NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Bocianiątko., właśnie mam cichą nadzieję że to implantacja. Moja @ zawsze wyglądała w ten sposób że w 1dniu pojawiała się krew w średniej ilości, w 2 było mniej i dosłownie umieralam z bólu @ 3-5 dnia to jakby ktoś kran odkrecil się wylewa. Nigdy przed @nie było śluzu różowego.
W takim razie kiedy po implantacji zrobić sikanca? Chciałam testować jutro, ale przesunelam na poniedziałek i nie wiem czy to nie za wcześnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 16:36
-
Koteczka82 wrote:Hej dziewczyny.
Chciałam jak najmniej myśleć o staraniach, chciałam cieszyć się bliskością z mężem nie liczyć dni itp. I prawie mi się udało, ale mój organizm jest wredny. W poprzednim cyklu kilka dni po terminie domniemanej ovu już wiedziałam że nic z tego nie wyszło bo bolało mnie wszystko już od 19dc. A przed miesiączka prawie płakałam z bólu piersi i pleców. W tym cyklu w domniemanym terminie ovu mąż był w domu więc starań było dużo. Niestety już od 18dc pojawił się mój ból w plecach i biodrze a dzień później dołączył ból piersi, który z dnia na dzień się nasila. Dzisiaj 22 dc dostałam jakieś dziwne plamienie w kolorze beżowym jajnik boli bardzo i nie wiem co się dzieje. Byłam u doktora i powiedział że to może być zbyt wysoki poziom estrogenow i cykl bezowulacyjny dał mi Castagnus na 3 miesiące i kazał dalej się starać. To jest 5 cykl starań za tydzień dowiem się pewnie że znowu nic z tego Macie jakiś pomysł co powinnam zrobić? -
Ja też zajadam dziś ananasa, dzisiaj 4 dpo a już mam ochotę sikac. Dobrze że testów nie mam
Jedyne co mnie martwi to lekki ból brzucha który mam od ovuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 16:39
-
nick nieaktualnyAle ten początek roku jest zakręcony. Przez wizję invitro zapomniałam za w tym tygodniu się dowiem czy dostanę dofinansowanie do żłobka! Haha.
Odpoczywamy oglądając skoki. Tacy kibice
Dziewczyny dziękuję Wam za wczoraj. To dzięki Wam miałam siłę się nie rozpaść na kawałki. To dzięki Wam mam siłę do walki. I to dzięki Wam wierzę że się uda. I to za pierwszym razem!Anaaa90, Bocianiątko, summer86, KateHawke, Flowwer, amb83, JustynaG, Lena21, ANkaG, Morusek, Lunaris, Barbarka1984, lamka, Czrna 81, Diamond92 lubią tę wiadomość
-
Iskierka21 wrote:Całe szczęście ma jeszcze flo, które pięknie przewiduje
Felerna wersja Mój kalendarzyk to 1.25.22C na ikonce jest kobieta z długimi włosami.
hehe własnie sobie zainstalowałam na tel zobaczymy jak pojdzie w tym cykluPodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
Frelcia wrote:Ale ten początek roku jest zakręcony. Przez wizję invitro zapomniałam za w tym tygodniu się dowiem czy dostanę dofinansowanie do żłobka! Haha.
Odpoczywamy oglądając skoki. Tacy kibice
Dziewczyny dziękuję Wam za wczoraj. To dzięki Wam miałam siłę się nie rozpaść na kawałki. To dzięki Wam mam siłę do walki. I to dzięki Wam wierzę że się uda. I to za pierwszym razem!
Uda się! Już my się o to postaramy!
Vivanilka, najwcześniej w poniedziałek
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Dziewczyny, co do ananasa - pamiętajcie nie więcej niż 3-4 plasterki (z twardym środkiem). Jeden ananas powinien Wam na 3-4 dni wystarczyc.
KateHawke, Bocianiątko, ANkaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bocianiątko dziękuję :-*
Męczy mnie taki okropny kaszel... Ani leżeć ani siedzieć... Chciałbym się przespać ale no nie idzie bo taki napadów kaszel mnie łapie -
Dzień dobry dziewczyny
Kate bardzo się cieszę
Dziewczyny zaglądam do Was codziennie i bardzo kibicuje. U mnie spadek formy........ zbyt dużo mam na głowie ostatnio. W tym wszystkim chyba już zapomniałam o staraniach. Szczerze nawet mi się nie chce o tym myśleć.
Muszę jakoś doładować baterie, bo padnę.
Jeszcze ta pieprzona @ się spóźnia, ale nie mam złudzeń.KateHawke lubi tę wiadomość
-
KateKum wrote:Dziewczyny zaglądam do Was codziennie i bardzo kibicuje. U mnie spadek formy........ zbyt dużo mam na głowie ostatnio. W tym wszystkim chyba już zapomniałam o staraniach. Szczerze nawet mi się nie chce o tym myśleć.
Muszę jakoś doładować baterie, bo padnę.
Jeszcze ta pieprzona @ się spóźnia, ale nie mam złudzeń.
Myślałam o Tobie ostatnio! Może jakiś urlop Kochana?:*
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Niestety urlop nie wchodzi w grę, ja po prostu musze zrobić porządek ze swoją głowa.
Ostatnio mam etap na nie. Wszystko mnie wqurwia, wszystko jest nie tak, zero pozytywów. Aż nie poznaje sama siebie, już dawno nie miałam takiego etapu w swoim życiu.
Dlatego pewnie też mało się udzielam, bo tylko bym tutaj jęczała, a nie lubię być taka. Zawsze staram się pozytywnie do tematu podchodzić u tu taka kicha.
Chyba ktoś powinien mnie trzepnąć porządnie w głowę -
amb83 wrote:summer z tym ananasem to tego środka to się chyba nie zjada??? bo zdurniałam!
Po owu się zjada chodzi o bromelainę, której jest najwięcej właśnie w tym twardym środku. Ale tak jak pisałam, trzeba z umiarem.KateHawke lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KateKum wrote:Niestety urlop nie wchodzi w grę, ja po prostu musze zrobić porządek ze swoją głowa.
Ostatnio mam etap na nie. Wszystko mnie wqurwia, wszystko jest nie tak, zero pozytywów. Aż nie poznaje sama siebie, już dawno nie miałam takiego etapu w swoim życiu.
Dlatego pewnie też mało się udzielam, bo tylko bym tutaj jęczała, a nie lubię być taka. Zawsze staram się pozytywnie do tematu podchodzić u tu taka kicha.
Chyba ktoś powinien mnie trzepnąć porządnie w głowę
Chyba każda z Nas w końcu dochodzi do tego etapu. Dobrze kiedy to zauważamy bo możemy zatrzymać się i zastanowić nad sobą. Teraz zajmij się eMkiem i sobą. Nie myśl w ogóle o staraniach. Zbliżycie się bardziej do siebie i znowu poczujesz się lepiej
Dla mnie to było jak oczyszczenie. Przypomniałam sobie że są bliscy i znajomi a nie tylko owu i @ życzę Ci żebyś jak najszybciej do tego doszłaKateKum lubi tę wiadomość
-
blue00 wrote:heh,zrobiłam pre test(innego nie miałam ) i oto co wyszło,ja to mam szczęście do testów
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6fde913aafcd.jpgblue00, innamorata88, lamka, Czrna 81 lubią tę wiadomość