Pozytywny??? Dziewczyny pomóżcie...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zadzwoniłam na prędce do mojego lekarza i umówił mnie na wtorek niestety dopiero. Ale twierdzi, że wcześniej nie ma sensu, bo nic nie zobaczy na USG. Zaznaczył delikatnie, że różnie może się wydarzyć teraz, ale tym samym zapewnił, że testy (zwłaszcza te popołudniowe) w tą stronę się nie mylą
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też myślałam, że jestem ufoludem to jest drugi cykl, w którym tak jest. Wcześniej była nisko już na 2-3 dni przed okresem. Ale obserwuje szyjke dopiero ok.3-4 cykle, więc nie było to u mnie żadną regułą. Ale wydaje mi się, że ona zawsze średnio lub wysoko. Rzadko odczuwałam, by była nisko.
-
nick nieaktualny
-
pierwszy cień cienia wyszedł w minioną sobotę z godziny 17, dzień przed terminem miesiączki więc w 28 DC. Dwa kolejne paskowe w dniu spodziewanej @ rano + wieczorem i dokładnie taki sam bladziutki paseczek. Wczoraj rano ciut bardziej widoczny i po godz. 15 taki, który widać na zdjęciu które wrzuciłam zakładając wątek ostatni płytkowy zrobiony dzisiaj z drugiego moczu, kreska pojawiła się już po niecałej minucie i wciąż jest..nie zniknęła mi jeszcze za godzinę ta wstrętna beta!
-
Magg nie jestem pewna co do owulacji, którą wyznaczył mi program. Niby 17DC. Temparatura w tym cyklu bardzo długo nie poszła do góry i tak jakoś w ogóle dziwnie było. Fakt faktem owulacyjny raz pozytywny wyszedł, ale do końca bym temu nie ufała. Samej ciężko mi określić kiedy mogło do niej dojść. A Ty jak masz?
-
u mnie ovulke tez wyznaczył program na 12 dc bo testy wychodziły codziennie negatywne (a robiłam je dwa razy dziennie !!!) Temperatura dopiero dziś skoczyła znaczniej. Ale mierzę w ustach po przebudzeniu 6 - 7:30 ( w zależnoci jak sie obudzi mój 15 m-czny synuś). Test pierwszy wykonałam 10 dc wyrzucuiałm do kosza twierdzac ze negatywny dop. po godzinie zauwazyłam ledwie zauważalny cień cienia pod światło. 11 dc odpuściłam testowanie. 12 dc rano ok. 6 kreseczka jakby ciemniejsza ( nieznacznie)), natomiast wieczorem po 20 kolejny test i kreseczka tez jakby ciemniejsza w odniesieniu do tej porannej. Dziś odpuszczam testowanie, myślałam o becie ale mąż zabrał samochód i nie mam z kim dziecka zostawic. Zatestuję jutro rano znów. Nadzieję trzeba mieć a podstawy ku temu mamy trzymam kciuki za Nas:)
-
to masz faktycznie bardzo podobnie, ale u mnie zaczęła być naprawdę coraz wyraźniejsza! A zaczęło się od cienia cienia... Masz wieelkie szanse!!! Odczekaj jeszcze przynajmniej dzień i zobaczysz, że będzie bardziej widoczna mocno trzymam kciuki!!
magg lubi tę wiadomość