Majowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nuteczka91 wrote:A ja mam mrówki w domu!!!! Cholera jasna.... Może co przyniosą hahahah
U mnie w domu były kiedys mrówki alkoholiczki Lazły po ścianie budynku wchodziły przez balkon, do barku i hop do białego martini.
Toneły jak głupie ale lazły rządkiem. Ciężko było je wytępić, taki silny nałóg.Rudzielec91 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wszystkim nam się uda poprostu potrzeba na to czasu i pozytywnego myślenia. Ja sama przechodzę czasem chwilę zalamki "wczoraj" bo byłam na majowce z koleżanką w ciąży która "wpadła" ale z waszym wsparciem staje na nogi i dalej walczę
Także maj będzie nasz.!!! Trzeba dużo i nie myśleć o tym -
Mała Kasia wrote:Ja teraz jak @ przyjdzie i potem sobie pójdzie to też pójdę do gina bo duphaston mi się kończy. chociaż mógłby mi dać luteine przynajmniej jest tańsza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2016, 12:01
-
Ja mam w salonie na podłodze. Nie dam sobie reki uciąć ale chyba spod listewek wychodzą. A co do bocianów to u Nas było tak ze zamiast przynieść to oddalały ze tak powiem. Kolo domu mamy miejski zbiornik wody, a na jego terenie stare drzewo które widzialam z kuchni( dwa miechy temu je ścięli) i co wiosna stado bocianów:-) z 13-15 sztuk:-) z tym ze co rano na każdej latarni wiedziały i klekotały:-) dwa lata pod rząd:-)Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-* -
Mała Kasia jak patrzę na Twój wykres to napewno nie miałaś wtedy owulacji co Ci ovu wyznaczyło. Mi się przesunęła owulacja o 3 dni i też nie zaszłam bo 5 dni plemnik by nie przeżył;/;/ jak nam te testy owulacyjne pozytywne wychodzą to kurczę trzeba jeszcze z tydzień poćwiczyć bo inaczej niema wyjścia ;/ ale łatwo mówić a często człowiek jest zmęczony po pracy i później kończy się @
-
panan12 wrote:Mała Kasia jak patrzę na Twój wykres to napewno nie miałaś wtedy owulacji co Ci ovu wyznaczyło. Mi się przesunęła owulacja o 3 dni i też nie zaszłam bo 5 dni plemnik by nie przeżył;/;/ jak nam te testy owulacyjne pozytywne wychodzą to kurczę trzeba jeszcze z tydzień poćwiczyć bo inaczej niema wyjścia ;/ ale łatwo mówić a często człowiek jest zmęczony po pracy i później kończy się @
-
Panan, co ty znowu za bzdury wygadujesz? Jesteś instruktorem NPR, że wygłaszasz takie opinie? Robiłaś jej monitor owulacji, że wiesz, kiedy miała?
Już tracę cierpliwość...