Spóźnia się okres ? 🤯

Witam
Dosyć długo się tutaj nie udzielałam postanowiłam odpocząć od forum.
Mianowicie coś ostatnio od grudnia porobiło mi się z okresem.
Otóż w listopadzie okres dostałam normalnie 10 dnia dzień szybciej bo zazwyczaj co miesiąc przesuwa mi się do tyłu o 1 dzień w grudniu okres zaczął mi się 6 dnia o 4 dni za szybko . W tym miesiącu nie miałam żadnych objawów zwiastujacych okres,zawsze 5 dni przed zawsze pobolewal mnie brzuch oraz miałam tkliwe piersi. W tym miesiącu okresu nadal na nie mam,piersi lekko bolą od 2 dni a dzìsaj doszedł ból podbrzusza takie jak by skurcze . Z tylu głowy mam nadal że okres przyjdzie nie liczę na cud. Ale nigdy mi się nie spóźnił zawsze był w zegarku a przynajmniej dzień przed . Gdyby nie grudniowy okres według moich obliczeń powinnam dostać prawidłowo go najpóźniej jutro. Czy możliwe żeby mi się przesunął aż tak,czy może poczekać do jutra i w sobotę zrobić test jeśli okres by się nie pojawił. Proszę doradzcie mi coś bo świruję.
Miłego wieczorku

Hej! Moim zdaniem test powinien dać już wyniki pozytywny! Testuj, albo wstrzymaj się do soboty🥰 mi w tamtym miesiącu przesunął się o ponad tydz, beta była negatywna.. a okres mocny jak chyba nigdy. Ale ja bym jutro albo w sobotę testowała!

Poczekam cichutko do soboty już w życiu tyle testów zarobiłam że kolejna biel vizira by mnie dobiła wolę jednak zobaczyć okres jak ma przyjść. Tylko sam fakt mnie zastanawia że cale Zycie okres przychodzil jak w zegarku a teraz od grudnia coś się zadziało chociaż...
Kiedyś też miałam tak że przyszedł powiedzmy te 5 dni szybciej i za miesiąc o te 5 dni za szybko również dostałam okresu a tym razem cisza

Truskaffeczka nasza głowa lubi robić swoje😅 a jakieś objawy przedokresowe? Cokolwiek?

Właśnie w tym sęk że do tego 6 stycznia kiedy powinnam dostać okres żadnych zaznaczam żadnych objawów a po dniu kiedy okres powinien przyjść od czasu do czasu bóle okresowe zmieszane pół na pół z jajnikami.
Mówię nie nastawiam się chociaż psychika robi swoje bo jak nie ma okresu nadzieja jest,ale gdyby nie miał okres przyjść to przecież boli brzucha bym nie miała

Trzymam kciuki! Ja bym rano zrobiła test. A znając mnie to pewnie korciło by mnie nawet wcześniej.

Kochana ja tyle razy robiłam już testy i widząc biel vizira ogarniało mnie przygnębienie, tak samo jak inne kobiety mówią że co to jest 3 dni spóźnienia nic. Także jutro ostatecznie jeśli rano nie będzie okresu robię test trudno ale przynajmniej będę wiedziała na czym stoję czy czekać na okres czy załatwiać sobie ginekologa na poniedziałek

Trzymam kciuki aby wredna 🐵 nie przyszła 🙂

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć , małpiszona wrednego jeszcze nie mam a test zrobię wieczorem, złapałam cykora. Przede wszystkim nie dowierzała bym że się w końcu po tylu latach udało

Nie jestem tutaj długo i jeszcze za bardzo się nie znamy ale bardzo trzymam kciuki i czekam na wieści 🙂

Robiłam niedawno test niby przebija tam jakiś cień ale w mojej głowie lampka zapala się że jest negatywny . Nie wstawię tutaj zdjęcia bo nie wiem jak . Także czekam do 🐵 😭

A może to kwestia pory zrobienia testu? Z tego co czytałam to najlepiej jednak robić test z porannego moczu, bo w ciągu dnia stężenie beta hcg może być zaburzone, rozwodnione.. Może jednak jest jeszcze nadzieja? Może jutro rano będzie bardziej pozytywnie? Nie chcę Cię "nakręcać", ale póki 🐵 nie ma i temperatura ok to jest nadzieja 🙂

Fakt póki nie ma 🐵 zawsze nadzieja umiera ostatnia,z temperaturą nie wiem jak jest bo nie mierzyłam. W innych wątkach dziewczyny piszą że jeśli okres spóźnia się 4 dni to już na bank powinien coś wykazać czy rano czy wieczorem. No coż poczekamy zobaczymy

Jestem bardzo ciekawa, czekam na info 😉

Ja w tym cyklu nie mam nadziei, chyba za dużo negatywnych czynników jak infekcje i stres...

Oby wszystkim chcącym w końcu się udało 🙂

Jak dostanę 🐵 na pewno dam znać.
Zawsze jak kobiecie spóźnia się okres jest cień szansy że a może się udało, u mnie w tym momencie jest zaciekawienie bo po pierwsze nigdy mi sie okres nie spóźnił od 8 lat (bo tyle sie staramy ) co prawda na luzie bo co ma być to będzie,a nawet jeśli przyjdzie okres to co było powodem opóźnienia eh

O mamo, 8 lat... Podziwiam, szczerze mówiąc, ja po takim czasie chyba był się kompletnie załamała.
Nam na razie przez 4 cykle się nie udało i już zaczynam czuć napięcie, że coś jest nie tak...
A czytając te wszystkie historie na tym forum jeszcze bardziej zaczynam się nakręcać.

Oby Wasze starania zakończyły się sukcesem 🙂

Nie widzę informacji o 🐵 tak więc cały czas trzymam kciuki 🙂
Może tym razem się udało 🙏

Na razie nie cieszę się, bo niedawno byłam w wc nie wiem czy sobie wmawiam już,fiksuje totalnie ale na papierze widziałam śluz z lekko jasno różowa krwią nie wiem czy faktycznie bo musiałam aż wie przyjrzeć żeby to zobaczyć więc podejrzewam że do wieczora rozkręci się 🐵 😭😭😭

Teraz jeszcze dostałam rozwolnienie jasno różowy śluz jest to co prawda bardzo mało ale w razie co wzięłam już nawet tabletki na brzuch jak by miał zacząć mnie boleć więc już po ptakach

O kurcze ☹️ szkoda..