Mój kochany, mały brzdącu - zrobię Ciebie w tym miesiącu! ❤️ Lutowe testowanie. 👣
-
WIADOMOŚĆ
-
Japoneczko, chyba rozumiem, o czym mówisz.
Mój małżonek nie jest typem, który myśli o seksie 24 na dobę, ogląda się za laskami na ulicy, czy ogląda porno, jak sugerują to moi męscy znajomi. Zazwyczaj to ja inicjuję zbliżenia, w ostatnim roku czy dwóch tylko raz faktycznie się na mnie rzucił, bo jak to potem stwierdził, że była już za długa przerwa i to odczuł.
Rozmawiałam z nim i z tego co powiedział, to nie może już tak często jak był młodszy. Do tego często widzę, że jak się kładzie to jest po prostu zmęczony. Także, mam złą wiadomość - jeśli to kwestia temperamentu, a właściwie jego braku, to za dużo się nie zdziała. Tj. może próbować się zmusić do działania, ale "sprzęt" może nie współpracować, no i co to za przyjemność, jak się człowiek zmusza. Jeśli to kwestia zmęczenia lub stresu, to możecie próbować coś zmienić (np. tą porę dnia lub podjąć jakieś działania wcześniej, aby się rozluźnić, np. kąpiel, film, etc.).
Ale generalnie musicie pogadać, w czym tkwi przyczyna i jak możecie ten temat rozwiązać.
No i ważne, żeby wytłumaczyć, że seks jest dla Ciebie ważny tak po prostu, a nie, że dziecko.Japoneczka z Porcelany, szona lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lawendowePole wrote:Japoneczko, chyba rozumiem, o czym mówisz.
Mój małżonek nie jest typem, który myśli o seksie 24 na dobę, ogląda się za laskami na ulicy, czy ogląda porno, jak sugerują to moi męscy znajomi. Zazwyczaj to ja inicjuję zbliżenia, w ostatnim roku czy dwóch tylko raz faktycznie się na mnie rzucił, bo jak to potem stwierdził, że była już za długa przerwa i to odczuł.
Rozmawiałam z nim i z tego co powiedział, to nie może już tak często jak był młodszy. Do tego często widzę, że jak się kładzie to jest po prostu zmęczony. Także, mam złą wiadomość - jeśli to kwestia temperamentu, a właściwie jego braku, to za dużo się nie zdziała. Tj. może próbować się zmusić do działania, ale "sprzęt" może nie współpracować, no i co to za przyjemność, jak się człowiek zmusza. Jeśli to kwestia zmęczenia lub stresu, to możecie próbować coś zmienić (np. tą porę dnia lub podjąć jakieś działania wcześniej, aby się rozluźnić, np. kąpiel, film, etc.).
Ale generalnie musicie pogadać, w czym tkwi przyczyna i jak możecie ten temat rozwiązać.
No i ważne, żeby wytłumaczyć, że seks jest dla Ciebie ważny tak po prostu, a nie, że dziecko.26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Kokoszka - cudowne wieści! Tak bardzo się cieszę ❤️
Mersalla - trzymam mocno kciuki! Musi być dobrze, po prostu musi! 🥰🍀
Japoneczka - ja Cie rozumiem i to bardzo. Mój mąż kiedyś był taki, że faktycznie mógł nawet i 4 razy dziennie, potem to minęło. Teraz jest ciągle zmęczony, niewyspany. Fakt, nie ma najlzszejszej pracy, ale ja zaś jestem z tych, które uważają, że seks nie musi trwać 2 godziny, więc zawsze ciężko mi uwierzyć, że nie ma siły choć trochę.
Druga sprawa, że on jest humorzasty - raz się ubiore w ładny gorset i jest zainteresowanie jak nie wiem, a innym razem leżę nago, a on się kładzie spac.
Rozmowa - zawsze kończy się tym samym - chce dziecka, ale nie chce się kochać na zawołanie. Są dni płodne? Okej. Będę działać. No i tyle.. Bo z reguly zanim do tych dni dojdzie to się znowu wszystko zmienia.
Ja też jestem tą osobą, która ma wiecznie wszystko inicjowac, co mnie też drażni. Ogólnie to ja jestem bardziej romantyczna itd i nie miałabym z tego tytułu problemów, gdyby nie fakt, że kiedyś był nieco inny i potrafił. Dziś najzwyczajniej mu się nie chce. I tak.. Efekty widac na moim wykresie.kokoszka31, Japoneczka z Porcelany, Karo123 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Kokoszka - cudowne wieści! Tak bardzo się cieszę ❤️
Mersalla - trzymam mocno kciuki! Musi być dobrze, po prostu musi! 🥰🍀
Japoneczka - ja Cie rozumiem i to bardzo. Mój mąż kiedyś był taki, że faktycznie mógł nawet i 4 razy dziennie, potem to minęło. Teraz jest ciągle zmęczony, niewyspany. Fakt, nie ma najlzszejszej pracy, ale ja zaś jestem z tych, które uważają, że seks nie musi trwać 2 godziny, więc zawsze ciężko mi uwierzyć, że nie ma siły choć trochę.
Druga sprawa, że on jest humorzasty - raz się ubiore w ładny gorset i jest zainteresowanie jak nie wiem, a innym razem leżę nago, a on się kładzie spac.
Rozmowa - zawsze kończy się tym samym - chce dziecka, ale nie chce się kochać na zawołanie. Są dni płodne? Okej. Będę działać. No i tyle.. Bo z reguly zanim do tych dni dojdzie to się znowu wszystko zmienia.
Ja też jestem tą osobą, która ma wiecznie wszystko inicjowac, co mnie też drażni. Ogólnie to ja jestem bardziej romantyczna itd i nie miałabym z tego tytułu problemów, gdyby nie fakt, że kiedyś był nieco inny i potrafił. Dziś najzwyczajniej mu się nie chce. I tak.. Efekty widac na moim wykresie.Księgowa lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
nick nieaktualnyJaponeczka, każdy człowiek jest inny, każdy ma inne problemy, temperament i na każdego co innego działa. Jeżeli jest problem to warto rozważyć psychologa/ seksuologa a czasami jest potrzebna terapia małżeńska jeżeli to jest dla Ciebie problem. Pojedynczo to ciężko coś zdziałać, tym bardziej jeżeli piszesz, że rozmowy nic nie dają.
Ty sama jesteś w stanie ocenić czy coś jeszcze można zrobić. Ty go znasz najlepiej.
Mam jeszcze pytanie.
Tak było od początku związku czy teraz coś się w tej sprawie popsuło?
Wiem, że możemy Ci tu doradzać w nieskończoność, to co działa na mojego nie koniecznie musi działać na Twojego.
Seks i ochota to bardzo indywidualna sprawa.
Pisałam Ci o tej nagości. Ja czasem jak czułam, że popadamy w jakąś monotonnie to czasem coś w tym stylu robiłam. Ale i on wiedział, że to nie było bezinteresowne. U nas nagość to też codzienność. Ja czasami póki gdzieś nie wychodzimy (mamy tak zwaną leniwą niedzielę lub sobotę) to śmigam z cyckami i piczką na wierzchu, czasami wrzucę na siebie jakaś za duża koszulkę. A jakbym poszła ubrana spać to mój by pomyślał, że albo jestem obrażona albo chora. 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2021, 15:10
Japoneczka z Porcelany, Karo123 lubią tę wiadomość
-
lawendowePole wrote:Kochana, z tego co piszesz, to u Twojego męża skumulowało się obniżone libido z powodu wieku i zmęczenia/stresu. I wtedy choćbyś tańczyła przed nim nago to może mózg by chciał, ale ciało się nie przestawi. Mój mi kilka razy odmawiał, mówiąc właśnie, że nic z tego nie będzie (fizycznie). Generalnie uważam, że mężczyzna, jako maszyna do seksu to mit. Owszem, im młodszy i ma mniej zmartwień to może i tak. Ale potem organizm się przestawia w tryb, że seks jest zbędny i oszczędza siły na przetrwanie (zwłaszcza jak jest człowiek permanentnie zmęczony lub zestresowany). Także postaraj się spojrzeć łaskawszym okiem na męża - może uda się coś zmienić, żeby był bardziej wypoczęty?
Staram się go zrozumieć, ale wiesz.. Ja mam świadomość swoich problemów zdrowotnych, które mogą utrudniać zajście w ciążę, czy nawet w kwestii wieku, który mam. Mój mąż nie. I to też mnie trochę frustruje.
Nie mogę narzekać, bo przyznam, że sam "sprzęt" zawsze staje na wysokości zadania, ale wlasnie zal mi, jak wracam myślami do 5 lat wstecz, że bylo inaczej. On sam przyznaje, że to jest kwestia zmęczenia - pracuje na 4-brygadowce. Nigdy mi nie odmawia jak powiem wprost, ale to też nie o to chodzi. Po ostatniej rozmowie sam mi powiedział, że musi zmienić pracę, bo on sam widzi, że nie ma nawet ochoty iść na spacer.
Chociaż muszę Wam powiedzieć, że ostatnio jak wróciliśmy z 40 u szwagra, mój mąż nie pił (nie pytajcie dlaczego, nie wiem 🤷♀️). W każdym razie wróciliśmy do domu, jeszcze powiedzieliśmy i potem.. To był najlepszy seks od dawna, właśnie jak za tych "starych" czasów. Nie raz, a dwa! I to w dodatku nie z mojej inicjatywy. Było mi niesamowicie miło - ale moze to dlatego, że ten akt nie był aktem robienia dzieci?
W każdym razie przychyle się też do slow Zielone.Slońce - na każdego trzeba znaleźć swoje rozwiązanie, wypracować kompromis, bo każdy jest inny, ma inne pobudki.kokoszka31, Karo123, midzia lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Staram się go zrozumieć, ale wiesz.. Ja mam świadomość swoich problemów zdrowotnych, które mogą utrudniać zajście w ciążę, czy nawet w kwestii wieku, który mam. Mój mąż nie. I to też mnie trochę frustruje.
Nie mogę narzekać, bo przyznam, że sam "sprzęt" zawsze staje na wysokości zadania, ale wlasnie zal mi, jak wracam myślami do 5 lat wstecz, że bylo inaczej. On sam przyznaje, że to jest kwestia zmęczenia - pracuje na 4-brygadowce. Nigdy mi nie odmawia jak powiem wprost, ale to też nie o to chodzi. Po ostatniej rozmowie sam mi powiedział, że musi zmienić pracę, bo on sam widzi, że nie ma nawet ochoty iść na spacer.
Chociaż muszę Wam powiedzieć, że ostatnio jak wróciliśmy z 40 u szwagra, mój mąż nie pił (nie pytajcie dlaczego, nie wiem 🤷♀️). W każdym razie wróciliśmy do domu, jeszcze powiedzieliśmy i potem.. To był najlepszy seks od dawna, właśnie jak za tych "starych" czasów. Nie raz, a dwa! I to w dodatku nie z mojej inicjatywy. Było mi niesamowicie miło - ale moze to dlatego, że ten akt nie był aktem robienia dzieci?
W każdym razie przychyle się też do slow Zielone.Slońce - na każdego trzeba znaleźć swoje rozwiązanie, wypracować kompromis, bo każdy jest inny, ma inne pobudki.
Mężczyźni często nie mają świadomości kobiecego "zegara". Mój był bardzo zdziwiony, czemu mi tak zależy, żeby urodzić przed 30 (co już jest niemożliwe 😞). No bo kilka lat później nie robi przecież różnicy, nie? Był bardzo zdziwiony, że jednak robi.
Dokładnie, trzeba wypracować jakiś kompromis, ale żeby to zrobić to trzeba rozmawiać. Ja np. potrzebuję odpowiedniego nakręcenia. I nie mam tu na myśli wcale długiej gry wstępnej, ja się śmieję, że mnie trzeba nakręcać od rana. Oczywiście, że mój małżonek o jakimkolwiek kontakcie to pomyśli dopiero, jak go zacznę wieczorem obmacywać. Więc po pierwsze multum rozmów, że tego potrzebuję, po co na co i dlaczego i od rana muszę go zaczepiać i wtedy zaczyna kumać czaczę i się angażować, a dwa, że muszę sama wykonać swoją pracę "domową", żeby wprowadzić siebie w nastrój 😉. A trzy, że jak mamy za długi maraton to niestety on potrzebuje "nastroju" i wtedy ja muszę mu pomóc. Ale znowu - rozmowa, bo musi mi to zakomunikować, sama się nie domyślę lub zrobię to zdecydowanie za późno.
Więc jak widzicie rozmowa i dużo nastawienia na partnera jest tutaj kluczowe. Nikt nie mówił, że będzie łatwo 😉.
Żeby nie było, że narzekam - jak już przyjdzie co do czego, to mój mężczyzna bardzo się stara i seks to faktycznie przyjemność (zwłaszcza, jak jest spełniony punkt z moim nakręceniem). Tylko właśnie - inne temperamenty i rozmowa oraz próba wypracowania kompromisu.Księgowa lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ja nie mam problemu isc na terapie dla par, nie mam sily o tym rozmawiac tylko. Juz mu podstawy przelozylam na jezyk meski.. czuje sie jak ten balonik co z niego powietrze schodzi.
W nocy spac nie moge.. do tego w pracy jestem 13h ( uroki sluzby zdrowia) a ze musze wstac wczesniej, zeby nakarmic zwierzyniec i siebie to moj dzien pracy ma 15-16h. I ja mam nadal ochote na niego, nie tylko w dni plodne. Staram sie zaspokoic go tez w inny sposob (patrz avatar ) ze to nie tylko chodzi akt prokreacji. Nie zawsze spie nago, bo ja zmarzluch jestem, wiec on podkreca kaloryfery. Jest naprawde moja skała! Ale no w kwestii robienia dzieci slabo wychodzi26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Noelle wrote:Lisa no jaki elegancki profil. 🤩
Ja jak patrzę na profil Klary to mam wrażenie, że jest inny od wszystkich które dotychczas widziałam. 😂Noelle lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dorota1989 wrote:Część dziewczyny. Moze kilka z was mnie pamięta, udzielalam sie na forum ponad rok temu. Po latach prób o dziecko udalo sie ale szczęście się skończyło w 16 tyg, pekl mi pęcherz płodowy, wody odeszly i koniec..urodzilam synka.. W grudniu, po roku od tamtego dnia znowu zobaczylam dwie kreski na tescie. (Znowu z aromkiem i pregnylem). Dzisiaj jestem 12t3d..wczoraj bylam na usg 1 trym..wszytko pieknie, dzidzia ma juz 6 cm, wszystko piękne oprócz przyzierności karkowej, dzidzia caly czas spala, malo aktywna byla. Dr mierzył kilkakrotnie najmniejsza wartość to 2.0 a najwieksza 2.2..sam lekarz mowil, ze dzidzia ma zgieta glowe i ciezko zmierzyc, stukal, pukal mi w brzuch kazal mi kaszlnąć a dzidzia tylko raczkami poruszala i koniec. No i wpisal największa wartość przyziernosci 2.2..i od razu, ze po tym wyniku 2.2 i moim wieku (mam 31 lat) jest duza możliwość zespolu downa.. Nosz kurła, od razu zaproponował badanie PAPA ale co mi to da? Dam mowil,że to nie jest za dużo tylko gorna granica (chyba jest do 2.5) ile ja lez w domu wyplakalam...powiedzcie mi dziewczynki, jakie wartości mialy wasze dzieciaczki na usg..ide w przyszlym tyg jeszcze raz do innego gina niech to sprawdzi, ale nie wiem czy mu mówić o tym czy poczekać az sam pomierzy .. Nie wiem. Pozdrawiam was i trzymam kciuki (BTW PRZEZ TEN OSTATNI ROK BYLAM Z WAMI NA FORUM, CODZIENNIE WAS CZYTALAM)
Nadrabiam forum, nie wiem jeszcze czy i co pisalas po tym poście, ani co pisaly dziewczyny, w każdym razie u mojego dziesieciotygodniowego synka, który właśnie się stołuje u mnie przeziernosc była 2.1 jeśli dobrze pamiętam. Zatem poniżej wartości granicznej 2.5 a powyżej średniej. PAPPa- wyszła tragicznie, prawdopodobieństwo skorygowane o wiek itd. wyniosło 1 do 4 . Nie chciałam amnio, byłam przekonana, że będzie źle, czytałam o terminacji....zrobiłam nifty i wyłam jak zwierzę że szczęścia, że synek zdrowy. Mam 40 lat. Tak więc postaraj się zachować spokojna głowę- wiem, że to piekielnie trudne, ale wszystko będzie dobrze. Jeśli możesz zdobyć albo masz dwa tysie to naprawdę polecam nifty. Spokój nie do przecenienia i wart każdych pieniędzy.kokoszka31 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/9ewndzu5vo5916ip.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Simons ❤️
Aktualizuję jeszcze zdjęcie mojej kruszynki dla chętnych żeby nie rzucać słów na wiatr. 🙈
https://zapodaj.net/e66740bb91331.jpg.htmlkokoszka31, Litta, Justyna.Optyk, Gośka29, Magdalena29 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
LawendowePole dokladnie, źle nie jest. Zresztą jestem człowiekiem, który twierdzi, że zawsze może być gorzej 😅
Jakoś sobie poradzimy, a tymczasem, z okazji Walentynek pojechałam z mama do salonu braffitingowego, bo mezus sponsorowal zakupy i w ten oto sposób wyszlam z poniższymi zakupami 😂
Mlodamezatka, Litta, Noelle, Zielone.Slonce, Natalia_L, lawendowePole, Karo123, Simons_cat, midzia, Japoneczka z Porcelany, Magdalena29, Ayayanee lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:
Jest ogień 🔥🔥🔥
Księgowa lubi tę wiadomość
-
Noelle Twoja malutka jest śliczna !! Aaaa 😍😍
Księgowa, jest moc ♥️ ja bym wyglądała w tym jak szynka, owinięta sznurkiem, niestety kochanego ciałka u mnie za duzo 😁
Mersalla będzie dobrze, czekamy na serduszko :*
Noelle lubi tę wiadomość
-
Mersalla trzymamy kciuki dalej! ✊
Noelle No co Ty, super profil, będzie piękność 🥰
A z seksem to jest tak ze chyba ciężko trafić od razu w dwie osoby które się dogadają od pierwszego... wejrzenia 😅 U nas tez trochę to potrwało zanim się dogadaliśmy. Ja na libido nigdy nie narzekałam, póki nie poznałam swojego męża który ma libido trzy razy większe niż moje i wtedy moje okazało się za małe 😜 wypracowaliśmy już kompromis ale tez trzeba znaleźć na ta druga osobę sposób. Mój mąż np jest głównym inicjującym przytulanie i to on zdecydowanie częściej ma ochotę , natomiast zauważyłam ze jeśli raz na jakiś czas zdarzy się cud i to mi się bardziej chce niż jemu to - uwaga - jest to jedyna sytuacja kiedy mu libido spada 😂 Po prostu typ zdobywcy. No i wyobraźcie sobie te cyrki kiedy ja tak bardzo chce a muszę udawać ze nie chce żeby się przed nim nie ujawnić a jednocześnie go zachęcić ze to akurat dziś 🙈 No co para to inna sytuacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2021, 17:56
Noelle, Simons_cat, Cecylia, Cecylia lubią tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙