Majowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już jestem po owu, teraz prawie dwa tygodnie czekania.
Ogólnie jestem zwariowaną optymistką i nie lubię narzekać, ale jutro w pracy czeka mnie ciężka rozmowa. Naprawdę mocno się zastanawiam żeby rzucić ją w cholerę i poszukać innej, ale jak zajdę akurat w trakcie poszukiwań? Finansowo z jednej pensji byłoby ciężko. Ale jak nie zajdę to ile się w niej będę męczyć? I tak źle i tak nie dobrze.
Pewnie jutro się obudzę w znacznie lepszym humorze i rozmowa pójdzie dobrze, ale niepokój ciągle jest.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
pracuje dzień noc i dwa dni wolnego. Czasami zdarza się inaczej, ale to sporadycznie.. no i niestety akurat teraz wypadło tak, że od poniedziałku praktycznie się nie widzimyBrak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Uuu kiepsko... Mój zawsze po 15 wraca..ale jak to w domu roboty po uszy:-) ale udało się w trakcie ovu poprzytulać się oby się kurde udało!!!Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-* -
Zyzia wrote:Ja już jestem po owu, teraz prawie dwa tygodnie czekania.
Ogólnie jestem zwariowaną optymistką i nie lubię narzekać, ale jutro w pracy czeka mnie ciężka rozmowa. Naprawdę mocno się zastanawiam żeby rzucić ją w cholerę i poszukać innej, ale jak zajdę akurat w trakcie poszukiwań? Finansowo z jednej pensji byłoby ciężko. Ale jak nie zajdę to ile się w niej będę męczyć? I tak źle i tak nie dobrze.
Pewnie jutro się obudzę w znacznie lepszym humorze i rozmowa pójdzie dobrze, ale niepokój ciągle jest.
Niestety mam taką samą sytuację w pracy. Wątpię, żeby przez ten stres, który tam jest cokolwiek się udało a z drugiej strony jak się uda a rzucę robotę to nawet kasy z zus się nie zobaczy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 21:11
Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
kika77 wrote:Zyzia powodzenia jutro!! Na pewno pójdzie dobrzeMisiaimis wrote:Niestety mam taką samą sytuację w pracy. Wątpię, żeby przez ten stres, który tam jest cokolwiek się udało a z drugiej strony jak się uda a rzucę robotę to nawet kasy z zus się nie zobaczy...
Dzięki kobietki :*
Nie będę się już dziś zadręczać... Bo tylko się stresuję i nakręcam. Idę się poprzytulać i pożalić mężowi.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
kika77 wrote:To nie-fajnie Misia, ale jak dobrze zrozumiałam niedługo będzie miał przerwę w pracy to możecie nadrobić
Zyzia powodzenia jutro!! Na pewno pójdzie dobrze
Nuteczka wbijaj do sąsiada!
No będzie miał jutro i piątek, tylko, że za to ja w pracy, ale wieczorami nadrobimy!Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Mi ciężko przychodzi rozmawianie z mężem o naszych próbach.. Jakoś uważam że wystarczy że ja się tym trapie, przeżywam to i się stresuje... Najlepiej by było gdyby to całkowicie ze mnie przejął heheh:-)Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-* -
Kika taki test powinien już cosik pokazać
Misiamis no to faktycznie Twój ma ciężkie zmiany. Mój dzisiaj do 22 też w pracy...ale czas mi mija, mały jeszcze nie śpi o dziwo, także nieźle
Nuteczko czasami trzeba się wyżalić, samemu ciężko tak wszystko dźwigać
-
Heh mój M za to, mam wrażenie, że chyba chwilami bardziej to przeżywa niż ja. Ostatnio taki opieprz dostałam po wizycie u lekarza, że o to nie zapytałam i o to i o to a dzisiaj już dzwonił z pracy i pytał jak tempBrak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Nuteczka91 wrote:Mi ciężko przychodzi rozmawianie z mężem o naszych próbach.. Jakoś uważam że wystarczy że ja się tym trapie, przeżywam to i się stresuje... Najlepiej by było gdyby to całkowicie ze mnie przejął heheh:-)
My też nie rozmawiamy na ten temat, ale to mój wybór. Wystarczy że ja się tym stresuję. A mąż jak zapyta to mu odpowiem, nie robi tego często. Wspiera mnie "duchowo" tak jest lepiejNuteczka91 lubi tę wiadomość
Szczęściu trzeba pomagać.. -
nick nieaktualnyDziewczyny, mam pytanie o śluz, bo nie ukrywam, właśnie mi ciśnienie podniósł a jestem w czasie dni płodnych...
Wróciłam z pracy po 14, sprawdziłam śluz - kremowy. Szukałam dokładnie...
Mąż mnie dopadł, więc użyłam trochę żelu conceive i było
Teraz patrzę, a ja mam śluz rozciągliwy... jest przejrzysty, ładnie się rozciąga...
sprawdziłam żel... nie rozciąga się, sperma wątpię żeby rozciągała się na 3-4 cm i była przejrzysta...
I teraz to co mnie trapi... czy z tego współżycia były jakieś szanse, żeby plemnikisię przedostały? Szyjkę mam otwartą, skoro odnotowuję śluz rozciągliwy, no ale przy tego śluzu nie było...
Teraz mąż trochę wypił... więc szans na nie ma
Drażni mnie że pojawił się śluz rozciągliwy, a ja go wykorzystać nie mogę
-
Misiaimis wrote:Heh mój M za to, mam wrażenie, że chyba chwilami bardziej to przeżywa niż ja. Ostatnio taki opieprz dostałam po wizycie u lekarza, że o to nie zapytałam i o to i o to a dzisiaj już dzwonił z pracy i pytał jak temp
-
Malpa jeszcze nie przyszła... Ale jakaś ciemna brązowa plamka na podpasce jest
Więc pewnie mnie w nocy odwiedzi chociaż nie czuje żeby miała przyjść weźmie mnie z zaskoczenia już trochę lepiej przeszła mi trochę zalamka bo ten mój zawsze mi potrafi humor poprawić.