Sierpień - wakacyjny magiczny cud
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope024 wrote:Dziewczyny mam dziś 12dpo.
Robiłam test (To ten drugi ) dziś rano. A pierwszy był bodajże robiony jakieś 8dpo zastrzyku z popoludnuowego moczu. Myślicie że jeszcze dziś się utrzymuje.?
https://zapodaj.net/5534cfb59a135.jpg.html
ładna kreska
Sprawdz jutro czy ciemnieje -
Judit- nie, musisz osobno poprosić o krzywa glukozowa i insulinowa kochana.
Jedno badanie ale dwa zupełnie różne oznaczenia i nie robią ich razem jak nie poprosisz
Szona- kotku, ja w mojej pracy tyle się nawkurwialam, ze marzyłam o tym żeby mieć święty spokój od tej roboty. Będziesz miała święty spokój z maluszkiem w brzuszku już niedługo :*
Hope- obiecująca kreska, ja bym leciała na betę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 17:44
szona, Judit lubią tę wiadomość
-
Żadna z Was nie ogarnia kwestii krzepliwości tak jak pytałam rano?
No nic..
To chociaż potrzymajcie kciuki o 19:40 🤪🙈 zobaczymy co u kluski słychać!Malgonia, szona, syllwia91, moni05, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Hope024 wrote:12 dpo zastrzyku.
Używałam fascelle A on ponoć lubi robić psikusa
ALe nie chce nakrecac bo u mnie jeszcze 13 dnia bylo widac kreske aczkolwiek nie az taka -
Hope024 wrote:Dziewczyny mam dziś 12dpo.
Robiłam test (To ten drugi ) dziś rano. A pierwszy był bodajże robiony jakieś 8dpo zastrzyku z popoludnuowego moczu. Myślicie że jeszcze dziś się utrzymuje.?
https://zapodaj.net/5534cfb59a135.jpg.html -
Mama_Zuzia wrote:Żadna z Was nie ogarnia kwestii krzepliwości tak jak pytałam rano?
No nic..
To chociaż potrzymajcie kciuki o 19:40 🤪🙈 zobaczymy co u kluski słychać! -
Beti82 wrote:A o co pytalas ? bo przeoczyłam
Pytałam czy któraś z Was ogarnia wyniki takie podstawowe jeśli chodzi o krzepliwość
Teraz jestem w ciąży, ale i bez ciąży wystarczy ze ktoś mnie mocniej dotknie palcem (dosłownie) i mam siniaki, a raczej wylewy pod skóra które się trzymają ponad 3 tygodnie, bardzo duże krwotoki z nosa które ciężko zatamować, no kruche naczynia strasznie. Jak krew mi pobierają to 10minut później nie raz mi się jeszcze leje..
No i zrobiłam takie podstawy podstaw i mam takie wyniki:
I teraz nie wiem czy generalnie w wynikach jest ok bo mieszczą się w granicach, czy tez po prostu taka moja uroda :p znasz się na tym? -
nick nieaktualny
-
Też się na tym nie znam, ja przy zbyt dużej krzepliwości ogólnie nie mam prawie siniaków i krew mi mało leci, teraz na heparynie faktycznie siniaki np dużo dłużej mi się trzymają, ale nie wiem jak interpretować takie wyniki, tez nie robiłam badania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 18:25
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Mama_Zuzia wrote:Pytałam czy któraś z Was ogarnia wyniki takie podstawowe jeśli chodzi o krzepliwość
Teraz jestem w ciąży, ale i bez ciąży wystarczy ze ktoś mnie mocniej dotknie palcem (dosłownie) i mam siniaki, a raczej wylewy pod skóra które się trzymają ponad 3 tygodnie, bardzo duże krwotoki z nosa które ciężko zatamować, no kruche naczynia strasznie. Jak krew mi pobierają to 10minut później nie raz mi się jeszcze leje..
No i zrobiłam takie podstawy podstaw i mam takie wyniki:
I teraz nie wiem czy generalnie w wynikach jest ok bo mieszczą się w granicach, czy tez po prostu taka moja uroda :p znasz się na tym?
Patrzac na to ,ze w ciazy te parametry sie pogarszają mowie o aptt to masz bardzo ładne.
Jedynie fibrynogen widze podwyzszony .( ale to w ciazy normalne)
Niestety nie pomoge dlaczego tak ci ta krew sie lejeMama_Zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hope024 wrote:Dziewczyny mam dziś 12dpo.
Robiłam test (To ten drugi ) dziś rano. A pierwszy był bodajże robiony jakieś 8dpo zastrzyku z popoludnuowego moczu. Myślicie że jeszcze dziś się utrzymuje.?
https://zapodaj.net/5534cfb59a135.jpg.htmlJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
malamisia wrote:A ja jako, córka urzędniczki, kobiety bardzo kompetentnej i ciągle doszkalającej i się, którą zawsze jest uprzejma i którą ludzie bardzo szanują, chcę zaznaczyć, że w każdym zawodzie są czarne owce. Kiepscy prawnicy, ciągnący kasę z klientów latami i żerujący na ich niewiedzy też są. Mama się z takimi spotyka. I świetni, empatyczni prawnicy też są. tak samo jak urzędnicy. Nie ma co wyrzucać wszystkich do jednego worka.
To i ja zaznaczę, że mój post nie dotyczył kiepskich urzędników, tylko kiepskich ludzi, którzy powtarzają jak mantrę „ale my tak zawsze robimy”. Znam kazus sędziego, który tez robi pewne rzeczy bez podstawy prawnej „bo wszyscy tak robią”. Co z kolei można sprowadzić do anegdotki nt szynki, która wszystkie pokolenia najpierw kroily w kwadrat, wedle tajemnej receptury babci, która tak robiła. A po latach został znaleziony pamiętnik babci, która napisała „szynka nie zmieściła mi się do blachy, to ja skroiłam w kwadrat”
I tylko tyle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 18:39
moyeu, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
MamaStasia :) wrote:Jutro dowiem się dokładnie kiedy ta Zosia będzie z nami 😊i czy będzie CC ( chociaż wiem że wąska miednica to wskazanie do CC i z taką myślą pojadę jutro do tego szpitala )
Szonka ja nie wierzę w to, że stres może mieć aż tak realny wpływ na ciążę. Na pewno nie jest dobry dla naszego organizmu, ale też nie ma tak wielkiej mocy.