Majówka za pasem, w lutym wózek z bobasem. 🌱
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMuszę zmienić laboratorium 🤦
Poszłam dzisiaj i Pan (w sumie już nie pan, bo chciał się że mną zapoznać a ja w szoku się zapoznałam - facet rejestrujący badania 🤦) - kojarzy mnie z mojego miejsca pracy. Ja jego też już kojarzę, bo do mnie do pracy przychodzi w maseczce a w laboratorium był bez i nie skojarzyłam, że to ta sama osoba.
Do sedna.
Po badaniach obczail, w jakim celu robię badania. Zaczął mi tłumaczyć, że tu u nas to nie warto się leczyć, że on mi klinikę w Warszawie poleci, że on wie o czym mówi i pokazał mi zdjęcie żony w ciąży na telefonie, że też się długo starali, że on mi będzie rabaty dawał, że poza kolejnością mogę badania robić on mi pomoże 🤦
Podal nazwę jakiejś kliniki ale nie zrozumiałam go, bo szybko mówi, zresztą wkurza mnie jak ktoś mi mówi jak mam się leczyć, bo komuś pomogło. Tak jakby była jedna sluszna droga, nie ważne, że każdy przypadek jest indywidualny.
Taki natrętny, że szok. Mało tego, powiedział, że dzisiaj przyjdzie do mnie do pracy, bo ma do mnie pytania.
Czuję, że będę musiała się schować.🤦🤦🤦 -
malwaxxx28 wrote:Pierwsze cykle miałam np. bezowulacyjne. Mój organizm potrzebował czasu, aby się zregenerować. U Ciebie również może tak być, skontroluj u gina i daj znać jutro 😊
U mnie to samo. Poroniłam w październiku. Pierwszy normalny cykl był szalony - po dwa dominujące pęcherzyki na obu jajnikach. Skręcało mnie z bólu i myślę że nie pękły. Później były same bezowulacyjne ( testy nie pokazywały, temp też nie pokazywała,nie potwierdzone przez lekarza... Ale poprostu czuję że były bezowulacyjne..) teraz drugi cykl z owulacja. 5 cykl starań po poronieniu.
Organizm potrzebuje czasu żeby się zregenerować... Ale myślę że costangus też mi trochę pomógł- jakby wszystko zaczęło wracać do normy po nim.
-
Zielone ten facet na pewno nie chciał źle ale nie powinien tak się wtrącać... Ja też mam w pracy taka dobra duszę, oczywiście mocno mi kibicuję ale te rady to powinien zachować dla siebie. Ostatnio zadał mi pytanie czy ja na pewno wiem kiedy mam płodne bo może nie mam o tym pojęcia skoro tak długo się staramy 🤦
-
Wiolala ja też miałam w pracy taką osobę, której udało się od razu i próbowała mnie instruować - swoją drogą to ta sama osoba, która w żartach chciała pożyczyć mi swojego męża bo mój nie potrafi dziecka zrobić.... Teraz też nie przestała radzić - nie dotykaj brzucha bo ja po tym miałam skurcze, jeszcze zobaczysz jakie Ci się rozstępy zrobią, teraz to dopiero przytyjesz, małe masz te cycki ale po karmieniu i tak pewnie obwisną, jak urodzisz to nawet o drugim nie pomyślisz, bla bla bla.
Mądrego to aż dobrze posłuchać. 😂Ayayanee, Wiolala lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Zielone jaki typ 😅😅😅 poczuł misje xD współczuję, ja bym mega spanikowała chyba hahaCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
nick nieaktualnyWiola, wiem, że nie chciał źle ale jeżeli ktoś chce pomóc to można zrobić to w bardziej subtelny sposób tym bardziej w tak delikatnej sprawie.
Akurat o dziwo w labie były pustki ale mam wrażenie, że jakby było pełno ludzi to też by się nie krępował.
Ten typ chyba tak ma. 🤷
-
nick nieaktualnyKiedyś nie wiem jak to wyszło ale mój na stacji benzynowej gadał z kolesiem co tankuje i jakoś zeszło na ten temat.
Mój wrócił i mi mówi, że ten koleś ze stacji też mówił, że się z żoną długo starali im pomogły jakieś tabletki ale nie pamiętał nazwy,jak wróci to ma się żony zapytać i wysłać SMS.
Przyszedł SMS. Im pomogło clo a mi ręce opadly i jednocześnie zrobiło się przykro, bo ja od clo zaczynałam leczenie a bylam już na etapie kliniki i iui. Nie wiem na co ja liczyłam ale wiadomość, że to było tylko clo mnie przybilo.
-
Noelle poczekaj aż się mała urodzi to dopiero dostaniesz złote rady jak masz się dzieckiem zajmować 😂
Zielone Słońce gościu myśli teraz, że ma jakąś misje to spełnienia bo skoro jemu coś tam pomogło to innym na pewno też 🤦 eh... Szkoda, że to nie jest takie proste jak mu się wydaję. Jakby tak wszystkim pomagało jedno to już bym miała ze dwójkę dzieci.Cecylia, Red555 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, co sądzicie o moim owulaku z 15dc? Czy to już pozytyw? Czy jeszcze ta kreska po lewo jest za jasna?
https://zapodaj.net/6d01fbdd76d34.jpg.html
https://zapodaj.net/ed82fb38acd0a.jpg.html28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Dziewczyny a tak apropo lekarzy może jest któraś z małopolski i ma jakiegoś sprawdzonego lekarza?
Starania od 03.2020
🧔🏻♂️ 1996
Wyniki wszystkie okej 👏🏼
👩🏼 1997
PCOS - brak owulacji
Cykle z lamettą od 10.2021
10.02.2022 - drożność jajowodów (lewy jajowód udrożniony, prawy drożny) + biopsja endometrium (przewlekły stan zapalny endometrium -cd138)
09.05.2022 - kontrolna biopsja (stan zapalny wyleczony)
06.2022 - ponowne stymulację z lamettą
18.11.2022 mini histeroskopia (usunięte 2 polipy)
06.05.2024 - Transfer mrożony na cyklu sztucznym
13.05.2024 - ⏸️
15.05.2024 - Beta 186,60 😍
17.05.2024 - Beta 456,90 😍
29.05.2024 - Mamy ❤️
13.06.2024 - 1,51 cm 🥹 (7+6)
10.07.2024 - 5,14 cm małego człowieczka 🥹 (11+5) I prenatalne
16.07.2024 - 6,29 cm 🥹
04.09.2024 - II prenatalne ⏳
Cudzie trwaj ❤️
-
nick nieaktualny
-
Zielone o matko, co za człowiek 🤦 Też bym się chowała gdzie się da
Mnie też trochę dobija jak moja szwagierka mowi że się długo starali (5 miesięcy) i że właśnie super Clostilbegyt im pomógł i w pierwszym cyklu bum. No fajnie, fajnie, ale to nie jest antidotum na całe zło
Zaczynam się stresować, wizyta po 15. Uporządkowałam badania tak pięknie że aż się nie poznaję -
nick nieaktualny
-
Ja właśnie czekam pod gabinetem 😬😬🤞🤞
Cecylia lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Zielone, oby to był Twój ostatni okres 😘 Nie smuć, masz plan, który musi wypalić.
A co do tego gościa- każdy chce dać jakieś swoje rady a lepiej by sobie je wsadzili w cztery litery...
Jezynka, kciuki 😘☺️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia