Objawy ciąży czy tak wyglądają?
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam w tym momencie identyczną sytuację do Twojej. Ostatnia miesiączka 4.06, co daje dziś 51 dzień cyklu. Jakieś 2 tygodnie temu dwudniowe plamienie. Od dwóch dni znaczne obniżenie nastroju - mdłości, zawroty głowy, na zakupach w każdym sklepie mam wrażenie że zemdleję. Boli mnie też podbrzusze, więc mam nadzieję że to całe osłabienie to objaw nadchodzącej miesiączki. Ciąża wykluczona testami.
-
MinnieMouse wrote:Mam w tym momencie identyczną sytuację do Twojej. Ostatnia miesiączka 4.06, co daje dziś 51 dzień cyklu. Jakieś 2 tygodnie temu dwudniowe plamienie. Od dwóch dni znaczne obniżenie nastroju - mdłości, zawroty głowy, na zakupach w każdym sklepie mam wrażenie że zemdleję. Boli mnie też podbrzusze, więc mam nadzieję że to całe osłabienie to objaw nadchodzącej miesiączki. Ciąża wykluczona testami.
O kurcze. Słabo
A masz tak że zapachy mocniej wyczuwasz ?
Bo ja tak. Byłaś u gina ? Robiłaś betę? -
Faktycznie zauważyłam u siebie większe wyczulenie na zapachy, ale to może przez upały które ogólnie zawsze źle znoszę. Nie byłam i nie robiłam HCG z krwi. Wychodzę z założenia, że skoro kilkanaście testów nie wykazało ciąży, to jej po prostu nie ma. Mam PCOS i rozjechane cykle odkąd pamiętam, ale powyżej 50 dni to dla mnie nowość. Być może nastąpiła w moim organizmie jakaś burza hormonalna, bo od jakiegoś czasu mam również wysyp bolesnych wyprysków na twarzy. W każdym bądź razie, czekam już na okres jak na zbawienie.
A Ty masz zawsze regularne cykle? Próbowałaś diagnozować się w kierunku PCO/PCOS? -
MinnieMouse wrote:Faktycznie zauważyłam u siebie większe wyczulenie na zapachy, ale to może przez upały które ogólnie zawsze źle znoszę. Nie byłam i nie robiłam HCG z krwi. Wychodzę z założenia, że skoro kilkanaście testów nie wykazało ciąży, to jej po prostu nie ma. Mam PCOS i rozjechane cykle odkąd pamiętam, ale powyżej 50 dni to dla mnie nowość. Być może nastąpiła w moim organizmie jakaś burza hormonalna, bo od jakiegoś czasu mam również wysyp bolesnych wyprysków na twarzy. W każdym bądź razie, czekam już na okres jak na zbawienie.
A Ty masz zawsze regularne cykle? Próbowałaś diagnozować się w kierunku PCO/PCOS?
Właśnie mam nieregularne od roku.
Moje cykle wynoszą 22-54 dni. Plamienie też mi się zdarzały ale zawsze okres przychodził po 7-17 dniach.
A teraz to hit. Gdyby mnie tak nie mdlilo to bym.sie nie przejmowała. Ale coś jest nie tak.
Też czekam na okres jak na zbawienie.
Bylam u ginekologa, na usg nic nie widziala , jajniki ok ale mowi że może byc za wczesnie. Dala mi lek na wywołanie okresu jak w ciągu 14 dni nie dostanę to pewnie ciąża.
Mam nadzieje ze ten okres przyjdzie -
Cześć
Zazwyczaj mam długie cykle (+/- 34 dni). Wczoraj (31 dc a 10 dni po owulacji) zauważyłam drobne plamienie. Trwało mozez 3 godziny i było widoczne jedynie na papierze (najpierw lekko różowe, czerowne a potem brązowe). Czuję tez drobne kłucie w dole brzucha. Mniej więcej od dwóch dni też kiepsko się czuję, jestem senna, mam wrażenie jakbym miała temperaturę (a jest w normie). No i pojawiła się opryszczka, którą do tej pory miałam raz w życiu. Okres co prawda ma przyjść dopiero w niedzielę, ale zastanawia mnie to plamienie. Czy któraś z Was tak miała? -
Paula101095 wrote:Hej I jak tam sytuacja dostałaś okres ?
Nie dostałam, a jak sytuacja u Ciebie?
Cinka wrote:Cześć
Zazwyczaj mam długie cykle (+/- 34 dni). Wczoraj (31 dc a 10 dni po owulacji) zauważyłam drobne plamienie. Trwało mozez 3 godziny i było widoczne jedynie na papierze (najpierw lekko różowe, czerowne a potem brązowe). Czuję tez drobne kłucie w dole brzucha. Mniej więcej od dwóch dni też kiepsko się czuję, jestem senna, mam wrażenie jakbym miała temperaturę (a jest w normie). No i pojawiła się opryszczka, którą do tej pory miałam raz w życiu. Okres co prawda ma przyjść dopiero w niedzielę, ale zastanawia mnie to plamienie. Czy któraś z Was tak miała?
Ja miałam dwudniowe plamienie, a w ciąży na 99,9% nie jestem. -
Cinka wrote:Cześć
Zazwyczaj mam długie cykle (+/- 34 dni). Wczoraj (31 dc a 10 dni po owulacji) zauważyłam drobne plamienie. Trwało mozez 3 godziny i było widoczne jedynie na papierze (najpierw lekko różowe, czerowne a potem brązowe). Czuję tez drobne kłucie w dole brzucha. Mniej więcej od dwóch dni też kiepsko się czuję, jestem senna, mam wrażenie jakbym miała temperaturę (a jest w normie). No i pojawiła się opryszczka, którą do tej pory miałam raz w życiu. Okres co prawda ma przyjść dopiero w niedzielę, ale zastanawia mnie to plamienie. Czy któraś z Was tak miała?
Może miałaś plamienie implantacyjne 😊 chociaż plamienia mogą tez być zapowiedzią zbliżającej się miesiaczki. Jeśli wczoraj doszłoby do zagnieżdżenia to na sikany test jeszcze będzie za wcześnie, ale możesz zrobić betę, coś tam powinno wyjść 😊 a jeśli jesteś cierpliwa, to czekaj na miesiączkę i zrób po spóźnieniu. Trzymam kciuki?
-
A mnie swędzą piersi i czuje takie pulsowanie w szyjce... 😔 Ale jakoś się nie nastawiam na pozytywny test ☹️ poki co biel aż wali po oczach 😭
-
Kat. wrote:Może miałaś plamienie implantacyjne 😊 chociaż plamienia mogą tez być zapowiedzią zbliżającej się miesiaczki. Jeśli wczoraj doszłoby do zagnieżdżenia to na sikany test jeszcze będzie za wcześnie, ale możesz zrobić betę, coś tam powinno wyjść 😊 a jeśli jesteś cierpliwa, to czekaj na miesiączkę i zrób po spóźnieniu. Trzymam kciuki?
Chyba pierwszy raz wykażę się cierpliwością i poczekam. Przez rok starań pierwszy raz takie jaja w cyklu. Oj testuje moja cierpliwość . -