Przyszłe mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok dziewczyny nie przesadzajcie z ta wiedza ;P. Ja po prostu staram sie mojego gina pytać absolutnie o wszystko No i duzo czytam, ale takich medycznych opracowań...
Katie, ja dzisiaj ide na monitoring juz na sam koniec wizyt zobaczyć czy cos tam sie wyklulo z tych pęcherzyków . W ostatnim cyklu tez wszystko było opóźnione i w sumie dopiero ok 20 dc pecherzyk wystrzelił. No Nie wiem, niej No Bromek i witamina D zaczną w koncu działać
Gosposia moze zrób test bedziesz wszystko wiedzieć . Jesli jesteś w ciazy to lekarz na USG i tak nic nie zobaczy. Za wczesnie. Cialko zolte to nie wiem w sumie, po owulce nigdy do konca cyklu nie chodziłam sprawdzać co tam sie dzieje jesli owu wystąpiła. Jesli jest ciaza to w 1 trymestrze to wlasnie cialko zolte produkuje potrzebny progesteron do jej utrzymania, ale nie mam pojęcia jak to powinno na USG wyglądać. Zamiast dywagowac - zrób test .
Katie trzymam kciuki za Twoje AMH i pciala plemnikowe , warto zrobić te badania dla świętego spokoju.Katie87 lubi tę wiadomość
-
Kaska, ja brałam inofolic ale tylko jeden cykl, bo później zapomniałam kupić i jakoś tak mi dni mijały i do apteki nie po drodze było. ale wydaje mi się, że dzięki niemu owu była szybciej w tamtym cyklu, choć może przypisuję mu zbyt dużo zasług...
U mnie nadal bez zmian. Rano testuję, na 11 do lekarza, pewnie i tak nic konkretnego mi nie powie... Ale muszę pójść dla własnego spokoju ducha. Planuję też jutro zrobić betę niezależnie od wyniku testu, więc powinnam już wszystko wiedzieć po 14Gosposia -
Dziękuję Kaśka :* ja trzymam kciuki za Ciebie.
Piję Inofem, ale nie wiem czy ma jakiś wpływ na pewno wolę tak przyjmować kwas foliowy, bo już za dużo tych tabletek"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
No to zobaczymy jak u mnie zadziala .
Ja niestety dzisiaj zrezygnowalam z monitu, byly ze 4 pacjentki, mocne opoznienie wiec nie chcialam czekac. Wspomoge sie testami owu i na monitoring pojde moze w piatek do innego lekarza lub w poniedzialek do mojego.
Katie, Ty juz masz wkrotce hsg? Daj znac co i jak!
Gosposia, my tu czekamy z niecierpliwoscia .
Iza, a jak Ty sie miewasz? -
Kaska1985 wrote:No to zobaczymy jak u mnie zadziala .
Ja niestety dzisiaj zrezygnowalam z monitu, byly ze 4 pacjentki, mocne opoznienie wiec nie chcialam czekac. Wspomoge sie testami owu i na monitoring pojde moze w piatek do innego lekarza lub w poniedzialek do mojego.
Katie, Ty juz masz wkrotce hsg? Daj znac co i jak!
Gosposia, my tu czekamy z niecierpliwoscia .
Iza, a jak Ty sie miewasz?
Kasiu czuje się super. Po @ wszystkie dziwne objawy przeszły, cycki itp. Czuje ze ta cała huśtawka hormonalna odpuscila. Czuje dużą różnicę. Okres juz się skończył, a myślam ze będzie do dłuższy niż zwykle, mam nadzieje ze macica mimo to się oczyscilaoczyscila.
W tym cyklu na luzie. Oczywiście będziemy ale bez napinki. Jedyne co to po 20dc wezmę luteine, nie zaszkodzi a nie chce znów męczyć się z plamieniami.
Od przyszłego cyklu miałam wracać do clo ale że wstępnych obliczeń wypadalo by na święta wiec chyba sobie daruje i zacznę od stycznia.
Moj partner często wyjeżdża służbowo także jak wiem ze go nie będzie w środku cyklu to nie zacznę brać clo.
Dziewczyny odpuscilam serio. Tez dzięki wam. To samo radzę, wiem ze trudne. Ale jak czytam ja piszecie o tych testach, implsntacji, błagam starajcie się chociaż nie nakręcac późnej jest bardzo bardzo przykro
Ja oglądałam juz dziecięce ciuszki i po co?
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Dobrze Iza mowisz zeby sie nie nakrecac, sama probuje z dystansem podchodzic, ale jak wiadomo jest nadzieja.
Gosposia trzymam kciuki za test i wizyte, daj znac. -
Oh z tym nakręcaniem Wiem jak jest. Tak jak wczoraj to mój brzuch nie dał mi jeszcze nigdy popalić. Jutro termin @. Zawsze przed @ 2 dni mnie tak leciutko pobolewalo w podbrzuszu a teraz od paru dni : kłucie jajcorów i to takie mocne, potem podbrzusze, potem okolice pępka i tak w kółko. Wczoraj już musiałam sięgnąc po termofor bo nie moglam zasnąć przez ten ból. Do tego bół w cycach, lewy powiększony i bardziej bolący, a teścik z 11dpo negatywny. Dzisiaj 13dpo ale czekam do jutra, może okres przyjdzie, jeśli nie to z rana testuje.... Tak bardzo bym chciała żeby te objawy wskazywały na ciążę!!! I tak jest postęp że w tym cyklu zrobilam tylko jeden test póki co bo w poprzednim obsikałam aż 4!
A jeszcze dzisiaj po przebudzeniu przypomniały mi się słowa z poniedziałkowej wizyty u gin... "no endometrium w normie, wczesnej ciąży nie wykluczam ale też nie potwierdzam" i teraz mi się to tak echem odbija w głowie...o co jej mogło chodzić? -
No ja to sie w ogóle nie nakręcam , dopóki jednak wiem ze mam jakieś problemy zdrowotne to chce je ogarnąć... Ale tempki nie mierze w ogóle, nie mam chęci i siły sie zastanawiać czy to owu czy zagniezdzenie czy co . Chciałabym by fasolka sie pojawiła w tym roku, to byłby najpiękniejszy prezent na święta...
Katie87 lubi tę wiadomość
-
Po owu jesli nie stwierdza sie niedomogi lutealnej to endo jest zawsze powiększone... Macica sie przygotowuje na przyjęcie zarodka. Moze byc to ciaza ale nie musi. Ja mam zawsze piękne endo i w ciazy nie byłam nigdy . Co do objawów to szkoda nerwów na nakręcanie. Ja przeżyłam juz tyle rożnych objawów ze nie wiem czy cos mnie zaskoczy. W każdym cyklu inaczej i niestety nie była to ciaza. życzę Ci bys w niej była w tym cyklu, ale szkoda sie denerwować i niepotrzebnie nakręcac.
-
wiem ze latwo mowic o nienakrecaniu teraz jestem madra bo to poczatek cyklu, od 20dc bede swirowac razem z wami
Kaska1985 lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Dzięki Kaśka za info Wiem, wiem że macie racje. Ale to dopiero mój 3 cykl starań więc jestem taka podekscytowana jeszcze tym, że podjęliśmy decyzję o dzieciątku. Pewnie po kolejnych nieudanych cyklach już te emocje zaczną opadać i tak się nakrecać nie będę. Ale tak jak powidzialam, w porównaniu z poprzednim cyklem i tak jest u mnie progres w kwestii "nakręcania się", więc chyba wariatkowo mi nie grozi
-
kamika23 wrote:Dzięki Kaśka za info Wiem, wiem że macie racje. Ale to dopiero mój 3 cykl starań więc jestem taka podekscytowana jeszcze tym, że podjęliśmy decyzję o dzieciątku. Pewnie po kolejnych nieudanych cyklach już te emocje zaczną opadać i tak się nakrecać nie będę. Ale tak jak powidzialam, w porównaniu z poprzednim cyklem i tak jest u mnie progres w kwestii "nakręcania się", więc chyba wariatkowo mi nie grozi
u mnie nigdy nie opadly przez 2 lata hehehe
to zalezy od charakteru a nie od dlugosci staran:)
ja dopiero po poronieniu wyluzowalam, to byl dla mnie tak ciezki czas, ze chyba juz mi sie tak nie spieszy do ciazy. Inna sprawa, ze tak jak mi pisalyscie, wiem ze moge zajsc, wiec to tez pewnie wplynelo na moje podejscie. Teraz juz wiem ze ciaza to kwesia czasu
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
No tak iza, miałaś trudne przeżycie nie życze tego nikomu i mam nadzieję, że mi też się nie przytafi
3mam kciuki żeby za drugim razem wszystko się dobrze skończyło napewno tak będzie.
No to mój charakter ma poważną wadę: komplenie brak mi cierpliwości do czekania na coś, więc faktycznie chyba co miesiąc będę mocno przeżywac