Sierpień - wakacyjny magiczny cud
-
WIADOMOŚĆ
-
takczynie wrote:Moyeu a nie robilas testow owu? Miesiaczka krotka to może i wcześniej się owulka pojawiła trzymam kciuki
Na monitoringi chodziłam w zeszłym roku, teraz średnio mam czas, więc nie chodzę, ale po monitoringach i mierzeniu temperatury w tym czasie nauczyłam się dużo o swoim organizmie. Dopóki mój mąż się nie zbada, nie będę chodzić na monitoring, szkoda mi kasy, bo co mi z owu jeśli u niego coś jest nie tak. Czysta ekonomika procesowa 😂
Angelika zakładam @ bo jeśli rzeczywiście teraz była owu to przecież endometrium bie zdążyło się napuszyć więc raczej marne szanse, niemniej i tak 20 będę testować 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 19:54
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Moyeu ciąża zazwyczaj pojawia się wtedy kiedy się jej najmniej spodziewamy wszystko jest mozliwe:) trzymam kciuki mocno tak czy siak musi sie w koncu udac mojej siostry mąż robil test na plodnosc jakis domowy, ale nie bardzo wiem jaki dokladnie. W kazdym razie wyszedl ok. 2 dni temu dowiedziała się o ciąży
moyeu, Sasanka55, Magduullina lubią tę wiadomość
-
Kochana ja 10dc byłam na monitoringu endo 4,2 pęcherzyk też jeszcze był mały ! A 4 dni później endo aż 9,7 !! I po owulacji .. Zawsze owu między 17 a 20 dc a endo nigdy nie przekroczyło 8,5 .. zazwyczaj bylo 7 z hakiem .. także ja i tak wierze ! :*:* nigdy nie mów nigdy ! Może to nasz czas?
takczynie, moyeu, Malgonia lubią tę wiadomość
Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
Anfelika trzymam kciuki i za Was wszystkie tez.
Ja oczywiscie caly dzien "na budowie". Niby nic nie robilam a ledwo dycham. Oczywiscie kolejne zniszczenia wylaza.. juz mi sil brak
Jutro idziemy znow, jeszcze pare rzeczy jest do zrobienia i sprobujemy uprzatnac co sie da.. pewnie zniow wieczorem sie odezwe dopieroAngelika1313 lubi tę wiadomość
-
Malgoniu współczuję Ci tego.. biedna tyle musisz przejść... jak to się mówi z rodziną ładnie się wychodzi tylko na zdjęciach.. i niestety tak jest .. tylko proszę nie przemeczaj się! :*
Malgonia lubi tę wiadomość
Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
Masakra z tymi remontami, z drugiej strony z dwojga złego lepiej jak teraz się z tym uporacie, a nie potem przy maluchu . Tez się zastanawiam, czy jak wszystko pojdzie ok to nie powinnismy się trochę wziąć za kilka zmian w chacie
Ps. W ogóle wkurzyłam się dzisiaj od rana strasznie, na insta pod postem Rozenkowej o invitro ludzie piszą takie pierdoly, ze czytać się tego nie da. Oczywiście na szczęście mniejszość ale wiedza o tym jest mam wrażenie zerowa, ludziom się wydaje ze to jest jakieś totalnie sztuczne, laboratoryjne wytwarzanie dzieci. Masakra. W ogóle tez przydałaby się jakaś większa kampania o niepłodności bo to tez ludziom, którzy nie maja z tym nic wspólnego jest jakaś czarna magią.Beti82, szona, Malgonia, Nikodemka, Angelika1313, moyeu, Ochmanka lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Dzień dobry!
Małgonia- współczuje tego biegania i stresu za tym wszystkim ale pomysl, już niedługo i będziecie mieć swoje wymarzone gniazdko
Nowa na dzielni- jest piękny kropeczek ❤️❤️😍😍 będzie śliczny kawaler, ja już to widzę!
Szczęśliwa mamusia- jak po echo serduszka?
Karolina- gratulacje mamusiu!
Moni- gratulacje nowego tygodnia!!! ❤️ Leżysz dupka do góry?
MonikA- ceny w tych aptekach są przerażajace, człowiek by mógł zostawić każda kasę gdyby miał.. a co dopiero w tych aptekach stacjonarnych!
Oby następny cykl był piękny, a nie taki dlugasny. Sama wiem jak to frustruje
5ylwian- brak mi słów, naprawdę.. najgorszy scenariusz to gdy byłaś pogodzona z utrata, a może inaczej- nie pogodzona, ale świadoma.. i wtedy dostałaś nowa nadzieje i od nowa to samo 😢 przytulam mocno na odległość!
Sasanka- wsiadaj na krzesełko i kręć bioderkami! Jutro potwierdzi się to, ze nic z nadnerczami nie masz i robisz w szale miłości ta swoją mała dziewczynkę!!
Angelika- kobito ja już Ci pisałam, zajedziesz Ty się jak będziesz pracować po 12h, natychmiast proszę zwolnić i pomyśleć o sobie chociaż w weekend :*
Mama Stasia i Zosi- jak się czujecie? 😍 jak pionizacja?
Dzień dobry,
Nadrabiam poprzednia stronę. Wczoraj miałam kiepski dzień, w Krakowie 33 stopnie i zero przewiewu czy nawet ruchu wiatru.. teraz już mi jest od jakiegoś czasu słabo, sapie, dysze, bolą krzyże.. no jak zdechła ośmiornica 🥵
Do tego tak mnie głowa bolała ze myślałam ze się przewroce. Byłam w auchanie po odbarwiacz bo zafarbowała staremu koszulka w praniu i jakiś odplamiacz dodatkowo i jak byłam trzy metry przed kasa taka biedna tocząca się to jakiś młody gość nagle dostał prędkości gazeli, wyprzedził mnie i dumnie stanął jako pierwszy w kolejce ze swoim koszykiem. Szczerze to nie mam siły do tych ludzi, zauważyłam ze ludzie mnie denerwują i drażnią- wole iść do małego osiedlowego sklepu, zapłacić 3x więcej niż przechodzić koło tych tłumów ludzi którzy patrzą się na Ciebie jakbyś miała co najmniej penisa na czole wyrysowanego i ruszają się jak muchy w smole. Z tego wszystkiego kupiłam sobie potem chrupki serowe i piwo 0% i mimo ze powinnam unikać węgli to ciężko jednak tak na końcu ciąży bo mnie strasznie ciągnie i wzięłam i zjadłam to i wypiłam. Rzadko sobie pozwalam na takie rarytasy ale ten dzień mnie jakoś dobił. Dzisiaj wstałam o 6 i już czuje ze chce mi się spac z powrotem, mój organizm chyba powoli zbiera siły na wyklucie tej małej istoty na świat.
Do tego wczoraj wieczorem mała dawała taki popis w brzuchu jak nigdy i to mega bolesny. Gmerala łapkami i główka przy szyjce, między zebra wsadzała mi nóżki. No w pewnym momencie bałam się ze przebije ten pęcherz płodowy choć to chyba niemożliwe. No i dzisiaj od rana znowu mnie głowa boli 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2019, 08:20
nowa na dzielni, 5ylwian, Malinowa91, moni05, MonikA_89!, Angelika1313, Gosiek1993, Karolina lubią tę wiadomość
-
Mama_Zuzia wrote:Dzień dobry!
Małgonia- współczuje tego biegania i stresu za tym wszystkim ale pomysl, już niedługo i będziecie mieć swoje wymarzone gniazdko
Nowa na dzielni- jest piękny kropeczek ❤️❤️😍😍 będzie śliczny kawaler, ja już to widzę!
Szczęśliwa mamusia- jak po echo serduszka?
Karolina- gratulacje mamusiu!
Moni- gratulacje nowego tygodnia!!! ❤️ Leżysz dupka do góry?
MonikA- ceny w tych aptekach są przerażajace, człowiek by mógł zostawić każda kasę gdyby miał.. a co dopiero w tych aptekach stacjonarnych!
Oby następny cykl był piękny, a nie taki dlugasny. Sama wiem jak to frustruje
5ylwian- brak mi słów, naprawdę.. najgorszy scenariusz to gdy byłaś pogodzona z utrata, a może inaczej- nie pogodzona, ale świadoma.. i wtedy dostałaś nowa nadzieje i od nowa to samo 😢 przytulam mocno na odległość!
Sasanka- wsiadaj na krzesełko i kręć bioderkami! Jutro potwierdzi się to, ze nic z nadnerczami nie masz i robisz w szale miłości ta swoją mała dziewczynkę!!
Angelika- kobito ja już Ci pisałam, zajedziesz Ty się jak będziesz pracować po 12h, natychmiast proszę zwolnić i pomyśleć o sobie chociaż w weekend :*
Mama Stasia i Zosi- jak się czujecie? 😍 jak pionizacja?
Dzień dobry,
Nadrabiam poprzednia stronę. Wczoraj miałam kiepski dzień, w Krakowie 33 stopnie i zero przewiewu czy nawet ruchu wiatru.. teraz już mi jest od jakiegoś czasu słabo, sapie, dysze, bolą krzyże.. no jak zdechła ośmiornica 🥵
Do tego tak mnie głowa bolała ze myślałam ze się przewroce. Byłam w auchanie po odbarwiacz bo zafarbowała staremu koszulka w praniu i jakiś odplamiacz dodatkowo i jak byłam trzy metry przed kasa taka biedna tocząca się to jakiś młody gość nagle dostał prędkości gazeli, wyprzedził mnie i dumnie stanął jako pierwszy w kolejce ze swoim koszykiem. Szczerze to nie mam siły do tych ludzi, zauważyłam ze ludzie mnie denerwują i drażnią- wole iść do małego osiedlowego sklepu, zapłacić 3x więcej niż przechodzić koło tych tłumów ludzi którzy patrzą się na Ciebie jakbyś miała co najmniej penisa na czole wyrysowanego i ruszają się jak muchy w smole. Z tego wszystkiego kupiłam sobie potem chrupki serowe i piwo 0% i mimo ze powinnam unikać węgli to ciężko jednak tak na końcu ciąży bo mnie strasznie ciągnie i wzięłam i zjadłam to i wypiłam. Rzadko sobie pozwalam na takie rarytasy ale ten dzień mnie jakoś dobił. Dzisiaj wstałam o 6 i już czuje ze chce mi się spac z powrotem, mój organizm chyba powoli zbiera siły na wyklucie tej małej istoty na świat.
Do tego wczoraj wieczorem mała dawała taki popis w brzuchu jak nigdy i to mega bolesny. Gmerala łapkami i główka przy szyjce, między zebra wsadzała mi nóżki. No w pewnym momencie bałam się ze przebije ten pęcherz płodowy choć to chyba niemożliwe. No i dzisiaj od rana znowu mnie głowa boli 😢Malinowa91, Mama_Zuzia, szona, Kittinka83, Ochmanka, Ania_85_ lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Zuzia, taaaak, leżę 😘 mąż miał wczoraj urodziny. Dostał to pudełko z terminem na tatuaż. Jest zadowolony, za ten fundusz może uda się zrobić cały rękaw 😍 i oglądamy "Czarnobyl".
Sytuacje w kolejkach mam identyczne 🙄 współczuję Ci, ale już za chwilę masz donoszona ciąże! Mega się ekscytuje, kolejna piękna księżniczka przyjdzie na świat ❤️Malinaa90, Magduullina, Angelika1313, Mama_Zuzia, szona, syllwia91, Nuch, Mila1996, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Nowa - masz absolutna racje! Juz kiedys o tym tu pisalam. Moim zdaniem temat nieplodnosci jest zamieciony pod dywan. Za malo sie o tym mowi, za malo wsparcia czuja kobiety starajace sie, ludzie nie maja przez to wyczucia. Naprawde mnostwo osob mysli, ze „zrobienie dziecka”, to nic trudnego.
Facet mojej przyjaciolki powiedzial ostatnio, ze nigdy nie zgodzi sie na in vitro, bo nie bedzie wychowywal obcego dziecka 😳 Po prostu rece opadaja. -
Mama Zuzia ja poza pohedynczym przypadkiem raczej mam pozytywne doswiadczebia w ciazy, ale to jak bardzo stalam sie niewidzislba w sklepach mnie zadziwia. Ale widac dla niektorych wygrac wyscig z ciezarna po muejsce w kolejce to wyczyn.. niech maja i sie ciesza (ale szczerze wczorsj w Leroy az mnie kusilo zeby skorzystac z puerwszenstwa przy kasie, tylko nie chcialam juz wariatki z siebie robic bo tylko owy sprinter byl przede mna).
A i mieszkanie remontuhemy na wynajem wiec nawet nie ma wizji wymarzonego gniazdka.. no i tam jest tyle fuszerek, ze dla suebie to bym musiala drugi emont zrobic bo bym serio nie dala rady na to patrzec).
Sylwia trzymaj sie teraz jakos. Wiem ze lekko nie jest.
A nam sie jeszcze mleko do kawy skonczylo.. masiatra5ylwian lubi tę wiadomość
-
Mama_Zuzia dziękuję że pytasz . U nas jest ok. Drugie podejście do pionizacji udała się i od wczoraj jesteśmy na normalnej sali .
Ja już prawie chodzę wyprostowana i co najważniejsze nie boli tak bym musiała wsiąść przeciwbólowe tabletki .
Jutro jest szansa na wyjście do domu . Fajnie bo już strasznie tęsknię za tym Stasiem . Jemu też brakuje mamy .
Czytam was ale nie mam możliwości pisać bo ta mała panna wisi na cycu strasznie (dzisiaj dałam smoczka może to coś pomoże ) dopiero teraz mam chwilę by coś napisaćmoni05, Mama_Zuzia, Magduullina, szona, Pati96, syllwia91, Nuch, Mila1996, Madziandzia, Ochmanka, MonikA_89!, Sasanka55, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Moni- cudnie, ze prezent udany! czarnobyl już mam odhaczony, przerażający serial.. ale świetnie zrobiony!
5ylwian- to jest bardzo dobry plan. Niech ktoś świeżym i doświadczonym w tym zakresie okiem spojrzy na to wszystko i sprawi, ze nadzieja w Tobie znowu się narodzi! :*
Nikodemka- jak ktoś gada takie głupoty to miałabym go ochotę kopnąć między oczy 🤬🤬🤬
Jak się czujesz?
Małgonia- ahhh rozumiem, gdzieś mi umknęło ze to na wynajem przepraszam.
Widzę ze sprinterzy i wyścigowcy do kas w całej Polsce jak długa i szeroka ona jest!
Mama Stasia- super ze pionizacja poszła dobrze przy drugiej próbie i ze Cię nie narywa blizna tak żebyś musiała jechać na przeciwbólowych :*
Sama się zastanawiam jak to będzie jak pójdę do szpitala z tęsknota za moim starszakiem. No i ekstra ze Zosia taka cycowa, od razu łatwiejszy start
Mój starszak jutro w końcu wraca.. nie widziałam go 12 dni na żywo, strasznie się stęskniłam.. a tu pobędzie jeden dzień w domu i znowu do drugich dziadków na pare dni 🥵 będziemy mieć z nim niezłe przeboje po tych całych wakacjach, on jak wypadnie z rytmu przedszkolnego i ogólnego reżimu to strasznie daje w kosc.. a dziadkowie- zwłaszcza Ci do których teraz będzie jechał (cYli teściowie🥴) maja w nosie często nasze zasady i pozwalają mu na wszystko. Sadze ze później możemy z nim nie dojść do ładu przez następny miesiac5ylwian, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaStasia :) wrote:Mama_Zuzia dziękuję że pytasz . U nas jest ok. Drugie podejście do pionizacji udała się i od wczoraj jesteśmy na normalnej sali .
Ja już prawie chodzę wyprostowana i co najważniejsze nie boli tak bym musiała wsiąść przeciwbólowe tabletki .
Jutro jest szansa na wyjście do domu . Fajnie bo już strasznie tęsknię za tym Stasiem . Jemu też brakuje mamy .
Czytam was ale nie mam możliwości pisać bo ta mała panna wisi na cycu strasznie (dzisiaj dałam smoczka może to coś pomoże ) dopiero teraz mam chwilę by coś napisać
-
nick nieaktualnyMnie korci niemilosiernie zeby test zrobic ... Heh mam nadzieje ze wytrzymam do jutra. Kiepsko sie czuje w glowie samolot od wczoraj... Brzuch pobolewa dalej ,troche mniej ale nie pozwala o sobie zapomniec ... Kupilam wczoraj te facelle paskowy jeden ,rano zrobie wlasnie jego ...
-
5ylwian bardzo mi przykro, ale cieszę się ogromnie, że masz taki plan działania.
Nowa, Karolina - gratuluję!
Sasanko, trzymam mocno kciuki, żeby skonczylo się tylko na strachu przed WPN i żeby szybko krzesełko spełniło swoją rolę.
Ja siedzę jak na bombie. Wczoraj miałam rozowe plamienie, a jutro mam mieć zrobiony wymaz w kierunku ureaplasmy (bo okres powinien być najwcześniej we wtorek). No i obawiam się bardzo, że nie zdążę a bez tego nie zrobię HyCoSy. A mam rozpisane już wszystkie leki/czopki, które muszę brać przed badaniem. Kurde, niech ten okres przyjdzie później w tamtym miesiacu nie miał problemu, żeby spóźnić się tydzień. Grrrrrr. Możliwe, że inofolic skrócił mi cykl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2019, 10:34
5ylwian lubi tę wiadomość
-
Szona - a moze te plamienie to nie na okres? ;>
Mama Zuzia - dzieki, ze pytasz Czuje sie dobrze. Zdarzaja sie mdlosci, nagłe drzemki w ciagu dnia i mam wstret do miesa. Czasem nastraszy mnie dosc mocny bol brzucha jak na okres, ale na szczescie plamien nie ma. Ogolnie jest ok.
Powiedzialabym, ze gorzej czuje sie psychicznie, bo jestem w nieustannym strachu od wizyty do wizyty, ale to chyba normalne... -
Mama_Zuzia wrote:Moni- cudnie, ze prezent udany! czarnobyl już mam odhaczony, przerażający serial.. ale świetnie zrobiony!
5ylwian- to jest bardzo dobry plan. Niech ktoś świeżym i doświadczonym w tym zakresie okiem spojrzy na to wszystko i sprawi, ze nadzieja w Tobie znowu się narodzi! :*
Nikodemka- jak ktoś gada takie głupoty to miałabym go ochotę kopnąć między oczy 🤬🤬🤬
Jak się czujesz?
Małgonia- ahhh rozumiem, gdzieś mi umknęło ze to na wynajem przepraszam.
Widzę ze sprinterzy i wyścigowcy do kas w całej Polsce jak długa i szeroka ona jest!
Mama Stasia- super ze pionizacja poszła dobrze przy drugiej próbie i ze Cię nie narywa blizna tak żebyś musiała jechać na przeciwbólowych :*
Sama się zastanawiam jak to będzie jak pójdę do szpitala z tęsknota za moim starszakiem. No i ekstra ze Zosia taka cycowa, od razu łatwiejszy start
Mój starszak jutro w końcu wraca.. nie widziałam go 12 dni na żywo, strasznie się stęskniłam.. a tu pobędzie jeden dzień w domu i znowu do drugich dziadków na pare dni 🥵 będziemy mieć z nim niezłe przeboje po tych całych wakacjach, on jak wypadnie z rytmu przedszkolnego i ogólnego reżimu to strasznie daje w kosc.. a dziadkowie- zwłaszcza Ci do których teraz będzie jechał (cYli teściowie🥴) maja w nosie często nasze zasady i pozwalają mu na wszystko. Sadze ze później możemy z nim nie dojść do ładu przez następny miesiac
Oj tak Staś tęskni za mama . Niby normalnie się zachowuje ale widać po nim że kogoś mu brakuje . Marzę by jutro być w domu . Wiem że wtedy się zacznie ale będę miała tego ancymonka koło siebie .Magduullina lubi tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
nick nieaktualny