Styczniowy klub AA ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zielone.Slońce wrote:Księgowa, napisałam do Ciebie wiadomość prywatną. 🥰🥰🥰
Już nadrobilam. 😊
Zielone.Slonce lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Noelle wrote:Jeżynka testowanie 6.01? Zapraszamy! 🤗
Dzastina u mnie objaw ciąży. 😄
Ale nastawiałabym się bardziej, że to już po. ☺️
Dziewczyny życzę Wam wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku! 🥳❤️
Hehe no ciąża to to na pewno jeszcze nie jest ale szczerze jest to nie do wytrzymania 😕
Czyli mogłam mieć dobre przeczucie że owulacja była w poniedziałek ciekawe z jakiego chormonu się tak dzieje.
Nie zdążyłam Wam jeszcze złożyć życzeń Noworocznych.
Chciała bym życzyć każdej z osobna aby ten rok był dla nas lepszy, normalny. Abyśmy znów mogli spotykać sie z ludźmi. Żeby dostęp do lekarzy nie był utrudniany i by każda z Nas ujrzała wymarzone tłuste II kreseczki. A dla ciężarówek aby ciąża była spokojna, pełna wytchnienia chwila, oczekiwania na cud narodzin dziecka.
Magdalena29, Natalia_L lubią tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Cześć!
Więcej tu nowych twarzy, niż starych nicków, więc dla większości jestem pewnie nołnejmem 💁♀️
Jak pisałam w wątku grudniowym - cała moja rodzina walczy z covidem. Walka trwa dalej. Jest odrobinę lepiej, ale stres nie odpuszcza. Ja miałam podany zastrzyk z ovi w dniu, w którym tatę zabrała karetka. Także domyślacie się jaki miałam nastrój na seks. Sprawdziłam sobie w apce, że ostatnie 1,5 tygodnia to u mnie tętno 125-140. Myślę, że odwiedzę kardiologa.
Po owulacji zawsze zaczynają bolec mnie sutki. Tym razem to się nie wydarzyło. Myślę, że poziom stresu wszystko zatrzymał w moim organizmie. Cóż, biorę na klatę. Dziś jest hm 11 dzień od podania ovi i co jakiś czas czuję skurcze przedokresowe. W 9 dniu od podania, więc (powiedzmy, że mniej więcej) 7 dni od domniemanej owulacji zmierzyłam proga i estradiol. Progesteron wyszedł ok 25ng/ml, estradiol ok 57. Biorę luteinę, ale i tak wynik proga mnie cieszy, bo przy ciąży biochemicznej miałam najpierw ok. 14 proga i urósł raptem do 16. Tu widzę, że luteina daje radę, co dobrze rokuje na kiedyś tam. Estradiol teoretycznie po owu spada, myśle jednak, że nie aż tyle. Albo owulacji nie było, albo była gówniacza. Jeden grzyb. Za dwa dni odstawię luteinę i zakończę 2 lata starań. Reasumując - pozostały 2 cykle do rozpoczęcia stymulacji. Nie wierzę obecnie w powodzenie ani ciąży naturalnej, ani in vitro, ani niczego. Piszę to zupełnie bez emocji. Wiem, że wykonamy zadania w lutym i marcu i odbębnię wszystko - wizyty, zastrzyk z ovi, seks na komendę, luteinę i na końcu białe testy. Ale już robię to wszystko tak, jakbym pomidorową gotowała. Może tak ma być. Bywa
Pozdrawiam Was wszystkie i niech Nowy Rok nie będzie gorszy
Zdrowia dla Was i Waszych bliskich!
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Szona myślę o Tobie i trzymam kciuki. Ja mam przeczucie, że w tym roku dużo dobrego się zadzieje u Ciebie i kciuków nie puszczam. Dawaj znać co u Ciebie słychać, dużo nowych nickow i super, ale aż mi się paszcza cieszy jak ktoś z tych dobrze znanych się odezwie 😊
szona, Lilou, Noelle, *Agape* lubią tę wiadomość
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
miska122 wrote:Szona myślę o Tobie i trzymam kciuki. Ja mam przeczucie, że w tym roku dużo dobrego się zadzieje u Ciebie i kciuków nie puszczam. Dawaj znać co u Ciebie słychać, dużo nowych nickow i super, ale aż mi się paszcza cieszy jak ktoś z tych dobrze znanych się odezwie 😊
Dziękuję!
Czasami mi wstyd tu pisać. Jestem starym piernikiem, który sam nie wierzy już w powodzenie czegokolwiek. I wiem, że wiele starało się znacznie dłużej. I jak co miesiąc wiem, że i my mamy wiele staraniowych planów, ale już mi się - tak po prostu, po ludzku - nie chce. I nie żebym jęczała, bo jęczenia nie lubię Powoli się wymiksowuję z forum, bo się czuję jak dinozaur.
I głupio mi, bo nawet nie wiem co u Was.
Chociaż szczerze kibicuję i liczę na ogólnopolska abstynencję z końcem stycznia
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
nick nieaktualnySzonko, doskonale rozumiem Twoje zmęczenie.
Ja tu na forum jestem dopiero od jakiegoś czasu ale kojarzę Cię.
U nas 2 lata właśnie mija w styczniu + 1 rok jak mąż jeszcze wyjeżdżał w delegację.... Także no... 😔 Bania zryta.
Wcale nie dziwię się, że czujesz się zmęczona.
Myślę, że to normalne po takim czasie niepowodzeń.
Niepłodność to suka ale wierzę, że niedługo powalisz ją nokautem. 💪
Jesteś silna!
Ten rok będzie Twój. Tego Ci życzę 🥰
szona lubi tę wiadomość
-
szona wrote:Dziękuję!
Czasami mi wstyd tu pisać. Jestem starym piernikiem, który sam nie wierzy już w powodzenie czegokolwiek. I wiem, że wiele starało się znacznie dłużej. I jak co miesiąc wiem, że i my mamy wiele staraniowych planów, ale już mi się - tak po prostu, po ludzku - nie chce. I nie żebym jęczała, bo jęczenia nie lubię Powoli się wymiksowuję z forum, bo się czuję jak dinozaur.
I głupio mi, bo nawet nie wiem co u Was. Chociaż szczerze kibicuję i liczę na ogólnopolska abstynencję z końcem stycznia
Rozumiem zupełnie i rób to, co serce podpowiada. Tylko obiecaj, że jak jednak w ciążę zajdziesz to wejdzisz na forum i dasz znać. Dużo zdrowia dla Ciebie i całej rodziny ❤️
Noelle, szona, Simons_cat, *Agape* lubią tę wiadomość
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Szona jaki wstyd?..... Przestań. 😉
Najgorzej kiedy starania stają się rutyną do odbębnienia ale jak nie popaść w rutynę kiedy człowiek robi wszystko a nadal trwa to długie miesiące. 🤷🏻♀️
Można się w tym wszystkim pogubić i stracić nadzieję ale jeszcze w tym roku będziesz piła z nami piccolo! 💪🏻❤️
Zobaczysz!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2021, 22:51
szona lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Och szonka! Czuje to samo. Tez zniknelam stad. Troche dlatego ze nie robilo mi to juz dobrze na glowe, troche dlatego, ze nie mialam na to energii, a troche dlatego ze ilosc nowych nickow, historii mnie przytloczyla. Tez wstyd sie przyznac, ale nie znam polowy nowych dziewczyn 😔 i dla wiekszosci tez jestem juz pewnie jakims total anonimem.szona wrote:Dziękuję!
Czasami mi wstyd tu pisać. Jestem starym piernikiem, który sam nie wierzy już w powodzenie czegokolwiek. I wiem, że wiele starało się znacznie dłużej. I jak co miesiąc wiem, że i my mamy wiele staraniowych planów, ale już mi się - tak po prostu, po ludzku - nie chce. I nie żebym jęczała, bo jęczenia nie lubię Powoli się wymiksowuję z forum, bo się czuję jak dinozaur.
I głupio mi, bo nawet nie wiem co u Was. Chociaż szczerze kibicuję i liczę na ogólnopolska abstynencję z końcem stycznia
Nie wiedzialam, ze u Ciebie taka sytuacja rodzinna jest
trzymam mocno kciuki zeby bylo tylko lepiej. I za Ciebie i twoja ciaze tez. Pamietam, ze po laparo wstapila w Ciebie nowa energia i zycze Ci, zeby w nowym roku ta energi wrocila i dala piekny efekt. Wiem, ze ciezko jest uwierzyc, ze sie uda. Staramy sie krocej, dopiero 1,5 roku mija ale mi tez jest ciezko uwierzyc. Tym bardziej ze ostatnio sytuacja i u mnie sie poknocila.
Niemniej jednak duzo mysle o Tobie, o Sasance, Misi, Makino i wszystkie te starogwardiowe staraczki, ktore teraz mi umknely z pamieci. ❤️ Wysylam szona zaproszenie do przyjaciolek, tak gdybys czasem chciala dac znac co nowego a niekoniecznie miala ochote na forum. Do szufladek i pamietnikow zagladam regulanie.
Trzymajcie sie wszystkie cieplo w nowym roku! Niech spelni sie wasze marzenie 🙏🏼🎉Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2021, 22:57
szona lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Szonko, ja mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Wierzę że rok 2021 przyniesie Ci spokój.
Tak jak misia pisze, z niecierpliwością czekam na zdjęcie twoich dwóch kresek!
Ja wczoraj pobalowałam i było na prawdę cudownie.
Dzisiaj chyba ovu, oby pęcherzyk pękł - ale jajnik boli dość mocno, więc jest szansa że zastrzyk zadziałał. W poniedziałek monit.
Nie chcę wierzyć w to, że uda się za pierwszą pełną stymulacją - ale wierzę że powrót owulacji to będzie kroczek do przodu.
Sasanko, młodamężatko - jak u Was? Poczytujecie trochę?
szona lubi tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Szona, udaj się do kardiologia. To może być tachykardia, a może być po prostu stres, ale zawsze warto to skontrolować. Tym bardziej, ze to serce.
U nas 17cs, zobaczymy, co przyniesie 2021 rok.
Poza tym, że ja wstalam dzisiaj, czułam się dobrze, pojechaliśmy na kawe do teściowej i tam.. spędziłam ja w toalecie na wyniotach 🤦♀️
Oczywiscie dzisiaj mialam mieć owulacje, ale jak wpisalam objaw to ovu twierdzi, że była ona 3 dni temu 😂
szona lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Dzień dobry dziewczynki 😘
U mnie dziś spadek formy 🤦 więc aż boję się myśleć, @ czeka pewno już za rogiem. Nadzieja na poziomie minimalnym. Zaczynam powoli planować 25 cs11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Dzien dobry dziewczyny
Szonka i mloda mezatka.. Ja wierze, ze starania moga meczyc. Mimo, ze my to sie tak w kratke staramy.. (bo chlop czasem niedomaga, a ja w goracej wodzie kapana) to na tym forum przezylam wiele historii z dziewczynami, ktore sie staraly a ja sie przygotowywalam do staran.
I wcale nie dziwie sie Wam, ze nie pamietacie nowych nickow. Ale z zadnego forum nie wynioslam tak duzo wiedzy jak wlasnie na tych miesiecznicowych staraniach.
Kciuki za Was 🤞🏻🤞🏻
szona, Mlodamezatka, Magda__lena lubią tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Możliwe żeby trzeci dzień z rzędu wychodził pozytywny test owulacyjny?
https://zapodaj.net/42ca61a618fd8.jpg.html👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Może się tak zdarzyć. Jak dla mnie "najbardziej pozytywny" jest ten w środkuGośka29 wrote:Możliwe żeby trzeci dzień z rzędu wychodził pozytywny test owulacyjny?
https://zapodaj.net/42ca61a618fd8.jpg.html
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
miska122 wrote:Może się tak zdarzyć. Jak dla mnie "najbardziej pozytywny" jest ten w środku
Ten ostatni jest z dziś i druga kreska pojawila sie momentalnie.👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Simons, i jak twoje testowanie??
Czy to dziś nie miało już być dyspensy od testów, no i beta miała być, prawda? Zaglądam i zaglądam....
kokoszka31, miska122, Noelle, Ayayanee, lawendowePole lubią tę wiadomość
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
nick nieaktualnyKochana, bierze się pod uwagę pierwszy pozytywny a te 2 ostatnie to chyba inne, z domowego laboratorium pewnie?
Ja domowego laboratorium nie lubię, bo mi to jakieś cyrki zawsze z nimi wychodzą. 😁
Pozytywne testy mogą ale nie muszą wychodzić pozytywne przez kilka dni, bo test może jeszcze złapać wartość jak lh już spada ale dalej jest na tym wyższym poziomie.
