Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Przyszłe mamusie
Odpowiedz

Przyszłe mamusie

Oceń ten wątek:
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, moze wlasnie nie odwoluj tylko idz i niech gin zobaczy na usg jak to wszystko wyglada i czy @ sie zbliza. Masz jakies objawy?

    Gosposia rewelacyjnie, moze Ty w koncu nam dobre wiesci przyniesiesz, odliczamy dwa tygodnie do testu zatem :D

    zem3i09kl173cczw.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska1985 wrote:
    Iza, moze wlasnie nie odwoluj tylko idz i niech gin zobaczy na usg jak to wszystko wyglada i czy @ sie zbliza. Masz jakies objawy?

    Gosposia rewelacyjnie, moze Ty w koncu nam dobre wiesci przyniesiesz, odliczamy dwa tygodnie do testu zatem :D

    Tak masz rację pójdę ;-) zaczynam plamic wiec pewnie się rozkręci. Będę brała clo może trafię z serduszkami a jak nie to w kolejnym
    Kasiu pytałam cie o inseminacje. Odpisywalas mi?

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yyyy gdzies musialam przegapic :(. Zaraz zobacze :)

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam :). U nas w teorii nie ma problemu szyjkowego. Nie wiadomo wlasnie skad te plamienia, czy z szyjki czy z macicy, sama nadzerka nie jest wskazaniem do inseminacji. Przeciwciał p.plemnikowych u mnie nie stwierdzono.
    Lekarz proponowal inseminacje ze wzgledu bardziej na morfologie 3%. Jednak pozostale parametry sa powyzej normy znacznie, wiec rekompensuja ta morfologie, tak rowniez powiedzieli nam w labie. I statystyki pokazuja ze odsetek ciaz uzysskanych po IUI nie rozni sie od cyklu naturalnego. Jak nam nie bedzie wychodzilo dalej to pewnie predzej czy pozniej po to siegniemy :)

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogole dziewczyny to u mnie juz po okresie prawie, a jajnik prawy nadal kluje choc juz mniej:(. To dosc nietypowe jak na mnie, na bank menda endometrioza sie do niego przyplatala albo jaka torbiel krwotoczna. Umowilam sie do nowego gina na przyszly czwartek zobaczymy co wymysli :).

    zem3i09kl173cczw.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jestem zaniepokojona... Dziś podczas ćwiczeń miałam mocny ból prawego jajnika. Nigdy tak nie miałam poza okresem okoloowulacyjnym. Kurcze oby to nie była jakaś torbiel. To mój szczęśliwy Janik, pracujący od dobrych kilku miesięcy, z droznym jajowodem. Ehhh tylko tego brakuje, dobrze że jutro idę do gina. Kaśka fajne by było jakbyśmy zaszły razem w tym cyklu, praktycznie razem zaczynamy
    Tzn oby i u mnie się zaczęło ;-)

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje fajnie by było :). A skad wiesz ze drugi jajowod niedrożny i jajnik nie pracuje? Pamiętaj ze u mnie lewy jajnik tez non stop pracował aż po 4 miesiącach obudził sie prawy i miałam z niego dwie owulki pod rząd :). Ten bol ktory Ci dokucza to moze byc przed zbliżającym sie okresem, jajniki tez bolą na okres.
    Ja z kolei po luteine mam okres juz 4 dzien choć coraz mniej i bol jajnika tez wydaje sie zanikać. Niestety moja wizyta dopiero za ponad tydzien :(.

    zem3i09kl173cczw.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobnie mam i ja z jajnikami, przewaznie czuje lewy a jak bylam na monicie pekl pecherzyk z prawego. Czekam teraz na nastepny cykl ten odpuszczam.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może źle się wyraziłam o lewym. Po prostu co do prawego jestem pewna że jest ok, bo z niego udali się zajść. Pierwsza symulacja dala jajeczka w lewym i się nie udało. Od lipca pracuje prawy. Nie lubię tego lewego ;-) sama już nie wiem czy iść do gina, clo raczej odpuszczę bo okres się przesuwa i mojego na pewno po 25.01 juz nie będzie

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki, z tymi jajcorami to ja też mam wieczny problem... Nawet przy cyklu bez owu bolały mnie jajniki i to prawie przez 3 tyg. Ból zaczął się ok. 10 dnia cyklu. Może usilnie próbowały coś wyprodukować? A może te kilkanaście pęcherzyków w każdym jajniku podrosło, ale żaden z nich nie dojrzał i takie opuchnięte te jajcory były? Nie wiem. Podejrzewam, że dziś 3 dpo, jajniki czuję co jakiś czas, ale jest o niebo lepiej niż w poprzednim cyklu. Mam też takie dziwne uczucie w macicy, coś jak skurcze, trochę się czuję jakbym miała 2-3 dzień okresu. Mam nadzieję, że ten pęcherzyk pękł i nie zrobiła się torbiel. Dodatkowo śluz już kremowy i sutki okropnie mnie bolą, piersi też ale delikatniej, coś jakbym miała zakwasy po ćwiczeniach.

    Kaska, fajnie że umówiłaś się do nowego gina. Zmieniasz na stałe, czy chcesz się tylko skonsultować? Wypytaj go o wszystko, bo co lekarz to opinia :) Mój poprzedni gin mówił, że wszystko ze mną ok, a jak się okazało jest lipnie.

    Iza, uszy do góry. Nie masz na to wpływu ;) Mi czasami na wywołanie okresu pomaga gorąca kąpiel w wannie. Już kilka razy tak miałam, że brałam kąpiel i na drugi dzień rano okres przyszedł. :)

    Werni, kochana, odwiedzaj nas częściej. Mam wrażenie, że jesteś zrezygnowana... Podczytuję cię czasem w pamiętniku, udało się już ustalić datę ślubu? :) Mąż zrobił badania? Widziałam, że rzuca palenie. Trzymam za niego kciuki :) Mój dr powiedział ostatnio, że papierosy ani alkohol nie wpływają znacząco na nasienie. Z tym chyba też każdy lekarz ma inne zdanie. Najbardziej ponoć szkodzi przegrzewanie jajek. Podgrzewane fotele w samochodzie, obcisła bielizna. Plemniki są wtedy uśmiercane przez wyższą temp. No i palenie marihuanen nie wpływa korzystnie, ale to raczej każdy wie :D

    werni lubi tę wiadomość

    Gosposia
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pomóżcie mi jeszcze w jednym, kochane. Owu podejrzewam w sobotę (14 dc.), w 7-8 dpo dr prosił o zrobienie progesteronu. I teraz pytanie: robić go w piątek (20 dc) czy w poniedziałek (23 dc)? Owu mogła też być w niedzielę (bo zakładam że była) i wtedy bardziej ten poniedziałek by pasował, prawda?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 16:21

    Gosposia
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposia wrote:
    A pomóżcie mi jeszcze w jednym, kochane. Owu podejrzewam w sobotę (14 dc.), w 7-8 dpo dr prosił o zrobienie progesteronu. I teraz pytanie: robić go w piątek (20 dc) czy w poniedziałek (23 dc)? Owu mogła też być w niedzielę (bo zakładam że była) i wtedy bardziej ten poniedziałek by pasował, prawda?
    ja zrobilabym raczej pozniej niz wczesniej, progesteron i tak ma roznac :)

    Gosposia lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja juz po wizycie. Nie wiem nic generalnie ! Na samym poczatku powiedzialam ginowi, e mialam przyjsc 3 dc zeby zaczac stymulacje, ale ze cos mi sie chyba rozlegulowalo,m bo mieisiacka miala byc w niedziele najpozniej, a dzis 31dc. Tak czy inaczej postanowilam przyjsc bo zaniepoil mnie wczorajszy bol jajnika, a zreszta moge sobie spokojnie czekac na @ i zaczac brac clo 3 dc, jezeli dr dzis wykluczy jakas torbiel na jajniku. Pierwsze co dr powiedzial o to moze ciaza :) na to ja ze to raczej niemozliwe bo jak wiecie nie serduszkowalam w srodku cyklu. Przeszlismy do usg. Gin mowi ze sluzowka macicy jest bardzo ladna, ze owulacj byla na 100% i ze on pokusilby sie o stwierdzenie ze wyglada mu na ciazowa. Powidzial ze owu mogla sie przesunac, ze w zime mamy do tego sklonnosci, a po poronieniu to juz w ogole wszytsko moglo sie zmienic. Jedyny dzien w ktorym moglam zajsc w ciaze to 24dc a to jest zupelnie niemozliwe. Mam poczekac na @ 2-3 dni jezeli nie przyjdzie mam zrobic test.
    Co to moze znaczyc?

    PS nie jestem lekarzem,ale na tyle na ile znam swoje vialo, to w ciazy nie jestem, chociaz bylam pewna ze owulki nie bylo a lekarz twierdzi ze byla na 100%. Ale 24dc???to jakis nonsens, zreszta bralam juz wtedy luteine ana by i tak chyba nie dopuscila do pekniecia jajeczka.
    no nic wniosek z tego taki, wydawalo mi sie ze sporo wiem na tematy plodnosci itd, okazuje sie ze wciaz niewiele :)

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izka, z tego co ja czytałam o luteinie, to małe dawki nie blokują owu... Ale lekarzem nie jestem i mogę się mylić. Poza tym jak nie ma owu to endometrium nie przyrasta odpowiednio (u mnie w cyklu bez owu miało 4mm). Chyba nie zostaje ci nic innego, niż testować pod koniec tygodnia. A z ciążami to jest tak, że nie każda przebiega tak samo więc i objawy mogą być różne albo ich nie być (z opowieści wiem). Ja nie miałam przykładowo żadnych objawów w CP, a beta w momencie podania metotreksatu wynosiła 2500. Nawet cyce mnie nie bolały ;)

    Dzięki za odp odnośnie tego badania, pójdę w poniedziałek ;)

    Gosposia
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposia wrote:
    Izka, z tego co ja czytałam o luteinie, to małe dawki nie blokują owu... Ale lekarzem nie jestem i mogę się mylić. Poza tym jak nie ma owu to endometrium nie przyrasta odpowiednio (u mnie w cyklu bez owu miało 4mm). Chyba nie zostaje ci nic innego, niż testować pod koniec tygodnia. A z ciążami to jest tak, że nie każda przebiega tak samo więc i objawy mogą być różne albo ich nie być (z opowieści wiem). Ja nie miałam przykładowo żadnych objawów w CP, a beta w momencie podania metotreksatu wynosiła 2500. Nawet cyce mnie nie bolały ;)

    Dzięki za odp odnośnie tego badania, pójdę w poniedziałek ;)

    No moje nie były takie małe 4tabl dziennie. Cuda się zdarzają wiem, tez czytałam o najróżniejszych przypadkach. To raczej nie będzie moja sytuacja, pewnie za 2 do dostane @. Wkurza mnie tylko to ze znowu nie będę m mogła się starać przez to przesunięcie. Cykle miałam regularne,28,max 29 dni. Widocznie po poronieniu, z tym ze to juz 3 cykl po, poprzednie były normalnej długości. Ehhh. Taka karma

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej dziewczyny ale sie rozpisalyscie :). Iza, wszystko jest mozliwe :). Juz nie takie rzeczy tu czytalam :). Jak rozumiem gdyby owu wystapila w 24 dc to bylby to teraz jakis 7-8 dpo? Skoro sie spoznia? Ciekawe jak lekarz uznal ze endometrium wyglada na ciazowe, prawda jest taka, ze luteina ktora bierzesz wlasnie ma takie endometrium powodowac wiec rownie dobrze moze to byc wplyw luteiny skoro az 4 tabletki bierzesz. A w ogole to nie za duzo tych tabletek? Nie wiem jak luteina, ale wykazano, ze duphaston w dawkach 30 mg na dobe podawany na kilka dni przed owu skutecznie ja blokuje - a 30 mg to 3 tabletki. Z tego co czytalam luteina dopochwowa wywoluje najsilniejszy wplyw na blokowanie owulacji i bezposrednio na endometrium gdyz tam sie wlasnie wchlania. Bierzesz podjezykowa czy dopochwowa? Trzymam kciuki zeby sie okazalo ze to ciaza :). Wlasciwie moglabys nawet zatestowac za te 2 dni :). A na jajniku cos bylo jesli Cie boli? Czy nic lekarz nie wykryl?

    Gosposia ja bym zbadala i w piatek i poniedzialek :). Pamietaj ze jednorazowy wynik progesteronu nic nie znaczy, nie rozumiem czemu lekarze karza go badac raz tylko. Progesteron charakteryzuje sie specyficznym czasem poltrwania i rytmem dobowym. Wydziela sie pikami kilkanascie razy na dobe, robiony nawet kilka razy dziennie co kilka godzin wykaze inne stezenie i mozesz sie przez to " nie wstrzelic". Osiaga swoj szczyt 7-8 dpo (dzien owulacji to dzien 0, o czym warto pamietac, wiec prawidlowo dni dpo powinnas liczyc od niedzieli 15 dc lub poniedzialku 16 dc). Po 7-8 dpo jego poziom spada, w zaleznosci od kobiety i jego stezenia - odpowiedzi endometrium na jego dzialania spada szybciej lub wolniej. Dlatego istotne jest badanie tego hormonu co 2 dni od ok 7-8 dpo zeby zweryfikowac, czy twoj organizm jest w stanie utrzymac jego poziom na tyle, by zarodek sie prawidlowo zagniezdzil. Jesli zarodek dotrze do macicy np w 7 dpo, kiedy progesteron bedzie ladny, ale zaczniemspadac w 9 dpo, to ten zarodek sie prawdopodobnie nie zagniezdzi. Wiec prawidlowo powinno sie zbadac przynajmniej 3 krotnie w calej fazie lutealnej.

    Ginekologa potestuje :), nie wiem czy zostane z nim na stale. Przesunelam wizyte na ten piatek bo nie daje mimspokoju ten jajnik. Dokucza mi tylko jak siedze, tak lekko cmi, jak stoje, chodze, to jest ok. Dziwna sprawa, ale panicznie sie boje, ze to endometrioza :(.

    Werni, odwiedzaj nas czesciej. Nic niempiszesz, nie dzielisz sie jak u Ciebie :(. Wiesz ze zawsze mozesz na nas liczyc prawda?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 21:05

    werni lubi tę wiadomość

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska, ja też się zastanawiam nad wizytą u mojego gina... Bo jajniki mnie bolą wieczorem, oba. W dzień ciągną mnie pachwiny. Nie przechodzi po nospie więc dokucza mi to. Dodatkowo to wrażenie skurczy w macicy. A najgorsze jest to, że jedna pierś tak mnie bolała wczoraj wieczorem, jakby miała eksplodować. Ciągnie mnie od pachy i pod spodem boli. Przy dotyku nic nie boli oprócz sutka. Mam odczucie jakby moje piersi były wielkimi siniakami. To ten rodzaj bólu. Zawsze po owu bolały mnie piersi, w cyklu bez owu też, ale to tak kłuło pod sutkiem w środku. A teraz jest gorzej...
    Ale chyba przecierpię i zgłoszę się do niego z wynikiem progesteronu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 10:38

    Gosposia
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposia wrote:
    Kaska, ja też się zastanawiam nad wizytą u mojego gina... Bo jajniki mnie bolą wieczorem, oba. W dzień ciągną mnie pachwiny. Nie przechodzi po nospie więc dokucza mi to. Dodatkowo to wrażenie skurczy w macicy. A najgorsze jest to, że jedna pierś tak mnie bolała wczoraj wieczorem, jakby miała eksplodować. Ciągnie mnie od pachy i pod spodem boli. Przy dotyku nic nie boli oprócz sutka. Mam odczucie jakby moje piersi były wielkimi siniakami. To ten rodzaj bólu. Zawsze po owu bolały mnie piersi, w cyklu bez owu też, ale to tak kłuło pod sutkiem w środku. A teraz jest gorzej...
    Ale chyba przecierpię i zgłoszę się do niego z wynikiem progesteronu...

    A może się udało? Kiedy testujemy?

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, zaplanowałam sobie betę na 25.01. To będzie 30 dc, więc powinno już być wiarygodnie. O ile oczywiście okres nie przyjdzie wcześniej ;) Staram się nie nakręcać, ale jest dziwnie... Może ta moja podwyższona prolaktyna daje się we znaki.

    Gosposia
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje lepiej się nie nakręcac, żeby później było mniejsze rozczarowanie. Tylko jak to zrobić...
    A u mnie wciąż plamienia. Nie czuję się jak przed @,nie jestem wzdeta, brzuch mnie nie boli. Jedyna opcja to to że przesunęła mi się e owulacja a te plamienia to moja niedomoga lutealna. Może progesteron zrobić, jak myślicie?
    Kaśka jajniki ok, czyste moje brać clo

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
‹‹ 71 72 73 74 75 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ