PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wytrzymałam i zrobiłam walentynkowy test w 9 dpo i niestety nawet cienia drugiej kreseczki🙄 Jednak mam inne zmartwienie, bo od wczoraj jestem przeziębiona. Wysłałam męża do apteki po jakieś leki dla „ ciężarnej” i przywiózł jakieś krople do nosa i do inhalacji. Wzięłabym jakiś silniejsze leki, ale boje się, że może jednak się udało. Mam masę wątpliwości i przy staraniach wolałabym być w pełni zdrowa. Moja pewność przerodziła się w nadzieje.... no cóż tylko herbata z miodem i inhalacja 😔
👩33👨40
2 cs -
Staraczkalulu wrote:Nie wytrzymałam i zrobiłam walentynkowy test w 9 dpo i niestety nawet cienia drugiej kreseczki🙄 Jednak mam inne zmartwienie, bo od wczoraj jestem przeziębiona. Wysłałam męża do apteki po jakieś leki dla „ ciężarnej” i przywiózł jakieś krople do nosa i do inhalacji. Wzięłabym jakiś silniejsze leki, ale boje się, że może jednak się udało. Mam masę wątpliwości i przy staraniach wolałabym być w pełni zdrowa. Moja pewność przerodziła się w nadzieje.... no cóż tylko herbata z miodem i inhalacja 😔
Spokojnie, dopoki test nie wykazuje ciazy to ciazy nie ma
A tak naprawde to jej nie ma do dnia spodziewanej miesiaczki takze nic sobie nie wmawiaj bo zwariujesz i wez lekarstwa zeby sie nie rozchorowac
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Dziękuję za radę☺️, bo już sama z sobą nie wytrzymuję. Nie spodziewała się, że będę tak świrować 🤣Marienn wrote:Spokojnie, dopoki test nie wykazuje ciazy to ciazy nie ma
A tak naprawde to jej nie ma do dnia spodziewanej miesiaczki takze nic sobie nie wmawiaj bo zwariujesz i wez lekarstwa zeby sie nie rozchorowac
👩33👨40
2 cs -
Jest jeszcze jedna Rada,Staraczkalulu wrote:Dziękuję za radę☺️, bo już sama z sobą nie wytrzymuję. Nie spodziewała się, że będę tak świrować 🤣
Do dnia miesiaczki nawet jesli jest jakis zarodek to nie przyjmuje do siebie tego co ty przyjmujesz do organizmu takze jak to niektorzy mowia mozna se nawet podobno winko wypic
Uspokuj sie i wyluzuj 🥰 ciesz sie czasem
Staraczkalulu lubi tę wiadomość
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Dzięki za wsparcie dziewczyny! Haha udało się wczoraj chociaż było ciężko bo jeszcze znajomi siedzili długo i drinkowali u nas w pokoju 🙈 zobaczymy, może uda się poprawić jutro i się okaże czy był szczęśliwy cykl
jestem wyczerpana po tym weekendzie ale szczęśliwa bo mimo że mnóstwo ludzi to warunki super 😍
-
agaga wrote:Dzięki za wsparcie dziewczyny! Haha udało się wczoraj chociaż było ciężko bo jeszcze znajomi siedzili długo i drinkowali u nas w pokoju 🙈 zobaczymy, może uda się poprawić jutro i się okaże czy był szczęśliwy cykl jestem wyczerpana po tym weekendzie ale szczęśliwa bo mimo że mnóstwo ludzi to warunki super 😍
Agaga, a przypomnij kiedy masz termin @? Mojej koleżance 1 dzień po planowanej @ wyszła dopiero jasna kreska, więc dopóki nie ma @ to zawsze jest nadzieja 😄
25.10.2020 poronienie zatrzymane (9 tydz)
3.03.2021 ⏸ 😍
5.03 beta 75 -> 9.03 670 -> 19.03 31 890
24.03 0,82cm szczęścia, FHR+ 🍀
28.04 prenatalne 6 cm szczęścia, FHR 156 ♥️
-
U mnie dopiero 22dc i kłucie w jajnikach ale delikatne bardzo takze nie panikuje;)
25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Marienn wrote:Alutka 🥰💖 Sciskam! Poukladacie sobie 🤞✊ napewno...
Widzisz jesli przytulanki byly to super plemniczki w tobie moga dlugo wytrzymac 🥰
Tylko że ja po dzisiejszym dniu nie jestem pewna czy aby na pewno z nim chce mieć dziecko......
Wydaje mi sie że ma problem z alkoholem.... Codziennie pije po piwko albo dwa co mnie strasznie denerwuje... Dzisiaj poszedł o 11 do kolegi na chwilę, wrócił po 3 godzinach pijany.... Jak mu powiedziałam że jeśli tak dalej będę to ja wracam do Niemiec to mi powiedział "to wypierdalaj i teraz".... A każdym dniem się zastanawiam czy to małżeństwo ma sens..... Przepraszam że się żale... Łatwiej się wyżalić komuś kogo się tak na prawdę nie zna niz bliskim.....
-
Pewnie, ze łatwiej obcym się wygadać niż bliskim.. tu nikt nie będzie Cie oceniał. Bardzo Ci współczuje sytuacji w jakiej się znalazłaś i słów, które usłyszałaś. Trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło niezależnie jaką dezycję podejmiesz 😊👩🏼 👱🏼♂️- 23l.
Starania o pierwsze 👶 od 10.2020
07.2021- cb 💔
❌Nieregularnie cykle-27-46 dni( od 09.21 duphaston)
❌ PCOS
❌ insulinooporność- HOMA-4,33(od 09.21 metformina)
❌ LH/FSH=3,7
❌testosteron 1,1ng (0,026-0,82)
✅ TSH- 1,42 -
Kochana alkohol to ciezka sprawa i jak patrze na Twoj wiek 25l to uwierz mi ze nie wazne jaka decyzje podejmiesz masz ogrom czasu by ulozyc sobie zycie.
Napewno latwiej jest powiedziec tu bo zadna z nas cie nie zna, a nam jest latwiej doradzic szczerze.
Milosc to jedno ale zastanow sie czy to nie jest przywiazanie? Albo chec posiadania dziecka zeby sie spelnic? Jesli tak to zastanow sie 💕 czy mezczyzna ktory zaczyna stawiac przed toba alkohol i brzydkie odzywki jest tego wart. I pamietaj nigdy nie skreslaj odrazu, zawsze dawaj szanse, raz, dwa .... ale trzeciej juz bym nie dala...
❤Trzymam kciuki aby tych szans bylo najmniej i abys se poradzila ze wszystkim🥰
malwaxxx28 lubi tę wiadomość
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
A ja nie powiem, żebyś dawała szansę.Alutka128 wrote:Tylko że ja po dzisiejszym dniu nie jestem pewna czy aby na pewno z nim chce mieć dziecko......
Wydaje mi sie że ma problem z alkoholem.... Codziennie pije po piwko albo dwa co mnie strasznie denerwuje... Dzisiaj poszedł o 11 do kolegi na chwilę, wrócił po 3 godzinach pijany.... Jak mu powiedziałam że jeśli tak dalej będę to ja wracam do Niemiec to mi powiedział "to wypierdalaj i teraz".... A każdym dniem się zastanawiam czy to małżeństwo ma sens..... Przepraszam że się żale... Łatwiej się wyżalić komuś kogo się tak na prawdę nie zna niz bliskim.....
Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika i oddałbym wszystko, żeby nim nie być.
Miałam rok, jak moi rodzice się rozwiedli, bo był alkohol, podniósł rękę na mamę. Pił całe moje życie, przychodził po mnie pijany i uważał, że jest zajebiście.
Nie było.
Przestał pić kilka lat temu, bo wylądował w zakładzie psychiatrycznym!!!! Niżej dna już nie ma.
A teraz myśli, że może czegoś ode mnie wymagać i robić z siebie ojca roku.
Przykro mi, ale ja na Twoim miejscu spakowałabym walizkę i więcej nie obejrzała się do tyłu.
Może i nie mam w tym momencie litości j współczucia, ale w takich sytuacjach mieć ich nie będę.
DomkaPodomka lubi tę wiadomość
-
Niewyspana bardzo mi przykro za to , ja tez jestem doroslym dzieckiem alkoholika, moj ojciec pil 17 lat, moje 17lat, wtedy tez nie wytrzymalam i go uderzylam po raz pierwszy w twarz . Leczyl sie i dostawal szanse od mamy 2 razy, ja juz go skreslilam... za 3 razem udalo sie i po leczeniu itp jest trzezwy juz chyba 10lat. Ale to co przezylismy to tylko ja wiem...
Nie kazda ma w sobie tyle sily aby to zniesc jako zona, a nie kazdy facet ch e byc trzezwy.... dlatego to jest naprawde ciezki temat i uwazam ze jedna szanse mozna dac zeby samej sobie nie pluc w twarz w zyciu i nie mowic co by bylo gdyby... lepiej sprawdzic i sie przekonac.🥰❤
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Współczuję, naprawdę.Marienn wrote:Niewyspana bardzo mi przykro za to , ja tez jestem doroslym dzieckiem alkoholika, moj ojciec pil 17 lat, moje 17lat, wtedy tez nie wytrzymalam i go uderzylam po raz pierwszy w twarz . Leczyl sie i dostawal szanse od mamy 2 razy, ja juz go skreslilam... za 3 razem udalo sie i po leczeniu itp jest trzezwy juz chyba 10lat. Ale to co przezylismy to tylko ja wiem...
Nie kazda ma w sobie tyle sily aby to zniesc jako zona, a nie kazdy facet ch e byc trzezwy.... dlatego to jest naprawde ciezki temat i uwazam ze jedna szanse mozna dac zeby samej sobie nie pluc w twarz w zyciu i nie mowic co by bylo gdyby... lepiej sprawdzic i sie przekonac.🥰❤
Ja miałam o tyle "łatwiej", że byłam daleko, bo jak miałam 10 lat wyprowadziliśmy się 200km dalej i kontaktu bezpośredniego prawie nie było.
Dlatego tym bardziej mnie strzela, że człowiek, który o mnie nie pamiętał, bo chlał, ma do mnie jakieś pretensje, albo rości sobie prawo do wymagania.
Mnie to od razu agresja bierze na taki temat, bo może to okrutne, ale wolałabym nie mieć kogoś takiego w rodzinie, nawet jeśli przestał pić.
-
Wyłączyło mnie z życia kompletnie. Od wczoraj czuje się dobrze, jak ręką odjął. Ale wcześniej to codziennie wymioty, w piątek już miałam się ubierać do szpitala, bo przekroczyłam limit 🤦M-ka1990 wrote:Niewyspana jak tam się czujesz?
w czwartek prenatalne czekamy na info 🙂
Nie miałam już siły.
Nie wiem co się stało z dnia na dzień, ale teraz tylko pobolewa mnie głowa. Zastanawiam się czy już zasłużyłam na koniec, czy po prostu mam chwilę oddechu, dzisiaj 11+4 wg OM, a wg ostatniego USG 12+4.
Czekam na czwartek, boję się jak cholera. Codziennie mam teraz jakieś chore sny, najczęściej śni mi się krew. 🤦 -
Niewyspana - cholernie ci wspolczuje a zarazem ciesze sie ze juz minelo, moze juz wydalilas z siebie cale zlo teraz bedzie tylko dobro
Kochane ja sie nadal boje, testy wprawdzie wychodzą mi juz grube i pełne i ladne ale...
ale nie mam jakis objawow , wczoraj bardzo ciągnela mnie pachwina..taki ból prawej nogi... przypomnialo mi sie to przy poronieniu .. zaczelam grzebac w necie i znalazlam ze powinnam mierzyc temperature, a ze nie mierze stale wiec zmierzylam w nocy o 23:00 pod jezykiem =36,6
Slabo , zaczelam czytac ze to za slaby progesteron i ze temperatura nie powinna zejsc ponizej 37.0 w ciazy.
Dzis rano po obudzeniu 37.1 = czyli okey.
A powiedzcie mi ciązarowki , wy mierzycie? czy nie? czy jest czym sie stresowac czy mam olac temat ?
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Ja nie mierzyłam w ogóle o nie mierze.
Między 23 a 5 rano, temperatura naszego organizmu jest najniższa. Najlepiej sprawdzają rano po przebudzeniu jeśli chcesz.
Skoro kreski są ciemne, to wszystko jest ok, gdybyś miała niedomogę lutealną, najprawdopodobniej pojawiłyby się plamienia, a u Ciebie nie ma, prawda?
Ja brałam i nadal biorę duphaston, ale właśnie przez to, że były plamienia.
Mnie co chwilę bolały pachwiny albo w ogóle cała pipa 🤣
Więc się nie denerwuj, teraz będzie Cię bolało wszystko, łącznie z życiem. 🤦 A póki nie masz jakichś większych objawów, to tylko się ciesz. Ja zawsze jak mi ustawały to dostawałam zawału. A od wczoraj skacze z radości, aczkolwiek też "przepracowałam" się i ewidentnie przesadziłam, bo miałam dosłownie wrażenie, że wszystko mi się opuściło, będę musiała to skonsultować z lekarzem, ale nadal nie ma co panikować.
Wszystko będzie dobrze!!!!
Niedługo będziesz mogła pomyśleć o detektorze tętna.
