Sierpień - wakacyjny magiczny cud
-
WIADOMOŚĆ
-
Melevis wrote:A dlaczego nie możesz sama decydować? U mnie też były 2 lata między porodami, ale po pierwszej cc mogłam wybrać sama drogę porodu.Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
syllwia mi gin mówił, że taka „bezpieczna” granica to 10tc, więc już zaraz
MamaStasia czyli co lekarz to opinia. U mnie wprost powiedział, że przeciwskazań do sn nie ma, ale minęły dopiero 2 lata, więc decyzja należy do mnie i nawet przez chwilę jej nie negował. No nic, pozostaje czekać i trzymać kciuki za decyzje w szpitalu.
EDIT: doczytałam pytanie. Miałam mieć cc we wtorek, a w poniedziałek miałam stawić się na oddział na badania i rozmowę z anestozjologiem. Ale przyjechałam ze skurczami w sobotę i nie zdążyli zrobić cesarki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 09:56
-
Szona, dziewczyny, ja tam naprawdę uważam, że stres nie ma w ogóle wpływu na zachodzenie. Często dziewczyny zachodzą w jakiś totalnie krytycznie złych momentach życia (np. rozstanie). Ja dwa razy zaszłam w bardzo pracowitych i stresujących miesiącach. Poprzednio w ogóle miałam jakiś totalny hardcore, teraz też to był mój najbardziej pracowity miesiąc w tym półroczu. Nie ma co na siebie zrzucać odpowiedzialności, serio.
A z emkiem też pokłóciłam się tak że aż pewnie wszyscy sąsiedzi słyszeli na początku ciąży, dawno tak się na siebie nie darliśmy, też miałam wyrzuty ale kurde dziecko póki co nie jest nawet połączone z moim ciałem w jakiś sensowny sposóbszona lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Dziękuję Dziewczyny. Strasznie mnie to podłamało, choć wiem jak absurdalnie to brzmi. Bo te skurcze wczoraj były takie dziwne, totalnie w dole brzucha. No nic. Wracam na ziemię. Skąd niby miałaby być ciąża, skoro starania w tym miesiacu były sporadyczne. Prawdopodobnie coś mi się rozregulowało w jelitach, ciagle coś bulgocze, piszczy, aż głupio siedzieć w pracy. A i jeszcze pogoda dziś jak w głębokim październiku. WSZYSTKO NA NIE!
Bleeeee
A ja też zauważyłam, że Okularnica zniknęła - z tym, że widziałam, ze chyba usunęła fb -
Ogólnie to tak mi się szona zaczęła ciąża - 2 tygodnie bulgotania w brzuchu jak przed okresem . Ale nie lubię nakręcania, szczególnie tak wcześniej, więc tylko tak wspominam
szona lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnyMelevis wrote:syllwia mi gin mówił, że taka „bezpieczna” granica to 10tc, więc już zaraz
MamaStasia czyli co lekarz to opinia. U mnie wprost powiedział, że przeciwskazań do sn nie ma, ale minęły dopiero 2 lata, więc decyzja należy do mnie i nawet przez chwilę jej nie negował. No nic, pozostaje czekać i trzymać kciuki za decyzje w szpitalu.
EDIT: doczytałam pytanie. Miałam mieć cc we wtorek, a w poniedziałek miałam stawić się na oddział na badania i rozmowę z anestozjologiem. Ale przyjechałam ze skurczami w sobotę i nie zdążyli zrobić cesarki. -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Mi też twk mówił a mi się zaczęły dziwne bóle jajników ale nie na 100 jajniki bo to aż na boki idzie i co jakiś czas raz prawa raz lewa i już wariuje....
Też tak miałam przez kilka tygodni, takie rozpieranie/rozrywanie i kłucie w okolicach jajników a nawet nerek. Trochę jakby kolka. Tam się tyle rzeczy dzieje teraz, że nic dziwnego takie bóleAngelika1313, nowa na dzielni, syllwia91 lubią tę wiadomość
-
No ja też tak teraz mam, najpierw długo bulgotanie a teraz co chwile coś mi się tam dzieje - przestawia, zaświszczy, boli w jajniku, w krzyżu, całe podbrzusze, zakłuje, boli przy kichaniu, naprawdę przez pół dnia ten brzuch w jakiś sposób czuje. Teraz zaczyna się trochę rozpierać, ale to już nie jest bolesne. Mam nadzieje, że to dobre sygnały
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 10:29
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Melevis wrote:syllwia mi gin mówił, że taka „bezpieczna” granica to 10tc, więc już zaraz
MamaStasia czyli co lekarz to opinia. U mnie wprost powiedział, że przeciwskazań do sn nie ma, ale minęły dopiero 2 lata, więc decyzja należy do mnie i nawet przez chwilę jej nie negował. No nic, pozostaje czekać i trzymać kciuki za decyzje w szpitalu.
EDIT: doczytałam pytanie. Miałam mieć cc we wtorek, a w poniedziałek miałam stawić się na oddział na badania i rozmowę z anestozjologiem. Ale przyjechałam ze skurczami w sobotę i nie zdążyli zrobić cesarki.
Druga lekarka co byłam u niej mówi że jak jest jedno CC to kolejne też jest CC .
Zobaczymy co w szpitalu powiedząStaś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynowa na dzielni wrote:No ja też tak teraz mam, najpierw długo bulgotanie a teraz co chwile coś mi się tam dzieje - przestawia, zaświszczy, boli w jajniku, w krzyżu, całe podbrzusze, zakłuje, boli przy kichaniu, naprawdę przez pół dnia ten brzuch w jakiś sposób czuje. Teraz zaczyna się trochę rozpierać, ale to już nie jest bolesne. Mam nadzieje, że to dobre sygnały
nowa na dzielni, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Przepraszam, ze tak malo piszs, ale mam rakie zmeczenie szarych komorek, ze jak probuje cos spamuetac to i tak potem polowy zapominam.
Nuecierpliwa ja tam wierze w magiczne daty. Tez bylsm pewna, ze to Boze Narodzenue to znak.
Melevis super, ze u Was wszystko ok. Basia sliczna. Niech zdrowo rosnie.
Mama Zuzia gdzie Ty chowasz to dziecko?
Ja dzis nie spalam pol nocy. Obudzil mnie prseciag, potem mala dostala czkawki i nie moglam sie skupic na spaniu. Oczywiscie zmoglo mnie o 7 rano jak mialam wstawac do przychodni posiew zrobic
Dzis bylam na pierwszym masazu. Bardzo byl pan delikatny. Nie wiem czy to pomoze, ale na pewno sie zrelaksujeNiercierpliwa v2.0, DzulkaJ, moni05, Madziandzia, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalina dokladnie. Nie dosc ze juz byśmy dawno wyginęli to chyba nie istniałyby ciaze z wpadek, gwałtów czy aborcje bo to by sie jakby naturalnie abortowalo przez stres? Nieee no, nie przesadzajmy z tym stresem serio. Ja w ogole jestem przeciwna takiemu stereotypowi kobiety ciężarnej całej w skowronkach od testu do porodu bujającej sie z maślanymi oczami dziergająca w miłości ciuszki dziecięce. Jestesmy ludźmi mamy prawo miec uczucia i emocje, te dobre i te złe tez i nie powodu zeby z okazji zajścia w ciaze nagle stać sie robotem Budda bez uczuć bo od razu poczucie winy ze robimy dziecku krzywdę. Nie obwiniajmy sie o rzeczy na ktore nie mamy wpływu. Najlepiej w ogole sie nie obwiniajmy.
SylwiaLu, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nowa na dzielni wrote:No ja też tak teraz mam, najpierw długo bulgotanie a teraz co chwile coś mi się tam dzieje - przestawia, zaświszczy, boli w jajniku, w krzyżu, całe podbrzusze, zakłuje, boli przy kichaniu, naprawdę przez pół dnia ten brzuch w jakiś sposób czuje. Teraz zaczyna się trochę rozpierać, ale to już nie jest bolesne. Mam nadzieje, że to dobre sygnały
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62