💕Nasz Vergeecik wciąż szaleje, niech się w grudniu bobas śmieje 🥹✨
-
WIADOMOŚĆ
-
Hopex2 wrote:Ja już po 🥹
Dziewczyny są 2 pęcherzyki ciążowe, 2 osobne domki 🥹 nie było nic oprócz tego widać, ale jeszcze wcześnie 4+4, 18 kolejna wizyta, w lewym jajniku mam LUF, ale podobno się wchłonie 🥲 co za emocje mąż ryczy, ja ryczę 😂
Wow ale czad , gratulacje kochana 😍❤️
Rośnijcie zdrowo 💚
Ale magia się tu dzieje na tym wątku 🥹💚Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 12:38
Hopex2 lubi tę wiadomość
👩❤️👨👶 Starania od 03/2023
💃30 lat
09.2024- pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności, diagnoza - Niepłodność idiopatyczna
5 cykli stymulowanych Lametta + Ovitrelle 💉❌
🍀Start z IVF🍀
10.01.2025 wizyta kwalifikacyjna do IVF MZ ✅
30.01.2025 początek stymulacji 💉Bemfola 150j , Orgalutran 0,25 mg, Mensinorm 75j,
10.02.2025 punkcja ( pobrano 11 🥚, zaplodniono 6, mamy 1 blastke 3BB)
15.02.2025 transfer ❤️
22.02.2025 (7dpt) Beta 93,4 mlU/ml 🥹 progesteron 167,00 ng/ml
24.02.2025 (9dpt) Beta 313,00 mlU/ml 🥹
01.03.2025 (14dpt) Beta 2584,00 mlU/ml 🥹
08.03.2025. 5t + 6d🥰 , 2,9mm maluszka z bijącym ❤️🥹
-
PaulinKA wrote:OOO Minia, dobrze wiedzieć ze dr u której się leczycie w Klinice tak podchodzi
Czyli zaczynam brać ją pod uwagę przy konieczności IVF
Wczoraj pogadałam sobie z mężem, on odbierał trochę mój plan na ten rok, jakbym już nie chciała starać się naturalnie tylko iśc do kliniki, więc mu wyjaśniłam, że po prostu myślę o planie B.
Że po tej histero chciałąbym jeszcze 3 czy 4 cykle popróbować, ale że mam na uwadze, że się po prostu nie uda. Że nie chcę w nieskończoność się stymulować Lamettą, i chyba wolałabym raz konkretnie obciążyć moje ciało stymulacją do IVF niż liczyć na owulację-ninję i średniej klasy nasienie...
No więc wyjaśniliśmy sobie co i jak, opowiedziałam mu wszystkie kroki IVF z grubsza, chłop zrozumiał.
On troszkę traktował nasze starania jako że wiecie, miałam 3 owulacje czyli = 3 miesiace niepowodzeń. Więc pokazałam, że z mojej perspektywy to jest kuźwa 17 cykli niepowodzeń, że ja nie patrzę na to że ok, był LUF to cykl był nie-staraniowy.
Ze dla mnie każdy miesiąc to była nadzieja, bez względu na to co mówił obraz USG.....
Zadzwoniłam też rano do szpitala, czy nie dałoby się tej histero przesunąć o parę dni, tak żebym była zaraz po okresie. Pani była trochę nieprzyjemna, powiedziała że nie ma już terminów i że histero może być tez w 2 fazie (doktor wczoraj mowil co innego -,- ) .
Wiec postanowiłam że pobiorę sobie w tym mscu proga parę dni dłużej, żeby mi się miesiączka przesunęła , by być jednak bardziej przed owulką. Wstępnie umówiłam też biopsję endometrium , ale to ze znakiem zapytania bo jeszcze mają potwierdzić, czy świeżo po histero mogą pobrać wycinek.
Paulinka rozmowa jest najważniejsza, super ze masz plan.
Ja sama chciałam jak najdłużej próbować naturalnie, ale czasem się już dochodzi do ściany a lata lecą.🙎♀️🙎♂️'95 rok
Starania na poważnie od 01.2023 r.
06.24 start stymulacji lamettą
08.24 💔 8tc poronienie samoistne
11.24 pierwsza wizyta w klinice
AMH - 2,0💪
Mycoplasma/ ureaplasma - ujemne 💪
Kariotypy prawidłowe 💪
Jajowody drożne 💪
On: morfologia 0% -> 6% -> 9%💪
03.25 kwalifikacja in vitro 💪
04.25- stymulacja
16.04.25 - punkcja, pobrano 6🥚 -
PaulinKA wrote:OOO Minia, dobrze wiedzieć ze dr u której się leczycie w Klinice tak podchodzi
Czyli zaczynam brać ją pod uwagę przy konieczności IVF
Wczoraj pogadałam sobie z mężem, on odbierał trochę mój plan na ten rok, jakbym już nie chciała starać się naturalnie tylko iśc do kliniki, więc mu wyjaśniłam, że po prostu myślę o planie B.
Że po tej histero chciałąbym jeszcze 3 czy 4 cykle popróbować, ale że mam na uwadze, że się po prostu nie uda. Że nie chcę w nieskończoność się stymulować Lamettą, i chyba wolałabym raz konkretnie obciążyć moje ciało stymulacją do IVF niż liczyć na owulację-ninję i średniej klasy nasienie...
No więc wyjaśniliśmy sobie co i jak, opowiedziałam mu wszystkie kroki IVF z grubsza, chłop zrozumiał.
On troszkę traktował nasze starania jako że wiecie, miałam 3 owulacje czyli = 3 miesiace niepowodzeń. Więc pokazałam, że z mojej perspektywy to jest kuźwa 17 cykli niepowodzeń, że ja nie patrzę na to że ok, był LUF to cykl był nie-staraniowy.
Ze dla mnie każdy miesiąc to była nadzieja, bez względu na to co mówił obraz USG.....
Zadzwoniłam też rano do szpitala, czy nie dałoby się tej histero przesunąć o parę dni, tak żebym była zaraz po okresie. Pani była trochę nieprzyjemna, powiedziała że nie ma już terminów i że histero może być tez w 2 fazie (doktor wczoraj mowil co innego -,- ) .
Wiec postanowiłam że pobiorę sobie w tym mscu proga parę dni dłużej, żeby mi się miesiączka przesunęła , by być jednak bardziej przed owulką. Wstępnie umówiłam też biopsję endometrium , ale to ze znakiem zapytania bo jeszcze mają potwierdzić, czy świeżo po histero mogą pobrać wycinek.
Oj, to dobrze, że porozmawialiście!!! Bo faktycznie, jeśli on podchodził do tego, jak do 3 cykli, a Ty jesteś w tym już prawie półtorej roku to Wasze wyobrażenia kolejnych kroków mogły się baaardzo różnić. Tłumacz mu jak najwięcej i pokazuj, jak dużo robisz, bo mężczyźni nie są świadomi często. Nieraz warto podkreślić, że choćby łykam właśnie tabletkę ja stymulację, muszę pamiętać, żeby jutro zrobić to i to. Na te starania składa się niestety milion niewidocznych kroków 😓.
Czy ostatecznie doszliście do porozumienia w sprawie terminu starań i ewentualnego rozpoczęcia leczenia w klinice?
Dobry pomysł z tym dupkiem!!💃'95🕴️'90
⌛10cs naturalnie ✖️
⌛1 IUI ✖️
Plan:
🍀 2 IUI Lametta+ Menopur +Cyclogest
25/04 Wizyta w klinice
05/25 Biopsja/ histero+biopsja w zależności od decyzji Doktorka+KIR
Diagnostyka:
❌ Endometrioza 3st, liczne zrosty
❌ Adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy i za wysoko umiejscowiony
❓DHEA-S wynik 520ug/dl -> do powtórzenia
➖ IO, BMI 23,8 📉(Siofor 1000 XR + dieta przeciwzapalna)
➖ U partnera seminogram w dolnej granicy normy. HBA 77%. Fragmentacja DNA 82%
➖ Dominacja estrogenowa
✔️ W miarę regularne cykle i naturalne owulacje (progesteron 7DPO zawsze w zakresie 16-22 ng/ml). AMH (17.08.24) 2,29ng/ml
✔️ Jajowody drożne, wymaz MUCHa czysty, Pasożyty+ lambia+ helicobacter- nie wykryto, kariotypy prawidłowe u obu, przeciwciał ANA nie wykryto
✨ Just because it's taking time,
doesn't mean it's not happening. ✨ -
Hopex, gratulacje! 😍
Hopex2 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Dokładnie Miniu, niby jesteśmy jeszcze względnie młode ale jeśli ktoś chciałby mieć więcej dzieci no to pojawia się myśl, że kurde, z pierwszym się tyle staramy to i z 2 czy 3 różnie może być...
Wiadomo, że czasem to są kwestie przemijające- teraz nie mam owulacji, ale możliwe że za rok dwa moje ciało będzie miało na tyle zasobów by ją przywrócić i z drugim bobasem pojdzie szybciej, ale nie zawsze tak jest...
Niemniej, patrzac na to w kontekście tego, że chciałoby się mieć siłe, cierpliwość do tych maluszków - to wolalabym mieć je wcześniej niż później
A poza tym te miesiące czasem tak przeciekają przez palce- wczesniej myslelismy o klinice juz w czerwcu, ale skoro jestesmy wylaczeni na 3/4 msce z gry i w zasadzie w czerwcu możemy wrócić- to wiadomo, ze zechcemy sobie dac troche wiecej czasu, by spróbować 'samemu'... Zawsze jednak jest ta nadzieja, ze uda się naturalnie...
Edit-
@Julia, Taak! Mąż ogólnie nie mialby problemu żeby isc wczesniej do kliniki niz sam z siebie by chciał. On zdaje sobie sprawę że starania to dla mnie obciazenie , tylko jednak ile byśmy sie nie starali o tym gadać i pokazywac sobie te procesy- to On i tak pozostanie na zewnatrz.... fizjologia
Wspolna wizyta u gina chyba go trochę zszokowala, o ilu rzeczach i na jakim poziomie szczegolowosci rozmawiam z lekarzem.
Ja mu powiedzialam, że to nie tak, że chcę isc w IVF juz po histero (bo nie chce, chce dac ciału szanse na wykazanie się) a on mi powiedzial, ze noo odbieral to troche luzniej po prostu.
Wiem, że bardzo chce być tatą ale jednocześnie jego zyciowy dystans i spokojne podejscie czasem moze wygladac na lakoniczny ogląd na daną sprawę
Jednak suma sumarum to byla zwykla szczera rozmowa, jakich wiele bylo i pewnie jeszcze wiele będzie... on się na prawdę dużo dopytuje, co robi dany zabieg, dana tabletka, czym jest jakies badanie.
Teraz sam miał badania hormonalne, tez tak wyszly sredniawo (wysoko prolaktyna, niezbyt wysoko testosteron itd), wiec gadał z czatem gpt i w ogole , no widać że rowniez sie angazuje na swoj męski sposóbWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 13:28
♀️&♂️ '95: 17 cykl od początku starań -zawieszony
📌kariotypy OK
👱♀️: LUF, zaburzenia owulacji, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
✅ brak p.cial przeciwplemnikowych
❌️6 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje
❌️Polip w macicy
‼️ wykryto obecność jaj pasożyta.
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min ⚠️
✅USG ok, brak żpn
🔜
Przerwa w staraniach
04.2025- Leczenie pasożytów
5.05- Histeroskopia
05.2025- biopsja endometrium
06/07. 2025?- Drożność z lipiodolem -
Czerwiec- powrót do starań?
⏰️ 09/10.2025 - klinika -
Anka96 wrote:Ja dzisiaj tylko czekam na estradiol .
Ale może któraś chce zrobić taniec kalafiora żeby owu była najpóźniej we wtorek? 😅 Bo inaczej nici ze starań 🙄🙃
Taniec kalafiora to nie wiedźmy specjalizacja,
więc niech zadziała wiedzminska magia.
Piękny wynik estradiolu i skok LH niech będzie,
a owu najpóźniej do wtorku przybędzie ❤️Anka96, PaulinKA, Vergeet, Molahonkeey lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Tak Paulinka ja też miałam taka nadzieje i rzeczywiście raz zaskocyzlo półnaturalnie (tzn na lamettcie).
In vitro to też jest proces i chociaż tutaj tyle cudów to czasem są też niepowodzenia, więc to wszystko trwa.
Ja też uważam się za młoda ale jestem już 4 lata po ślubie, prawie tyle samo mieszkamy we własnym, sporym domu i mimo przecudownego pieska czasem odczuwam już sporą pustkę.
A staramy się na tyle długo że jakby miało zaskoczyć naturlanie to chyba by zaskoczyło już.
Popieram Julie że z facetami trzeba dużo rozmawiać i tłumaczyć. I niezmiennie polecam wspólne obejrzenie na mapie programu "In vitro czekajac na dziecko". Mój maz to wgl powiedział że chce jeszcze powtórzyć 1 sezon 🤣
PaulinKA lubi tę wiadomość
🙎♀️🙎♂️'95 rok
Starania na poważnie od 01.2023 r.
06.24 start stymulacji lamettą
08.24 💔 8tc poronienie samoistne
11.24 pierwsza wizyta w klinice
AMH - 2,0💪
Mycoplasma/ ureaplasma - ujemne 💪
Kariotypy prawidłowe 💪
Jajowody drożne 💪
On: morfologia 0% -> 6% -> 9%💪
03.25 kwalifikacja in vitro 💪
04.25- stymulacja
16.04.25 - punkcja, pobrano 6🥚 -
PaulinKA wrote:Dokładnie Miniu, niby jesteśmy jeszcze względnie młode ale jeśli ktoś chciałby mieć więcej dzieci no to pojawia się myśl, że kurde, z pierwszym się tyle staramy to i z 2 czy 3 różnie może być...
Wiadomo, że czasem to są kwestie przemijające- teraz nie mam owulacji, ale możliwe że za rok dwa moje ciało będzie miało na tyle zasobów by ją przywrócić i z drugim bobasem pojdzie szybciej, ale nie zawsze tak jest...
Niemniej, patrzac na to w kontekście tego, że chciałoby się mieć siłe, cierpliwość do tych maluszków - to wolalabym mieć je wcześniej niż później
A poza tym te miesiące czasem tak przeciekają przez palce- wczesniej myslelismy o klinice juz w czerwcu, ale skoro jestesmy wylaczeni na 3/4 msce z gry i w zasadzie w czerwcu możemy wrócić- to wiadomo, ze zechcemy sobie dac troche wiecej czasu, by spróbować 'samemu'... Zawsze jednak jest ta nadzieja, ze uda się naturalnie...
W pierwszą ciążę zaszłam w wieku 25lat, po pół roku starań. Teraz mam 27lat (w tym roku już 28) i starania się przedłużają. Dogania mnie 30 🙈. Nawet jeśli bym chciała mieć trzecie dziecko, raczej się nie zdecyduje przez to co teraz przechodzimy i tym, że młodsza już nie będę, a dziecko wymaga ogromnych pokładów energii, szczególnie małe bombelki, a w końcu też trzeba zacząć żyć 🙈6 miesięcy starań o córeczke 🩷
Córka z 2023: Wielowadzie. Między innymi: obustronne stopy końsko-szpotawe, hipotrofia, niska masa ciała, zaćma oka lewego.
W trakcie badań genetycznych.
Kwiecień 2024 Starania o rodzeństwo 🤱
Czerwiec 2024 ciąża biochemiczna
AMH 3,95
Hormony ✅
Nasienie ✅
Owulację ✅
Endometrioza głęboko naciekająca, zrost jajnika lewego z macicą.
Od Marca 2025 pod opieką poradni leczenia Niepłodności w Instytucie Zdrowia Kobiet w Warszawie. -
Aga.f wrote:Ja mam dzisiaj zdalne i tak mi ciężko idzie,że dopiero komputer odpaliłam..😅 2 lata już w tym miejscu pracuje, raz w tygodniu mam zdalne czasami 2 i jeszcze nie nauczyłam się pracować w domu.. jest chyba za dużo rozprasza czy jak dla mnie
Ja tak pracuje od 8 lat. I potwierdzam, ze pracować w domu trzeba umieć. Wymaga to duzej samodyscypliny, zwłaszcza jak cos sie w domu dzieje obok nas, pracujących.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Paulinka - masz bardzo mądre podejście do tego. Szczera rozmowa, wywalenie wszystkiego kawę na ławę jak to wygląda z Twojej perspektywy- super pomysł. I fajny ten plan ułożyłaś. Dobrze mieć plan B, a jednocześnie nie ustawać w realizacji planu A. A nuż inny nie będzie potrzebny. Kibicuję Ci nieustannie 💕🥰
Ja Wam jeszcze o sobie chciałam coś napisać. Bo jak widzicie w stopce ja mam PCOS. Miałam teraz pierwszy cykl bez dupka od ponad roku. Wcześniej bez dupka w ogóle okres nie przychodził samoistnie. A teraz przyszedł mi jak w zegarku 28dnia cyklu. To mały plus. Do tego na badaniach hormonalnych wykonywanuch w styczniu tego roku (w szpitalu, gdy miałam też HSG) to mi wyszły androgeny w normie. Do tej pory zawsze testosteron i SHBG były podwyższone. I jajniki w USG też nie są już tak usiane pęcherzykami, jak były. Pociesza mnie to, że ten PCOS jest jakby w odwrocie, tak mi powiedziała gin, choć to rozpoznanie już ze mną zostanie na zawsze. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał naturalny cykl i czy będzie owulacja, a jeśli tak to kiedy - obstawiam, że jak coś to późno ok 20-22 d.c. no ale zobaczymy. Jestem po prostu ciekawa. Potem w kolejnym cyklu ostatnia stymulacja i spróbujemy z IUI.
Edit: natomiast dzisiaj, jako, że to pierwszy dzień miesiączki, znów mam pokrzywkę mimo, że nie biorę dupka - więc to nie on jest przyczyną, a pewnie jakaś immunologia, niestety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 13:18
👱♀️'91: PCOS, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy, pokrzywka nawrotowa
• ANA 1:100 ❌
• MTHFR heterozygota C>T
• AMH 5.04 ng/mL (01.25r.)✅
• prog 7dpo 17.53 ng/mL ✅
• Euthyrox, Pregna start, Inozytol, Omega 3-6, Koenzym Q10, resweratrol, cynk, olej z wiesiołka, NAC
👨'87
- liczba 🪱 w ejakulacie: 490mln ✅
- koncentracja 40mln/ml✅
- ruch postępowy 62% ✅
- liczba bezwzględna plemników prawidłowych: 6.09mln ✅
• Profertil Man
🐱 '18 Kitku
• starania od: 08.2023r.
• starania monitorowane od: 02.2024r.
15 cs o pierwsze 👶 za nami
10.24 Ureaplasma species⚡❌
11 -12.24 leczenie + kontrolne wymazy ✅
01.25 - 🏥 ✅ HSG - niedrożność kanału szyjki - udrożniony ✅ jajowody drożne ✅
cykle stymulowane Lamettą 3x owulacja ✅ ciąża ❌
PLAN:
- kwiecień - cykl naturalny 🌱🤞
- diagnostyka immunologiczna w toku.
- 27.05 pierwsza wizyta w klinice ➡️
✨I know it's worth it. ✨ -
Ksiegowa dziękuję wiedzialam ze na ciebie można liczyć 😊😇
Księgowa lubi tę wiadomość
21CS (wcześniej 3,5 roku)
A. 👱♀️ 28 . A 🧔♂️ 30
Brak owulacji ❌
Krótka Faza Lutealna ❌
Insulinoopornośc ❌
Hiperandrogenizm ❌
Mthfr homo, Pai Hetero ❌
KIR BX -Nieobecne ( 2DS3,2DS4 norm)
AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)--> 1.48 (03.25)🥳
07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️ -
Kałamarniczko i to są super wieści z pcos, trzeba doceniać każdy sukces w naszym organizmie i doceniać siebie za te ciągle starania ❤️
Ogólnie ja też miałam problem z cyklem, a w ciągu ostatniego roku 6 razy stymulowałam się lametta i te cykle niestymulowane też są ok, więc myślę że tutaj lametta też odgrywa rolę.kałamarnica 11 lubi tę wiadomość
🙎♀️🙎♂️'95 rok
Starania na poważnie od 01.2023 r.
06.24 start stymulacji lamettą
08.24 💔 8tc poronienie samoistne
11.24 pierwsza wizyta w klinice
AMH - 2,0💪
Mycoplasma/ ureaplasma - ujemne 💪
Kariotypy prawidłowe 💪
Jajowody drożne 💪
On: morfologia 0% -> 6% -> 9%💪
03.25 kwalifikacja in vitro 💪
04.25- stymulacja
16.04.25 - punkcja, pobrano 6🥚 -
Natt wrote:W pierwszą ciążę zaszłam w wieku 25lat, po pół roku starań. Teraz mam 27lat (w tym roku już 28) i starania się przedłużają. Dogania mnie 30 🙈. Nawet jeśli bym chciała mieć trzecie dziecko, raczej się nie zdecyduje przez to co teraz przechodzimy i tym, że młodsza już nie będę, a dziecko wymaga ogromnych pokładów energii, szczególnie małe bombelki, a w końcu też trzeba zacząć żyć 🙈
Ojjj Natt nie mow tak bo wychodzi ze my , bezdzietne lambadziary kolo 30 albo i po ,to już w ogole do grobu a nie do pieluch się nadajemyAle wiadomo, każdy ma jakiś tam swój 'limit'. Tez miałam, niepłodność mnie z niego 'wyleczyła'.
Dziecko będzie dla mnie motywacją by dbać o siebie, swoje zdrowie i młodego ducha.
Moja mama rodzeństwo urodzila w wieku ok 22 lat. Mnie- 17 lat później. Na pewno nasze dzieciństwa różniły się... mama nie miała tyle sił na zabawy ze mną (praca fizyczna w gospodarstwie pewnie ją trochę wyeksploatowała) , ale jej mądrość i miłość jaką mnie objęła wynagradzają to, że nie mam wspomnień związanych ze wspólnymi aktywnościami np. fizycznymi...
A wyszaleć to ja się już wyszalałam, dawno mi się imprezy do rana znudziły:D Zobaczyłam trochę swiata, trochę zobaczę z Maleństwami, jestem gotowa i dojrzała do tego by zmienić mój styl życia i bez żalu zakończyć etap leniwych sobotnich poranków.
Ale wiadomo, jak ktoś pierwsze dziecko miał wczesniej, to pewnie podchodzi odwrotnie i wlasnie po 'odchowaniu' chce jeszcze trochę pożyć sam dla siebie.
Ja dla siebie żyję od 30 lat, teraz mogę podzielić swoje życie z innymi CzłowiekamiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 13:39
Julia24, Minia000, Migotka96, Molahonkeey, Motylek93 lubią tę wiadomość
♀️&♂️ '95: 17 cykl od początku starań -zawieszony
📌kariotypy OK
👱♀️: LUF, zaburzenia owulacji, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
✅ brak p.cial przeciwplemnikowych
❌️6 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje
❌️Polip w macicy
‼️ wykryto obecność jaj pasożyta.
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min ⚠️
✅USG ok, brak żpn
🔜
Przerwa w staraniach
04.2025- Leczenie pasożytów
5.05- Histeroskopia
05.2025- biopsja endometrium
06/07. 2025?- Drożność z lipiodolem -
Czerwiec- powrót do starań?
⏰️ 09/10.2025 - klinika -
@kałamarniczko, wow twoje ciało zrobiło kawał dobrej roboty!
Piękna zmiana w kontekscie obrazu usg, regularności okresu i wyników! Widocznie ładnie je 'dopieściłaś' i wynagradza to regularnym okresem i innymi dobrymi zmianami
A wiesz, diagnoza PCOS - nie patrzylabym na nią tak, że skoro mialas pcos to masz je już na zawsze...
Pamietaj że tam są te 2 czy 3 warunki do spelnienia- spelniasz je? Jeśli AKTUALNIE nie łapiesz się w te widełki- to mysle że możesz sobie powiedzieć że to już nie Twoj problemjak dla mnie- na ten moment pokonałaś tę "łatkę'!
A pokrzywka, ehhh no trzymam mocne kciuki by dr Jarosz znalazła odpowiedź. Mam nadzieję, że to będzie dla niej proste jak bułka z masłem, rozwiązać pozostałe Twoje dolegliwoscikałamarnica 11 lubi tę wiadomość
♀️&♂️ '95: 17 cykl od początku starań -zawieszony
📌kariotypy OK
👱♀️: LUF, zaburzenia owulacji, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
✅ brak p.cial przeciwplemnikowych
❌️6 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje
❌️Polip w macicy
‼️ wykryto obecność jaj pasożyta.
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min ⚠️
✅USG ok, brak żpn
🔜
Przerwa w staraniach
04.2025- Leczenie pasożytów
5.05- Histeroskopia
05.2025- biopsja endometrium
06/07. 2025?- Drożność z lipiodolem -
Czerwiec- powrót do starań?
⏰️ 09/10.2025 - klinika -
PaulinKA wrote:Ojjj Natt nie mow tak bo wychodzi ze my , bezdzietne lambadziary kolo 30 albo i po to już w ogole do grobu a nie do pieluch się nadajemy
Ale wiadomo, każdy ma jakiś tam swój 'limit'. Tez miałam, niepłodność mnie z niego 'wyleczyła'.
Dziecko będzie dla mnie motywacją by dbać o siebie, swoje zdrowie i młodego ducha.
Moja mama rodzeństwo urodzila w wieku ok 22 lat. Mnie- 17 lat później. Na pewno nasze dzieciństwa różniły się... mama nie miała tyle sił na zabawy ze mną (praca fizyczna w gospodarstwie pewnie ją trochę wyeksploatowała) , ale jej mądrość i miłość jaką mnie objęła wynagradzają to, że nie mam wspomnień związanych ze wspólnymi aktywnościami np. fizycznymi...
A wyszaleć to ja się już wyszalałam, dawno mi się imprezy do rana znudziły:D Zobaczyłam trochę swiata, trochę zobaczę z Maleństwami, jestem gotowa i dojrzała do tego by zmienić mój styl życia i bez żalu zakończyć etap leniwych sobotnich poranków.
Ale wiadomo, jak ktoś pierwsze dziecko miał wczesniej, to pewnie podchodzi odwrotnie i wlasnie po 'odchowaniu' chce jeszcze trochę pożyć sam dla siebie.
Ja dla siebie żyję od 30 lat, teraz mogę podzielić swoje życie z innymi Człowiekami
Pięknie powiedziane ❤️
Ja nigdy nawet nie chciałabym być młoda mama..
Od lat nastoletnich mówiłam, że dziecko koło 30stki (może zaprogramowałam wtedy swój mozg i przyszlosc). Ale tak się życie potoczyło że nasza sytuacja zyciowa, partnerska spowodowała że zapragnęliśmy tego dziecka wcześniej.
Jednak Paulinka wszystko co najlepsze przed nami i będziemy super mamami!PaulinKA, Julia24 lubią tę wiadomość
🙎♀️🙎♂️'95 rok
Starania na poważnie od 01.2023 r.
06.24 start stymulacji lamettą
08.24 💔 8tc poronienie samoistne
11.24 pierwsza wizyta w klinice
AMH - 2,0💪
Mycoplasma/ ureaplasma - ujemne 💪
Kariotypy prawidłowe 💪
Jajowody drożne 💪
On: morfologia 0% -> 6% -> 9%💪
03.25 kwalifikacja in vitro 💪
04.25- stymulacja
16.04.25 - punkcja, pobrano 6🥚 -
Kałamarnica, a ty nie jesteś alergikiem?Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Alicjasss wrote:Hopex gratuluję ❤️
Masakra co tu się dzieje. Co chwilę ktoś w ciąży I ile z nich w dodatku bliźniacze 🥹😍 Vergeet masz tę moc 🤭
Ja jestem z bliźniaków i chyba Ana, tak? Czy pomylilam Cie z kimś innym 🤣 Może też tu wiruski bliźniacze wysyłamy 🤣🤣🤣
Moja mysl była " boze uciekam z tego forum, ja nie chce blizniakow" hahaha. Ale im dłużej tu jestem tym sobie myślę, że a dobra może będzie jednak fajnie je mieć 🤭😀😀🫢
Ja też jestem bliźniaczką😊Julia24, Alicjasss lubią tę wiadomość
starania naturalne od 09.2024,
po pół roku ze wzg.na wiek decyzja o inf
👩
bad.ogolne,gin,wit,hormony 👌
AMH - 1,39 ✅
LH - 4,8 ✅
FSH - 5,2 ✅
👱♂️
ogólnie żadnych problemów zdrowotnych👌
nasienie - morfologia 9%,ilość, ruchliwość ponad normę,DFI,ROS✅
*KIR,HLA-C,crossmatch,kariotypy✅
start ICSI:
-22.03.2025 -p.krotki🍀
niestety bez powodzenia
- 10.04.2025 zmiana kliniki
- 22.04.2025 p. długi🍀
*oboje l.40➡️PGT-A -
Minia super wieści! Lets gooo! 🔥🔥🔥
Hopex nooo! Mamy szaleństwo z bliźniakami na tym wątku! Czad 🔥🥹 płaczcie i cieszcie się! 🩷
Motylek ups, moja wina😂 dobrze, że dziewczyny się cieszą z bliźniaków, a nie przeklinają na nie 😀 wiec wysyłam wilki dla wszystkich potrzebujących bliźniaków czy też nie bliźniaków 🐺🐺🐺
Brilka no mam nadzieję, że magia wystarczy dla każdego! Póki co całkiem dobrze działa 😀🪄
Natt hahahahah no daj się chłopowi nacieszyć 😂😂 teraz ma to na papierze!
PaulinKA no i wszystkich przechytrzyłaś z tym progiem 😂 będzie tak jak ma być, my kobiety umiemy postawić na swoim 😂
A co do rozmowy z mężem fajnie, że to sobie wszystko wyjaśniliście bo jak widać zupełnie inaczej podchodziliście do tej samej sprawy. Faceci często nie rozumieją jak ta sytuacja wygląda dla nas ale widzę, już nie pierwszy raz, że świetnie się komunikujecie w związku 🩷
Kałamarnica eh chyba to jest najbardziej irytujące, że miałaś jakieś podejrzenie, jakiś trop z tym dupkiem ale nie sprawdziło i zaś trzeba szukać dalej… 🙈 ale przynajmniej odnośnie pcos świetna wiadomość!
PaulinKA po raz kolejny jestem pod wrażeniem Twojej życiowej mądrości, faktycznie twoja mama zrobiła kawał dobrej roboty i wychowała Cię na mądrą kobietę 🥹 zgadzam się absolutnie z tym co powiedziałaś, jak jest się już w okolicy tej mistycznej 30ki to inaczej się patrzy na sprawy, może jakbym wpadła w wieku 22 lat to bym żałowała, a teraz czuję się totalnie gotowa żeby się nie wysypiać i spędzać dni z bobasem, dbać o dom, o dziecko, wychować fajnego człowieka. Jak na siebie psioczyłam, że moglam zacząć wcześniej wcześniej to szybko przychodziło otrzeźwienie, że przecież to teraz jestem gotowa! 😀 choć- zawsze chciałam być młodą mamą, ale halo! Wciąż jestem młoda! 😂
Minia000, Loraa, PaulinKA, Motylek93 lubią tę wiadomość
🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼 od 08/23
z pomocą medyczną od 11/24 💉
22.01 ⏸️ -💔 ciąża biochemiczna
4.03 ⏸️ - 💔 (10tc)
Badania💉
👩🏼🦱AMH 2.78, TSH:LH✅ naturalne owulacje ✅
Letrox 50
🧔🏽♂️ ilość 418mln, 4% prawidłowe (kiepska budowa i ruch), TenFertilON -
kałamarnica 11 wrote:
U mnie dziewczynki melduję początek nowego cyklu, 🦍 przyszedł rano, dzień wcześniej niż się spodziwałam. Ale to nawet lepiej, bo nie chciałabym żyć w zawieszeniu. Także... kwietniowy cykl będzie naturalny, bez stymulacji i bez proga.
15.04 idę na kontrolę torbieli i ew. montioring, ALE
14.04 mamy wizytę w klinice niepłodności, gdzie mąż robił badanie nasienia, bo tam jest w cenie wizyta u lekarza. No więc idziemy tam razem, ze wszystkimi wynikami. Bo ja chcę jeszcze jeden cykl stymulowany na lekach od dr Jarosz, a jak nie pyknie to będziemy podchodzić do IUI, i może coś byśmy już ustalili tam.
Przytulam mocno 🫂 idziemy prawie łeb w łeb 🥰 ja dziś 2 dzień cyklu i mam podobnie jak Ty, nawet się ucieszyłam, że już zaczęłam nowy cykl bo nie miałam wielkich nadziei przez niepekniete jajo 🤭
Kiedy owulka wypada? U mnie niestety dopiero koło 20-24dc... A 23 kwietnia mam wizytę z USG to też zobaczymy czy wszystko okej i czy tym razem jest jajo i pęknie.
Edit: doczytałam, że też spodziewasz się koło 20-21dc. Ale pewnie monitoring wcześniej już więcej wyjaśni 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 14:26
kałamarnica 11 lubi tę wiadomość
🔸Starania od 03.2023r.
🔸Cykle bezowulacyjne 03.2023-10.2024 (20cs)
🔸Diagnoza: Hashimoto + hipoglikemia reaktywna (letrox + glucophage)
🔸AMH 7,17
🔸Powrót owulacji 11.2024
✨5cs
🔸Cykle długie 34-40dni
🔸Późne owulacje 20-24dc
02.25 cb? 💔
02.25 Prolaktyna 1,12 (poniżej normy) dostinex - odstawienie
03.25 Niepękniety pęcherzyk Graafa (4cs)
Suplementy: Fertistim, omega 3, witamina D, witamina C, cynk -
@Hopex2 ogromnie gratuluję! 🥰 Podczytywałam na poprzednim forum, że zdarzył się cud, jeśli będziesz miała chęć i czas to chętnie poznam w skrócie Twoja historię ❤️🔸Starania od 03.2023r.
🔸Cykle bezowulacyjne 03.2023-10.2024 (20cs)
🔸Diagnoza: Hashimoto + hipoglikemia reaktywna (letrox + glucophage)
🔸AMH 7,17
🔸Powrót owulacji 11.2024
✨5cs
🔸Cykle długie 34-40dni
🔸Późne owulacje 20-24dc
02.25 cb? 💔
02.25 Prolaktyna 1,12 (poniżej normy) dostinex - odstawienie
03.25 Niepękniety pęcherzyk Graafa (4cs)
Suplementy: Fertistim, omega 3, witamina D, witamina C, cynk