Mały gadzie, zrobię Ciebie w LISTOPADZIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kittinka83 wrote:Dzięki kochana, o Tobie to myślę od kilku dni, i trzymam kciuki za szybki, dobry i szczęśliwy poród. Trzymaj się dzielnie!!
Szonka, u mnie ten szczęśliwy cykl SERIO (!!) był mega zwyczajny, jak każdy inny i NIC nie zapowiadało dwóch kresek, także wiesz... ( ja tam trzymam kciuki :* )Kittinka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadziandzia wrote:Kittinko całuski ode mnie. Świetnie Cię rozumiem mimo, że nie przeżyłam poronienia i dlatego właśnie przytulam Cię mocno, mocno 😘 daj sobie czas Kochana 😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 23:36
Madziandzia lubi tę wiadomość
-
Agape91 wrote:Beta 80,88, progesteron 23,4.
Już się boję czy nie za niski 🤦🏻♀️
Cudowne wieści! Wielkie gratkiAgape91 lubi tę wiadomość
-
Kittinko, rozumiem każde Twoje słowo doskonale. To są uczucia nie do ogarnięcia w kilka chwil. Choć to będzie w Tobie już zawsze, to czas naprawdę uczyni to wszystko o wiele łaskawszym. A Ty wrócisz jeszcze silniejsza. Przytulam.
Agge, czyzbys zaszalała i przestała wymiotować w 9 mcu? 👏👏😄Kittinka83, Malinaa90, aeiouy lubią tę wiadomość
-
szona wrote:Kittinko, rozumiem każde Twoje słowo doskonale. To są uczucia nie do ogarnięcia w kilka chwil. Choć to będzie w Tobie już zawsze, to czas naprawdę uczyni to wszystko o wiele łaskawszym. A Ty wrócisz jeszcze silniejsza. Przytulam.
Agge, czyzbys zaszalała i przestała wymiotować w 9 mcu? 👏👏😄Kittinka83, Madziandzia, moni05, Agape91, MonikA_89!, Malinaa90, aeiouy, Gosiek1993, JaSzczurek lubią tę wiadomość
-
agge wrote:Przestać nie przestałam, ale zdarza mi się to już rzadziej 😂😂
Jezu święty 😂😂
agge, moni05, Sasanka55., aeiouy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kittinka83 wrote:Dzięki Szonka :* właśnie dzięki forum i tak doświadczonym dziewczynom jak Ty pozwalam sobie mieć nadzieję, że tak właśnie będzie😘 dobrej nocki
Są na pewno bardziej doświadczone ode mnie, ale faktycznie i mnie ten ból zmiażdżył.
Jeszcze 1,5 h i dom!
Dobrej nocy ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 00:10
-
nick nieaktualnyszona wrote:Dzięki, że pytasz wracam z ciążą, ale spożywczą 😅 te croissanty, pate, owoce morza i wino codziennie zrobiły robotę. Nie mam ani jednego sensownego objawu ciąży. Wczoraj, czyli 8 dpo tak mnie napieprzal dol pleców i lewa strona w okolicy chyba nerki, że ledwo chodziłam. Dziś wszystko ustało, może źle spałam. W udanym cyklu bolały sutki, później piersi bolały jak przy zakwasach, byłam senna straszliwie plus miałam jakiś śmieszny śluz. Nic z powyższego nie ma miejsca teraz. Raczej chyba większość z Was ma tak, że objawy ciążowe powtarzają się w kolejnych udanych cyklach, tak wiec cykl na straty. Test pewnie zrobię żeby poczuć ten dreszczyk emocji - pierwszy raz od 4 miesięcy, ale to tyle. Jestem spokojna. Może coraz bardziej zniechęcona, ale nadal spokojna.
Mnie w pierwszej ciąży nawet przez chwilę piersi nie bolały w pierwszym trymestrze. A w tej owszem. Śluz w pierwszej ciąży był mleczny, było go dużo. A teraz czuję, jakby było go dużo, a wkładki suche. Senna byłam wtedy okropnie, dzień bez drzemki był dla mnie męką. A teraz wręcz cierpię na bezsenność.
Więc moim zdaniem nie można tracić nadziei do końca, bo natura potrafi płatać różne figle 😉
Nie pamiętam która z dziewczyn (serdecznie za to dziękuję! 😚) pisała tutaj o nowennie do o. Wenantego Katarzyńca, ale zaraz po tym zaczęłam ją odmawiać i na efekty nie musiałam długo czekać 😉
Pamiętaj, że każda z nas będzie mamą! Ściskam mocno 🤗
Edit: jedyne, co się powtórzyło to parę dni po zapłodnieniu ogromne wkurzenie na męża. Yhh jak on mnie denerwował. Po prostu PMS życia... 😤Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 06:10
Sasanka55., szona lubią tę wiadomość
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Monika, a kiedy rozpoczynasz kolejną procedurę?
Agape, gratuluję!!!! 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 06:49
ElfiaKsiężniczka, Ochmanka, Agape91, Irvine90, szona, aeiouy, Madziandzia, Nuch2, Gosiek1993, Niercierpliwa v2.0, i'm_back, Salome, Suszarka, moni05 lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Monika, grudzień będzie twój! Tak bardzo ci tego życzę, żeby to był najpiękniejszy miesiąc w twoim życiu 😘😘😘😘😘
MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kittinko bardzo mocno Cię przytulam, ja w tej kwestii nadal taplam się w mule. Potrzeba czasu, duuużo czasu. Buziak😙
MonikA to będzie TA procedura. Czuje to w kościach!Kittinka83, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Agge... litości. Masz jeszcze zęby?🙈😋
szona, aeiouy, i'm_back, agge, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewcztny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, 7 lat starania o dzidziusia, w końcu symulacja, pregnyl i sam początek ulragnione 2 kreski na tescie, wszystko ksiazkowo bylo do wczoraj, wczoraj byl mon 15t5d...pekl mi worek z wodami plodowymi...silne krwawiwnie, od razu IP, malutki juz mial ponad 14 cm, na usg bylo już zero wód...małemu serduszko jeszcze bilo, ale nie mial juz czym oddychać...pewnie sie dusil...od razu po usg, kazali mi usiąść na fotel a tam juz jego stopka z szyjki wystawala, dziewczyny myślałam, ze umrę... Wtedy dali mi tabletkę na wywołanie skurczy, mówię malutki bo miał być synio, dwukrotnie potwierdzone, okolo 13 dostalam 3-4 silnych skurczy i go urodziłam...wtedy lyzeczkowanie...i dzisiaj na wlasne żądanie do domu chcę iść... Nie moge tego pojąć, dzien przed tym dniem bylam na usg prywatnie, wszytko bylo pieknie a na drugi dzien takie coś... ? Myslalam, ze drugi trymestr jest bezpieczny, ale nie dla mnie widocznie! Jestem zla na caly świat, dzisiaj ma przyjsc przed moim wyjsciem psycholog, ryczalam caly dzien, cała noc i nie wiem co to dalej będzie. Mąż dopiero za tydz zza granicy wroci...a jak ja mam go pochować???? Jest tu moze jakaś dziewczyna ktora przeszła przez taki pochówek ? Chcialabym z nią o tym porozmawiać...
-
Boże Kochany Dorota bardzo Ci współczuję i jest mi ogromnie przykro,że Cie to spotkało
Mam nadzieję,że psycholog Ci pomoże.
Nie mam słów żeby jakoś Ci pomóc bo wyobrażam sobie jak bardzo cierpisz. Tule Cię najmocniej jak potrafie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 08:23
szona lubi tę wiadomość
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2