LIPCOWE TESTOWANIE '18, czyli idealny czas na ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa po pozytywnym tescie zaczelam brac luteine na wlasna reke tak w razie czego. Na wizycie moj ginekolog stwierdzil ze to nie cukierki i mam odstawic. Dzien pozniej zaczelo sie plamienie, bol brzucha i trafilam do szpitala. Podejrzewam ze moglo to bys spowodowane naglym odstawieniem. Od tego czasu znowu luteina i wtedy juz moj gin powiedzial ze do 12 tc trzeba kontynuowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 22:13
-
nick nieaktualnyef36 wrote:Ja mam zmniejszoną luteinę od tygodnia (teraz 2x2 i 1x1) i mdłości są zdecydowanie mniejsze. Coś w tym jest.
Ja brałam dupka i luteinę 2x1 do 12tc, że względu na krwiaczka, który się wchlonal, teraz mam tylko luteinę ( przez bole brzucha) - wymiotowałam do tej pory może ze 3razy, mdłości też tylko parokrotnie i nie były bardzo dokuczliwe.
Więc czy ja wiem czy to od tego? -
nick nieaktualnyZgadzam się w 100000% z Malgonią. To nie chodzi o samą luteinę a o to co ona robi=podwyższa progesteron, który odpowiada za utrzymanie ciąży i niestety za mdłości... Spadek progesteronu utrudnia start maluchowi, dlatego jak się bierze luteinę czy dupka to trzeba pilnować czasu i schodzenie z dawki jest powolne...
Przynajmniej tak było w moim przypadku i tak tłumaczyła to moja ginekolog.
Aaaaa i jeszcze co, jeśli bierzecie podjęzykową to ona niestety zwiększa mdłości z tego powodu,że osadza się na jamie ustnej,przełyku i nas zwyczajnie drażni. W tym wypadku warto poprosić o wersję dowcipną
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie, weteranką testowania nie jestem ale wydaje mi się ze robić dla spokojności czy sportu można, ale bez nastawiania się ze coś wyjdzie i dopatrywania na siłęAga9090 wrote:My nie wrzucamy tylko ostudzamy zapał
Ja zrobiłam w 7 dpo, zerknęłam że nic nie wyszło, wywaliłam i stwierdziłam ze może jeszcze za wcześnie. I rzeczywiscie
Aga9090 lubi tę wiadomość
9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jak fajnie że już tyle testujących jest pozytywnych
Gratuluje nowym zaciążonym
Ja po Duphastonie rownież czuje mdłości i ogólnie słabe samopoczucie, w pracy miałam dziś moment że chciałam wrócić do domu. Myslałam że zejdę, do tego te zmisny temperatur i ciśnienia. Zawsze źle reaguje na zmiany pogody.
Jutro lecę w 7/8dpo na badania progesteronu wiec stresik czy wszystko poszło ok.
40 lat - 13cs 🥰
Czekamy na Zuzię 😍❤ 6.01.2020
-
TSH tak na granicy dla starających się i ciężarnych. Ale widać że coś się złego dzieje z tarczycą przez aTG, fT3 i fT4. Idź koniecznie do endo, ale bez paniki, tragedii nie mamadzi2506 wrote:Witam się wieczorkiem, cały dzień dzisiaj prawie na dworze. Mam już dość i padam na twarz. Teraz tylko jakieś winko i filmik, ale coś czuję że szybko odpłynę. Nie wiem jak wy, ale ja zdecydowanie wolę zimę, nie dla mnie te upały
Dostałam wyniki badań które zrobiłam dzisiaj
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ff3899b3332.jpg
Jest jakaś tragedia z nimi?
madzi2506 lubi tę wiadomość
9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
nick nieaktualny
-
Malutka, będą kciuki!
Co do luteiny/dupka - lekarze zapisują to profilaktycznie? Np. znajoma mówiła mi ze jej zapisali bez badań tylko dlatego że pobolewał ją brzuch. Mnie też pobolewa, ale progesteronu mam po uszy. Muszę spytać mojej ginki na wizycie jak to jest.9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
Acilya wrote:TSH tak na granicy dla starających się i ciężarnych. Ale widać że coś się złego dzieje z tarczycą przez aTG, fT3 i fT4. Idź koniecznie do endo, ale bez paniki, tragedii nie ma
Ja już nie wiem czy wierzyć tym wszystkim wynikom, mam chyba ostatnio depresje letnią
Kilka tyg temu robiłam tsh i było 2,154 a po tygodniu 1,51. Nie brałam żadnych leków a spadek duzy.
Chyba warto powtórzyć badania tak dla pewności zanim zacznie się mieszać w gospodarce hormonalnej
40 lat - 13cs 🥰
Czekamy na Zuzię 😍❤ 6.01.2020
-
Będą kciuki też!Iga66 wrote:Jak fajnie że już tyle testujących jest pozytywnych
Gratuluje nowym zaciążonym
Ja po Duphastonie rownież czuje mdłości i ogólnie słabe samopoczucie, w pracy miałam dziś moment że chciałam wrócić do domu. Myslałam że zejdę, do tego te zmisny temperatur i ciśnienia. Zawsze źle reaguje na zmiany pogody.
Jutro lecę w 7/8dpo na badania progesteronu wiec stresik czy wszystko poszło ok.
Normalnie jutro to chyba pracować nie będę przez te zaciśnięte kciuki, tyle ich potrzeba
Iga66 lubi tę wiadomość
9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
Nie taki duży, TSH się waha dość mocnoIga66 wrote:Ja już nie wiem czy wierzyć tym wszystkim wynikom, mam chyba ostatnio depresje letnią
Kilka tyg temu robiłam tsh i było 2,154 a po tygodniu 1,51. Nie brałam żadnych leków a spadek duzy.
Chyba warto powtórzyć badania tak dla pewności zanim zacznie się mieszać w gospodarce hormonalnej Ja przed zachorowaniem na Hashi miałam w granicach 2-3,5, a niby nie brałam żadnych leków ani chora nie byłam. Dlatego pomocniczo bada się przynajmniej fT4, bo to już coś więcej powie. No a tu było niskie, więc Euthyrox/Letrox by się przydał. A nawet jeśli się mylę i nie, to z endo i tak najlepiej się skonsultować
9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
nick nieaktualny
-
Malgonia wrote:Frez od Ciebie wiruski zawsze i wszedzie chetnie przyjme.
Grzechotka Ty tak sama zmniejszylas ta luteine, czy lekarz Ci kazal? Mdlosci sa od podwyzszonego progesteronu, ale on powinien byc w ciazy wysoki. Mi lekarka kazala godzin przyjmowania luteiny pilnowac zeby spadku nie bylo, a dwoch kolejnych lekarzy mimo, iz uwazalo ze nie powinnam w ogole zaczynac jej brac zabronilo mi odstawiac do co najmniej 12 tygodnia..
Lekarz mi kazał całkiem odstawić,ale nie jestem na to gotowa i zmniejszyłam do 1c dziennie
-
Jeeeeeeest po 3 minutach!!!!! Zdjęcie po 4 minutach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b16f6534f851.jpg
Tosia2323, Morelowanowa, golonat, gilmoregirl, Malutka_27, Ola_445, Malgonia, madzi2506, m_d_f lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
