X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie KWIETNIOWE TESTOWANIE 2018 :)
Odpowiedz

KWIETNIOWE TESTOWANIE 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu Amal nawet tak nie myśl. Dziecko to największe szczęście dla kobiety i nawet jeśli miałabyś wychowywać je sama to dasz radę. Wszystko się jakoś ułoży zobaczysz.
    Bardzo współczuję postawy męża, nie pozwól żeby pozbawił Cię godności. Daj mu może trochę czasu a jak masz możliwość wróć do Polski może wtedy się ocknie.
    Jesteśmy z Tobą kochana, w razie potrzeby możesz liczyć na naszą pomoc


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, mam 35 lat i od 13 cykli staram się o drugie dziecko. Pierwsza ciąża 12 lat temu.
    Robiłam wczoraj w 5dpo poziom progesteronu:12,80 ng/ml

    Faza pęcherzykowa : 0.057 - 0.893 ng/ml
    Faza owulacyjna : 0.121 - 12.0 ng/ml
    Faza lutealna : 1.83 - 23.9 ng/ml
    menopauza : 0.05 - 0.126 ng/ml
    Ciąża 1.trymestr : 11.0 - 44.3 ng/ml
    Ciąża 2.trymestr : 25.4 - 83.3 ng/ml
    Ciąża 3.trymestr : 58.7 - 214.0 ng/ml

    Dzisiaj powtórzyłam i czekam na wyniki.
    Jak myślicie, czy to może być wskazówka, że pęcherzyk pękł i ciałko żółte pracuje?

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpadłam tylko sprawdzić betę Niki. Nikus, cudnie <3

    A ja już się boje jutra jak trzeba będzie Młoda oddać- znów będę czuła, że ktoś mi wyrywa kawałek serca.

    Nic to, uciekam cieszyć się dniem dzisiejszym:)

    Meśka, StaraczkaNika, Bajkaaa, nenusia lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal to jest bardzo, bardzo przykre co piszesz. Potrafię zrozumieć jedynie że jesteś teraz bardzo rozemocjonowana i zrezygnowana, raz że ciąża a dwa takie jazdy od faceta potrafią nieźle namieszać w głowie, ale BŁAGAM CIĘ zastanów się bardzo mocno i nie podejmuj jeszcze decyzji o oddaniu dziecka. Może masz jakis przyjaciół tam gdzie jesteś żeby na chwilę do nich "uciec" i przemyśleć wszystko na spokojnie.
    Być może uda Ci się ułożyć życie tam na miejscu samej z maleństwem, pamiętaj Kochana że jak oddasz CHCIANE przede wszystkim przez Ciebie dziecko to będziesz musiała z tym żyć. Zawalcz o siebie, zawalcz o maleństwo. Pamiętaj że SIŁA JEST KOBIETĄ tylko musisz tą siłę w sobie znaleźć :*

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal hormony przez Ciebie mówią! Spokojnie, nie daj sobie obrzydzić własnego dziecka - jeśli facetowi coś nie pasuje, to niech Ci da spokój, wyprowadzi się, przemyśli żebyś nie musiała się denerwować. Jeśli zdecyduje, że nie jest gotowy - o alimenty możesz go pozwać jeszcze w ciąży. Napewno nie jest tak źle i dałabyś radę nawet sama. A zawsze kończy się tak, że facet przemyśli to i owo i wraca skruszony. Mój ojciec też był z tych nieudanych, ale mama zawsze mi to wynagradzała i miałam dobre dzieciństwo i jakoś wyszłam na ludzi (tak przynajmniej lubię myśleć). Jak tylko będziesz się chciała wygadać, to jesteśmy

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Amal Autorytet
    Postów: 603 1183

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak ja mam dać rade, jeżeli tu gdzie jestem, jestem dopiero 4 miesiace i kompletnie nie znam języka, dopiero sie ucze, powoli, po angielsku to tu ni huhu wiec nie mam jak isc póki co do pracy. Mąż tu juz trochę lat mieszka, pracuje, więc póki co, on utrzymuje dom. Do PL, boje się wrócić po tym co się działo, nie wiem co mnie tam czeka, łącznie z tym że mogą mnie zamknąć, za coś czego nie zrobiłam. konta mam poblokowane przez skarbówkę, jak w takich warunkach mam w pl wychowywać sama dziecko Rodzina mi już tyle pomagała, że mi juz jest wstyd. Nawet prawników mi opłacali jak już mi zabrakło. Rodzinie już z kilkadziesiąt tys wiszę, nie zwale się na głowe z dzieckiem, jestem, utrzymujcie mnie i dziecko.. :( Skąd mam wziąć pieniadze ? :( Skończyłam prawo, miałam być prokuratorem i ch...z tym. Nie mogę być póki sprawa się nie skończy, a już mi w prokuraturze i skarbówce zapowiedzieli że się nie skończy, póki nie oddam im pieniedzy ktore uważają że powinnam oddać... Ile to firm już tak uwalili, że oskarżali o wyłudzenia vatu, za czyjeś winy, firmy bogu ducha winne, dużo większe niż moje popadały w długi, a takie małe żuczki z jednoosobową działalnościa, nie stać mnie już na walkę z nimi i jedyne co mi zostało to wyjechać z pl póki mogłam.. Teraz, boje się wrócić, bo nie wiem co będzie.

    km5smg7yt99xz96j.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju Amal ale masz myśli.. może to trochę wina hormonów? Brak wsparcia męża i jego postawa to dno.. przepraszam ze tak piszę.
    Ja tez mam rozne mysli czy dobrze ze teraz czy sobie poradzimy ze moze lepiej najpierw dom zaoszczędzić kase ale zwalam na hormony. Bo tak jak dziewczyny pisza maluch to cud i dar więc poradzisz sobie zawsze bo bedziesz miała dla kogo:) trzymaj się mocno

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klamka82 wrote:
    Cześć dziewczyny, mam 35 lat i od 13 cykli staram się o drugie dziecko. Pierwsza ciąża 12 lat temu.
    Robiłam wczoraj w 5dpo poziom progesteronu:12,80 ng/ml

    Faza pęcherzykowa : 0.057 - 0.893 ng/ml
    Faza owulacyjna : 0.121 - 12.0 ng/ml
    Faza lutealna : 1.83 - 23.9 ng/ml
    menopauza : 0.05 - 0.126 ng/ml
    Ciąża 1.trymestr : 11.0 - 44.3 ng/ml
    Ciąża 2.trymestr : 25.4 - 83.3 ng/ml
    Ciąża 3.trymestr : 58.7 - 214.0 ng/ml

    Dzisiaj powtórzyłam i czekam na wyniki.
    Jak myślicie, czy to może być wskazówka, że pęcherzyk pękł i ciałko żółte pracuje?
    Tak, wskazuje że była owulacja. Zazwuczaj bada się proga 7-8 dpo, bo wtedy ma najwyższy poziom, ale Ty już w 5 dpo masz ładny, do jutra by się dokoksował. Pozostaje czekać chociaż z tydzień do testowania ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia my tu zapraszamy do Wrocławia:)
    Szczerze jestem tu rok i chetnie poznam zwariowane mamuski i to jeszcze tak gotujące jak Ty :)

    Siwulec, lamka lubią tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal skończyłaś prawo i chcesz być prokuratorem a dałaś się porobić skarbówce ??
    zresztą nie ważne, najważniejsze że masz w sobie życie, małego człowieka, za którego nie jedna tutaj oddałaby wszystko, nie daj się omotać mężowi. Dajcie sobie czas na przemyślenie wszystkiego, faceci (tak jak Nika pisała) czasem potrzebują więcej czasu aby się oswoić z myślą.

    Emiilka lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal, nie wiem, w jakim kraju jesteś, ale jeśli gdzieś na zachodzie to tam się dba o kobiety w ciąży i z dziećmi. Nawet jeśli będziesz musiała się rozstać z mężem to dasz radę. Teraz przydałby Ci się jakiś plan długofalowy - mąż niech sobie mówi co chce, jeśli nie chodzisz do pracy zacznij się uczyć tamtejszego języka, tak aby po porodzie mieć możliwość samodzielnej komunikacji. A jesli mąż do pojawienia się brzdąca nie zmieni zdania to wtedy będziesz mogła go kopnąć w zadek, podać o alimenty, dostać jakiś zasiłek, potem pójść do pracy i ślicznie sobie ułożyć życie. Wiem, że teraz jest Ci potwornie ciężko, zwłaszcza że zawiodłaś się na bliskiej osobie, ale myślę, że jeśli postawisz sobie jakiś cel w życiu to będzie Ci łatwiej.

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal, nie wiem do kobca co Ci powiedziec, ale faceci czasem tak maja w przelomowych momentach. Ja tez sie 3 tygodnie przed slubem wynioslam do mamy i omal go nie odwolalismy, bo maz spanikowal. I tez bylo gadanie, ze go zmuszam i w ogole a on slubu nie chce. A teraz sie bardziej z niego cieszy niz ja.
    Pytanie podstawowe to czy sie kochacie czy jestescie ze soba bo nie macie innego wyjscia. Jesli sie kochacie to wszystko sie ulozy, jesli to drugie.. to roznie moze byc :/ nue neguje jesli tak jest. Malzenstwa z rozsadku czesto sa bardziej trwale niz z wielkiego zakochania, bo to moze sie wypalic, a zdrowy rozsadek zazwyczaj zostaje.
    Ciezki czas przed Toba i ciezko tu cos rozsadnego radzic. Wiadomo, ze to nie jest tak, ze spakujesz waluzke i pojdziesz w swiat, ale Twoj maz tez sie musi ogarnac bo ani do slubu go nie zmusilas, anj nie zgwalcilas zeby miec dziecko. Jest dorosly i czas najwyzszy zeby byl odpowiedzialny. Dobrze by bylo gdyby mu to ktos uswiadomil, bo gadanie lekarki jest serio slabe. Trzymam kciuki zeby jakos sie poukladalo.

    Klamka teoretycznie prog powyzej 10 swiadczy o owulacji, ale takiej 100% pewnosci miec nie mozna.

    Yoselin ja tez mam pokoik dzieciecy do ogarnuecia, jak nabierzesz wprawy to moze zechcesz moim sie zajac?

    Reset milegi dnia i cuesz sie chwila :)

    A moje gozdziki juz okupuja dwie pszczolki :)


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal wrote:
    jak ja mam dać rade, jeżeli tu gdzie jestem, jestem dopiero 4 miesiace i kompletnie nie znam języka, dopiero sie ucze, powoli, po angielsku to tu ni huhu wiec nie mam jak isc póki co do pracy. Mąż tu juz trochę lat mieszka, pracuje, więc póki co, on utrzymuje dom. Do PL, boje się wrócić po tym co się działo, nie wiem co mnie tam czeka, łącznie z tym że mogą mnie zamknąć, za coś czego nie zrobiłam. konta mam poblokowane przez skarbówkę, jak w takich warunkach mam w pl wychowywać sama dziecko Rodzina mi już tyle pomagała, że mi juz jest wstyd. Nawet prawników mi opłacali jak już mi zabrakło. Rodzinie już z kilkadziesiąt tys wiszę, nie zwale się na głowe z dzieckiem, jestem, utrzymujcie mnie i dziecko.. :( Skąd mam wziąć pieniadze ? :( Skończyłam prawo, miałam być prokuratorem i ch...z tym. Nie mogę być póki sprawa się nie skończy, a już mi w prokuraturze i skarbówce zapowiedzieli że się nie skończy, póki nie oddam im pieniedzy ktore uważają że powinnam oddać... Ile to firm już tak uwalili, że oskarżali o wyłudzenia vatu, za czyjeś winy, firmy bogu ducha winne, dużo większe niż moje popadały w długi, a takie małe żuczki z jednoosobową działalnościa, nie stać mnie już na walkę z nimi i jedyne co mi zostało to wyjechać z pl póki mogłam.. Teraz, boje się wrócić, bo nie wiem co będzie.

    Kurde, Amal, nie da się tego na pewno jakoś rozwiązać? Chodzi o te sprawy z sądem. Bo to wygląda tak, że się będzie ciągnąć i ciągnąć i wisieć nad głową póki się z tego nie wyplączesz. Nie da rady z jakąś upadłością konsumencką, czy coś? Żeby się tam wyczyścić? Nie znam się na tym do końca. Co do faceta to kurcze jak zaczynają tak gadać to niestety zazwyczaj próbują uciec i tyle, a gadają pierdoły o tym że to nie czas itd. itp. Słuchaj tylko siebie i tego czego TY chcesz w tej sytuacji bo faceci to kłamcy i egoiści próbują nam wmówić jakieś pierdoły, a chodzi im tylko o własną wygodę.

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Tak, wskazuje że była owulacja. Zazwuczaj bada się proga 7-8 dpo, bo wtedy ma najwyższy poziom, ale Ty już w 5 dpo masz ładny, do jutra by się dokoksował. Pozostaje czekać chociaż z tydzień do testowania ;)
    No to teraz trzymać kciuki za żołnierzy mojego faceta, mam nadzieję, że dali radę.
    Dzisiaj zobaczę jaki wynik i na pewno w 8dpo zrobię jeszcze raz badanie.

    @Amal wiem z doświadczenia, że po porodzie wszystko się zmienia! Może być tak, że jak Twój niewdzięczny teraz mąż zobaczy maleństwo to z rąk już nigdy nie wypuści!
    Jednak patrząc na ogół sytuacji to jak się języka nauczysz to poszukaj sobie super faceta bo z tym to daleko i szczęśliwie nie zajedziesz.
    Nie martw się bo po każdej burzy wychodzi piękne słońce!!!
    Piszę to z własnego doświadczenia, miałam bardzo podobną sytuację do Ciebie.

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klamka82 wrote:
    No to teraz trzymać kciuki za żołnierzy mojego faceta, mam nadzieję, że dali radę.
    Dzisiaj zobaczę jaki wynik i na pewno w 8dpo zrobię jeszcze raz badanie.

    @Amal wiem z doświadczenia, że po porodzie wszystko się zmienia! Może być tak, że jak Twój niewdzięczny teraz mąż zobaczy maleństwo to z rąk już nigdy nie wypuści!
    Jednak patrząc na ogół sytuacji to jak się języka nauczysz to poszukaj sobie super faceta bo z tym to daleko i szczęśliwie nie zajedziesz.
    Nie martw się bo po każdej burzy wychodzi piękne słońce!!!
    Piszę to z własnego doświadczenia, miałam bardzo podobną sytuację do Ciebie.
    Jak te z dzisiaj będą ładne, to już daruj swoim żyłom tyle kłucia - kto wie, może już niedługo będziesz betować, a wtedy żyłki będą mieć przerąbane ;)
    Powodzenia

    Klamka82 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Jak te z dzisiaj będą ładne, to już daruj swoim żyłom tyle kłucia - kto wie, może już niedługo będziesz betować, a wtedy żyłki będą mieć przerąbane ;)
    Powodzenia
    Masz rację :))) Już się nie mogę doczekać! Mogą nawet spod kolana brać jak będzie trzeba :))

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amal przykro mi z powodu słów Twojego męża. Ale kobiety są bardzo silne, moja mama wychowała 3 córki sama od pewnego momentu a ojciec był taki że szkoda gadać. Zmarł jak byłam w gimnazjum i to okrutne co napisze ale ulżyło mi jak się o tym dowiedzialam. Wierzę że sobie poradzisz!
    Nika czekamy na proga!
    bazylkove a miałam sprawdzaną drożność?albo histero? Jeśli gdzieś mi umknęła ta informacja to przepraszam. My się staraliśmy ponad 2 lata, pomogło histero najwyraźniej :) może poszukaj fizycznej przeszkody?

    Czy to normalne że mam wrażenie jakbym miała "mokro" w majtkach?sorry za szczerość ale mam jakieś przeźroczysto-zolte coś. I się oczywiście zmartwiłam. Jutro proga ponownie zbadam. Pewnie histeryzuje ale brzuch Ćmi jak na @ i wiecie jak to jest...

  • MOJE Autorytet
    Postów: 1102 671

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amal straszne to jest. Że mąż okazał się taki dupkiem ;( czy on jest w ogóle ciebie wart. Ehhh. Debil jakich mało. Ciekawe czy by powiedzial waszemu dziecku za 18 lat ... Że jesteś niechciany/a... niech się zastanowić co traci, bo w taki sposób na pewno straci.

    Ja pogralam z mężem w karty. Wyszłam z pieskiem na spacer. Teraz piję kawę na balkonie. Troszkę mi lepiej. Wrócę wieczorem to wale znów winko. ;)
    Udało mi się kupić duphaston od jednej dziewczyny z forum, więc wizytę u gina będę mieć dopiero w kolejny czwartek. Oczywiście jak się wbiję.

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 36 LAT
    AMH 17.11 (1.05-55)
    AMH (2021 rok) 25.2
    ANGELIUS- zabieg jajniki i reszta u mnie ok.

    🧑37 LAT
    Nasienie słabe 09.2021
    Liczba plemników 12 mln :( ( norma od 39 mln)
    Morfologia 2%
    Lepkość za duża
    Starania o dzieciątko od 9 lat 😔😔😔

    Nasienie 03.2022 😰😰😰
    Liczba 6,9
    Morfologia 2%
    09.2023
    Za mała ilość żeby zrobić morfologię 😭
    07.12.2023 zabieg żylaków powrózka nasiennego 🙏
    CZEKAMY NA CIEBIE MALUSZKU ❤️❤️
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, czy Ty też widzisz, że mamy ze sobą coraz więcej wspólnego? trzeba się umówić na jakąś herbatę owocową.
    Ta mokrość to właśnie od pięknego proga, nic się nie martw. Ja za każdym razem jak czuję, że coś pociekło to lecę oglądać majty - taki shiz, ale to poprostu większa ilość śluzu od progesteronu ;) I ból brzucha @owaty też normalny - macica zaczyna się rozciągać. A Ciebie będzie boleć podwójnie - na bliźniaki :D Wszystko jest dobrze!

    MOJE, Achia, Siwulec, lamka lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika gdyby nie to że fizycznie nie zdąże jutro do Gdyni to na pewno jutro przyjechałabym pod gabinet! A herbatka owocowa brzmi super :)

‹‹ 172 173 174 175 176 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ