Kwietniowe testowanie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba zeby dojsc do etapu odpuszczenia trzeba najpierw przejsc bardzo dluga droge - podejscia luzackiego, mocnej checi, ogromnego pragnienia, okropnych rozczarowan i moze wtedy jest lpcja odpuszczania. Mam nadzieje,ze jak najmniej z nas bedzie musialo przejsc taka droge.
marta1987 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja sobie tak gdybam, w sumie pewnie malo kobiet ma te faze na luzaka, bo ja juz tez jestem na etapie mocnej checi, a moze nawet dalej.
W ogole kiedy ide ulia i widze mame z nie owleciem albo kobiete w ciazy, to mysle cos na ksztalt: o, te sie udalo. Kurde, moze mi tez sie uda. W koncu im sie udalo. Ale jak one to zrobily? -
nick nieaktualny
-
kamisiakass wrote:Jak tak ma wygladac twoja rola na tym forum to zmien na inne! Bo czlowiek sie cieszy z fasolki a ty dolujesz innych! To ze tobie sie to przytrafilo nie znaczy ze mi sie to samo przytrafi. Jak tak masx dolowac innych swoimi madrosciami to lepiej wcale sie nie odzywaj! To tak jakbys powiedxiala kobiecie w ciazy ze urodzi martwe dziecko. Jestes okropna !!!!!!!
Kobieto uspokój się ... nie wiem co Ciebie tak oburzyło, forum jest po to, żeby wyrazić swoją opinie. Fajnie cieszę się z Tobą, że jesteś w ciąży ale pamiętaj życie nie jest tak kolorowe po prostu chciałam, żebyś podeszła do pierwszego testu z dystansem bo wiem jak boli ewentualnie rozczarowanie. Nie uważasz, że akurat w przypadku tak wczesnej ciąży lepiej być trochę sceptyczną, żeby później móc cieszyć się na maksa niż od razu skakać pod sufit a później płakać w poduszkę? I proszę Cię nie dramatyzuj wypisując o martwych dzieciach. Niestety nasze przeżycia ukierunkowują nasz sposób myślenia... mam nadzieję, że nie będziesz musiała się o tym przekonać.
Przepraszam jeśli Cię uraziłam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 15:01
-
ciri22 wrote:Noo tak samo mam. Wczoraj moj facet mnie zapytal czemu az tak bardzo teraz tego chce.. w sumie glupie pytanie ale po prostu przychdzi taki moment ze jak sie zaczyna chciec to najlepiej juz teraz od razu...
" sobie na to, by nasze marzenia spelnily sie jak najszybciej. No, ale wiadomo. Ja moge sobie uwazac, a zycie swoje pokaze;) -
dokladnie , radosc z pozytwnego testu jest nie do opisania, ja podchodze z dystansem mimo, ze jestem szczesliwa, bo ostatnio moja kolezanka poronila we wczesnej ciazy... wiem, ze co ma byc to bedzie ale bede dbala o siebie, zeby wszystko bylo jak najlepiej a reszta w rekach tych wyzej
ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnaKliwijska wrote:U nas dochodzi jeszcze to,ze na wiele rzeczy w zwiazku musielismy sie naczekac (to dluga historia), wiec ja mam nadzieje,ze chociaz to nam bedzie darowane i nie bedziemy musieli po raz kolejny wygladac jakiegos, blizej nieokreslonego dnia, kiedy zostaniemy rodzicami. Moze nie ma we mnie pokory, ale uwazam,ze "zasluzylismy
" sobie na to, by nasze marzenia spelnily sie jak najszybciej. No, ale wiadomo. Ja moge sobie uwazac, a zycie swoje pokaze;)
No domyslam sie. Mnie na szczescie ten zwiazek jak z bajki sie uklada wiec mam nadzieje ze ciaza tez bedzie szybko za to poprzedni w taka depresje mnie wprowadzil ze ja w miesiac 15kg schudlam wiec tez uwazam ze mogloby mi sie udac ;p
AnnaKliwijska lubi tę wiadomość
-
AnnaKliwijska - pytałaś jak się oblicza wiek ciąży. Idąc na pierwszą wizytę do lekarza zapewne zrobi Ci usg i obliczy wielkość pęcherzyka komputer sam wyliczy tydzień ciąży. Przy kolejnych badaniach USG na podstawie wymiarów dziecka będą wyliczane terminy. Niestety mogą być ruchome...najbardziej wiarygodne terminy to te do 10 tc z tego co mi się kojarzy.
AnnaKliwijska lubi tę wiadomość
-
Eee apeluję o spokój
Kamisiaa Nie unoś się tak, bo koleżanka Gianna nie miała nic złego na myśli. I Twoja wypowiedź jest trochę zbyt emocjonalna ... ale wybaczamy - hormony w ciąży
Mądrzejsi i nowocześniejsi lekarze pytają z reguły swoje pacjentki jak długie mają cykle i nie sugerują się sztywno tak jak kiedyś że cykl ma 28 dni i już... Po drugie widzą już na pierwszym usg mniej więcej ile ciąża "może mieć". W trakcie ciąży jest to jednak modyfikowane tak jak wyżej zostało napisane najczęściej w okolicach 10-12 tc można już bliżej określić termin porodu - co i tak w praktyce wychodzi kieprawo bo tylko 5 % dzieci rodzi się określonym terminie... W ramach anegdot mojej koleżance pomylili się o cały miesiąc w wyznaczeniem terminu i małego ważącego ponad 3 kg i oddychającego samodzielnie władowali do inkubatora zaraz po urodzeniu - niepotrzebnie jak się okazało...
BabaJaga - kochana moja to gites że tylko to... Wit d to norma że niedobór a insulina co tam dokładnie wyszło? Insulinooporność? Luzacko zaczniesz się żywić tak jak ja dostaniesz metforminę i cykle wrócą do normy - noo i efekt uboczny leczenia - chudnie sięciri22 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyKASIAG24 wrote:No i musze isc na bete jutro bo nic nie widac niby endometrium szerokie i cos tam jakby sie przyygotowywalo powiedzial ze moze byc widoczne w kazdej chwili zalamalam sie pewnie to biochemiczna;/
-
Emilianka z wit D juz sie konsultowalam - dostalam dobry preparat. Co do insuliny to nie wiem czy to insulinoopornosc czy nie. Powinnam isc do lekarza ale szczerze to nie mam na to weny. Mam wewnetrzny maly kryzys i poki co jest mi wszystko obojetne ...Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
-
ciri22 wrote:Fajnie. Ja mam dwa miesiace na dwie kreseczki wiec nie moge odpuscic a do tego problem mam z parnerem bo to ten typ co po zamieszkaniu z kobieta jego libido spada do minus 1. Wiec musze wiedziec kiedy sie postarac z nim o to dziecko ;p bo tak to ani ja ani on nie may wiekszych potrzeb wiec samo z siebie nie wyjdzie
Ciri mam to samo
-
nick nieaktualny