Kwietniowe testowanie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Hahahahah ale się uśmiałam bo ja miałam odwrotną sytuacje przed moim mężem miałam takiego chłopaka, że ja sama się nie zabrałam to nic z tego nie było I tak naprawdę nie wiem co gorsze ...
Jedno i drugie nie jest fajne A to oni nie mogą być na włącznik? -
AnnaKliwijska wrote:Emilianka, bierzesz metformine? Pomogła Ci na wyregulowanie cykli?
Ja mam PCO, ale teoretycznie nie mam insulinooporności. Kiedyś wyprosiłam lekarza rodzinnego o przepisanie metforminy - brałam dwa miesiace i te dwa miesiace mialam sliczne, 30dniowe cykle. Oczywiście mógł to być zbieg okoliczności.
W grudniu byłam u gina z misją przygotowanie do ciąży - liczyłam, że przepisze mi właśnie metformine, nawet go o to prosilam,ale on powiedzial,ze nie ,ze najpierw poprobujmy normalnie, a potem mefromine. I jedynie moge inofolic. Inofolic biore od grudnia i cykle są nadal dlugie jak cholera (ostatnie dwa po 60 dni). Zaluje teraz,ze nie naciskałam na te metformine, zeby sprobowac czy na mnie zadziala. Bo jesli w tym cyklu sie nie udalo, to mozliwe,ze kolejna mozliwosc bedziemy miec dopiero w czerwcu albo i pozniej ;/
Ja biorę i póki co wygląda na to że jest nie źle Może idź do innego lekarza i się skonsultuj Ja nie mam PCO tylko insulinooporność i biorę Metę, Inofolic + bromergon na prolaktynęIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Mysle,ze bede musiala tak zrobic - zobaczymy jeszcze co wyjdzie z tego cylu (oby COS wyszło), a jak nie to pójdę do innego gina i postaram się bardziej na te metformine naciskać, bo wiele dobrego słyszałam.
A przyznam, że mnie od marca frustrowało to, że niby podjęliśmy starania, ale co to za starania jak nie ma owulacji tak dlugo i niewiadomo kiedy bedzie. Strasznie to było frustrujące. Teraz oczywiście denerwuję się, czy się udało, ale też jestem szczęśliwa,że wreszcie mogliśmy spróbować. -
Anna ja bym się nie zastanawiała 5 min tylko uderzała do innego ginekologa. A z jakich okolic pochodzisz?
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
hej u mnie tempka bez zmian ,26dc, ale czuje lekkie bole podbrzusza jak na @ i cos wyczulam w szyjce wglebienie malutkie wiec pewnie sie otwiera na miesiaczke smutno mi test dzis negatywny tez ;(ja za to odwrotnie bo nastepne starania moge zaczac za ok 2 miesiace ;(
-
nick nieaktualny
-
baba_Jagna wrote:u mnie w rodzinie jest cukrzyca, a mnie poprzednia gin podejrzewała o PCOS...
zbieram się póki co do rodzinnej, ale jak widzicie - nie idzie mi to.
gwiazdeczko a co wskazuje na PCOS po za insulinoopornością i długimi cyklami? Nie wiem czy rodzinny pomoże coś w tej kwestii, no chyba że masz naprawdę dobrego rodzinnego?
Mi też chcieli wmówić PCOS a nie mam
Kamii zobaczysz jak temp się zachowa przez kolejne dwa dnikamiii lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:Anna ja bym się nie zastanawiała 5 min tylko uderzała do innego ginekologa. A z jakich okolic pochodzisz?
Pójdę na pewno - w sumie już się umówiłam na 30 kwietnia do gina w Warszawie - w zeszlym tygodniu mialam kryzys, ze nie ma tej pieprzonej owulacji,ale doslownie kolejnego dnia pojawił się płodny śluz i utrzymał i temperatura skoczyła I teraz się biję z myślami - odwołać tego gina 30 czy nie.
- Jeśli udało się zajść, to dowiem się w weekend 24-26, to wizyta 30 u gina chyba jest za szybka.
- Jeśli nie udało, to nie wiem, czy ona mi pomoże - przez maj i czerwiec i tak będziemy osobno, więc w sumie nie wiem, co może mi zaproponować, prócz metforminy. A - i to ważny punkt - wizyta u niej kosztuje 180zl, więc to trochę dużo, żeby przepisać metformine.
Sama nie wiem. Na razie mi się wydaje, że odwołam i zobacze czy jestem w ciąży czy nie i będę postępować wg tego i szukać lekarzy wg tego. Swoją drogą może któaś z Was może polecić dobrego gina w Warszawie? W necie informacji jest az za duzo -
nie wiem ;( juz stracilam nadzieje na ten cykl myslalam ze to ten bedzie szczesliwym zwlaszcza , ze od dlugiego czasu trafilismy i tak sie zlozylo ze moj M byl w domu na dni plodne bo jezdzi za granice do pracy i przewaznie zjezdzal jak mogl, a to bylo zazwyczaj w nieplodne :(a teraz jak byl..i co ?nici z tego jescze sie tylko pocieszam wykresami na 28 dni.pl
-
na PCOS jeszcze wysoki poziom andriostendionu i milion małych koralików w jajniku bez jednego konkretnego. Byłam przez 3 mc na monitoringu i w żadnym mc nie znalazło się jajko ...Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
-
nick nieaktualny
-
a te plamienie tak zbilo mnie calkowicie i sie tak zastanawiam , bo w tym cyklu zaczelam pic siemie lniane moj mi polecil bo cos mnie klulo w zoladku wiec robil mi codziennie i rano kazal pic, moze organizm tak zareagowal bo sluz nawet jako tako mialam bardziej rozciagliwy w plodne niz zazwyczaj moze stad te plamienie... ahh dziewczynki dobrze ze chociaz tu moge sie wygadac , bo dzis jak rozmawialam z moim przez telefon to stwierdzil ,ze za duzo gadam ...;P hahh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 19:54
-
kamiii wrote:nie wiem ;( juz stracilam nadzieje na ten cykl myslalam ze to ten bedzie szczesliwym zwlaszcza , ze od dlugiego czasu trafilismy i tak sie zlozylo ze moj M byl w domu na dni plodne bo jezdzi za granice do pracy i przewaznie zjezdzal jak mogl, a to bylo zazwyczaj w nieplodne :(a teraz jak byl..i co ?nici z tego jescze sie tylko pocieszam wykresami na 28 dni.pl
kamiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamiii wrote:a te plamienie tak zbilo mnie calkowicie i sie tak zastanawiam , bo w tym cyklu zaczelam pic siemie lniane moj mi polecil bo cos mnie klulo w zoladku wiec robil mi codziennie i rano kazal pic, moze organizm tak zareagowal bo sluz nawet jako tako mialam bardziej rozciagliwy w plodne niz zazwyczaj moze stad te plamienie... ahh dziewczynki dobrze ze chociaz tu moge sie wygadac , bo dzis jak rozmawialam z moim przez telefon to stwierdzil ,ze za duzo gadam ...;P hahh
Pierwsze słyszę żeby plamienie miało wpływ na plamienie, moja siostra na nerki go pije od lat i nigdy nie było takiej reakcji, ja bym raczej stawiała na implantacje Na śluz może tak ale na plamienie?
Oj ja też tu pisze do wygadania się -
Kamiii mnie też dzisiaj cały dzień bolał brzuch jak na @ z tym,że to zdecydowanie za wcześnie i szyjka wysoko. A to Twoje plamienie jakie jest ? I od kiedy trwa?
Ja się dzisiaj czuje mega dziwnie, mogłabym powiedzieć nawet, że źle...czuje się jak na chorobę...zimno ciepło i tak w kółko... temperatura od godziny 17 utrzymuje się na poziomie 37 C a rano była niższa. Ciekawe co będzie jutro. -
kamiii wrote:Giannaa ..ja mialam plamienie tylko dwa dni ,nawet nie bo zaczelo sie poznym wieczorem zywa czerwona krew a rano sluz taki koloru kawa z mlekiem i trwal tak do poludnia po czym przeobrazilo sie to w bialy sluz jak balsam do ciala :
kamiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kamiii wrote:Giannaa ..ja mialam plamienie tylko dwa dni ,nawet nie bo zaczelo sie poznym wieczorem zywa czerwona krew a rano sluz taki koloru kawa z mlekiem i trwal tak do poludnia po czym przeobrazilo sie to w bialy sluz jak balsam do ciala :
Nie ma powodów do niepokoju Jakiej długości masz cykle ?