MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nowa- ja miałam kilka lat przerwy od elegancji Jak pracowałam w restauracji to bieganie po kuchni/ bieganie po zakupy w makro/ ganianie na cateringu zmuszało mnie do chodzenia w dżinsach (lub czymkolwiek, co miało kieszenie, żeby mieć zawsze pod ręką telefon, kluczyki do auta itp.) i w ogóle dość casualowo się nosiłam (a na zapleczu szpilki i sukienka były na przebranie, jak już wszystko było na tip top i można było sobie stać z boczku i obserwować jak wszystko idzie gładko;)).
Teraz zawód wymaga nieco innego stroju, ale nadal mam dni w dżinsach (tylko że takich do bólu klasycznych i do tego np. błękitna koszula). Do pisania pism, bez spotkań z klientami czy rozpraw, to szpilki nie są potrzebne, tylko mózg
Oby @ nie przyszła! :*
Minie ja tu pitu pitu o ciuchach i pisząc posta przegapiłam wieści od Ciebie! Cudownie! To teraz wychodź z jamy! (sama kłótnia z M. nie uzasadnia siedzenia w niej, wtedy byłby tam wieczny tłum )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 12:08
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
sAnsa_28 wrote:Dziewczyny fragmentacja DNA emka 50% idę na chwilę do jamy to przetrawic...
Może jutro dojdę do siebie i napiszę więcej
Bardzo mi przykro miałam nadzieję że u Was będzie ok, ale chyba można suplami poprawić wyniki? Kiedy idziecie na wizytę? Daj znać koniecznie :*7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
Minie Black wrote:Małe ma 0.97 cm, serduszko bije! Wyprzedza o 2 dni
I to jest wiadomość dnia!
A jak sytuacja z drugą połówką?7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualnyJak weszłam do gabinetu to prawie mnie tam kobieta reanimowala. Ciśnienie 220/90, zimne poty i miękkie nogi. Z 20 minut siedziała ze mną i gadała o pierdolach żebym się uspokoiła. Dopiero że mnie wszystko schodzi.
Ulga? Nie wiem, trochę tak... Ale strach pozostał.
Dziękuję Wam za wiarę i kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 12:10
-
Minnie super! Wspaniale! Ekstra!
Reset a ja Ci powiem, że wg mnie kobieta w todze wyglada mega seksownie!
Dziewczyny, znalazłam taki cytat Marii Czubaszek, tak bardzo o nas
„Kobiety. Boze jakie my jesteśmy zajebiste. Kobieta z niczego jest w stanie zrobić obiad i awanturę. Faceci to są tacy szczęściarze, że nas mają. Idzie facet szukać czapki, mówisz mu gdzie jest, wraca mówi, że nie ma. Idziesz z nim i kurwa jest. MAGIA”Patrycja20, blue00, Aga9090, reset, Trasti, by7mistake, Meśka, Achia, Vivanillka, KateHawke, Bocianiątko, Nadzieja22, MaryAnn, Kotowa, Koteczka82, Czrna 81, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
Minnie gratuluję świetne wiadomości , ja też będę to przeżywać 23go o ile nie zejdę do tego czasu. Moje małe dopiero 3mm raczej z tyd do tyłu .. czekM a utęsknieniem na serduszko
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
bazylkove wrote:Bardzo mi przykro miałam nadzieję że u Was będzie ok, ale chyba można suplami poprawić wyniki? Kiedy idziecie na wizytę? Daj znać koniecznie :*
Jak odebraliśmy ten wynik to jakaś część mnie przestała wierzyć w naturalną ciążę. Nie wiem czy ja byłam bardziej w szoku czy emek. W sumie dobrze, że nie odbieraliśmy go wcześniej bo zadręczalibyśmy się myślami. A tak to z tymi myślami sami byliśmy przez 10 minut przed wejściem do gabinetu.
Dr Marta najpierw zobaczyła moje zdjęcie rtg z hsg. Powiedziała, że faktycznie do lewego jajowodu nie wpłynął kontrast i że czeka mnie laparoskopia z histeroskopią celem udrożnienia go. Terminy na wrzesień ( ale są też na sierpień, tylko że mi z cyklem się nie zgrało)
No i później spojrzała na DFI. Zapytała emka jaki styl życia prowadzi. Powiedział, że głownie siedzący, że pali itd. Na co ona, że patrząc na ten wynik dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewała. No i że wdrażamy antyoksydanty na 3 miesiące. Witamina C i E w dużych dawkach, resveratrol i koenzym q10. Ponadto całkowita rezygnacja z wszystkich używek i zmiana diety na śródziemnomorską. Powiedziała, że można ten wynik poprawić ale max o 25 %. Więc i tak nie ma co się spodziewać że we wrześniu wyjdzie 5 %. Ja na 5 września mam laparoskopię i potem ( licząc na to, że DFI się poprawi) podchodzimy do 3 stymulowanych cykli. Dr Marta sugerowała, że spróbować jeszcze naturalnie od tego września do listopada czy tam grudnia. Jak się nie uda, lub jeśli DFI w ogóle nie drgnie, zostaje nam IMSI. Nie wiem czy dobrze zapamiętałam. No ta metoda ivf z dokładną selekcją plemników. Pózniej, jak wróciliśmy do domu to napisała mi jeszcze smsa żebyśmy zrobili posiew nasienia, bo mało prawdopodobne, ale możliwe że jest jakaś infekcja, która wpłynęła na tę fragmentacje. No i z wynikami do urologa. Sugerowała np zapalenie prostaty.
Na razie będziemy próbować poprawić DFI. Ale z tyłu głowy mam, że i tak skończy się to na ivf. Koszty są jednak duże. Musimy to sobie jakoś wszystko poukładac. Co do starań do września. Mamy normalnie próbować mimo że aktualnie jest mniej niż 2 % szans na powodzenie. Bardzo możliwe, że ta fragmentacja była też przyczyną poronienia jak i zdecydowanie ma wpływ na wysyp ciąż biochemicznych w tym roku. W dalszym ciągu może dochodzić do zapłodnienia i może się trafić ten prawidłowy plemnik z prawidłową chromatyną. Jednak szanse są niemal znikome. Testować to chyba będę tylko dla rozrywki. Mój emek jest przybity wynikami. Na początku to jakby dostał obuchem w głowę. Potem trochę się rozchmurzył, ale wiem że nie jest mu łatwo. Mi z resztą też nie
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualny
-
Melevis wrote:Reset a ja Ci powiem, że wg mnie kobieta w todze wyglada mega seksownie!
Mój M. ma chyba podobny pogląd do Ciebie, bo mi ostatnio coś zaczął przebąkiwać o fantazjach seksualnych ze mną w todze Coś tam mu wspomniałam o godności stroju urzędowego i zasadach etyki zawodu, zgodnie z którymi togę mamy nosić tylko na rozprawie, ale chyba nie przemawia to do niego i czeka na tą togę chyba bardziej niż ja nawetby7mistake, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Melevis - w punkt! W sumie to myslalam ze tylko mój emek jest taki nieogarnięty ze sam nic nie znajdzie, a widzę ze to jest choroba cywilizacyjna gatunku męskiego
Minie, cudowna wiadomosc teraz odpoczynekstarania od IX 2016r.
endometrioza
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. -
Melevis wrote:Dziewczyny, znalazłam taki cytat Marii Czubaszek, tak bardzo o nas
„Kobiety. Boze jakie my jesteśmy zajebiste. Kobieta z niczego jest w stanie zrobić obiad i awanturę. Faceci to są tacy szczęściarze, że nas mają. Idzie facet szukać czapki, mówisz mu gdzie jest, wraca mówi, że nie ma. Idziesz z nim i kurwa jest. MAGIA”
W 100 % sie z tym zgadzam i podpisuje pod tym19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Reset o tym też pomyślałam - Ty ubrana w togę, a pod spodem NIC
by7mistake chyba wszyscy faceci tak mają, jeśli coś nie leży na wierzchu znaczy, że tego nie ma i koniec. To mój ulubiony mem:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e45462aa19ab.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 12:31
reset, by7mistake, Luna1993, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Minie cudowna wiadomość! Wychodź już z tej jamki i wracaj do nas
Reset zgadzam się z Melevis - kobieta w todze to jak facet w mundurze Chociaż ja wolę facetów w gajerze niż mundurze
Melevis i by7mistake na ten temat powstało tyle memów i skeczy kabaretowych, że coś w tym musi być Mój też nigdy nie może znaleźć niczego, a ja podchodzę i wyciągam Wczoraj akurat oglądaliśmy standup jednego gościa, który o tym właśnie mówiłreset lubi tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
sAnsa_28 wrote:Pozwól, że skopiuję z innego wątku, bo dużo by pisać
Jak odebraliśmy ten wynik to jakaś część mnie przestała wierzyć w naturalną ciążę. Nie wiem czy ja byłam bardziej w szoku czy emek. W sumie dobrze, że nie odbieraliśmy go wcześniej bo zadręczalibyśmy się myślami. A tak to z tymi myślami sami byliśmy przez 10 minut przed wejściem do gabinetu.
Dr Marta najpierw zobaczyła moje zdjęcie rtg z hsg. Powiedziała, że faktycznie do lewego jajowodu nie wpłynął kontrast i że czeka mnie laparoskopia z histeroskopią celem udrożnienia go. Terminy na wrzesień ( ale są też na sierpień, tylko że mi z cyklem się nie zgrało)
No i później spojrzała na DFI. Zapytała emka jaki styl życia prowadzi. Powiedział, że głownie siedzący, że pali itd. Na co ona, że patrząc na ten wynik dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewała. No i że wdrażamy antyoksydanty na 3 miesiące. Witamina C i E w dużych dawkach, resveratrol i koenzym q10. Ponadto całkowita rezygnacja z wszystkich używek i zmiana diety na śródziemnomorską. Powiedziała, że można ten wynik poprawić ale max o 25 %. Więc i tak nie ma co się spodziewać że we wrześniu wyjdzie 5 %. Ja na 5 września mam laparoskopię i potem ( licząc na to, że DFI się poprawi) podchodzimy do 3 stymulowanych cykli. Dr Marta sugerowała, że spróbować jeszcze naturalnie od tego września do listopada czy tam grudnia. Jak się nie uda, lub jeśli DFI w ogóle nie drgnie, zostaje nam IMSI. Nie wiem czy dobrze zapamiętałam. No ta metoda ivf z dokładną selekcją plemników. Pózniej, jak wróciliśmy do domu to napisała mi jeszcze smsa żebyśmy zrobili posiew nasienia, bo mało prawdopodobne, ale możliwe że jest jakaś infekcja, która wpłynęła na tę fragmentacje. No i z wynikami do urologa. Sugerowała np zapalenie prostaty.
Na razie będziemy próbować poprawić DFI. Ale z tyłu głowy mam, że i tak skończy się to na ivf. Koszty są jednak duże. Musimy to sobie jakoś wszystko poukładac. Co do starań do września. Mamy normalnie próbować mimo że aktualnie jest mniej niż 2 % szans na powodzenie. Bardzo możliwe, że ta fragmentacja była też przyczyną poronienia jak i zdecydowanie ma wpływ na wysyp ciąż biochemicznych w tym roku. W dalszym ciągu może dochodzić do zapłodnienia i może się trafić ten prawidłowy plemnik z prawidłową chromatyną. Jednak szanse są niemal znikome. Testować to chyba będę tylko dla rozrywki. Mój emek jest przybity wynikami. Na początku to jakby dostał obuchem w głowę. Potem trochę się rozchmurzył, ale wiem że nie jest mu łatwo. Mi z resztą też nie
Zróbcie jeszcze ten posiew, może faktycznie jakaś infekcja się przyplątała. A jak nie wyjdzie to próbować suplami i dietą. A jak emek zapatruje się na zmianę stylu życia i suplementację? Mogę sobie tylko wyobrazić jak się poczuł widząc ten wynik. Ale dobrze, że macie plan! Nie stoicie w miejscu.
W sumie my mamy podobny, działamy naturalnie do końca wakacji, a potem podchodzimy do IVF. Nawet już się z tym pogodziłam. I też nie testuje, bo @ zawsze mnie uprzedza. Mam bobo test w szufladzie chyba jeszcze z zeszłego roku7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok