MARCOWE TESTOWANIE – PIERWSZY POWIEW WIOSNY
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry najwspanialsze
Luna kciuki za jutro, Izape teraz czekamy na wyniki - mocno w Ciebie wierze i wiem, że zdolna jesteś, Nika całuje najmocniej, Siwulec naprawdę mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić
Więcej nie pamiętam i bardzo żałuję
Miłego dnia dla Was, w końcu mamy słońce
BuziakiIzape_91, KateHawke, Emiilka, Luna1993, Siwulec lubią tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Dzień dobry Skarby moje! :* udało mi się Was nadrobić, wreszcie w spokojnej i miłej atmosferze mój wczorajszy dzień rzeczywiscie był super ale dzisiejszy poranek też niczego sobie
StaraczkaNika wrote:
A Bociek trochę młodszy i trochę mniej zmutowany, bo nie ma MTHFR, a PAI-1 ma też homozygotę i jest skarbnicą wiedzy o tej mutacji. Jutro będziemy z nią konsultować zalecenia doktor S.
Ja też jestem nauczycielem, co prawda akademickim ale zawsze no i już chyba nie za długo nim pobędę i tak jak pisze Nika ja mam tylko PAI w homozygocie... Aż wszyscy zdziwieni są ze żadnego mthfra do kompletu nie ma
Więc tak, jestem trochę mniej zmutowana ale z tym trochę młodsza to bym nie przesadzała bo 2 tyg temu skończyłam 31 lat ale oczywiście jutro jestem do Waszej dyspozycji
Ach, i już zameldowałam się na Twoim majowym wątku! Nawet nie wiesz jak się cieszę
Yos, wiesz jak bardzo nie mogę się doczekać tego Twojego telefonu?Yoselyn82, Ptysia, ANkaG lubią tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Dziewczyny mam pytanie, może głupie, ale nigdy się tym nie interesowałam, czy przy morfologii 0% i obniżonej ruchliwości i żywtoności in vitro ma w ogóle rację bytu? albo IUI ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 12:23
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Bocianiątko wrote:Dzień dobry Skarby moje! :* udało mi się Was nadrobić, wreszcie w spokojnej i miłej atmosferze mój wczorajszy dzień rzeczywiscie był super ale dzisiejszy poranek też niczego sobie
Ja też jestem nauczycielem, co prawda akademickim ale zawsze no i już chyba nie za długo nim pobędę i tak jak pisze Nika ja mam tylko PAI w homozygocie... Aż wszyscy zdziwieni są ze żadnego mthfra do kompletu nie ma
Więc tak, jestem trochę mniej zmutowana ale z tym trochę młodsza to bym nie przesadzała bo 2 tyg temu skończyłam 31 lat ale oczywiście jutro jestem do Waszej dyspozycji
Ach, i już zameldowałam się na Twoim majowym wątku! Nawet nie wiesz jak się cieszę
Yos, wiesz jak bardzo nie mogę się doczekać tego Twojego telefonu?
No faktycznie zmutowana jesteś mniej niż my. A z których badań wyszła Ci ta nadkrzepliwość, którą masz zdiagnozowaną? z tych co ja też ostatnio robiłam? bo według babki u któej byłam one nie były potrzebne;p jak sobie to przypomnę, to mnie nadal skręca;/ a i jeszcze sobie przypomniałam,że dała mi delikatnie do zrozumienia, że nie ma co się diagnozować w internecie;/ grrrrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 12:31
-
Izape_91 wrote:Dziewczyny mam pytanie, może głupie, ale nigdy się tym nie interesowałam, czy przy morfologii 0% i obniżonej ruchliwości i żywtoności in vitro ma w ogóle rację bytu? albo IUI ?
-
Lunaris wrote:Jedna a jak Ty się masz?
Nie masz pojęcia jak piękny dzień teraz będzie dla mnie, dziękuję
Ogólnie może być, po za piersiami bo bolą aż do łez, nigdy nie pamiętam aby tak było. @ trwała krótko, wiec bez gin się nie obejdzie.
Słońce wyszło, wiec dziś nauka jazdy ma rowerze z dwoma kółkami już wczoraj byłyśmy i jest coraz lepiej
Jest smutek, że to tyle trwa o drugie, ale widocznie tak ma być?
Całuje Cie mocno i jeszcze raz dziękuję,bo wiem, że Was w ostatnim czasie zaniedbalam.
Lunaris lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualnyIzape_91 wrote:Dziewczyny mam pytanie, może głupie, ale nigdy się tym nie interesowałam, czy przy morfologii 0% i obniżonej ruchliwości i żywtoności in vitro ma w ogóle rację bytu? albo IUI ?
Myślę że ivf jak najbardziej ma sens. W końcu to kwestia wyselekcjonowania tych najlepszych plemników do zapłodnienia:) -
Ptysia wrote:Hehe, bo to jest tak: ja w podstawówce przygotowuje dzieci Nice do szkoły średniej a ona Tobie na studia;p
No faktycznie zmutowana jesteś mniej niż my. A z których badań wyszła Ci ta nadkrzepliwość, którą masz zdiagnozowaną? z tych co ja też ostatnio robiłam? bo według babki u któej byłam one nie były potrzebne;p jak sobie to przypomnę, to mnie nadal skręca;/ a i jeszcze sobie przypomniałam,że dała mi delikatnie do zrozumienia, że nie ma co się diagnozować w internecie;/ grrrrrr
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Cześć Kochane
Za oknem piękna pogoda, ale o spacerze nie ma mowy. Znowu rano całowanie porcelany Jestem wykończona i najchętniej poszłabym spać, a trzeba się uczyć
Dziewczyny, przepraszam, że nie odniosę się do każdej z Was, ale po prosty fizycznie i psychicznie nie mam siły
Jedyne, co chciałabym napisać, to moje luźne przemyślenia na temat sytuacji Yosel. Kochana, ja pamiętam, że jak miałam praktyki w sądzie rodzinnym, to własnie miałam za zadanie sporządzenie jak najszybciej postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia roszczenia, poprzez zgodę sądu na przyjęcie dziecka, które miało zostać przysposobione przez przyszłych rodziców adopcyjnych. Jestem pewna, że sędzia mówiła, że bez tego postanowienia, rodzice nie mogą zabrać dziecka do domu. Ja się na sprawach dot. przysposobienia kompletnie nie znam - może coś się od tego czasu zmieniło albo może Wasz ośrodek adopcyjny ma inne zasady. Tylko tak informacyjnie wskazuję, że może warto się dopytać, chyba, że jesteście tego pewni na 100%. Pamiętam, jak się uwijałam, żeby to postanowienie tego samego dnia napisać, w którym wpłynął do nas wniosek. Żeby rodzice jak najszybciej mogli być w domku z dzieciątkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 12:56
Yoselyn82, Roxanne lubią tę wiadomość
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Yosel nam we wrześniu minie dopiero 3 lata po ślubie, więc jeszcze trochę przywcześnie. A wiadomo chociaż ile mniej więcej teraz musisz czekać na ten telefon?
Iza ciężka sprawa. Nie wiem na ile możesz sobie pozwolić przy ignorowaniu męża, ale nie dziwię Ci się ze się wkurzasz. Jak u nas był taki etap, że ja wszystko ogarniałam, a M czekał na gotowe to też olałam temat na jakiś czas i prawie się do niego nie odzywałam. Długo nie wytrzymał👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Iza - do iui 0% jest przeciwskazaniem (tam są wytyczne co do ilości, my z naszym 1% też się nie kwalifikujemy albo inaczej - może i ktoś by to za kasę zrobił, ale wg wytycznych PTG byłoby to bez sensu), ale do ivf złe wyniki nie są przeszkodą.
Przeszkodą do ivf jest sytuacja, w której okazuje się, że najądrza w ogóle nie produkują plemników (ale to wymaga biopsji jąder itp.)Izape_91 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Czrna mamy wolny pokój w mieszkaniu no to może ja się wyprowadzę do małego pokoju a przyjaciele będą mieszkać w naszym... Jestem wredna i zła. Trudno. Jakoś muszę nauczyc się z tym żyć.
Reset no trudno... To się jeszcze pobujamy trochę pewnie zanim się szanowny mąż raczy wziąć za siebie. Będę czekać. Do 50 może się wygrzebiemy z tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 14:14
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape polubiłam zamiast zacytować no takie trójkąty to ciężka sprawa, z drugiej strony fajnie ze wspiera kumpla. My mamy zasadę, ze przyjaciele są ważni i jak trzeba to się im pomaga, chociaz tez 2 razy wylądowaliśmy przez to z dodatkowa osobą w domu. Kiedyś koleżanka po rozstaniu mieszkała u nas chyba 4 miesiące to była mała masakra, już nie wiedzieliśmy jak ja wygonić
Lunaris - to on już kiedyś robił to badanie? I jakie miał wtedy wyniki? Ale w ogóle to on wie, ze te Twoje słodkości to tez się od pierwszego strzału nie zrobiły?
Podczytalam tez resztę ale nie mam siły pisać, taka piękna pogoda a ja rękę ledwo podnoszę, taką mam grupęWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 15:00
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Jedna u mnie etap żeby w ogóle syn chciał usiąść na 4 kółka! ale też już myślę o wyciąganiu roweru Może te bolące piersi to dobry znak? trzymam za Ciebie cały czas kciuki, wywalczymy to upragnione drugie!
Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
Iza, a może prosto z mostu mężowi - że Ci taki trójkąt nie odpowiada i chciałabyś, żeby zaczął dbać o Wasze małżeństwo? Jak się nie dba o związek, to można skończyć tak jak ten mężowy kolega - samotnie i bez rodziny. U nas też tak kiedyś było, że to ja o wszystkim musiałam pamiętać, umawiać go na badanka, podtykać suple pod nosek. A potem przychodziły takie etapy, że zwyczajnie już mi się nie chciało, bo to bez sensu - wtedy on się martwił i zaczynał wokół mnie skakać, sam cośtam nieporadnie działać... No i jak już on się zabiera za coś, o czym nie ma pojęcia, np dawkowanie sobie supli, to nie mam wyjścia, muszę ruszyć tyłek i zrobić to jak trzeba. A potem on się znowu rozleniwia i myśli, że nic nie musi. Myślałam, że go zaduszę, jak mi się przyznał, że na poprzedniej delegacji na saunę chodził, bo to pewnie przymuliło mu plemniki na kilka miesięcy
-
Nowa no właśnie przecież dokładnie wie przez co przechodziliśmy żeby urodził się syn. Ciastek ma badanie z przed 3 lat- jak jeszcze był mocno zakochany i mocno pod pantoflem to zrobił i było wszystko książkowo. Ale skoro ja jestem przebadana, staramy się ponad dwa lata z czego poprzedni rok starałam się trafiać idealnie w terminy owulacji to chyba trzeba się wybrać do kliniki. Wiadomo- dr będzie chciał badań nas obojga. A jak on uważa że dziecko samo się zrobi no to nie mam pytań... zaskoczył mnie tym wczorajszym wywodem. Wychodzi na to że jednak sam zaczął się zastanawiać że coś jest nie halo. Może go jakoś namówię...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 15:25
-
Nika no właśnie... Dobrze mówisz. Za saunę może wczoraj bym zabiła, dzisiaj mi to lotto. Jak mu jest dobrze tak jak jest to nie będę się wtrącać. Tylko niech za kilka lat się nie ocknie że może by tak dziecko ? Zaczęłam się dziś zastanawiać czy kolega emka którego problemami tak trzeba się interesować, zainteresował się jego problemami? I czy pomyślał że wypadałoby zadbać o siebie i trochę z kolei jego wesprzeć a nie wołać na picie ? Chyba nie sądzę. A wiem że mu mówił że nie możemy mieć dzieci. wsparcie jednostronne ? No to fajna przyjaźń.
Lunaris kuj żelazo póki gorące !Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 15:25
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza faceci to takie duże dzieci....ech... ani nie przetłumaczysz, ani nie zrozumie o co Ci chodzi... jakoś musimy się z nimi przemęczyć
A propo kolegów to tak mi się przypomniało że mój Exior nie miał żadnego! To też nie za dobrze świadczyło o nim... za to koleżanek miał aż nad to :] -
Izape_91 wrote:Nika no właśnie... Dobrze mówisz. Za saunę może wczoraj bym zabiła, dzisiaj mi to lotto. Jak mu jest dobrze tak jak jest to nie będę się wtrącać. Tylko niech za kilka lat się nie ocknie że może by tak dziecko ? Zaczęłam się dziś zastanawiać czy kolega emka którego problemami tak trzeba się interesować, zainteresował się jego problemami? I czy pomyślał że wypadałoby zadbać o siebie i trochę z kolei jego wesprzeć a nie wołać na picie ? Chyba nie sądzę. A wiem że mu mówił że nie możemy mieć dzieci. wsparcie jednostronne ? No to fajna przyjaźń.
Lunaris kuj żelazo póki gorące !Izape_91, ANkaG lubią tę wiadomość