwów i niepotrzebnego nakręcania się.
Przechodzę na majowe staraczki a wam do końca kwietnia powodzenia :*
-
Aaaaaaaa byłam zrobic bete- wyniki dzis popołudniu. Nawet jakos na spokojnie do tego podchodzę. Nie spodziewam sie ciazy. Raczej robie by wykluczyć juz wszystko by czekac spokojnie na @. nie czuje sie na ciaze. Nic a nic. Moja intuicja podpowiada ze to tylko małe zawirowania w organizmie.
-
Deneira wrote:Aaaaaaaa byłam zrobic bete- wyniki dzis popołudniu. Nawet jakos na spokojnie do tego podchodzę. Nie spodziewam sie ciazy. Raczej robie by wykluczyć juz wszystko by czekac spokojnie na @. nie czuje sie na ciaze. Nic a nic. Moja intuicja podpowiada ze to tylko małe zawirowania w organizmie.
To czekamy na dobre wiadomości:-)
choć od Ciebie...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Cześć Dzieczyny Caly czas Was czytam i trzymam kciuki ))
Deneira - już się nie mogę doczekać wyniku Twojej bety- jestem mega ciekawa, mam nadzieję że się udało !!)
A u mnie dzisiaj 25 dc, temperatura spadła z 37,1 na 36,8(( Chyba już nie mogę mieć nadzieji ? Jak myślicie??
-
MagdaKrakow wrote:Cześć Dzieczyny Caly czas Was czytam i trzymam kciuki ))
Deneira - już się nie mogę doczekać wyniku Twojej bety- jestem mega ciekawa, mam nadzieję że się udało !!)
A u mnie dzisiaj 25 dc, temperatura spadła z 37,1 na 36,8(( Chyba już nie mogę mieć nadzieji ? Jak myślicie??
Nadzieja zawsze jest... choć spadek w 14 dniu... podchodzi pod okres:-(PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
MagdaKrakow wrote:Właśnie wiem nie ma co się oszukiwać... olejny cykl zmarnowany, muszę iść na monitoring cyklu, bo coś jest na pewno nie tak. Już tracę siły do tych starań, jednak to nie takie proste z tą ciążą )
Też tak ciut mam...
Ostatni cykl nie poszedł- plamienia przed okresem i w ogóle. Dostalam w 5dc badania, ale do wykonania do najpóźniej 4dc (i później 12dc, 21dc), więc w tym już nie mogę- czekam do następnego. Temp robi co chce.. wygląda na to że owulki nie było, już wątpię by miała być
Mi słabo, niedobrze.. ciągle zmęczona jestem... Bez sensu ten cykl.. jestem wykończona i podupadłam... wolałabym by już był @ i nowy cykl... badania i tak dalej.PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Raczej nie obstawiam ciazy. Cos jest nie tak. Ja mam dobra intuicje. Testy negatywne. Miesiaczka miała byc w pon. Dziwne to wszystko. Obawiam sie ze wyląduje u lekarza na monitoringu cyklu. Mam juz swoje lata i nie mam zbyt wiele czasu na zabawę hahahaMagdaKrakow wrote:Cześć Dzieczyny Caly czas Was czytam i trzymam kciuki ))
Deneira - już się nie mogę doczekać wyniku Twojej bety- jestem mega ciekawa, mam nadzieję że się udało !!)
A u mnie dzisiaj 25 dc, temperatura spadła z 37,1 na 36,8(( Chyba już nie mogę mieć nadzieji ? Jak myślicie??
Agatkaaa, Zyzia lubią tę wiadomość
-
Powiem Ci Magda, że ja widziałam, już takie wykresy i mogę napisać, że nadzieja jest zawszeMagdaKrakow wrote:Cześć Dzieczyny Caly czas Was czytam i trzymam kciuki ))
Deneira - już się nie mogę doczekać wyniku Twojej bety- jestem mega ciekawa, mam nadzieję że się udało !!)
A u mnie dzisiaj 25 dc, temperatura spadła z 37,1 na 36,8(( Chyba już nie mogę mieć nadzieji ? Jak myślicie?? jedna dziewczyna miała takie spadki, tak niską tempkę a skończyło się na zielono, jakim cudem, nie wiem 
dlatego ja już nawet temp nie mierzę
-
No to czekamy Jestem strasznie ciekawa co wynik pokaże ja też nadal czekam na @ i nic powinna być w niedzieleDeneira wrote:Raczej nie obstawiam ciazy. Cos jest nie tak. Ja mam dobra intuicje. Testy negatywne. Miesiaczka miała byc w pon. Dziwne to wszystko. Obawiam sie ze wyląduje u lekarza na monitoringu cyklu. Mam juz swoje lata i nie mam zbyt wiele czasu na zabawę hahaha
-
Zgadza sie. Ja te tych wykresów tysiące sie naogladalam. Wiemy ze nic nie wiemy i doszłam do wniosku ze niczego nie mozna przewidzieć ewentualnie tylko mniej wiecej owulacje hahaha czary maryRudzielec91 wrote:Powiem Ci Magda, że ja widziałam, już takie wykresy i mogę napisać, że nadzieja jest zawsze jedna dziewczyna miała takie spadki, tak niską tempkę a skończyło się na zielono, jakim cudem, nie wiem dlatego ja już nawet temp nie mierzę . Kilka widziałam ze niby bezowulacyjne i zakończone ciaza nie ma zasady.
coś ciężko wchodzi haha 
