U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Sasanko cień nie cień, niech ciemnieje skubany, bo coś tam ewidentnie przebija i tego się trzymajmy ✊🏻 Milka ja miałam taki zwykły za kilkanaście złotych microlife i dobrze się sprawdzał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 17:43
Sasanka55. lubi tę wiadomość
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Frelciaa wrote:Annie nie wiem czy pisałaś albo mi umkneło. Ile Ty ważysz?
PS moja siostra (lekarz) napisała, że dawka heparyny ma znaczenie tylko w dawkach leczniczych a nie profilaktycznych. Potwierdzę to i tak u ginekologa.
Tylko pytanie czy my właśnie nie potrzebujemy dawki leczniczej zamiast profilaktycznej? 🤔
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Nie pisałam, bo się nie przyznaję do swojej wagi 😂 Mogę na priv w razie czego 😉
Tylko pytanie czy my właśnie nie potrzebujemy dawki leczniczej zamiast profilaktycznej? 🤔
Nie słyszałam o dawce leczniczej w ciąży. Nie sądzę ...taką dawkę powyżej 0,6 to już serio trzeba mieć poważne problemy zdrowotne. Myślę że musimy po prostu kontrolować przepływy i w razie W wtedy się martwić o dawkę 0,6. Rozumiem, że ważysz więcej niż ja ale widzisz co Makino napisała- też szczupakiem nie jest a miała 0,4👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Milka85 wrote:Pewnie odgrzewany kotlet ale doradźcie proszę jaki kupić termometr owulacyjny. Skoro zaczynam od zera, zacznę od zakupu czegoś porządnego, bo mam w domu byle co.
Ja używałam microlife. Ale z perspektywy wielu mcy nie wiem czy polecam używanie termometru oczywiście wiadomo - każdy najlepiej żeby sam sprawdził co mu pasuje. Ale mój mnie czasami oszukiwał o tyle, że niby miało być już po owu, a było przed. Albo! niby było bez owu (brak skoku) a owulacja na usg jak złoto. Chyba niestety najlepszym sposobem jest atak seksowy dość regularny przez cały cykl ale ja jestem jak królowa śniegu z lodowym sercem, z seksem mi jest nie po drodze Może faken dlatego staram się 21 mcy już
Milka, cieszy mnie bardzo, że małymi kroczkami ruszasz naprzód. Pamiętaj, że zawsze tu dla Ciebie jesteśmy! -
Frelciaa wrote:Nie słyszałam o dawce leczniczej w ciąży. Nie sądzę ...taką dawkę powyżej 0,6 to już serio trzeba mieć poważne problemy zdrowotne. Myślę że musimy po prostu kontrolować przepływy i w razie W wtedy się martwić o dawkę 0,6. Rozumiem, że ważysz więcej niż ja ale widzisz co Makino napisała- też szczupakiem nie jest a miała 0,4
No nic, trzeba chyba lekarzowi zaufać, że dawka 0,4 jest ok. Przypadek Makino mnie pociesza 🙂
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
szona wrote:Ja używałam microlife. Ale z perspektywy wielu mcy nie wiem czy polecam używanie termometru oczywiście wiadomo - każdy najlepiej żeby sam sprawdził co mu pasuje. Ale mój mnie czasami oszukiwał o tyle, że niby miało być już po owu, a było przed. Albo! niby było bez owu (brak skoku) a owulacja na usg jak złoto. Chyba niestety najlepszym sposobem jest atak seksowy dość regularny przez cały cykl ale ja jestem jak królowa śniegu z lodowym sercem, z seksem mi jest nie po drodze Może faken dlatego staram się 21 mcy już
Milka, cieszy mnie bardzo, że małymi kroczkami ruszasz naprzód. Pamiętaj, że zawsze tu dla Ciebie jesteśmy!
Dziękuję 😙 Naprawdę dużo pomagacie.
Zakup termometru to rzeczywiście mały kroczek ale raczej ruszam trochę poważniej. Nie dam sobie więcej wyrwać dziecka z brzucha i złamać serca. Nie mogę też stać w miejscu, bo dostanę szału. Cierpienie jest ale muszę trzeźwo podejść do diagnostyki.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się zorganizować wysyłkę materiału poronnego (rety, jak mnie drażnią te dziwne określenia) do badań genetycznych. Jutro też zadzwonię umówić się na badanie na trombofilię (mutację czynnika V Leiden, mutację genu protrombiny, PAI-1, V R2), badanie na celiakię i badanie genu MTHFR no i nas oboje na kariotypy.
Wczytuję się też intensywnie w immunologię ale moja głowa tego nie ogarnia. Mam w tym miejscu pytanie do dziewczyn, które są obeznane w temacie. Czy zrobić tak sama z siebie wszystkie jak leci badania z tego zakresu, które zalecają mądre strony w internecie, czy umówić się do jakiegoś immunologa żeby powiedział co warto zrobić, a co nie jest potrzebne? Widzę, że wizyty są strasznie drogie więc wolałabym iść już z wynikami ale z drugiej strony trudno mi samej ogarnąć te badania i nie chcę zrobić jakieś głupoty.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
szona wrote:Ja używałam microlife. Ale z perspektywy wielu mcy nie wiem czy polecam używanie termometru oczywiście wiadomo - każdy najlepiej żeby sam sprawdził co mu pasuje. Ale mój mnie czasami oszukiwał o tyle, że niby miało być już po owu, a było przed. Albo! niby było bez owu (brak skoku) a owulacja na usg jak złoto. Chyba niestety najlepszym sposobem jest atak seksowy dość regularny przez cały cykl ale ja jestem jak królowa śniegu z lodowym sercem, z seksem mi jest nie po drodze Może faken dlatego staram się 21 mcy już
Milka, cieszy mnie bardzo, że małymi kroczkami ruszasz naprzód. Pamiętaj, że zawsze tu dla Ciebie jesteśmy!
A zsynchronizuj się jeszcze ze Starym, żeby obojgu się chciało i było miło
Ja mam fazy, raz libido w kosmos a raz dno i wcale nie zależą od fazy cyklu!
W nocy tak mnie bolał jajnik, że się zgielam w pół i nie mogłam wyprostować. I cały dzień mnie kłuje6caly bok. Dziś 18 dc. Może owulacja? Kto wie, ale myślałam że już była, bo kilka dni temu też bolało i nawet śluz jakiś tam miałam...
Ale na monit zacznę chodzic od następnego cyklu, jak już wszystkie badania będę miała.
Ja w obie ciąże zaszłam jak serduszko wanie było mniej więcej od 10 do 16 dc prawie codziennie. Stary to bardziej przeżywał niż jaszona lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Milka85 wrote:Dziękuję 😙 Naprawdę dużo pomagacie.
Zakup termometru to rzeczywiście mały kroczek ale raczej ruszam trochę poważniej. Nie dam sobie więcej wyrwać dziecka z brzucha i złamać serca. Nie mogę też stać w miejscu, bo dostanę szału. Cierpienie jest ale muszę trzeźwo podejść do diagnostyki.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się zorganizować wysyłkę materiału poronnego (rety, jak mnie drażnią te dziwne określenia) do badań genetycznych. Jutro też zadzwonię umówić się na badanie na trombofilię (mutację czynnika V Leiden, mutację genu protrombiny, PAI-1, V R2), badanie na celiakię i badanie genu MTHFR no i nas oboje na kariotypy.
Wczytuję się też intensywnie w immunologię ale moja głowa tego nie ogarnia. Mam w tym miejscu pytanie do dziewczyn, które są obeznane w temacie. Czy zrobić tak sama z siebie wszystkie jak leci badania z tego zakresu, które zalecają mądre strony w internecie, czy umówić się do jakiegoś immunologa żeby powiedział co warto zrobić, a co nie jest potrzebne? Widzę, że wizyty są strasznie drogie więc wolałabym iść już z wynikami ale z drugiej strony trudno mi samej ogarnąć te badania i nie chcę zrobić jakieś głupoty.
Dzielna jestes bardzo! Jeżeli łatwiej Ci radzić sobie działając, to tak rób. To co najlepsze dla Ciebie!
Ja po drugim poronieniu dostałam taką listę do zrobienia, może Ci pomoże:
- kariotypy (oboje)
- mutacje: MTHFR, Leiden, gen protrombiny, Pai 1
-AT III (antytrombina)
- komórki NK
- białko c i s
- homocysteina, kw foliowy, B12
Ale ja dopiero ruszam z diagnostyką i niewiele wiem. Dziewczyny tu są (niestety) bardziej ogarnięte w temacie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 20:27
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:Ja się nie znam na dawce w ciąży, nie wiem czy się daje leczniczą czy profilaktyczna. Mi tu nikt przepływów nie skontroluje tylko dlatego, że powiem, że chcę. Pierwszy raz chyba będą to robić na połówkowych.
No nic, trzeba chyba lekarzowi zaufać, że dawka 0,4 jest ok. Przypadek Makino mnie pociesza 🙂
Nie wiem ile ważysz, ale ja kończyłam ciążę z wagą 89 kg 🙈. I naprawdę przepływy były dobre mimo dwunaczyniowej pępowiny. Bądź dobrej myśliAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatka95 wrote:Kasia, u mnie chyba mogę powiedzieć że ok przynajmniej psychicznie już doszłam do siebie, choć bywają momenty że rozpamiętuję i mam depreche czasem. Chyba dużo dało mi to, że po 1 okresie już wróciłam do starań. Czyli można powiedzieć, że czekam na październikowe testowanie ale raczej bez wielkich nadziei, bo mam wątpliwości czy owu wgl byla. W międzyczasie porobilam trochę badań m.in testy w kierunku mutacji i tak powoli staram się wierzyć, że jeszcze kiedys będzie dobrze
A Ty jak się trzymasz?
Ja już dobrze , jestem 3 tyg. Po łyżeczkowaniu. Ogolnie plamilam tylko tydzień po tym zabiegu i czuje się fizycznie już super , psychicznie tez. Zaczęliśmy już działać , bo lekarz mówi że to zależy wszystko ode mnie i organizm sam będzie wiedział czy ciąże przyjmie czy nie. Ale nie liczę, że naturalnie nam się uda. 2 października mam wizytę i dowiem się kiedy dostaniemy światło na inseminacje. Ale pewnie będę musiała porobić tez sporo badań , nie które powtórzyć. Wiec raczej inseminacja w listopadzie i ten miesiąc taki będzie w większe nadzieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 20:39
-
Milka85 wrote:Dziękuję 😙 Naprawdę dużo pomagacie.
Zakup termometru to rzeczywiście mały kroczek ale raczej ruszam trochę poważniej. Nie dam sobie więcej wyrwać dziecka z brzucha i złamać serca. Nie mogę też stać w miejscu, bo dostanę szału. Cierpienie jest ale muszę trzeźwo podejść do diagnostyki.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się zorganizować wysyłkę materiału poronnego (rety, jak mnie drażnią te dziwne określenia) do badań genetycznych. Jutro też zadzwonię umówić się na badanie na trombofilię (mutację czynnika V Leiden, mutację genu protrombiny, PAI-1, V R2), badanie na celiakię i badanie genu MTHFR no i nas oboje na kariotypy.
Wczytuję się też intensywnie w immunologię ale moja głowa tego nie ogarnia. Mam w tym miejscu pytanie do dziewczyn, które są obeznane w temacie. Czy zrobić tak sama z siebie wszystkie jak leci badania z tego zakresu, które zalecają mądre strony w internecie, czy umówić się do jakiegoś immunologa żeby powiedział co warto zrobić, a co nie jest potrzebne? Widzę, że wizyty są strasznie drogie więc wolałabym iść już z wynikami ale z drugiej strony trudno mi samej ogarnąć te badania i nie chcę zrobić jakieś głupoty.
Ja jestem tuż przed wizytą u Paśnika. Zeby nie jechac na pusto zrobiłam profil limfocytarny i Kiry. Ostatecznie nie wiem czy dobrze, bo komórki Nk trzeba badać maciczne a nie z krwi lokciowej, ale Kiry przyszły w pt, wiec mam jakiś konkretny wynik. Nic więcej nie robię i zobaczę co mi powie.
-
szona wrote:Ja jestem tuż przed wizytą u Paśnika. Zeby nie jechac na pusto zrobiłam profil limfocytarny i Kiry. Ostatecznie nie wiem czy dobrze, bo komórki Nk trzeba badać maciczne a nie z krwi lokciowej, ale Kiry przyszły w pt, wiec mam jakiś konkretny wynik. Nic więcej nie robię i zobaczę co mi powie.
Kiedy masz wizytę? Daj koniecznie znać po.
Ten Paśnik to chyba jakiś cudotwórca, bo wszyscy do niego chodzą. Pewnie ma bardzo odległe terminy.
Jakoś tak boję się ruszać tą immunologię, bo to dla mnie czarna magia.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Ja tam wole Wilczynskiego.. Paśnik mi się już z taka taśma kojarzy..zimna ryba. Chociaż wielu parom pomógł.
Makino bo to tylko o przepływy przy heparynie chodzi? Już pytam któryś raz ale wole się upewnić przy moim kalafiorze 🙈szona lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Milka, jak chcesz badania w kierunku trombofili to polecam testdna. Jest tam pakiet tych wszystkich mutacji. Ja płaciłam 330zł 2 lata temu. Zamawiasz sobie pakiet, następnego dnia przyjeżdża kurier o zostawia paczuszkę. Potem pobierasz sobie patyczkiem wymazy z policzków, zamawiasz kuriera na kolejny dzień i w ciągu 2-3 tyg masz wyniki na mailu Cenowo zdecydowanie korzystniej niż w innych placówkach. Z tego co pamiętam jest też nieco drożdży pakiet z celiakią. Warto poczytać.
Co do immunologii to ja na pierwszej wizycie dostałam zalecenia zbadania:
* Test IMK = subpopulacje limfocytów = profil limfocmytarny
* komórki NK
* KIRy
Plus dodatkowe badania, które wyszły podczas wywiadu:
*Kwas foliowy
*B12
*Immunoglobuliny IgA (celiakia)
*Białko całkowite
*Albumina
*AST
*GGTP
*Bilirubina całk
*Mocznik
*Kreatynina
*eGFR
*Kwas moczowy
*Sód, potas
*ALT
*Morfologia
Jak wyszły mi Kiry AA, to oboje z Emkiem musieliśmy jeszcze zrobić HLA-C. Żeby sprawdzić czy mamy jakiekolwiek szanse na ciążę. Wyszło nam C1C2 czyli niby ok. Jakbym np. ja miała C1C1 a mąż C2C2 to podobno szanse na urodzenie jego dziecka byłyby niewielkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 21:39
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Milka, jak chcesz badania w kierunku trombofili to polecam testdna. Jest tam pakiet tych wszystkich mutacji. Ja płaciłam 330zł 2 lata temu. Zamawiasz sobie pakiet, następnego dnia przyjeżdża kurier o zostawia paczuszkę. Potem pobierasz sobie patyczkiem wymazy z policzków, zamawiasz kuriera na kolejny dzień i w ciągu 2-3 tyg masz wyniki na mailu Cenowo zdecydowanie korzystniej niż w innych placówkach. Z tego co pamiętam jest też nieco drożdży pakiet z celiakią. Warto poczytać.
Co do immunologii to ja na pierwszej wizycie dostałam zalecenia zbadania:
* Test IMK = subpopulacje limfocytów = profil limfocmytarny
* komórki NK
* KIRy
Plus dodatkowe badania, które wyszły podczas wywiadu:
*Kwas foliowy
*B12
*Immunoglobuliny IgA (celiakia)
*Białko całkowite
*Albumina
*AST
*GGTP
*Bilirubina całk
*Mocznik
*Kreatynina
*eGFR
*Kwas moczowy
*Sód, potas
*ALT
*Morfologia
Jak wyszły mi Kiry AA, to oboje z Emkiem musieliśmy jeszcze zrobić HLA-C. Żeby sprawdzić czy mamy jakiekolwiek szanse na ciążę. Wyszło nam C1C2 czyli niby ok. Jakbym np. ja miała C1C1 a mąż C2C2 to podobno szanse na urodzenie jego dziecka byłyby niewielkie.
Dziękuję za tak obszerne informacje.
Właśnie na testDNA będę robić ten pakiet poszerzony z celiakią. Dodatkowo też kariotypy więc musimy umówić się na pobranie krwi i od razu zrobią nam wymazy na resztę. Już o tym rozmawiałam z konsultantką ale jutro mam znów zadzwonić, bo mają u nas swój punkt w szpitalu, który jest covidowy i nie wiedziała, czy nas przyjmą. Oby się udało, bo chcę to załatwić jak najszybciej.
Co do badań z immunologii chyba nie dam sobie rady. Tyle tego jest i to dość drogi interes. Nie wiem, czy robić tak jak leci. Czy to w ogóle ma sens nie mając o tym pojęcia Nie mogę jakoś zebrać tego do kupy.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Makino wrote:Nie wiem ile ważysz, ale ja kończyłam ciążę z wagą 89 kg 🙈. I naprawdę przepływy były dobre mimo dwunaczyniowej pępowiny. Bądź dobrej myśli
Milka. Ja też po pronieniu szybko zaczęłam diagnostykę. Co prawda tylko ten pakiet z testdna, bo w UK wiele więcej nie mogłam, ale zawsze coś. Wyszły mi mutacje, dostałam leki i to też mnie uspokaja, że znalazłam jakąś potencjalną przyczynę i że dzięki lekom, tym razem będzie dobrze. Tobie też tego życzę 🙂
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj o dziwo nawet sobie trochę popłakałam ale mój mi przyprowadził mała i mówi zobacz, tu masz powód dla którego nie warto się tak stresować i zazynac.
Nie do końca się z tym zgadadzam bo on nie wie jak to jest czuć te wszystkie durne objawy, śledzić wykres co chwilę i czekać na każde ukłucie.
Ale jak ta mała rzuciła mi się na szyję i zaczęłam mówić nie bądź taaka smutna, zaraz posprzątam zabawki i mnje całować po całej twarzy to wymiękłam 🤷♀️
Chciałabym żeby nie miały takiej dużej różnicy wieku, chciałabym żeby miała rodzeństwo.. Kurde już nie wiem, niby to dopiero 2 miesiące staran ciurkiem ale przez brak powodzenia wydaje mi się jakby to był rok.. -
Milka85 wrote:Kiedy masz wizytę? Daj koniecznie znać po.
Ten Paśnik to chyba jakiś cudotwórca, bo wszyscy do niego chodzą. Pewnie ma bardzo odległe terminy.
Jakoś tak boję się ruszać tą immunologię, bo to dla mnie czarna magia.
Ja też bałam się, ale myśle o in vitro, wiec chciałam wiedzieć czy w razie czego nie potrzebuję sterydu np. Albo czy w ogóle możliwa jest implantacja. A Paśnik dlatego, że chyba jest mi do niego najbliżej. W mojej okolicy nikogo innego nie ma. Na chłodno go biorę Myślę w ogóle, ze w moim przypadku więcej odpowiedzi na histeroskopia. A co do terminów u Paśnika, z końcem kazdego miesiąca otwierają zapisy na kolejny. Trzeba śledzić stronę w necie i atakować (w Wawie). A w Łodzi byłam na liście rezerwowej i jakoś wskoczyłam na termin. Wychodziłam z zalozenia, że spokojnie, nie pali się, w końcu mój termin nadejdzie.
Edit: jestem po poronieniu grubo ponad rok i dopiero biore się za immuno. Wcześniej wg mnie ważniejsza jest mucha (mycoplasma, ureaplasma, chlamydia), wirusologia (toxoplazmoza, różyczka i reszta), cała krzepliwość i koniecznie krzywe cukrowe, zeby wykluczyć IO (mojej siostrze, starającej się od 4 lat w tym 3 w klinikach dopiero przed in vitro, w sumie już w trakcie procedury zalecili to badanie i wyszła IO jak ja pie***le!!!). Mój gin powiedział tez, ze mam milion tysięcy wyników, a nawet nie wiem co się dzieje w macicy. I np odradził póki co badanie nk macicznych 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 07:26