NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFlowwer wrote:Beta ciążowa gratki i teraz niech ładnie rośnie a możesz dupka 3x1 śmiało. Jesli masz czas to beta i prog w poniedziałek.
-
Minie Black wrote:Hcg 10 dpo - 10.82
Podbijam post o progesteronie, wynik na poziomie 11, obecnie duphaston 2x1, powinna wystarczyć taka dawka?
Gratulacje !!!! dużego przyrostu życzę
wg rozpiski jaką sobie zachowałam od Boćka norma dla bety w 10 dpo 1,90 - 13,10Minie Black, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
a ja poczyniłam muffinki
genialny przepis dostałam od kumpeli, szybciej znikają niż się je robi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eea193f67614.jpgCheresta, reset, Luna1993, Lunaris, olik321, Yoselyn82, Karma88, Flowwer, ANkaG lubią tę wiadomość
-
Siwulec, muffiny to w ogóle coś genialnego- ja robię na słodko i na wytrawnie:) Kocham w nich to, że często robię na oko i brudzę aż jedną miskę.
Moje ulubione to czekoladowo rumowe z wiśniami i kawałkami czekolady w środku (pomysł autorski, he he:)),a mój M. najbardziej lubi szpinakowe albo wytrawne na ostro i czasem bierze takie do pracy.
Korci mnie by zaraz upiec te moje czekoladowe, tylko znów jak z sernikiem - odchudzać się miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 19:21
Siwulec lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Siwulec dawaj przepis!
U mnie najczęściej schodzą "muffiny NIgelli" z bananem są pycha i są wilgotne w środkuSiwulec lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Siwulec wrote:a ja poczyniłam muffinki
genialny przepis dostałam od kumpeli, szybciej znikają niż się je robi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eea193f67614.jpgSiwulec lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
reset wrote:Siwulec, muffiny to w ogóle coś genialnego- ja robię na słodko i na wytrawnie:) Kocham w nich to, że często robię na oko i brudzę aż jedną miskę.
Moje ulubione to czekoladowo rumowe z wiśniami i kawałkami czekolady w środku (pomysł autorski, he he:)),a mój M. najbardziej lubi szpinakowe albo wytrawne na ostro i czasem bierze takie do pracy.
Korci mnie by zaraz upiec te moje czekoladowe, tylko znów jak z sernikiem - odchudzać się miałam -
nick nieaktualny
-
Lunaris wrote:Siwulec dawaj przepis!
U mnie najczęściej schodzą "muffiny NIgelli" z bananem są pycha i są wilgotne w środku
250g mąki
1 szkl. cukru
3 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl. mleka lub wody
1/2 szkl. oleju roślinnego
2 jajka
do jednej miski wsypujesz i mieszasz suche składniki: mąka, cukier, kakao, proszek do pieczenia
do drugiej miski mokre składniki: mleko, olej, jajka - mieszasz
do suchych składników dodajesz mokre i mieszasz krótko i niedokładnie (długie wyrabianie ciasta spowoduje, że po upieczeniu mufinki będą zbite i pozbaione lekkości
wlewamy ciasto do foremek i pieczemy w 200 st przez 20minLunaris, ANkaG lubią tę wiadomość
-
_Hope_ wrote:A jakie robisz na ostro? Ja jednak wolę konkrety
Hope, na 12 sztuk daję szklankę mąki, półtorej łyżeczki proszku do pieczenia, trochę soli, 1/4 szklanki oleju, jedno jajko, pół szklanki mleka a do tego co mam w lodówce, co najczęściej oznacza, że kroję paprykę w kostkę, cebulę też w kosteczkę, do tego trochę papryki peperoni. Dodaję pokrojone salami, czasem oliwki, wrzucam zioła (oregano, natka pietruszki itp.), dodaję trochę ketchupu i ser żółty starty (a resztę sera również po wierzchu, żeby się taka skorupka zrobiła od góry). Jak mi się wszystko wydaje zbyt suche i zbyt mało płynne, dodaję ciut mleka.
Albo do tej samej bazy daję szpinak (na oko, byle mi później konsystencja wyszła taka jak na muffiny) i np. fetę pokruszoną/ pokrojoną w kostkę. Szpinak oczywiście najpierw przesmażony z czosnkiem, solą i pieprzem.
Robiłam też kiedyś z pieczarkami, porem i szynką, ale wtedy tracą one przymiotnik szybkiego dania, bo jednak pora i pieczarki trzeba przesmażyć itp.
No i na wykwintnie z kwaśną śmietaną, wędzonym łososiem, cukinią i ementalerem. Ale jak już mam tyle się babrać to podobnie jak w przypadku porowych z szynką wolę upiec tartę - jest ładniejsza
Aha, ja zawsze mieszam rzeczy suche najpierw, a potem po kolei wlewam mokre i chrzanię zabawę z dwoma miskami. Malo tego, mieszam tak, żeby mi się jednak te składniki równomiernie pooblepiały, a nie jak radzą w niektórych przepisach, i też wyrastają piękne i puszyste.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 19:46
Cheresta, Siwulec, Lunaris lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:Hope, na 12 sztuk daję szklankę mąki, półtorej łyżeczki proszku do pieczenia, trochę soli, 1/4 szklanki oleju, jedno jajko, pół szklanki mleka a do tego co mam w lodówce, co najczęściej oznacza, że kroję paprykę w kostkę, cebulę też w kosteczkę, do tego trochę papryki peperoni. Dodaję pokrojone salami, czasem oliwki, wrzucam zioła (oregano, natka pietruszki itp.), dodaję trochę ketchupu i ser żółty starty (a resztę sera również po wierzchu, żeby się taka skorupka zrobiła od góry). Jak mi się wszystko wydaje zbyt suche i zbyt mało płynne, dodaję ciut mleka.
Albo do tej samej bazy daję szpinak (na oko, byle mi później konsystencja wyszła taka jak na muffiny) i np. fetę pokruszoną/ pokrojoną w kostkę. Szpinak oczywiście najpierw przesmażony z czosnkiem, solą i pieprzem.
Robiłam też kiedyś z pieczarkami, porem i szynką, ale wtedy tracą one przymiotnik szybkiego dania, bo jednak pora i pieczarki trzeba przesmażyć itp.
No i na wykwintnie z kwaśną śmietaną, wędzonym łososiem, cukinią i ementalerem. Ale jak już mam tyle się babrać to podobnie jak w przypadku porowych z szynką wolę upiec tartę - jest ładniejsza
Aha, ja zawsze mieszam rzeczy suche najpierw, a potem po kolei wlewam mokre i chrzanię zabawę z dwoma miskami. Malo tego, mieszam tak, żeby mi się jednak te składniki równomiernie pooblepiały, a nie jak radzą w niektórych przepisach, i też wyrastają piękne i puszyste. -
Dzień dobry
Cóż tutaj za pyszności się ogląda ...... mniami
Cheresta piękny avatarek
Hope widzę nadal krwawa mery
Ja dzisiaj byłam z koleżanka na obiedzie i jak przystało na dwie pindzie dyskutowałyśmy jaka sałatkę zjemy. Wiecie my fit i te sprawy. Najbliżej było do pizza hut, ale maja pysznego cezara i bar sałatkowy. Jak się skończyło? Wpierdzieliłyśmy największa pizzę na cieście oczywiście pan pizza plus deser.Siwulec, Emiilka, Lunaris, Pomi, Bocianiątko, MOJE lubią tę wiadomość
-
Cheresta wrote:Piękne Siwulec ja robiłam 2 dni temu ale białe z konfiturą
a ja poproszę o przepis na te z konfiturą
-
Cheresta wrote:Chyba muszę sobie zapisać tego posta
Cheresta, spoko, ja tu wczoraj deklarowałam,że kiedyś w wolnej chwili (może na macierzyńskim) napiszę książkę o gastronomii - jeden tom to będą opowieści i anegdoty z życia właściciela restauracji, a druga to przepisy dla zwykłych ludzi, z naciskiem na to, jak zaszpanować, a się nie narobić, z jakimiś trikami, których się nauczyłam od kucharzy itp. Więc i muffiny się znajdą, bo np. to świetny sposób by przemycić dzieciom trochę warzyw (robię dla dzieci mojej przyjaciółki) albo wziąć coś na wycieczkę i się nie usmarować. A jeszcze jak się je umoczy w jakimś sosie np. czosnkowym...mniam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 19:52
Siwulec, Cheresta, Lunaris, Karma88 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
lamka wrote:Ja lubię bardzo z brokułami i fetą Muffinki, pycha!
Minie gratulacje bety
również poproszę przepis -
lamka wrote:Ja lubię bardzo z brokułami i fetą Muffinki, pycha!
Minie gratulacje bety
Jak fetę lubisz, to dobre są też z fetą, oliwkami, suszonymi pomidorami (i wtedy trochę oleju można dać spod pomidorów) i suszoną bazylią np.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:Cheresta, spoko, ja tu wczoraj deklarowałam,że kiedyś w wolnej chwili (może na macierzyńskim) napiszę książkę o gastronomii - jeden tom to będą opowieści i anegdoty z życia właściciela restauracji, a druga to przepisy dla zwykłych ludzi, z naciskiem na to, jak zaszpanować, a się nie narobić, z jakimiś trikami, których się nauczyłam od kucharzy itp. Więc i muffiny się znajdą, bo np. to świetny sposób by przemycić dzieciom trochę warzyw (robię dla dzieci mojej przyjaciółki) albo wziąć coś na wycieczkę i się nie usmarować. A jeszcze jak się je umoczy w jakimś sosie np. czosnkowym...mniam!
Reset zamawiam jeden egzemplarz !!!
tylko jakbyś mogła to proszę zajdź szybko w tą ciążę żebyś jak najszybciej tą książkę wydała :* :* :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 19:54