PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Offca88 wrote:Skorpionek z tego co widziałam Twoje testy, to były to takie cienie cienia. Chyba, że to nie o tych mówiłaś, ale jeśli to te co pokazywałaś, to ja też takie miałam i nie była to ciąża. Czasami taki cień się robi, ale nie była to różowa kreska. Może to być błąd testu równie dobrze.
Test ciążowy powinno się odczytać w ok 5 minucie, a następnie wyrzucić, ponieważ później może pojawić się blada kreska (to naturalna reakcja chemiczna)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 wrote:Test ciążowy powinno się odczytać w ok 5 minucie, a następnie wyrzucić, ponieważ później może pojawić się blada kreska (to naturalna reakcja chemiczna)
-
skorpionek82 wrote:Ja w styczniu tego roku miałam naprawdę test z różowa 2 kreska niestety zaczęłam plamić a tabletki nie pomogły. Jak mi się uda to wrzucę zdjęcie tego testu.
Kochana to było poronienie czy błąd testu?? nie potrafię sobie wyobrazić co musiałyście czućtrzymam mocno kciuki za kolejne pozytywne rozwiązanie testu.
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hejka dziewczyny. Chyba jednak nic z tego, zrobiłam rano trzeci test i też jest negatywny, 9 dni spóźnienia miesiączki, na dodatek jestem chora, zawalona, gardlo, wezly chlonne, kaszel, katar, goraczka. Wczoraj zobaczylam sluz z krwia na papierze, lekkie pobolewanie brzucha, tak samo jak w poniedziałek. Dziwne to wszystko..
-
coola wrote:Hejka dziewczyny. Chyba jednak nic z tego, zrobiłam rano trzeci test i też jest negatywny, 9 dni spóźnienia miesiączki, na dodatek jestem chora, zawalona, gardlo, wezly chlonne, kaszel, katar, goraczka. Wczoraj zobaczylam sluz z krwia na papierze, lekkie pobolewanie brzucha, tak samo jak w poniedziałek. Dziwne to wszystko..
-
coola wrote:Hejka dziewczyny. Chyba jednak nic z tego, zrobiłam rano trzeci test i też jest negatywny, 9 dni spóźnienia miesiączki, na dodatek jestem chora, zawalona, gardlo, wezly chlonne, kaszel, katar, goraczka. Wczoraj zobaczylam sluz z krwia na papierze, lekkie pobolewanie brzucha, tak samo jak w poniedziałek. Dziwne to wszystko..
Ja w tym cyklu też miałam tak duże przesunięcie miesiączki. Może się przesunęła z powodu twojej grypy?? u mnie w czasie choroby zawsze się znacznie przesuwa. Jeśli chcesz mieć pewność zrób betęStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
I mnie dziwny cykl. Zwykle owulacja byla 16-17dc a tu była wczoraj w 12 dc. A dziś mam takie klucia macicy ze już mnie wkurzaja.
-
Skorpionek ciężko powiedzieć, czasami są tak szybkie poronienia jak mówisz, że testy ledwo co wykryją i nie ma. A po tym cykl może się poprzestawiać. Szczerze nie wiem no, może i mogła to być już kreseczka ciążowa, ale nie widać tam różu jak dla mnie, choć ja się aż tak nie przyglądam i nie jestem specjalistą testowym
-
skorpionek82 wrote:Dziewczyny nie wiem co się dzieje ;( Zaczyna mnie boleć lewy cycek tak kłóje strasznie. Nigdy podczas owulacji albo tuż po niej tak nie miałam ;( Co to może być to dopiero 16dc. ;(
Skorpionku to pewnie progesteron. Płata on różne figle
Kendra koleżanka Shantelle uciekła z resztą brzuchatek na fioletową stronę, czyli to co przewidziałam.
Ooo pojawiła się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 21:35
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziękuję Ci Shantellku bardzo :*
Widzę beta super przyrosła. To na pewno bliźniaki
Kiedy pierwsza wizyta?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)