MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBarbarka,jesteś the best heheheh ze skurczami,z dala od domu na urodzinach :)Cieszę się,że tak ci szybko poszło,synek śliczny
W skrócie co wczoraj się działo a w sumie zaczęło w sb wieczór.Zaprosił do nas dwóch swoich kumpli,miało być tylko piwo,wyszła połówka i piwa co wiadomo jak się dla mojego skończyło.Na drugi dzień poszedł na mecz,gdzie wiadomo,że też nie obędzie się bez picia.Mieliśmy się spotkać u jego rodziców na obiedzie.Na obiad nie dotarł,przyszedł prawie trzy godziny później pijany.Od sb wieczoru nic nie jadł więc wiadomo jak szybko poszło w krew.Gdy mama grzała mu obiad doszło do kłótni z ojcem,gdzie on go wyzwał od pijaków i zabronił mu się w takim stanie w domu pokazywać.Tak więc mój wielkiego focha strzelił,zaczął klnąć,wyzywać i sp.....ać.Zero szacunku do samych rodziców.Byłam naprawdę w szoku.Poszedł do domu nic nie jedząc.Gdy i ja tam dotarłam siedział przy głośnej muzyce,pił piwo i jarał.A mieliśmy wczoraj razem pójść na imprezę.Poszłam sama.Jak wróciłam on znowu przy piwie.Wkurzyłam się i mu wylałam.Zapowiedziałam,że nie pojedzie dziś do pracy samochodem i zabrałam mu kluczyki,nie uwierzył.No to dziś się przekonał.Mnie to juz nawet nie chce się płakać,stopniowo zabija nasze uczucie,nie czuję nic poza złością.Teraz juz wiem,że na wesele w lipcu z nim się nie wybiorę,bo wiadomo...
Miało byc w skrócie a wyszedł niezły poemat.Także tego.Już nie zakłócam tu spokojuBarbarka1984 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Blue, z całego serca życzę Ci żebyś znalazła siłę i odeszła. Nie jest to ani materiał na partnera ani niestety na ojca.
Ja powoli wychylam się z jamy. Emek już też dochodzi do siebie i przestał mówić, że nie zdziwi się jak odejdę do innego, który może mieć dzieci. Przegadaliśmy temat, sytuacja jest trudna ale jakoś przez to przebrniemy. Zgodnie z tym co zaproponowała nam nasza pani dr, próbujemy poprawić wynik, później laparo, stymulacja a jeśli to się nie uda to końcem roku zaczniemy procedurę in vitro. Testowanie do tego czasu będę traktować wyłącznie hobbystycznie
Miłego dnia!
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Blue nie wiem co Ci powiedzieć, ponieważ to Ty sama musisz podjąć decyzje. Sytuacja jest trudna. Może terapia szokowa coś tutaj zdziała. Sama nie wiem co bym w takim momencie zrobiła. Znaczy wydaje mi się, że wiem, ale na chłodno zawsze myśli sie inaczej.
Nie wiem może wyprowadź się na jakiś czas i mu powiedz, żeby się zastanowił czy chce być z Wami czy nie. Żeby wybrał alkohol czy Ty?
Myślami jestem z Tobą -
Patrycja powodzenia na becie. Oby ładnie przyrastała. Kiedy masz wizytę u gina?
Blue z boku to wygląda nieciekawie, zresztą sama to wiesz. Na chłodno najlepiej byłoby odejść, ale będąc uczestnikiem tego wszystkiego jest Ci na pewno cholernie trudno. Mam nadzieję, że znajdziesz siłę na dobre decyzje.
Dziewczyny powodzenia dla testujących, wizytujących i tych z jam. Wychodzcie, może w końcu słońce się pokaże!Malgonia, Bocianiątko lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
Blue wiesz dla kogo pozostanie w tej toksynie będzie najtrudniejsze? Dla dzieci. Bo na to patrzą. Wiem coś o tym bo prawie codziennie patrzę jak ojciec zatruwa życie mamie. Do niego nic nie dociera i już nie dotrze. A ja o mały włos wpadłbym w to samo życie. Na szczęście zamieszkałam z Exem przed ślubem. I okazało się że to dno... Tylko dobrze ukryte pod warstwą pozornie ładnego podłoża.
Nawet nie wiem jakie trudne to dla Ciebie bo masz dzieci. Ja nie miałam ale widzę że niszczy to powoli wszystko wokół. Więc tak jak dziewczyny mówią spróbuj choć na chwilę się wynieść. Jeśli to go nie obudzi to nic go nie obudzi- nie rób wam złudnych nadziei. Kochana jestem silnymi myślami z Tobą :* -
nick nieaktualnyDzień dobry z rana dziewczyny!
Kciuki dzisiaj dla Ciebie Lucia! (chociaż chciałam je dzielić między Ciebie a Malgonie!)
Blue, ja ostatnio miałam okazję odczuć namiastkę tego co przechodzisz, ale nie jestem w stanie nic konstruktywnego Ci poradzić. Na pewno najważniejsza w tym jesteś Ty i dzieciaki i na waszym bezpieczeństwie! powinnaś się skupic!
Barbarka, Maksiu jest cudowny nie mogę się napatrzec na tego małego człowieka!
U mnie ciężki weekend. Przyszły mdłości, a wczoraj to już poważnie byłam wystraszona, że się odwodnienie. Aktualnie jestem na diecie herbaciano-paluszkowej. Tylko to jestem w stanie przetrawic
Za to Staszek jest po weekendzie kontuzjowany. Ojciec zabrał go na wesołe miasteczko na samochodziki. Pierwsza kraksa i zęby w kierownicy. Całe szczęście tylko warga rozcieta, ale ilość krwi była przerażająca! Ból złagodzily potrójne lody!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 07:43
Barbarka1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatrycja20 wrote:Dziewczyny mam pytanie przyjechałam do lab i otwierają dopiero dziś o 9 ale nie dam rady tam iść o tej godzinie bo na 8 do pracy obok jest inne czy jak pójdę do innego lab to wynik nie będzie fałszywy ?
-
Blue moje zdanie znasz... jak widać rozmowa po poprzednim incydencie nic nie pomogła, on dalej nie widzi problemu. Tu potrzeba zdecydowanych działań. Do tego jest agresywny - kwestia czasu kiedy zacznie taki być wobec Ciebie i dzieci. Jeszcze troche mu alkohol za przeproszeniem wyżre mózg i różnie to może się potoczyć. To już nie jest ten facet w którym się zakochałaś.
-
Malgonia wrote:Barbarka gratulacje.
Patrycja mocne kciuki
Siwulcu, wykorzystalas to bordo-cudo? (Swoja droga to mam teraz paranoje, ze wcale nie mam owujacji, bo mi sie nawet nie snia takie krechy).
Ja dzis nie sikalam. Jak @ nie przyjdzie to moze jutro sikne choc w sumie to sie juz pogodzilam, ze w tym cyklu to nic z tego nie bedzie.
alez oczywiście że wykorzystałam eMek zrobił sobie kakao na wieczór bo twierdzi że to mu pomaga noooo i chyba pomogło
brzuch nadal ćmi, test ciągle pozytywny choć już mniej niż wczoraj
Kochana mi taki test wyszedł po raz pierwszy, a przecież dziewczyny tutaj zachodziły przy znacznie bledszych kreskach, więc to chyba tak samo jak ciąże się nie powinno porównywać tak samo owulacje :* :* jedz ananaska i będzie dobrze ja zacznę od jutra go zajadaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 07:57
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Blue dziewczyny już Ci wszystko powiedziały, ja wklejam tylko tekst na który wczoraj się natknęłam i proszę pamiętaj że JESTEŚ NAJWAŻNIEJSZA, TY i DZIECI
Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok Anioł i zapytał:
“- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?”
A Pan odpowiedział:
“- Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować? Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastyku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci na raz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia – od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.”
Anioł był pod wrażeniem.
“- Tylko dwiema rękami… niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień… Jutro dokończysz.”
“- Nie będę czekać do jutra - powiedział Pan - Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła.
Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.”
Anioł podszedł bliżej i dotknął kobiety.
“- Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.”
„- Jest miękka” - powiedział Pan - lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.”
“- Czy ona potrafi myśleć?" - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
“- Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.”
Anioł dotknął policzka kobiety…
“- Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.”
“- Ona nie przecieka… To łza” - poprawił Pan Anioła.
“- Łza? A co to takiego?” - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
“- Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.”
To zrobiło duże wrażenie na Aniele.
„- Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Kobieta jest naprawdę cudowna!”
„- Rzeczywiście jest! Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania. Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi. Walczy o to, w co wierzy.
Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie. Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa. Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej. Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce. Ma tylko jedną wadę...
Zapomina, ile jest warta…“sAnsa_28, Aga9090, MamaFabianka, Emiilka, Morusek, Nadzieja22, Malgonia lubią tę wiadomość
-
Blue- moim zdaniem jesteś współuzależniona (usprawiedliwianie, że się upił, bo mało jadł? Mogłoby to przejść w przypadku pierwszego w życiu upicia się szesnastolatka, ale nie dorosłego faceta. Aha, jeszcze jedno - nałogowcy często potrzebują mniej alkoholu by się upić, to wcale nie jest tak, że czym więcej pijesz, tym mocniejsza głowa). Zacznij może od poszukania wsparcia i terapii dla siebie - jak TY się poczujesz mocniejsza łatwiej będzie podjąć Ci radykalne decyzje.
Minie- ja też uważam, że lody są dobre na wszystko, więc Stachowi ich nie żałuj! A co do mdłości - patrz na synka Barbarki,to łatwiej Ci będzie wytrzymać. Barbarka, gratulacje i syna, i silnych nerwów! Ja bym na 30 metrów od szpitala już nie odeszła, a Ty urodziny 30 kilometrów dalej.
Mnie tu było mało, ale to dlatego, że weekend był rodzinno - towarzyski. Wczoraj zaskoczył mnie mój M., bo najpierw sam z siebie zabrał się za skręcanie szafki do łazienki (czekała w garażu jedyne 3 tygodnie), a potem pogadaliśmy i powiedzial, że wie, że te badania jego są ważne, że w zeszłym tygodniu nie miał czasu i głowy, ale że teraz na 99% w piątek lub w sobotę zrobimy. I zaskoczył mnie, bo okazuje się, że musiał sam coś czytać o inseminacji, stymulacji zastrzykami itp. No nie jest taki zły
I w czerwcu jedziemy na dwa weekendy wyjazdowe, więc liczę, że to nam trochę głowy oczyści i zbije prolaktynę
p.s. pochwalę się jeszcze, że wydałam wczoraj 250 zł w aptece internetowej i uzupełniłam zapas supli dla mnie i M. Pytanie mam jedno - donga i ashwagande bierze się cały cykl? Bo w sumie ostatnie 5 dni, od nieszczęsnego usg, olałam suple (poza tym, co muszę brać nie łykałam nic!) i teraz nie wiem, czybrać je od dziś czy od 1 dc?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 08:07
nowa na dzielni, Barbarka1984 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Donga tylko do owu, absolutny max 3-5 dni po owu i zaczynasz zwykle dopiero po @. Chociaż ja biorę od 1 dc... Ale to już zależy jak obfite masz @. U mnie na dongu w końcu @ ładnie wygląda Musisz też pamiętać żeby zmniejszać dawkę jeśli pojawią się plamienia Ashwagadha też odstawiam po owu ale nie wiem czy koniecznie trzeba
Barbarka!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 08:15
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Bociek- dziękuję! :*
Moje @ są mega skąpe, więc chyba zacznę od 1 dc, bo czymś te moje oporne jajka muszę koksować.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyBlue- bardzo mi przykro z powodu tego co się dzieje.. mam podobne zdanie do reset. Musisz uzbroić się w siłę żeby móc coś z tym zrobić. Bo coś musisz bo inaczej obawiam się że będzie coraz gorzej. A uwierz mi- jak dzieci to widzą to jest dla nich trauma na całe życie.. powodzenia!
Nika - kciuki za wizytę!
U nas już zabawa na całego z młodym