Starające się z rocznika 90'
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witaj Kamiszka bylam u gin, dwa pecherzyki ladnie pekly, dostalam luteine i czekam... do niedzieli wydaje mi sie wiecznosc a mysl o testowaniu jeszcze pozniej mnie calkowicie przeraza probuje zajac czyms glowe ale pewnie same najlepiej wiecie jak to jest w te wyczekujace dni7 cs,
Grudzien 2017 - poronienie 6tc
Euthyrox 50
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KaMiszka wrote:I jak dziewczyny efekty testowania? Mam nadzieję że z 2 kreskami
Jak u Ciebie Przezroczysta?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 14:12
7 cs,
Grudzien 2017 - poronienie 6tc
Euthyrox 50
-
Cześć dziewczyny:)
Ja również jestem rocznik 90. Przeczytałam trochę waszych wpisów. Gratuluję tym które oczekują rozwiązania lada dzień i tym które właśnie ujrzały swoje 2 kreseczki:) Ja niestety staram się dość długo bo ok. 3 lata z małymi przerwami, ale mam wrażenie że dopiero od pewnego czasu jestem ,, odblokowana " od problemów które nie sprzyjały zajściu. w styczniu tego roku miałam robioną laparoskopie z drożnością jajowodów które wykazała zwężony i poskręcany jajowód ( na szczęście już naprawiony ). Od roku leczę także niedoczynność tarczycy ( na szczęście od kilku miesięcy hormony wyrównane ). Dodatkowo mąż swojego czasu też miał słabe wyniki nasienia:/, ale teraz na szczęście też się polepszyły. Czuję , że po tej laparoskopii zaczynam na nowo:) Chwilami mam małe załamania jak widzę że kolejna osoba z mojego otoczenia zachodzi w ciąże, co niestety ostatnio zdarza się dość często:( Nie wiem nawet jak się zachować w takich sytuacjach Też tak macie/ miałyście?
PERELKA175 -
nick nieaktualnyMala90 w takim razie czekam na jutrzejsze wieści
Perelka175 witam w gronie 90. No to swoje już przeszlas teraz tylko nic jak czekać na 2kreski. Ogólnie najważniejsze że cos robiliście w tym kierunku aby się udało, a nie staliscie w miejscu i czekaliscie na cud. My jak zaczęliśmy się starać to na każdym kroku ktoś zachodzil w ciążę, ale to chyba człowiek wtedy bardziej zauważa. -
Witaj Perelka175 my zaczelismy sie starac na poczatku zeszlego roku. Mialam dosyc stresujaca prace i po 4 nieudanych cyklach zdecydowalam ze byc moze czas cos zmienic. Po zmianie i okresie probnym udalo nam sie zajsc w pierwszym cs wiec wiem najlepiej sama ze psychika potrafi wszystko zablokowac Niestety ciaza sie nie utrzymala i poronilam w 6tc ale teraz juz sie pozbieralam i jestem pelna nadziei mam ogromna nadzieje ze jak Tobie tez sie poukladalo to niedlugo zobaczysz upragnione dwie kreseczki7 cs,
Grudzien 2017 - poronienie 6tc
Euthyrox 50
-
Cieszę się , ze jest to forum . Czasem lepiej wygadać się komuś obcemu o podobnym problemie niż bliskiej osobie . Niestety ostatnio wyjątkowo bardzo przeżywam to ze nie mogę zajść w ciąże... może jak skupie się nie tylko na swoich problemach będzie mi łatwiej:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 21:39
PERELKA175 -
Ja juz sie nie moge doczekac ranka i sikania obiecalam sobie ze w tym cyklu nie bede sie nakrecac tylko spokojnie poczekam do okresu ale tak sie nie da, ja chyba jednak nie jestem w ogole dobra w czekaniu Perelka175 doskonale rozumiem co masz na mysli mowiac o wsparciu "obcych osob". W moim przypadku mama i siostra, czyli w teorii najblizsze mi kobiety po tym jak powiedzialam ze stracilam ciaze stwierdzily ze mam sie nie przejmowac i ze jeszcze sie uda. A ja wylam jak bobr i chyba liczylam na to ze przyjada i po prostu przytula. No ale nic, czlowiek sie uczy. Teraz wiem ze powiem dopiero po 8tyg jak juz bedzie serduszko i troszke wieksza pewnosc zebym sie znow nie rozczarowala Skoro urodziny nadchodza to nie widze innej opcji jak piekna fasoleczka7 cs,
Grudzien 2017 - poronienie 6tc
Euthyrox 50
-
Hej dziewczyny:)
Robiłam badanie progesteronu 7 dni po owulacji i wyszedł mi trochę ponad 8ng/ml. Czy nie jest to trochę za mało? Czytałam tutaj w większości na forach że najlepiej powinno być ponad 15??Tak się złożyło że byłam wczoraj u endokrynologa i pokazałam mu ten wynik . On tylko spojrzał na rozpisane normy i powiedział do mnie , że skoro mieści się w tej normie to znaczy, że jest ok. Nie wiem już co o tym myślećPERELKA175 -
Hej Perelka, ja niestety nie mam zbyt wiele doswiadczenia w temacie progesteronu ale jak czytalam to niektore dziewczyny z takim wynikiem na poczatku daja rade. Jak czujesz sie niepewnie to moze podejdz do ginekologa i popros o luteine/duphaston?
Ja dzisiaj 14dpo, @ nie widac wiec poszlam na bete, wyniki wieczorem - trzymajcie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 09:25
7 cs,
Grudzien 2017 - poronienie 6tc
Euthyrox 50