Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
moni86 wrote:Dziewczyny dawno mnie nie było,ale poczytywałam Was sobie. Gratuluję wszystkim które zobaczyły dwie kreseczki... I życzę spokojnej,zdrowej ciąży

Mnie ostatni dzień grudnia przywitał @ więc dołączam do grona "2019 teraz kurde My"
Buziaki i udanej zabawy,no i wiele szczęśliwości w Nowym Roku nam wszystkim!
Przykro mi!
Widzimy się w wątku styczniowym -
A no tak! Przenosimy się na wątek styczniowy!
Boże, to już...
Do zobaczenia w wątku nowym
I dziękuję Wam za wszelkie wsparcie :* bardzo to doceniam. Jesteście wielkie serduchami ❤️
agge, MonikA_89!, aeiouy, Ochmanka, Arashe lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Aż mnie zatkało jak to przeczytałam. Jedź do szpitala, niech robią usg i szukają przyczyny krwawienia. Wiele kobiet krwawi w ciąży i niekoniecznie oznacza to coś złego, ale mimo wszystko jest to niepokojące, ja bym od razu jechała na usg, żeby się upewnić, że wszystko ok, niezależnie od tego czy będziesz więcej krwawić. To już jakby nie patrzeć koncówka dziewiątego tygodnia... wydaje mi się, że teraz już każde krwawienie warto skonsultować.staraniowa wrote:Dziewczyny,
No i... Mam krwawienie...
Z tego wszystkiego nie mam sił nawet płakać...
Dzwoniłam do lekarki. Dołożyłam do Duphastonu luteinę dopochwowo 3x1 i Modlę 3x1. Jeśli będzie bardzo mocno to do szpitala.
Boję się... Nie chcę stracić dziecka ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 14:00
-
2 stycznia mam jakby co wizytę więc... Jeśli się to zatrzyma, był to tylko incydent, to spokojnie to 2 stycznia mogę poczekać. Ufam swojej lekarce, na znanylekarz.pl jest jednym z najbardziej cenionych ginekologów też z zakresu patologii ciąży. Rozmawiałam z nią i sama powiedziała by jechać ale wtedy gdy się nasili mimo leków. Taka ostateczność.
Z drugiej strony samo bycie na sorze by mnie stresowało już strasznie. Zobaczymy... Na razie nic się nie nasiliło a po podaniu lutka i nospy wręcz się zatrzymało jakby.
A wizyta za 2 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 14:02
agge, JaSzczurek, blackkkwhisky lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Dziewczyny ja po świętach zrobiłam test i wyszła jedna kreska, jestem 9 dni po terminie @ M. Kupił dzisiaj kolejny test ale zrobię go rano, jakoś jak robię po południu i wyjdzie negatyw to zawsze się łudze że może jednak by wyszedł pozytyw gdybym rano zrobiła. Piersi mam wrażliwe, ale innych symptomów nadchodzącej @ nie mam... Mimo tego że jutro będzie 01.01 to jednak wieże w Magiczny Grudzień, napiszę rano co i jak...
Ochmanka, Arashe lubią tę wiadomość
Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
3850g/61cm - Naszego Szczęścia
Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa,
Nad tatą, który płakać nie umie,
Nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
i swoją mamą - osnutą łzami,
I każdy woła cichutko z daleka:
mamo już nie płacz... mamo ja czekam..." -
Scarlet88 wrote:Dziewczyny ja po świętach zrobiłam test i wyszła jedna kreska, jestem 9 dni po terminie @ M. Kupił dzisiaj kolejny test ale zrobię go rano, jakoś jak robię po południu i wyjdzie negatyw to zawsze się łudze że może jednak by wyszedł pozytyw gdybym rano zrobiła. Piersi mam wrażliwe, ale innych symptomów nadchodzącej @ nie mam... Mimo tego że jutro będzie 01.01 to jednak wieże w Magiczny Grudzień, napiszę rano co i jak...
Trzymam kciuki i daj znać!!!! A nie znikaj tak na tyle czasu
Scarlet88 lubi tę wiadomość
-
Dam znać
męczą mnie dziwne sny ostatnio... Może to też coś oznacza
agge, Arashe lubią tę wiadomość
Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
3850g/61cm - Naszego Szczęścia
Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa,
Nad tatą, który płakać nie umie,
Nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
i swoją mamą - osnutą łzami,
I każdy woła cichutko z daleka:
mamo już nie płacz... mamo ja czekam..." -
Staraniowa - to na pewno jakiś krwiak
Odpoczywaj i nie stresuj się
✨️8 - 18.09.25 stymulacja ivf ✨️14cs ❌️
✨️19.09.25 punkcja🤞
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ✅️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ✅️ (6 🥚)
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ✅️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ✅️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ✅️ (3❄️ - 4AB, 4BA, 4BB)
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40, nk 1% cd56
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
Nie odkładaj testu. Znam identyczny przypadek gdzie wyszła biel vizira a po 5 dniach wyszła widoczna druga kreska z popołudniowego moczu. 9 dni po terminie miesiączki to w sam raz na testowanie. 3 mam kciukiScarlet88 wrote:Dziewczyny ja po świętach zrobiłam test i wyszła jedna kreska, jestem 9 dni po terminie @ M. Kupił dzisiaj kolejny test ale zrobię go rano, jakoś jak robię po południu i wyjdzie negatyw to zawsze się łudze że może jednak by wyszedł pozytyw gdybym rano zrobiła. Piersi mam wrażliwe, ale innych symptomów nadchodzącej @ nie mam... Mimo tego że jutro będzie 01.01 to jednak wieże w Magiczny Grudzień, napiszę rano co i jak...
-
staraniowa wrote:2 stycznia mam jakby co wizytę więc... Jeśli się to zatrzyma, był to tylko incydent, to spokojnie to 2 stycznia mogę poczekać. Ufam swojej lekarce, na znanylekarz.pl jest jednym z najbardziej cenionych ginekologów też z zakresu patologii ciąży. Rozmawiałam z nią i sama powiedziała by jechać ale wtedy gdy się nasili mimo leków. Taka ostateczność.
Z drugiej strony samo bycie na sorze by mnie stresowało już strasznie. Zobaczymy... Na razie nic się nie nasiliło a po podaniu lutka i nospy wręcz się zatrzymało jakby.
A wizyta za 2 dni.
Jeżeli mogę jakoś pocieszyć to w pierwszej ciąży miałam często takie plamienia w postaci żywej krwi. Wynikały one z pękajacych krwiaków wewnątrz macicy, ale ponieważ nie zagrażały ciąży moja Pani doktor nic z nimi nie robiła.
09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
23.01.2019 8 tc aniołek :,(
14.10.2020 CB
29.03 są 2 kreski
29.04 szok! 2 ❤️
20.05 jeden z zarodków obumarł
oby ten drugi był silny
22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️ -
staraniowa wrote:2 stycznia mam jakby co wizytę więc... Jeśli się to zatrzyma, był to tylko incydent, to spokojnie to 2 stycznia mogę poczekać. Ufam swojej lekarce, na znanylekarz.pl jest jednym z najbardziej cenionych ginekologów też z zakresu patologii ciąży. Rozmawiałam z nią i sama powiedziała by jechać ale wtedy gdy się nasili mimo leków. Taka ostateczność.
Z drugiej strony samo bycie na sorze by mnie stresowało już strasznie. Zobaczymy... Na razie nic się nie nasiliło a po podaniu lutka i nospy wręcz się zatrzymało jakby.
A wizyta za 2 dni.
Staraniowa zgadzam się z Tobą. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz na sorze i może wyjść jeszcze gorzej. Dopóki delikatnie olamisz leż i oszczędzaj się. Pytałaś swoją ginekolog o magnez? Jest zalecany ciężarnym zwłaszcza magne b6. -
Rób dzisiaj, przed imprezą, chyba, że nie imprezujesz i nie będziesz się alkoholizować, bo jeśli faktycznie jesteś w ciąży to właśnie teraz Twoje dziecko byłoby bardzo wrażliwe na takie substancje (tzn. od 15 dnia po zapłodnieniu)Scarlet88 wrote:Dziewczyny ja po świętach zrobiłam test i wyszła jedna kreska, jestem 9 dni po terminie @ M. Kupił dzisiaj kolejny test ale zrobię go rano, jakoś jak robię po południu i wyjdzie negatyw to zawsze się łudze że może jednak by wyszedł pozytyw gdybym rano zrobiła. Piersi mam wrażliwe, ale innych symptomów nadchodzącej @ nie mam... Mimo tego że jutro będzie 01.01 to jednak wieże w Magiczny Grudzień, napiszę rano co i jak...
Po takim czasie to już po południu Ci wyjdzie.
@Staraniowa, a to jak masz wizytę za dwa dni to spoko. Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 14:46
-
Mam noge w stabilizatorze więc impreza mnie mija niestety
agge lubi tę wiadomość
Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
3850g/61cm - Naszego Szczęścia
Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa,
Nad tatą, który płakać nie umie,
Nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
i swoją mamą - osnutą łzami,
I każdy woła cichutko z daleka:
mamo już nie płacz... mamo ja czekam..." -
Iskierka21 wrote:Staraniowa zgadzam się z Tobą. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz na sorze i może wyjść jeszcze gorzej. Dopóki delikatnie olamisz leż i oszczędzaj się. Pytałaś swoją ginekolog o magnez? Jest zalecany ciężarnym zwłaszcza magne b6.
Muszę zapytać na wizycie w środę.
Póki co teraz papier tylko brudzę. Brzuch boli, ale nic więcej się nie dzieje. Na szczęście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 15:13
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
nick nieaktualnyStaraniowa ja w pierwszej ciazy mialam.plamienia i krwawienia zywo czerwona krwia kolo 10 tygodnia i na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo. A tez pamietam jak zobaczylam krew to plakalam ze stracilam dziecko ale dobrze mi zrobilo usg w tym samym dniu. A z tego co wiem to kobiety w ciazy wchodza bez kolejki. Dostalam wtedy duphaston i choc plamienie utrzymywalo sie jeszcze jakis czas to juz bylam spokojna. Wiem ze u Ciebie tez jest ok ale jak tylko bedzie siw przedluzac lub nasilac jedz to sie uspokoisz. Trzymam kciuki
-
Staraniowa ja nie wiem jak jest u Ciebie ale ja nie jechała bym na str tylko prosto do szpitala ginekologiczno-polozniczego. Tam masz pewność że trafisz do specjalisty
Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
3850g/61cm - Naszego Szczęścia
Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa,
Nad tatą, który płakać nie umie,
Nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
i swoją mamą - osnutą łzami,
I każdy woła cichutko z daleka:
mamo już nie płacz... mamo ja czekam..." -
Scarlet88 wrote:Staraniowa ja nie wiem jak jest u Ciebie ale ja nie jechała bym na str tylko prosto do szpitala ginekologiczno-polozniczego. Tam masz pewność że trafisz do specjalisty
U mnie niestety jest tak, że jest osobny SOR dla oddziału ginekologiczno-położniczego właśnie. Ostatnio jak byłam z ostrym krwawieniem (nie było jeszcze wtedy jasne, że to pozamaciczna) to przyjęli mnie po chyba 3h siedzenia. Nie jest to dla nich żaden czynnik podwyższonego ryzyka. Wjeżdżały za to panie w zaawansowanej ciąży z jakimiś powikłaniami.Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Mierzylam miniaturka pod spodem ... ale niewiem jak interpretacja.MonikA_89! wrote:Dupek podobno nie jest wykrywany we krwi, więc może rzeczywisty poziom proga jest wyższy. Bądź dobrej myśli i sprawdź betę za 48h. A temp mierzyłaś? Jak jest podwyższona to dobry znak
-
Specjalista specjaliście nierówny. Jednak to trochę inny poziom zaufania niż do swojego lekarza. Jeżeli nie ma bezwzględnej konieczności jechania ja bym się zastanowiła. Ale jeżeli krwawienie by się nasilało i pojawiły się bóle wtedy myślę że mimo wszystko warto jechać.Scarlet88 wrote:Staraniowa ja nie wiem jak jest u Ciebie ale ja nie jechała bym na str tylko prosto do szpitala ginekologiczno-polozniczego. Tam masz pewność że trafisz do specjalisty








