X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
Odpowiedz

U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE

Oceń ten wątek:
  • Milka85 Autorytet
    Postów: 1115 2438

    Wysłany: 28 września 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    To badanie nie jest związane z poronieniem - w tym sensie, ze nie trzeba go robić w jakimś okresie od poronienia. Ale dobrze sprawdzić.
    I prosze Cię, nie czuje się większym mocarzem, niż naprawdę jesteś. Ja zrobiłam z siebie na pokaz mocarza, a w środku rozsypalam się na tysiące kawałków i skończyłam u psychologa. Jak sama usłyszałam: to jest normalna żałoba i trzeba ja przeżyć, trzeba sobie pozwolić na ból także. Masz w sobie ogromne pokłady siły, ale kochana pozwol sobie tez być słaba. Zły czas minie, obiecuje.

    Kurczaczki, cały czas myślę o psychologu ale przyznam szczerze, że zwyczajnie szkoda mi pieniędzy. Za same badania genetyczne zrobiłam przed chwilą przelew na 2,5 tysiąca. A gdzie jeszcze reszta! Wiem, że na dłuższą metę jakoś sobie poradzę, bo nie z takich dołków już wychodziłam. Z drugiej strony, sprawy z przeszłości, pozostawione same sobie wpływają na mnie do dziś. Teraz dokładam następną i zaraz mnie to wszystko przygniecie.

    Pierwsza procedura IVF Salve Medica
    02.07.2021 - start stymulacji:
    12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
    Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
    03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
    06.10.2021 - allo mlr 58,9%
    🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
    17.01.2022 - doszczepienie w APC
    07.04.2022 - histero- stan zapalny
    🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
    01.06.2022 - allo mlr 46,8%
    🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
    🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢

    Druga procedura IVF

    01.2022 💔 8 tc 😢
    04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
    09.2020 💔 9 tc 😢

    01.2018 rozpoczęcie starań
    Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium.
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7945 10414

    Wysłany: 28 września 2020, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko, ja nadal wierzę! Te są zupełnie inne kreseczki! 😍
    Btw, gdzies czytalam, ze wlasnie niektorym wychodzily nie z porannego moczu, tak jakby wlasnie tym dziewczymom beta dała odpowiednje stezenie dopiero w trakcie dnia.

    Ja dziś bylam na becie, ale cos czuje, ze jednak wrzesien nie bedzie moj 😔 jajniki przestaly kluc, wiec chyba przeminelo. Tak, mialam jeszcze nadzieje, ze kluly, bo się cos dzieje, a teraz cisza.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7945 10414

    Wysłany: 28 września 2020, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Kurczaczki, cały czas myślę o psychologu ale przyznam szczerze, że zwyczajnie szkoda mi pieniędzy. Za same badania genetyczne zrobiłam przed chwilą przelew na 2,5 tysiąca. A gdzie jeszcze reszta! Wiem, że na dłuższą metę jakoś sobie poradzę, bo nie z takich dołków już wychodziłam. Z drugiej strony, sprawy z przeszłości, pozostawione same sobie wpływają na mnie do dziś. Teraz dokładam następną i zaraz mnie to wszystko przygniecie.

    Milka, a moze warto poszukac jakiegos osrodka, ktory ma psychologa za darmo? U nas np. sa takie. Nie zwiazane z NFZ. Osobiscie nie korzystalam, ale znam pare osob, które się baly iść, ale jak poszly to faktycznie im się to wszystko poukladalo w glowie i lepiej im sie teraz żyje. Psycholog to osoba, która obiektywnie na nas patrzy i moze dostrzec cos, czego my nie widzimy. Moze warto sprobowac, raz czy dwa?

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 28 września 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wsparcie. Dam znać wieczorem jak USG 🙂

    szona wrote:
    Annie, kciuki!!!

    Wczoraj włączyłam sobie do snu afirmacje. Walalam się po łóżku jak kłoda, aż ze słuchawek usłyszałam „twoja komórka jajowa jest zdrowa i gotowa do zapłodnienia” No to myślę „z każdym rokiem, coraz gorzej” i wtedy głos w słuchawkach „jesteś w idealnym wieku na poczęcie! Nie masz za dużo lat, masz jeszcze czas” I sobie myśle: faaaaaak, dobra jest :D tak mnie to uspokoiło, ze zasnęłam w piec sekund 😅
    Super, mnie to właśnie też uspokajało 🙂

    Milka85 wrote:
    Kurczaczki, cały czas myślę o psychologu ale przyznam szczerze, że zwyczajnie szkoda mi pieniędzy. Za same badania genetyczne zrobiłam przed chwilą przelew na 2,5 tysiąca. A gdzie jeszcze reszta! Wiem, że na dłuższą metę jakoś sobie poradzę, bo nie z takich dołków już wychodziłam. Z drugiej strony, sprawy z przeszłości, pozostawione same sobie wpływają na mnie do dziś. Teraz dokładam następną i zaraz mnie to wszystko przygniecie.
    Ja polecam psychologa z całego serca. Jest łatwiej przeżyć to wszystko. To, że sobie poradzisz, to nie znaczy, że to zdarzenie nie odciśnie na Twojej przyszłości jakiegoś piętna. Tak jak piszesz, niektóre zostawione rzeczy z przeszłości nadal nami kierują.
    To jest ważne, żeby zadbać nie tylko o swoje zdrowie fizyczne, ale też psychiczne. Zobacz ile pieniędzy jesteś w stanie zainwestować w zdrowe fizyczne. Czemu psychiczne traktujesz po macoszemu? Przecież to właśnie psychicznie teraz się rozsypałaś. Zastanów się nad tym.

    szona lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • kokoszka31 Autorytet
    Postów: 1886 2428

    Wysłany: 28 września 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Kurczaczki, cały czas myślę o psychologu ale przyznam szczerze, że zwyczajnie szkoda mi pieniędzy. Za same badania genetyczne zrobiłam przed chwilą przelew na 2,5 tysiąca. A gdzie jeszcze reszta! Wiem, że na dłuższą metę jakoś sobie poradzę, bo nie z takich dołków już wychodziłam. Z drugiej strony, sprawy z przeszłości, pozostawione same sobie wpływają na mnie do dziś. Teraz dokładam następną i zaraz mnie to wszystko przygniecie.

    W fundacji Ernesta możesz uzyskać darmową pomoc od psychologa.. myślę że warto spróbować. Dużo siły!

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 28 września 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie mocne kciuki ✊🏻 Milka spróbuj może się w takim razie zapisać gdzieś na NFZ- na pewno trochę trzeba będzie poczekać, ale warto poszukać w okolicznych poradniach zdrowia psychicznego. Wystarczy skierowanie od chociażby lekarza poz.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2020, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Pewnie odgrzewany kotlet ale doradźcie proszę jaki kupić termometr owulacyjny. Skoro zaczynam od zera, zacznę od zakupu czegoś porządnego, bo mam w domu byle co.

    Ja mam trochę inne urzadzenie które mi się sprawdza. Za pierwszym cyklem zaszłam w ciążę, niestety biochemiczna. Idealnie wyznacza owulację.

    Sprawdź sobie Clearblue monitor płodności.

  • Japoneczka z Porcelany Autorytet
    Postów: 3809 4486

    Wysłany: 28 września 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona-na-na wrote:
    Ja mam trochę inne urzadzenie które mi się sprawdza. Za pierwszym cyklem zaszłam w ciążę, niestety biochemiczna. Idealnie wyznacza owulację.

    Sprawdź sobie Clearblue monitor płodności.
    A ja nie wiem czy go polecic :) pokazal mi szczyt dwa razy.. a gin nie widzial peknietego pecherzyka.
    Mialam prawie 15 dni “wysoko” teraz jest Moj 11 Dzien i pokazuje mi “wysoko” ;) mam mieszane uczucia co do tego monitorka

    26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
    🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
    👩 34🧔🏻‍♂️ 40
    💊 Euthyrox N 25

    grudzień ❤️‍🩹
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2020, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japoneczka z Porcelany wrote:
    A ja nie wiem czy go polecic :) pokazal mi szczyt dwa razy.. a gin nie widzial peknietego pecherzyka.
    Mialam prawie 15 dni “wysoko” teraz jest Moj 11 Dzien i pokazuje mi “wysoko” ;) mam mieszane uczucia co do tego monitorka

    Mi zawsze pokazał owulację idealnie. Nawet przy stymulacji lekami.

  • Lilou Autorytet
    Postów: 2233 5135

    Wysłany: 28 września 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka tak jak dziewczyny wcześniej mówiły, spróbuj w fundacji Ernesta. Myślę że warto spróbować. Nic nie zapłacisz a wiele możesz zyskać.

    PCOS❌ Starania od 11.2019
    🏳 - 2022 - IVF. 03.22 - transfer ❄ 💔😥; 05.22 - transfer ❄ 💔😥
    Naturalne cudy:
    26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
    10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔

    06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
    9 dpo - II -> 5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i <3 -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm <3 -> 20.09 - 12+6 7cm chyba dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 - 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹 -> 03.12 - 23+3 581g 💙 -> 24.12 - 26+3 955g 🩵 (skracająca się szyjka)

    Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo, od 26 tc luteina, magnez.

    Zostań z Nami 🙏🙏🙏

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś jednak poszłam na betę.

    Wyszła 1.1 mlU/ml

    Dać sobie spokój i odstawić progesteron, czy zaczekać kilka dni i sprawdzić czy coś się nie dzieje?

    😐

  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3068 3552

    Wysłany: 28 września 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona-na-na wrote:
    Dziś jednak poszłam na betę.

    Wyszła 1.1 mlU/ml

    Dać sobie spokój i odstawić progesteron, czy zaczekać kilka dni i sprawdzić czy coś się nie dzieje?

    😐
    A ile dni od owu? 1 to taka wartość ni w 5 ni w 10 :/. Jeśli jesteś jeszcze przed terminem @ to bym chyba poczekała, jeśli już jesteś w terminie lub po @ to bym odstawiła.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 28 września 2020, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japoneczka z Porcelany wrote:
    A ja nie wiem czy go polecic :) pokazal mi szczyt dwa razy.. a gin nie widzial peknietego pecherzyka.
    Mialam prawie 15 dni “wysoko” teraz jest Moj 11 Dzien i pokazuje mi “wysoko” ;) mam mieszane uczucia co do tego monitorka


    Hmm to dziwne, 15 dni pokazywało wysoko? Mi odpukać póki co się nie myli dzisiaj pokazało szczyt , spadła tempka i kłucie w jajniku jeszcze robiłam innego owulaka i tez pozytywny , Lubię ten monitor ale jedyne uwagi to spory koszt testów No i testowanie pokazuje mi już od 6 dc także opakowanie starcza tylko na dwa miechy

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lawendowePole wrote:
    A ile dni od owu? 1 to taka wartość ni w 5 ni w 10 :/. Jeśli jesteś jeszcze przed terminem @ to bym chyba poczekała, jeśli już jesteś w terminie lub po @ to bym odstawiła.

    14 dpo 😐

  • Japoneczka z Porcelany Autorytet
    Postów: 3809 4486

    Wysłany: 28 września 2020, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    Hmm to dziwne, 15 dni pokazywało wysoko? Mi odpukać póki co się nie myli dzisiaj pokazało szczyt , spadła tempka i kłucie w jajniku jeszcze robiłam innego owulaka i tez pozytywny , Lubię ten monitor ale jedyne uwagi to spory koszt testów No i testowanie pokazuje mi już od 6 dc także opakowanie starcza tylko na dwa miechy
    No dzisiaj mam np 11 dzien wysoko.
    Mnie opakowanie w zeszlym miesiacu starczylo na jeden cykl. 🤷🏻‍♀️

    26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
    🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
    👩 34🧔🏻‍♂️ 40
    💊 Euthyrox N 25

    grudzień ❤️‍🩹
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 28 września 2020, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Czy która z Was spotkała się z podobna sytuacja. Cykle 27 dniowe. Dzisiaj 30dc test facelle z rosmanna z porannego testowania bielusieńki. @ brak i żadnych typowych oznak dla niej :/ przy pierwszej ciąży blada kreskę widziałam już dzień przed @ w popołudniowym testowaniu.

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję @. Brzuch mnie tak boli, że leżę w łóżku z termoforem :(. Dobrze, że mąż ma wolne to z młodą siedzi. Dawno mnie tak brzuch nie bolał :(.

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 28 września 2020, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik wrote:
    Hej. Czy która z Was spotkała się z podobna sytuacja. Cykle 27 dniowe. Dzisiaj 30dc test facelle z rosmanna z porannego testowania bielusieńki. @ brak i żadnych typowych oznak dla niej :/ przy pierwszej ciąży blada kreskę widziałam już dzień przed @ w popołudniowym testowaniu.
    Mógł ci się trafić cykl bezowulacyjny, one zwykle są nieco dłuższe. Po terminie @ test powinien już pokazać ciążę. No chyba, że owulacja się przesunęła ;)

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 28 września 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie jak tam?

    Annie1981, szona lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 28 września 2020, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny, od wczoraj jestem zdołowana. Mieliśmy jechać na weekend w góry, ale pogoda brzydka, więc pojechaliśmy do moich rodziców. Babcia akurat miała urodziny to pomyślałam, że to fajny pomysł... Tylko, że nikt nie powiedział, że w niedzielę zjedzie się rodzina na kawę. I tak jak myślałam, że moja rodzina na tle innych jest naprawdę wyjątkowa i niebędącą wrzodem na tyłku tak okazało się, że jednak się myliłam... 😔 I jest mi tak cholernie przykro i złapałam taki lęk społeczny przez to... Mam dość imprez rodzinnych na najbliższych kilka miesięcy. Moja ciotka zaczęła przy stole od niusa, że jedna dziewczyna, która znamy po 12 latach zaszła w ciążę. Oczywiście odpuścili tralalala, (bo jakżeby inaczej, to jedyna działająca metoda, okazuje się inlek na całe zło). I wszystko byłoby ok, gdyby na tym się skończyło. To nie. Jakby się zgadaly z moją mamą i zaczęły się prześcigać w cudownych historiach nagłego zaciążenia. Czułam się tak, jakbym tam siedziała nago i wszyscy na mnie patrzyli. No myślałam, że tam umrę... Dawno nie czułam tak okropnego napięcia, chciało mi się płakać i nie wiedziałam co mam żee sobą zrobić. Już wiem, że na wszystkich świętych do mnie nie pojedziemy, święta wypadają nam u teściów w tym roku - jakoś przeżyję, może teściowie odpuszczą życzenia mi wnuków dla siebie, heh. Zresztą to jest jeszcze do przeżycia, takie jeden na jeden. Przy wszystkich nigdy nie były poruszane takie tematy. Zresztą szwagierki też starające się, z problemami. Trochę więcej zrozumienia mimo wszystko tam jest.
    Nadal chce mi się ryczeć. Myślałam, że się uodporniłam. A wychodzi na to, że jest gorzej, niż było...

    I jeszcze ta pogoda za oknem na dobicie 😭

    A w pracy bolał mnie brzuch 😢 po niemal miesiącu bez bólów 😭 na szczęście przeszło po tabletkach, ale już myślałam, że się z nimi pozegnalam, że może ta gastroskopia nie będzie potrzebna, że odwołam jednak gastrologa... A tak dupa... 😭

    I skończyły mi się owulaki... Teraz jak da najbardziej potrzebne... Zamówiłam wczoraj, mają przyjść kurierem, ale nadal nie dostałam linku do śledzenia... Także pewnie przyjdą w środę przy dobrych wiatrach 😭 ci za beznadzieja...

    A w domu nie mamy ogrzewania jeszcze... Także siedzę z kubkiem mleka z miodem i się próbuje rozmrozić 🥶😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 19:06

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
‹‹ 115 116 117 118 119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ