Maj abyś nam cuda dał :) Testowanie majowe :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kasha86 wrote:Serio ?! O Matko !! Bardzo Wam dziękuje !! Jesteście najlepsze !!
Trzymam za Was mocno kciuki, najmocniej !!
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnygg88 wrote:to tylko fasolki brak jeszcze progesteron sprawdze w tym cyklu bo zawsze mam jakoś 1 do 2 dni plamień przed @... ale w tym cyklu musi się udać
A jakie plamienia: brązowe czy żywa krew?
Ja też miałam, dostałam luteinę i okres wreszcie rozpoczęłam normalną krwią, a nie jakimiś gównianymi maziami
-
Ollys wrote:Gratuluję wszystkim Fasolek!
Właśnie dotarł mój dzisiejszy wynik: 563!!
A w czwartek było tylko 30.Ollys, Karma88 lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualny
-
A jeszcze wam napisze, że staraliśmy się od lipca 2016, ale na początku bardzo na luzie. W listopadzie dostałam telefon z DKMS ze znalazł się zgodny biorca na moje komórki macierzyste (w bazie jestem kilka lat). Ja oczywiście w szoku i mówię, że nie wiem czy w ciąży nie jestem, a to przeciwwskazania, wiadomo. No więc szybka decyzja, czekam na potwierdzenie/wykluczenie i decyzja czy zgadzam się być dawca szpiku, co wiąże się ze szlabanem na ciąże. Nie umiałam odmówić, zdecydowałam się. Badania i przygotowania trwały 4 miesiące. Po tym czasie okazało się ze znalazł się inny dawca i jego komórki były bardziej odpowiednie.
Do plusów zalicze to, że przebadali mnie na wszystkie możliwe strony i wszystko ok oraz to, ze przewartosciowalam wiele w moim zyciu i jak bardzo wzruszona byłam przez cały ten czas. Poniekąd czułam ze daje życie. To taka moja ciąża była. Mimo, że do przeszczepu w końcu nie doszło, to i tak ciesze się, że pacjent znalazł dawce i dostał szansę na nowe życie.
Taka to historiaMagdalenna, Ollys, Flowwer, -Monika-, nowa na dzielni, Bocianiątko, Schmetterling, madzia8lenka, kasha86, malka, Meśka, Maja84, Karma88, beatka_c, Rucola, jatoszka, KateHawke, be_aduska, Sarna84, i-feel-you, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPooziomka wrote:A jeszcze wam napisze, że staraliśmy się od lipca 2016, ale na początku bardzo na luzie. W listopadzie dostałam telefon z DKMS ze znalazł się zgodny biorca na moje komórki macierzyste (w bazie jestem kilka lat). Ja oczywiście w szoku i mówię, że nie wiem czy w ciąży nie jestem, a to przeciwwskazania, wiadomo. No więc szybka decyzja, czekam na potwierdzenie/wykluczenie i decyzja czy zgadzam się być dawca szpiku, co wiąże się ze szlabanem na ciąże. Nie umiałam odmówić, zdecydowałam się. Badania i przygotowania trwały 4 miesiące. Po tym czasie okazało się ze znalazł się inny dawca i jego komórki były bardziej odpowiednie.
Do plusów zalicze to, że przebadali mnie na wszystkie możliwe strony i wszystko ok oraz to, ze przewartosciowalam wiele w moim zyciu i jak bardzo wzruszona byłam przez cały ten czas. Poniekąd czułam ze daje życie. To taka moja ciąża była. Mimo, że do przeszczepu w końcu nie doszło, to i tak ciesze się, że pacjent znalazł dawce i dostał szansę na nowe życie.
Taka to historiaBarbarka1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPooziomka wrote:A jeszcze wam napisze, że staraliśmy się od lipca 2016, ale na początku bardzo na luzie. W listopadzie dostałam telefon z DKMS ze znalazł się zgodny biorca na moje komórki macierzyste (w bazie jestem kilka lat). Ja oczywiście w szoku i mówię, że nie wiem czy w ciąży nie jestem, a to przeciwwskazania, wiadomo. No więc szybka decyzja, czekam na potwierdzenie/wykluczenie i decyzja czy zgadzam się być dawca szpiku, co wiąże się ze szlabanem na ciąże. Nie umiałam odmówić, zdecydowałam się. Badania i przygotowania trwały 4 miesiące. Po tym czasie okazało się ze znalazł się inny dawca i jego komórki były bardziej odpowiednie.
Do plusów zalicze to, że przebadali mnie na wszystkie możliwe strony i wszystko ok oraz to, ze przewartosciowalam wiele w moim zyciu i jak bardzo wzruszona byłam przez cały ten czas. Poniekąd czułam ze daje życie. To taka moja ciąża była. Mimo, że do przeszczepu w końcu nie doszło, to i tak ciesze się, że pacjent znalazł dawce i dostał szansę na nowe życie.
Taka to historia
Bóg Ci wynagrodził ten Twój bardzo szlachetny czyn!!
Piękne świadectwo! -
Flowwer wrote:Leć na betę wraz z progesteronem i ciesz się bo fasolkę masz w brzuszku
Byłam zrobić betę wczoraj i właśnie pojawił się wynik, ale bez norm więc nie wiem, czy jest dobry czy zły..w sensie czy nie za niski.. licząc od poczatku ostatniej miesiączki to wlasnie zaczął się 5 tydzień, a beta wyszła 115,30 mIU/ml
Bocianiątko, E_w_c_i_a, Agniechaaaa, Maja84, Lunaris lubią tę wiadomość
New Baby
Julia -
Flowwer wrote:Poziomka piękna historia !!! Ile masz lat ?
33 dziś mam urodziny taki prezent
W ogóle dziś miałam testować, 2 dni przed @, na urodziny właśnie. Ale nie wytrzymałam
Obudziłam się z mega wrażliwymi skutkami. O matko! Muszę chyba spać w staniku.nadzieja73, Maja84, Barbarka1984, Flowwer, beatka_c, madzia8lenka, E_w_c_i_a, Agniechaaaa, Lunaris lubią tę wiadomość
-
kasha86 wrote:
Byłam zrobić betę wczoraj i właśnie pojawił się wynik, ale bez norm więc nie wiem, czy jest dobry czy zły..w sensie czy nie za niski.. licząc od poczatku ostatniej miesiączki to wlasnie zaczął się 5 tydzień, a beta wyszła 115,30 mIU/ml
Ja się nie znam, ale trzymam kciuki!kasha86 lubi tę wiadomość
-
kasha, moim zdaniem wynik bardzo ładny powtórz za 2 dni od 1 badania, bo najważniejszy jest przyrost.
Trzymam kciuki za kolejne pozytywne testy!
Malka, powtarzałaś swój?
Melduję, że w najbliższych dniach będę mniej tu zaglądać, bo mam w pracy wyjazdowy tydzień i prawie mnie w domu nie będzie. Powrócę w piątek i dam znać jak wizyta.Flowwer, kasha86, Maja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPooziomka wrote:33 dziś mam urodziny taki prezent
W ogóle dziś miałam testować, 2 dni przed @, na urodziny właśnie. Ale nie wytrzymałam
Obudziłam się z mega wrażliwymi skutkami. O matko! Muszę chyba spać w staniku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 06:26
Pooziomka lubi tę wiadomość
-
A u mnie Kochane moje biel. Nawet po pol dnia biel, biel i jeszcze raz biel. Do tego paskudne chorobsko. Juz dawno nie bylam taka chora
-
nick nieaktualny
-
Barbarka1984 wrote:A u mnie Kochane moje biel. Nawet po pol dnia biel, biel i jeszcze raz biel. Do tego paskudne chorobsko. Juz dawno nie bylam taka chora
Tulę mocno i zdrówka życzę.Barbarka1984 lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:
Malka, powtarzałaś swój?.
Powtarzałam. Rano oczywiście biel. Ale po niecałej godzienie widzę cień cienia cienia. Aparat tego nie uchwyci.
Chyba namowie koleżake żeby mi krew pobrała i se betę machnę bo będę się schizowac cały czas. Aż mi się niedobrze zrobiło. Chyba z nerwów. Bo czuję że się pewnie rozczaruję. Dzisiaj tempka trochę znowu spadła i raczej przestaje wierzyć w te cienie...
-
Kasha - wynik odpowiedni jak na ten czas Ja w ciąży z córką w 30dc czyli jakieś 15/16dpo miałam 140 niecałe A 6-7 dpo miałam plamienie implantacyjne.
kasha86 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016