Przyszłe mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tak jest dziewczynki . Jak to sie mówi, coco jambo i do przodu .
Iza, Katie, w ciazy na bank nie jestem, dzisiaj juz mam śliczne brazowe plamienia , tylko brzuch mnie jesCze nie boli. Ide do gina wiec zobaczymy co powie. Chcieliśmy jechać dzisiaj tez na badanie nasienia bo akurat nie serduszkowalismy kilka dni, ale nie zdążymy tak wczesnie dojechać. Powiem wam, ze ta cała biegania za badaniami II wynikami to masakra. MamaFilipka, zgadzam sie z Tobą ze i ten monitoring to stres straszny, najlepiej by było odpuścić. Ja zakładam ze jak mi lekarz przepisze cos na zbicie prolaktyny to i tak bede musiała chodzić by zobaczyć czy to w ogóle cos pomaga na owulacje.
A wiecie dziewczyny jak ta PRL ma sie do zagniezdzenia? Czy jesli sa takie plamienia przy PRL to w ogóle jest szansa by sie zagnieździło? -
Kaska1985 wrote:Tak jest dziewczynki . Jak to sie mówi, coco jambo i do przodu .
Iza, Katie, w ciazy na bank nie jestem, dzisiaj juz mam śliczne brazowe plamienia , tylko brzuch mnie jesCze nie boli. Ide do gina wiec zobaczymy co powie. Chcieliśmy jechać dzisiaj tez na badanie nasienia bo akurat nie serduszkowalismy kilka dni, ale nie zdążymy tak wczesnie dojechać. Powiem wam, ze ta cała biegania za badaniami II wynikami to masakra. MamaFilipka, zgadzam sie z Tobą ze i ten monitoring to stres straszny, najlepiej by było odpuścić. Ja zakładam ze jak mi lekarz przepisze cos na zbicie prolaktyny to i tak bede musiała chodzić by zobaczyć czy to w ogóle cos pomaga na owulacje.
A wiecie dziewczyny jak ta PRL ma sie do zagniezdzenia? Czy jesli sa takie plamienia przy PRL to w ogóle jest szansa by sie zagnieździło?
Wydaje mi się ze nie ma szans na zagnieżdżenie, nawet jeśli cudem przy wysokiej PRL masz owulacje, to niestety ale wysoka PRL hamuje wzrost progesteron u po owulacji, a niski progesteron uniemożliwia zagnieżdżenie i rozwój. Tylko ze u ciebie to jest inaczej. Nie dość ze owulujesz to jeszcze masz piękny progesteron. Nigdy takiego nie miałam, nawet w ciąży. Ja bym na twoim miejscu powtórzyła PRL na początku cyklu. Pogadaj o tym z ginekologiem i daj nam znać
A jak myślicie czemu mnie wciąż cycki bolą? Ani progesteron ani hcg nie jest tego przyczyną?
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiza776 wrote:Wydaje mi się ze nie ma szans na zagnieżdżenie, nawet jeśli cudem przy wysokiej PRL masz owulacje, to niestety ale wysoka PRL hamuje wzrost progesteron u po owulacji, a niski progesteron uniemożliwia zagnieżdżenie i rozwój. Tylko ze u ciebie to jest inaczej. Nie dość ze owulujesz to jeszcze masz piękny progesteron. Nigdy takiego nie miałam, nawet w ciąży. Ja bym na twoim miejscu powtórzyła PRL na początku cyklu. Pogadaj o tym z ginekologiem i daj nam znać
A jak myślicie czemu mnie wciąż cycki bolą? Ani progesteron ani hcg nie jest tego przyczyną? -
o tak Werni, w Krakowie jest masakra. Dokładnie wtedy kiedy zaczeli trabić o tragicznym stanie powietrza mnie dopadły okropne bóle głowy i tak się męczę już 3 dzień (
Zazdroszcze wszystkim, którzy w tym mieście nie mieszkają ;/ Ah zachcialo mi się tu studiować ;/ Dobrze że jeszcze tylko nie cały rok
A mnie dziś rano obudziło lekkie kłucie lewego jajnika Czyżby owu xD ?werni lubi tę wiadomość
-
Kaska1985 wrote:No wlasnie mi sie to cos nie spina wszystko . Zobaczymy co gin powie.
Iza bo pewnie jesteś przed @ i stad cycki. A robiłaś badanie progesteronu?
Tak badała 6.9
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Melduję, że wstępnie zapisałam się n 23.11 na HSG. Jeszcze wszystko zależy czy @ przyjdzie na czas i jak wyjdą wyniki.
sporo tego, bo muszę zrobić: chlamydia, kiła, hcv, hiv, odczyn wassermana może w poniedziałek dostanę skierowanie.
Zapraszam do Trójmiasta, tu powietrze jest cudowne
Prima, na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki, jeszcze tylko 10 dniwerni, PrimaSort, iza776 lubią tę wiadomość
"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Juz kiedys mowili ze to miasto ma najwiecej smogu.
Ja chyba mam podobnie z Kaska tylko tych plamien nie mam.
Teraz czekam do owulki. Moze dzis mojego zbalamuce, bo przed 12-tym bedzie post. -
nick nieaktualnykamika23 wrote:o tak Werni, w Krakowie jest masakra. Dokładnie wtedy kiedy zaczeli trabić o tragicznym stanie powietrza mnie dopadły okropne bóle głowy i tak się męczę już 3 dzień (
Zazdroszcze wszystkim, którzy w tym mieście nie mieszkają ;/ Ah zachcialo mi się tu studiować ;/ Dobrze że jeszcze tylko nie cały rok
A mnie dziś rano obudziło lekkie kłucie lewego jajnika Czyżby owu xD ?kamika23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatie87 wrote:Melduję, że wstępnie zapisałam się n 23.11 na HSG. Jeszcze wszystko zależy czy @ przyjdzie na czas i jak wyjdą wyniki.
sporo tego, bo muszę zrobić: chlamydia, kiła, hcv, hiv, odczyn wassermana może w poniedziałek dostanę skierowanie.
Zapraszam do Trójmiasta, tu powietrze jest cudowne
Prima, na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki, jeszcze tylko 10 dniKatie87 lubi tę wiadomość
-
Katie, super, że udało ci się zapisać! jeszcze tylko 17 dni i wszystko będzie jasne
Kaska, daj znać po ginie i nie zapomnij zapytać o tą bolesną owu
Ja to już nie wiem w sumie co począć. 16 dc. Owu chyba nie ma nadal... szyjka twarda i wysoko, lekko otwarta, ale wydaje mi się że od okresu taka jest. Aaaa na dodatek śluz wodnisty 10-11 dc, a teraz kremowy... W sumie to nie ogarnę tego cyklu już chyba. Istnieje możliwość że owu przez stres mi się przesunie, bo nie mam teraz najłatwiejszych dni w pracy i chyba dopiero w poniedziałek będę mogła odetchnąć z ulgą... Ach.Katie87 lubi tę wiadomość
Gosposia -
Wlasnie Gosposia bym zapomniała o tej bolesnej owu! Dzieki . Moja wizyta dzis o 17:20.
Dziewczyny, ostatnio to moje miasto na Dolnym Śląsku wygrywa w kwestii smogu na cała Europę Zachodnia wiec sie nie chwalcie . Jak patrzę przez okno to nie widać dachów budynków, z klimatyzacji śmierdzi dymem i spalenizna, cos strasznegokamika23, Gosposia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosposia wrote:Katie, super, że udało ci się zapisać! jeszcze tylko 17 dni i wszystko będzie jasne
Kaska, daj znać po ginie i nie zapomnij zapytać o tą bolesną owu
Ja to już nie wiem w sumie co począć. 16 dc. Owu chyba nie ma nadal... szyjka twarda i wysoko, lekko otwarta, ale wydaje mi się że od okresu taka jest. Aaaa na dodatek śluz wodnisty 10-11 dc, a teraz kremowy... W sumie to nie ogarnę tego cyklu już chyba. Istnieje możliwość że owu przez stres mi się przesunie, bo nie mam teraz najłatwiejszych dni w pracy i chyba dopiero w poniedziałek będę mogła odetchnąć z ulgą... Ach.Gosposia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaska1985 wrote:Wlasnie Gosposia bym zapomniała o tej bolesnej owu! Dzieki . Moja wizyta dzis o 17:20.
Dziewczyny, ostatnio to moje miasto na Dolnym Śląsku wygrywa w kwestii smogu na cała Europę Zachodnia wiec sie nie chwalcie . Jak patrzę przez okno to nie widać dachów budynków, z klimatyzacji śmierdzi dymem i spalenizna, cos strasznego -
kamika23 wrote:o tak Werni, w Krakowie jest masakra. Dokładnie wtedy kiedy zaczeli trabić o tragicznym stanie powietrza mnie dopadły okropne bóle głowy i tak się męczę już 3 dzień (
Zazdroszcze wszystkim, którzy w tym mieście nie mieszkają ;/ Ah zachcialo mi się tu studiować ;/ Dobrze że jeszcze tylko nie cały rok
A mnie dziś rano obudziło lekkie kłucie lewego jajnika Czyżby owu xD ?
kamika23 lubi tę wiadomość
letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
Aniołek 6tc 02.2016
Aniołek 5tc 04.2016
-
nick nieaktualny