Styczniowy klub AA ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Księgowa, oby w tym tym cyklu mi się te poranne seksy sprawdziły, bo ja jestem z tych, co lubią pospać :p
Te infekcje chyba zależą od wrażliwości, ja nigdy żadnej infekcji nie miałam, a kilkukrotnie miałam robiona biocenozę pochwy razem z cytologia, zawsze wyniki książkowe. No i w dni płodne po prostu sobie zasypiam z męskimi żołnierzami w sobie, dopiero rano idę siku..
Dzisiaj rano polezalam tylko pół godzinki w sumie...Księgowa lubi tę wiadomość
-
Noelle wrote:Księgowa ja też nienawidzę jak mi gdzieś coś cieknie więc po zawsze tamuje wylew chusteczkami, pod tyłek sterta poduszek i leżę. 😂
Nic nie wycieka a chusteczkami można się podczyścić w międzyczasie. 🙈
Justyna zazdroszczę tej odporności na infekcje. To dotychczas największy ból jaki czułam, podczas jednej takiej która zgrała się idealnie z bólem @, byłam w szpitalu, nawet zastrzyki nie pomogły i zwijałam się z bólu.
A podczas takiej zwykłej infekcji to też tabletki nie pomagają a sikać się boję okropnie bo to taki ból, a cały czas się chce... I muszę się przekonywać żeby iść sikać i zacząć i napiąć mięsnie tak jakbym miała sobie co najmniej nóż wbić w rękę.
a tu trzy krople i od nowa..
dlatego już wolę się podmywać po 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 14:26
-
Beza współczuję. Czy ginekolog się tym zainteresował ? Miałaś posiew ? Może jakiś płyn do higieny intymnej Cię wyjaławia ? Albo wkładki higieniczne są jakieś nie dla Ciebie ?
Przyczyn może być sporo. Moja gin zawsze mi mówi, zeby tam na dole było zdrowo, trzeba mieć osobny ręczniczek do podcierania po myciu, często prany oczywiscie ale w delikatnym płynie np. hipoalergicznym, tak samo bieliznę należy prać. Dobrać odpowiedni preparat do higieny intymnej w zależności od potrzeb no i wkładki/podpaski - też muszą być takie, które nie zrobią krzywdy. Mi się sprawdziły always takie różowe sensitive i wkładki tej samej firmy. Nie znoszę naturelli, belli - powodują podrażnienia i zaczerwienienia. Aaaa no i najważniejsze, jeśli nie zachodzi taka potrzeba, nie powinno się nosić wkładek. Skóra lepiej oddycha bez nich. -
Justyna - mam to samo, ale często zdarza mi się bezsenna noc, więc poranek wtedy dla mnie jest jak koniec dnia 😅
Beza - znam ten ból. Ja mam wszystkie wyniki dobre, po prostu, tak jak mówisz, jestem wrażliwa.
Nauczyłam się, że ja muszę mieć "pipke" opatulona, choćby nie wiem co. Czasem sobie myślę, że to wina błędów młodości, kiedy ciągle latalam w stringach! 😂Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Noelle wrote:Dziewczyny no to nie pozostaje nic innego po jak założyć na stopy ciepłe skarpetki, włożyć do ręki ciepłą herbatkę i leżeć! W pakiecie same przyjemności. 😍
A o co chodzi z tymi ciepłymi stopami? Już kolejny raz o tym słyszę, ale na co ma wpływać? -
Beza potwierdzam info odnośnie noszenia wkładek. 😉
Do momentu jak dzień w dzień nosiłam wkładki (nawet w nich spałam 🤦🏻♀️) to wiecznie miałam infekcje a w cytologii ciągle wychodził mi stan zapalny.
Od momentu kiedy wyrzuciłam wkładki do kosza i nie używam ich nigdy przenigdy a do tego zaczęłam spać bez bielizny infekcję zniknęły i cytologia wychodzi perfekcyjna. 🤷🏻♀️
Kiedyś nie wyobrażałam sobie nie nosić wkładki bo wiecznie miałam wrażenie wilgoci ale wystarczyło to przetrzymać i teraz już wszystko się ustabilizowało. 😉Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Justyna.Optyk wrote:Beza współczuję. Czy ginekolog się tym zainteresował ? Miałaś posiew ? Może jakiś płyn do higieny intymnej Cię wyjaławia ? Albo wkładki higieniczne są jakieś nie dla Ciebie ?
Przyczyn może być sporo. Moja gin zawsze mi mówi, zeby tam na dole było zdrowo, trzeba mieć osobny ręczniczek do podcierania po myciu, często prany oczywiscie ale w delikatnym płynie np. hipoalergicznym, tak samo bieliznę należy prać. Dobrać odpowiedni preparat do higieny intymnej w zależności od potrzeb no i wkładki/podpaski - też muszą być takie, które nie zrobią krzywdy. Mi się sprawdziły always takie różowe sensitive i wkładki tej samej firmy. Nie znoszę naturelli, belli - powodują podrażnienia i zaczerwienienia. Aaaa no i najważniejsze, jeśli nie zachodzi taka potrzeba, nie powinno się nosić wkładek. Skóra lepiej oddycha bez nich.
Juz nie stosuje żadnych płynów intymnych, używam wody po prostu i tak mi najlepiej. Wkładek się staram nie używać (tylko ostatnie dwa dni okresu najwyżej) i podpasek też nie. Ten kubeczek mi bardzo odpowiada podczas @. Majtki zawsze bawełniane, jedyne co to ten proszek może zmienić do bielizny delikatniejszy..
ja się nie wycieram po myciu 🤪 zawijam się w ręcznik i myje zęby i samo wysycha wszystko 🤷🏻♀️ a jak nie wyschnie tam to papierem wycieram więc w sumie ręcznika nie używam na części intymne (jakoś mnie to obrzydza 🤷🏻♀️ jak widzę na przykład jak mąż się wyciera to wolę nie patrzeć 😜)
Tak jak teraz o tym myślę to dawno nie przyplątała się do mnie żadna infekcja poważna więc może jednak robię coś innego niż kiedyś 🤔
I przy każdej infekcji jak byłam młodsza robiłam badanie moczu z posiewem ale szczerze to nie pamiętam co tam wychodziło
Jak się jeszcze jakaś do mnei przyplącze to rzeczywiście pójdę na badanie od razu i zobaczę co tam wyjdzie.
A podczas ostatniej cytologii w listopadzie wyszło liczne histiocyty, może to coś ma z tym wspolnego. Ginekolog popatrzył, przeczytał i powiedział że wszystko ok to nie drążyłam 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 14:51
-
Noelle wrote:Beza potwierdzam info odnośnie noszenia wkładek. 😉
Do momentu jak dzień w dzień nosiłam wkładki (nawet w nich spałam 🤦🏻♀️) to wiecznie miałam infekcje a w cytologii ciągle wychodził mi stan zapalny.
Od momentu kiedy wyrzuciłam wkładki do kosza i nie używam ich nigdy przenigdy a do tego zaczęłam spać bez bielizny infekcję zniknęły i cytologia wychodzi perfekcyjna. 🤷🏻♀️
Kiedyś nie wyobrażałam sobie nie nosić wkładki bo wiecznie miałam wrażenie wilgoci ale wystarczyło to przetrzymać i teraz już wszystko się ustabilizowało. 😉
Dokładnie ! Ja używam wkładek na ostatnie dni okresu i dni płodne, gdy mam dosłownie kisiel między nogami. Śpię też bez bielizny. I zawsze badania perfekcyjneNoelle lubi tę wiadomość
-
Justyna.Optyk wrote:Beza zrób biocenozę pochwy a nie posiew z moczu
-
Noelle wrote:Beza potwierdzam info odnośnie noszenia wkładek. 😉
Do momentu jak dzień w dzień nosiłam wkładki (nawet w nich spałam 🤦🏻♀️) to wiecznie miałam infekcje a w cytologii ciągle wychodził mi stan zapalny.
Od momentu kiedy wyrzuciłam wkładki do kosza i nie używam ich nigdy przenigdy a do tego zaczęłam spać bez bielizny infekcję zniknęły i cytologia wychodzi perfekcyjna. 🤷🏻♀️
Kiedyś nie wyobrażałam sobie nie nosić wkładki bo wiecznie miałam wrażenie wilgoci ale wystarczyło to przetrzymać i teraz już wszystko się ustabilizowało. 😉
Cytologia zawsze spoko, nigdy nie miałam stwierdzonej nadżerki, infekcji w sumie też nie (może kilka razy coś mnie zaswędziało w drugiej fazie cyklu, ale nic co by samo nie przeszło).
Za to używam od niemal zawsze płynu do higieny intymnej, a ostatnio starałam się zamiast tamponów używać podpasek - drugiego dnia jednak wygrywał tampon 🙊.Gośka29 lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe może to zależy od organizmu i odporności? 🤔
Ja od momentu pobrania pierwszej cytologii czyli od 8 lat powtarzałam ją co rok i zawsze ale to zawsze wychodził mi mega stan zapalny (którego już często nawet nie czułam) a od momentu jak przestałam nosić wkładki pierwszy raz miałam idealną cytologie. 🙈
Płynu do higieny intymnej nie użyłam nigdy w życiu. 😄Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ja zawsze leżałam 15 min 😅 myślałam że wystarczy ☺️ Co do wycieków po ❤️znalazłam sposób żeby był jak najmniejszy 😅 mamy odpowiednią pozycję 'finałową' + poduszki, udało się nam nawet raz bez żadnego wycieku - mieliśmy stresa że nic nie było ale później jak wstałam po 15 min... To jednak było 😂
Mama doprowadziła mnie dzisiaj do szału 🤦♀️była w odwiedzinach i kazałam żeby w łazience z szafki sama sobie coś wyciągnęła i natknęła się na 5 testów ciążowych i zaczęła mi robić przykazania że ja szaleje , że ona robiła testy dopiero jak jej się okres spóźniał 2 tyg i dopiero po 2 tyg dopiero umawiała się do lekarza 🤦♀️
Zapytałam jej się ostro czy kiedyś chce wgl zostać babcia i skończyła temat...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 15:29
-
Noelle wrote:Lawendowe może to zależy od organizmu i odporności? 🤔
Ja od momentu pobrania pierwszej cytologii czyli od 8 lat powtarzałam ją co rok i zawsze ale to zawsze wychodził mi mega stan zapalny (którego już często nawet nie czułam) a od momentu jak przestałam nosić wkładki pierwszy raz miałam idealną cytologie. 🙈
Płynu do higieny intymnej nie użyłam nigdy w życiu. 😄
Moja mama np. nigdy nie potrafiła zrozumieć, dlaczego śpię w bieliźnie, zamiast tak jak ona w koszuli nocnej lub ewentualnie samej piżamie... A ja po prostu nienawidziłam tego uczucia, jak budziłam się uwalona śluzem 🤷♀️. W sumie, jak tak spojrzę wstecz, to za "dzieciaka" śluzu było dużo więcej (praktycznie zawsze coś, nie ważna jaka faza).Noelle lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ayayanee wrote:Ja zawsze leżałam 15 min 😅 myślałam że wystarczy ☺️ Co do wycieków po ❤️znalazłam sposób żeby był jak najmniejszy 😅 mamy odpowiednią pozycję 'finałową' + poduszki, udało się nam nawet raz bez żadnego wycieku - mieliśmy stresa że nic nie było ale później jak wstałam po 15 min... To jednak było 😂
Mama doprowadziła mnie dzisiaj do szału 🤦♀️była w odwiedzinach i kazałam żeby w łazience z szafki sama sobie coś wyciągnęła i natknęła się na 5 testów ciążowych i zaczęła mi robić przykazania że ja szaleje , że ona robiła testy dopiero jak jej się okres spóźniał 2 tyg i dopiero po 2 tyg dopiero umawiała się do lekarza 🤦♀️
Zapytałam jej się ostro czy kiedyś chce wgl zostać babcia i skończyła temat...
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ayayanee współczuję.. ja u swojej mamy mam specjalny pojemniczek na mocz schowany w szafce i kilka testów (owulacyjnych i ciążowych) żebym miała w razie W podczas odwiedzin, bym nie musiała lecieć do apteki..
-
Ayayanee współczuję, mam nadzieję że Twoja ostra odpowiedź pomoże nie tylko na ten jeden raz
lawendowePole jako nastolatka nosiłam wkładki bo rzeczywiście śluzu było tyle że ciągle byłam mokra. A teraz od dobrych kilku lat, myślę że ok 10. to prawie Sahara.. teraz po tych wspomagaczach się poprawiło ale dalej nie mam uczucia aż takiej mokrości żebym nawet myślała o wkładkach, nie mam mokrych majtek, najwyżej jakiś ślad..