MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
Siwulec wrote:Nie lubię takich sytuacji bo wiem ze powinnam z nią zostać, ale dziś nie mogę
Nie masz na to wpływu, taki los matek pracujących. Daj leki, opatul kołdrą, termos z herbatką przy łóżku, tablet lub książka i się Zuzia wykuruje :*
P.S. Mnie często pasowało takie chorowanie bez nikogo w domu, wystarczyło, że właśnie mama zadbała j.w.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dzień dobry!
Melvisku jak tam sikanie?
Sanka-co kto lubi ale dla mnie masz boskie włosy i kolor również.
Blue powodzenia!
Nowa chciałabym żebyś dostała niespodziankę na Dzień Matki
Lublin deszczowy ale postanowiłam dziś ruszyć tyłek z domu, do kina pójdę i na jakieś zakupy bo zaczynam do kanapy przyrastać.Sanka, nowa na dzielni lubią tę wiadomość
-
reset wrote:Nie masz na to wpływu, taki los matek pracujących. Daj leki, opatul kołdrą, termos z herbatką przy łóżku, tablet lub książka i się Zuzia wykuruje :*
P.S. Mnie często pasowało takie chorowanie bez nikogo w domu, wystarczyło, że właśnie mama zadbała j.w.
Tak tez zrobiłam, Zuza jeszcze nie lubi sama być w domu ma 8 lat, mój syn (12 lat) jak trzeba to zostaje sam na cały dzień i ja już tez o niego się tak nie trzęsę, myśle ze za chwile z Zuzia będzie podobnie.
Lunaris udanego seansu na co idziesz ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 09:12
-
8 lat to już poważny wiek na pewno się nie obrazi jak zostanie trochę sama -pamiętacie jak się nie raz symulowało chorobę żeby w domu zostać i nie iść do szkoły? przynajmniej ja tak często robiłam żeby sobie przed tv posiedzieć
Siwulec, Karma88, Malgonia lubią tę wiadomość
-
Lunaris wrote:8 lat to już poważny wiek na pewno się nie obrazi jak zostanie trochę sama -pamiętacie jak się nie raz symulowało chorobę żeby w domu zostać i nie iść do szkoły? przynajmniej ja tak często robiłam żeby sobie przed tv posiedzieć
Ja tak nie miałam, bo uwielbiałam szkołę Ale jeśli już byłam chora to ceniłam sobie święty spokój w domu. Zresztą ja do dziś lubię być czasem sama w pustym domuLunaris lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Trochę mały wybór filmów do południa dzisiaj: miałam iść na Avengersów ale to 155 min! chyba nie wysiedzę dziś idę na "Katyń-ostatni świadek". A po południu mamy "Psi patrol" w Ikei -będą atrakcje dla dzieci i spotkanie z bohaterami serialu więc chyba się wybierzemy z synkiem
Siwulec lubi tę wiadomość
-
Hej, sikałam. Niby biało, ale jakoś nie jestem przekochana w 100%. Albo zaczęłam sobie wmawiać? Tak myślę, że w sumie kreska powinna być albo mega widoczna, albo nie powinno być jej wcale, bo ostatnie były 5 dni temu (za wcześnie na wykrycie przez test), a przed tym jakieś 2 tygodnie temu (kreski powinny być już widoczne wtedy gołym okiem). Chyba dzisiaj kupię jeszcze ze dwa testy i sprawdzę jeszcze raz...
-
nick nieaktualnySiwulec mój Tysiul dziś też stan podgorączkowy. Ale ani kaszlu, ani kataru, więc do lekarza go ciągnąć nie będę. Zresztą od dawna leczymy się naturalnie i zawsze działa, także i w tym przypadku dam organizmowi powalczyć z wirusem, na razie widać dobrze sobie radzi.
Niestety i mnie dopadło, już wczoraj bolała mnie głowa, ale zrzuciłam na ciśnienie, dziś doszła temperatura i ból wszystkich mięśni. Do tego jestem sama z młodym, oboje więc marudzimy. W takich dniach strasznie żałuję, że junior nie ogląda tv, bo byśmy wleźli we dwoje pod kołderkę i mieli dzień Leniuchowania, ale niestety jego nie zainteresuje nic na dłużej niż 5minut -
nowa na dzielni wrote:
Lady - ładny wykres ale ja chyba tam nie widzę dwufazowosci fl, za szybko by był drugi skok . A takie wahania da normalne moim zdaniem, nawet wtedy jak ktoś je ma bardziej wierze w to ze termometr dobrze działa
Dziękuję za opinię Nowa na dzielni
Czyli tymi skokami w fl się nie martwić rozumiem Najważniejsze by była ta dwufazowość w cyklu
A jeszcze chciałam spytać: czy badając prolaktynę-odstawić wieczorem bromergon? Wiem,że bada się na początku cyklu ale ja akurat będę w Pl na koniec cyklu i zamierzam taj czy siak zbadać.
Rety piję drugą kawę mniaaamiii Tylko ciąża mnie przed nią powstrzyma
-
Melvis może to cyckowe strachy na lachy
-
Lady_Dior wrote:
A jeszcze chciałam spytać: czy badając prolaktynę-odstawić wieczorem bromergon? Wiem,że bada się na początku cyklu ale ja akurat będę w Pl na koniec cyklu i zamierzam taj czy siak zbadać.
Zależy. Mi np gin kazał zbadać jak brałam tabletki 0,5 x 2 razy dziennie i mówił żeby nie odstawiać i nie patrzeć na dzień cyklu, bo przecież i tak sztucznie tworzymy jego poziom. To do mnie przemówiło, bo przecież badałam jak ta dawka leków na mnie wpływa. Nie wiem co chce uzyskać Twój gin, czy sprawdzić jak wpływa dana dawka (ja bym leków nie odstawiała) czy jak sobie organizm radzi po odstawieniu (wtedy dłuższa przerwa w braniu leków).
edit prl albo 2-5 dzień albo koło 20 (ale to bez tabsów)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 09:47
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Cześć dziewczyny,
Pisałam na wątku lipcowym, ale Siwulec podpowiedziała mi, że tutaj częściej zaglądacie Piszę już z komputera, więc i postów nie będzie ucinało.
Od tego cyklu właściwie rozpoczęliśmy starania, chociaż od 4 lat się nie zabezpieczaliśmy i nic. Dawniej (12 lat temu) leczyłam się na PCOS, miałam hiperprolaktynemię. Zrobiłam ostatnio badania hormonów (ale nie w 2-3dc, więc nie do końca miarodajne), mimo to nie wygląda to najlepiej. I (najśmieszniejsze albo też i najbardziej tragiczne) dziś miałam umówioną wizytę u pani ginekolog-endokrynolog. Zdziwiona tym, że nie dostałam potwierdzenia na maila ze strony znanylekarz, zerknęłam jeszcze raz na wizytę, a tu owszem - czwartek - tylko 14 czerwca.
W tym cyklu zaczęłam też "zabawę" z testami owu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/babab706b2b8.jpg
Czy ten przedostatni wygląda na pozytyw? Dodam, że LH badane w 16dc wynosiło 17,41 IU/I, natomiast niestety estradiol bardzo niski - 42,66
Wygląda na to, że owu w ogóle nie było, prawda?
To tyle, jeśli chodzi o "branżowy" temat. Poza tym u nas też niestety pogoda nieciekawa, w nocy padało, deszcz wisi w powietrzu i nic się człowiekowi nie chce.
Siwulec, nic się nie martw, Zuzia na pewno sobie przed TV poradzi. Mój syn ma 11 lat, też drżałam i było mi nieswojo jak go zostawiałam (bo musiałam) samego w domu z gorączką. Matka kwoka dzwoniła do niego wtedy co pół godziny
Siwulec lubi tę wiadomość
-
Melevis, ale by byla piekna niespodzianka! A Ty masz takie piękne dzieciaczki ze mogłabyś je rodzić co roku:P
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, ja tymczasem dalej walczę z moim pęcherzem i sie zastanawiam czy jeśli to zapalenie wystąpiło juz po owulce, to czy ewentualnie łatwiejsze bedzie dla zarodka sie zagniezdzic skoro organizm będzie walczył z infekcją, czy trudniej? Takie mam dzisiaj głupie rozkminy:Pstarania od IX 2016r.
endometrioza
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. -
nick nieaktualnyMalec płci jeszcze niewiadomej,6.34 cm
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/28fa67f77737.jpgPatrycja20, sAnsa_28, Anatella, Bocianiątko, bazylkove, Aga9090, Sanka, Lunaris, by7mistake, Morusek, nowa na dzielni, Yoselyn82, Barbarka1984, Karma88, Mala90, Angelika83, Rub45, wisienka94, MamaFabianka, gilmoregirl, Luna1993, Trasti, Iseko, frezyjciada, Nadzieja22, Nat90, Flowwer, Lucia88, KateHawke, Koteczka82, Siwulec, Lady_Dior, Malgonia, Asiek1214, moyeu lubią tę wiadomość
-
blue00 wrote:Malec płci jeszcze niewiadomej,6.34 cm
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/28fa67f77737.jpg
Blue piękne ujęcie. Fotogeniczne to Twoje dzieciątko niech rośnie zdrowo