Mały gadzie, zrobię Ciebie w LISTOPADZIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nawet jak będziesz w ciąży (a będziesz na pewno)to i tak znieczulenie nie wpłynie na nie (mało która kobieta w dniu spodziewanej wie ze jest w ciąży )szona wrote:Ja mam roboty dalej od groma, ale mam takie zmęczenie materiału już i tak moja głowa jest pełna Maliny, że siedzę jak kwoka i robię nic.
W ogóle jeszcze nie było owulacji, a ja już czuję, że z tego cyklu nici. Pierwsze śliwki robaczywki
Np. odwołali mi wizytę u dentysty z poniedziałku, proponując termin na 2.12. No i pierwsza myśl: będę wtedy robić test, a jak wyjdzie pozytywny to nie mogę znieczulenia! A bez znieczulenia umrę! A chore zęby w ciazy bardzo źle! Po czym walnelam się w głowę i oczywiście przełożyłam na 2.12. Jaki test, jakie dwie kreski, tak już natychmiast, ledwie dotknie i już stanie się magia 😂 Czasami sama z sobą nie mogę
Ja w sumie też mam zmęczenie materiału . Ale tak mam zawsze koło piątku . Weekend trochę odpocznę i pospie to mam potem energii na cały tydzień .
Pogoda do bani więc już nie mogę się doczekać wiosnyStaś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
nick nieaktualnyKittinka83 wrote:Szonka, w ciąży znieczulenie u dentysty dają( trzeba tylko powiedzieć, że się w niej jest), więc nie martw się :* spokojnie 2.12 możesz iść
Dają ale chyba bez adrenaliny? Jakies slabsze w kazdym razie. Napewno lepiej to zalatwic przed ciaza bo w ciazy lubia niestety sie psuc albo rosnac jak mi ósemka zaczela sie wyrzynac 😀🤦♀️ -
MarLenka wrote:Dają ale chyba bez adrenaliny? Jakies slabsze w kazdym razie. Napewno lepiej to zalatwic przed ciaza bo w ciazy lubia niestety sie psuc albo rosnac jak mi ósemka zaczela sie wyrzynac 😀🤦♀️
Dlatego właśnie listopad jest u mnie „miesiącem naprawianego zęba” 😅 Już zostało niewiele do zrobienia. Mam za małą szczenę i nachodzą na siebie gdzieś tam w otchłani mojej paszczy. Ale zresztą. Ten cykl potraktuję jak przypomnienie sobie wszystkiego a w kolejnym wjeżdża Letrozol. Jutro z kolei podgląd. Może te moje jajka w ogóle nie rosną, bo jakoś się uspokoiło w dole brzucha.
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Takie co można dać dziecku znieczulenie . Bez środka obkurczajacego jak dobrze pamiętamMarLenka wrote:Dają ale chyba bez adrenaliny? Jakies slabsze w kazdym razie. Napewno lepiej to zalatwic przed ciaza bo w ciazy lubia niestety sie psuc albo rosnac jak mi ósemka zaczela sie wyrzynac 😀🤦♀️Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
nick nieaktualnyPewnie, że lepiej przed, choć ja w ciąży leczyłam zęby i przeżyłam też wyrastające ósemki. Raczej polecam przed głównie z racji stresów związanych z samą wizytą. Jeśli chodzi o znieczulenie, nie wiem czym się różni od tego podawanego nie ciężarnym, i czy rzeczywiście słabsze. Działa tak samo, z punktu widzenia pacjenta oczywiście , tzn. nic nie boli
szona, MarLenka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sie wystraszylam i poczekam z tą ósemka na po porodzie jednak... Ze tez wczesniej tego nie zrobilam, no ale kto by sie spodziewal nagle ciazy jak sie nastawialam na dlugie starania. I ten antybiotyk jeszcze tez bralam 🤦♀️
Takze Szonka taki to juz wredny los, jak nie pasuje to sie wlasnie ciaza pojawia 😀 A nawet jesli nie to splodzone na Święta dzieci to dopiero magia ❤️
szona lubi tę wiadomość
-
MarLenka wrote:Ja sie wystraszylam i poczekam z tą ósemka na po porodzie jednak... Ze tez wczesniej tego nie zrobilam, no ale kto by sie spodziewal nagle ciazy jak sie nastawialam na dlugie starania. I ten antybiotyk jeszcze tez bralam 🤦♀️
Takze Szonka taki to juz wredny los, jak nie pasuje to sie wlasnie ciaza pojawia 😀 A nawet jesli nie to splodzone na Święta dzieci to dopiero magia ❤️
Nie miałabym nic przeciwko 😍
A dentystów boje się jak jasny pierun. Zawsze proszę o znieczulenie całej czaszki aż do szyi 😬 Gdy byłam mała negocjowałem z dentystami „zmianę grubości wiertła”, a w zerówce po prostu uciekłam z fotela. Także o.
Kittinka83, Agape91, MonikA_89! lubią tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
nick nieaktualny
Szona, pełna piona!! Ja jako 5 latka wybiłam sobie przednie mleczaki ( bujając się na krześle ze strzykawką w paszczy..! ) Moja mama zabrała mnie do dentysty i to pierwsza wizyta, którą pamiętam...pogryzłam pizde, bo mi chciała ręką wydusić te mleczaki...po czym zwiałam z fotela i powiedziałam, że już tam nie wracam...
Od tego czasu dentysta to ostateczna z ostatecznych konieczności...
szona, Madziandzia, agge lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszona wrote:Nie miałabym nic przeciwko 😍
A dentystów boje się jak jasny pierun. Zawsze proszę o znieczulenie całej czaszki aż do szyi 😬 Gdy byłam mała negocjowałem z dentystami „zmianę grubości wiertła”, a w zerówce po prostu uciekłam z fotela. Także o.
O to to! Ja tez 😂 A moze sprobuj z gazem rozweselajacym? Podobno pomaga 😀
szona lubi tę wiadomość
-
Malina kciuki żeby Stasio jeszcze posiedział! ❤
Elfia już zaraz będziesz PUPO! (Pregnant until proven otherwise) kciuki super mocne ❤
Dla mnie dentysta jako dziecko to był dramat. Darłam ryja tak że ludzie z kliniki wychodzili🙈 jak mi wycinali wędzidełko to były cyrki, mama i tata trzymali mnie z całych sił po obu stronach fotela, dlatego że bałam się strzykawki ze znieczuleniem. Uspokoiłam się dopiero jak popsikali najpierw mrożącym sprayem, co nie zmieniło zasadniczo tego że znowu się darłam jak zobaczyłam strzykawkę, mimo że miałam zmrożonyą buzię😂 do tej pory bardzo boję się strzykawek. Np wenflon jak mam to trzymam rękę sztywno żeby mi się igła nie przebiła. I wiem że tej igły tam nie ma, że to gumowa rureczka, ale rozsądek się na niewiele zdaje. Jako dziecko przy pobieraniu krwi pogryzłam pielęgniarkę, która notabene nadal pobiera mi czasem krew, chyba mnie nie kojarzy ale ja ją pamiętam😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 11:11
Dorota1989, Kittinka83, szona, agge, Ania_85_, MonikA_89!, ElfiaKsiężniczka lubią tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Dziś 12dpo. Miałam odstawiać luteinę bo tak jak pisałam. Mięśnie nóg bolą na okres. Ale nie wybaczyłabym sobie, gdybym odstawiła a jednak okazało by się że ciąża. Kupiłam test wracając z pracy teraz. I zrobiłam go, ale nie z porannego moczu. Jakiś dziwny test, mamma ville czy coś takiego. Nigdy go nie robiłam. Wyszedł bladzioch. Normalnie w wyznaczonym czasie...no i co teraz?!? Oszalałam z niepokoju
zero radości. Oczywiście podejrzewam, wadliwy test, znów ciążę która się nie rozwinie itp. pocieszcie mnie. Zaraz spróbuję wstawić, choć nie wiem czy ogarnę
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Pyratko, przede wszystkim spokojnie! Masz możliwość powtórzyć test albo podjechać na betę? To by było najrozsądniejsze. No i w takim wypadku musisz na pewno do luteiny wrócić, a najlepiej chociaż zadzwonić do lekarza co robić.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Pyratka4 wrote:Dziś 12dpo. Miałam odstawiać luteinę bo tak jak pisałam. Mięśnie nóg bolą na okres. Ale nie wybaczyłabym sobie, gdybym odstawiła a jednak okazało by się że ciąża. Kupiłam test wracając z pracy teraz. I zrobiłam go, ale nie z porannego moczu. Jakiś dziwny test, mamma ville czy coś takiego. Nigdy go nie robiłam. Wyszedł bladzioch. Normalnie w wyznaczonym czasie...no i co teraz?!? Oszalałam z niepokoju zero radości. Oczywiście podejrzewam, wadliwy test, znów ciążę która się nie rozwinie itp. pocieszcie mnie. Zaraz spróbuję wstawić, choć nie wiem czy ogarnę
Poka!
I pędzę z pocieszeniem! Wroc spokojnie do luteiny, czekamy na rozwój wydarzeń. Trzymam kciuki mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 11:10
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
nick nieaktualny
-
Nie moge znaleźć instruktażu jak wrzucić zdjęcie...2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
szona, Kittinka83, Agape91, moyeu, agge, majka91, MonikA_89!, ElfiaKsiężniczka, Ochmanka, 5ylwian lubią tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Udało się wstawic...nie wiem czy coś widać na zdjęciach??2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Mam jeszcze luteinę
Wzięłam..jutro rano powtórzę test i jeśli będzie pozytywny to pojadę na betę
szona lubi tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
