U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Simons wiem jak rodzinne imprezki mogą dac po dupie, moja mama wie że mamy problemy a od strony męża tylko ojciec, ale reszta lubi sobie pogadać...co spotkania u teściowej czy w święta to zawsze na obstrzale jak tam u nas bo coraz starsi jesteśmy ( ja 32 ,mąż 36) mój się nie wstydzi mówić ze mamy problemy ale ja dostaje szału bo to NASZA sprawa i mówię że jak się uda to się uda a jak nie to nie ich problem. Dlatego nienawidzę rodzinnych spotkań bo wychodzę stamtąd zawsze wkurzona, zresztą jak już się udało na chwilę po ivf to teściowa z tekstem że to pewnie nie od jej syna dziecko ale cóż dziecko niczemu winne...odtąd nienawidzę tej kobiety jeszcze bardziej bo na wieść że poronilam to ona się wręcz ucieszyła i ja mam ją lubić?
Przykre to że ludzie niby bliscy a potrafią tak zranić
Przedtem kladlam uszy po sobie ,a teraz pyskuje jak ktoś zaczyna tematDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Makino wrote:Melduję @. Brzuch mnie tak boli, że leżę w łóżku z termoforem . Dobrze, że mąż ma wolne to z młodą siedzi. Dawno mnie tak brzuch nie bolał .
Przykro mi odpoczywaj, korzystaj z pomocy MStarania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Annie1981 wrote:Serduszko pięknie pika, nie ma krwiaków, maluszek bardzo ruchliwy. Mówiła, że to też świadczy o tym, że jest zdrowy 🙂 Wg USG wychodzi tydzień do przodu.
Krew na NIFTY oddana. Wyniki mają być za 10 dni roboczych. Miałam nadzieję, że dostanę po tygodniu, ale mówiła, że nie. Szkoda, ja taka niecierpliwa jestem 😁
Foteczke wrzucam w linku, żeby nie razić po oczach, te z Was, które nie mają nastroju oglądać, ale wiem, że każda z Was doczeka się takich widoków 😍
https://naforum.zapodaj.net/f6af3648b553.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 21:43
Annie1981 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Melduje @ i daje sobie spokoj na 3 miesiace. Zmienilam prace i musze sie zadomowic. Za Was wszystkie nadal trzymam mocno kciuki. Trzymajcie sie kobietki
-
Paulcia28 wrote:Simons wiem jak rodzinne imprezki mogą dac po dupie, moja mama wie że mamy problemy a od strony męża tylko ojciec, ale reszta lubi sobie pogadać...co spotkania u teściowej czy w święta to zawsze na obstrzale jak tam u nas bo coraz starsi jesteśmy ( ja 32 ,mąż 36) mój się nie wstydzi mówić ze mamy problemy ale ja dostaje szału bo to NASZA sprawa i mówię że jak się uda to się uda a jak nie to nie ich problem. Dlatego nienawidzę rodzinnych spotkań bo wychodzę stamtąd zawsze wkurzona, zresztą jak już się udało na chwilę po ivf to teściowa z tekstem że to pewnie nie od jej syna dziecko ale cóż dziecko niczemu winne...odtąd nienawidzę tej kobiety jeszcze bardziej bo na wieść że poronilam to ona się wręcz ucieszyła i ja mam ją lubić?
Przykre to że ludzie niby bliscy a potrafią tak zranić
Przedtem kladlam uszy po sobie ,a teraz pyskuje jak ktoś zaczyna temat
Okropne, że Ci najbliżsi (teoretycznie) potrafią najbardziej dowalić.
Mi było głupio moja najbliższą przyjaciółkę zapytać o planowane macierzyństwo! Bo sama miałam przejścia, ona o tym wiedziała, ale sama nie mówiła. W końcu spytałam, jak już poczułam że mogę.
U mnie w rodzinie na szczęście nie było nigdy takich pytań ani komentarzy. Chociaz faktem jest, że ja żadnych ciotek i wujków nie mam albo nie utrzymujemy kontaktów.Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Nana_r wrote:Okropne, że Ci najbliżsi (teoretycznie) potrafią najbardziej dowalić.
Mi było głupio moja najbliższą przyjaciółkę zapytać o planowane macierzyństwo! Bo sama miałam przejścia, ona o tym wiedziała, ale sama nie mówiła. W końcu spytałam, jak już poczułam że mogę.
U mnie w rodzinie na szczęście nie było nigdy takich pytań ani komentarzy. Chociaz faktem jest, że ja żadnych ciotek i wujków nie mam albo nie utrzymujemy kontaktów.
Powinni się zająć własnym życiem a nie wchodzić w nasze i tyle !Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyWitajcie, jak dobrze, że ten wrzesień się już kończy. Przepraszam za długą nieobecność, ale zupełnie nie mam weny na wchodzenie na forum. Mamy z emkiem ostatnio kiepski czas...Mam nadzieję, że to chwilowe, ale czasem od tego zupełnie nic mi się nie chce. Do tego świadomość upływu czasu i to, że już pewnie nigdy nie będe mamą generuje słaby klimat do czegokolwiek. Wybaczcie.
Teraz postaram się nadrobić, co tam u Was.
-
nick nieaktualnySasanko, te Twoje cienie... mam nadzieję, że tym razem nie sprawią Ci zawodu. Trzymam kciuki najmocniej, jak zawsze za Ciebie!!!
Makino przykro mi z powodu @ Barbarko, u Ciebie też, ale życzę Ci powodzenia w nowej pracy!! Mam nadzieję, że wrócisz ze zdwojoną siłą!!!
SimonsCat przytulam Cie, bo widzę, że u Ciebie nastoje jak u mnie...Zobaczysz, jeszcze wyjdzie słoneczko...dla nas też!!!
PAulcia28...teściowa totalny gnom, ja prd..le jak można się cieszyć, że odeszło dzieciątko?? Masakra!! bardzo Ci współczuję, że musiałaś takich rzeczy słuchać, ja chyba bym do kogos takiego już się nigdy słowem nie odezwała.
Annie jaki śliczny dzidziulek super, że wszystko ok!!! Niech dzidzia rośnie a Ty dbaj o siebie!!!
To zakładajcie już ten październik!!!
Sasanko, rano teścik?
Dobrej nocy wojowniczki!!Annie1981, Paulcia28, Barbarka1984 lubią tę wiadomość
-
Kittinka 3.0 wrote:Witajcie, jak dobrze, że ten wrzesień się już kończy. Przepraszam za długą nieobecność, ale zupełnie nie mam weny na wchodzenie na forum. Mamy z emkiem ostatnio kiepski czas...Mam nadzieję, że to chwilowe, ale czasem od tego zupełnie nic mi się nie chce. Do tego świadomość upływu czasu i to, że już pewnie nigdy nie będe mamą generuje słaby klimat do czegokolwiek. Wybaczcie.
Teraz postaram się nadrobić, co tam u Was.Paulcia28, Kittinka 3.0 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia. Oni się wszyscy chyba uwzieli, bo mąż wrócił wczoraj od swojej ciotki i mówi, że też podjęła temat. Że modli się za nas i ofiarowała wszystkie swoje bóle, żebyśmy byli rodzina 🙄🙄 to jej powiedział, że wkurza go ten temat 😁 doszliśmy do wniosku, że jak nam jeszcze ktoś tak będzie mówił, że się modli albo co to mu powiemy, żeby lepiej z kasy wyskakiwał jak chce to dziecko, bo to nie jest tani interes, żeby takiego malucha zmajstrować 😂
Wstałam do pracy, ale poszłabym dalej spać... 😭 Taka jestem zmęczona, że szok. Pójdę spać po pracy, bo miałam iść na monitoring, ale stwierdziłam, że walę 😂 pójdę tylko na wizytę w przyszłym tygodniu sprawdzić czy owulacja była i tyle. 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2020, 05:44
szona lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ja też wstałam do pracy, chociaż pracuje z domu. Lubię wcześnie zaczynać. Chociaż teraz już się taaaak ciężko wstaje.
Kittinko, jeszcze na pewno zostaniesz mamusią!
Sasanko, czekam na zdjęcie testu!Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość
PCOS❌ Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF. 03.22 - transfer ❄ 💔😥; 05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II -> 5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm chyba dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 - 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹 -> 03.12 - 23+3 581g 💙 -> 24.12 - 26+3 955g 🩵 (skracająca się szyjka)
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo, od 26 tc luteina, magnez.
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
I ja, wstałam do pracy, ale u mnie to jest bomba... Siedzę w wanniebi tylko czekam aż te małe łapki mi zaraz wparuja... Każde 5 min dla siebie rano bezcenne
U mnie już końcówka okresu, zaczęłam korzystać też z tego flo i co dziwne zupełnie inaczej mi wszystko wyznacza niż ovu.
Życzę Wam miłego wtorku -
nick nieaktualnyTez zycze Wam milego wtorku :*
Makino, przykro mi z powodu @ Rzucam czarne czary, by to byl ostatni okres przed ciaza
Simons, wiem, ze ciezko jest pyskowac bliskim, ale czasami warto stanowczo postawic granice :*
Dziekuje za kciuki, ale u mnie biel i strasznie mi glupio, ze znowu narobilam zamieszania wokol siebie i nic. Obiecuje Wam, ze juz nigdy zadnych cieniasow nie bede tu wrzucac
Trzymajcie sie i oby tydzien pracy szybko minal. Marze o piateczku -
nick nieaktualnyKittinka 3.0 wrote:Witajcie, jak dobrze, że ten wrzesień się już kończy. Przepraszam za długą nieobecność, ale zupełnie nie mam weny na wchodzenie na forum. Mamy z emkiem ostatnio kiepski czas...Mam nadzieję, że to chwilowe, ale czasem od tego zupełnie nic mi się nie chce. Do tego świadomość upływu czasu i to, że już pewnie nigdy nie będe mamą generuje słaby klimat do czegokolwiek. Wybaczcie.
Teraz postaram się nadrobić, co tam u Was.
Kittinko, wiesz, ze wszystko sie ulozy? Wiesz to, prawda? Bedziesz jeszcze mama i wierze w to :*Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość
-
Sasanka55. wrote:Tez zycze Wam milego wtorku :*
Makino, przykro mi z powodu @ Rzucam czarne czary, by to byl ostatni okres przed ciaza
Simons, wiem, ze ciezko jest pyskowac bliskim, ale czasami warto stanowczo postawic granice :*
Dziekuje za kciuki, ale u mnie biel i strasznie mi glupio, ze znowu narobilam zamieszania wokol siebie i nic. Obiecuje Wam, ze juz nigdy zadnych cieniasow nie bede tu wrzucac
Trzymajcie sie i oby tydzien pracy szybko minal. Marze o piateczku
No nie wierze. Pokaż no tego białasa!PCOS❌ Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF. 03.22 - transfer ❄ 💔😥; 05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II -> 5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm chyba dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 - 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹 -> 03.12 - 23+3 581g 💙 -> 24.12 - 26+3 955g 🩵 (skracająca się szyjka)
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo, od 26 tc luteina, magnez.
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
nick nieaktualny
-
Sasanko, niech Ci nie będzie glupio! Musisz coążę namierzać jak najszybciej, żeby wjechać z lekami. Testy są poje***e, bo Twoje kreski to nie są bobkowe evapy, tylko kreski, które ślepy zobaczy. Nie wiem już sama jak rozwiązać te sytuację, przecież nie da się co drugi dzień chodzić na bhcg
Paulcia28, Suszarka, Kittinka 3.0 lubią tę wiadomość
-
Paula po tym tekście od teściowej nigdy by mnie już nie zobaczyła ani wnuków jak się pojawia. Co za gnom pieprzony. Jaka ja bym jej rozmowę umoralniającą palnęła aż by się dupa nakryła.
Simonku ja Cię rozumiem. Mimo ze jestem w ciąży to wciąż teściowa serwuje teksty o tym ile znajomym się udało bo odpuściło. Ja jej zawsze na to: a nam się udało bo walczyliśmy z całych sił i ona wtedy kończy durne wywody. Jasne ze oczyszczenie głowy i ciała wiele daje, może dać ciąże. Są nawet rożnego rodzaju ozdrowienia niemedyczne ale my wybraliśmy drogę fighterow i to nasz wybór. Nikt nie ma prawa go kwestionować i mówić co będzie lepsze.
Sasanko ale przecież to niemożliwe normalny regularny tłusty bladzioch to byłszona, Annie1981 lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Uwielbiam te sztuczne rozmowy ciotkami, które widzę od wielkiego dzwonu. "Co tam u Ciebie? Pracujesz? Kiedy powiększycie rodzinę?". Mam zawsze ochotę odpowiedzieć: "Żyję, pracuję, bo co innego miałabym robić i wypad z mojego łóżka" 😂
Kittinko, będziesz jeszcze mamą ✊😘 Myślę, że maluszek pojawi się w najmniej oczekiwanym momencie i zrobi Ci ogromną niespodziankę 😊
Sasanko, nie lubię tych twoich testów. Jak one mogą tak oszukiwać 😢No ale @ jeszcze nie ma, więc piłka w grze!
A ja mam urlop 😬 Co nie zmienia faktu, że wstałam po 6, bo zastrzyki same się nie zrobią. Ostatnio jak wstaję to mam taki straszny dysonans żołądkowy, że nie wiem co robić. Mdli mnie strasznie i jednocześnie burczy w brzuchu. Wymuszam w siebie ciepłe śniadanie i herbatkę i przez chwilę jest dobrze, a potem znów mnie mdli 🤢 Wczoraj między 10-14 patrzyłam się na laptopa i odliczałam godziny do końca pracy, bo myślałam że oszaleję. Mdliło mnie straszne, bolała głowa, a przez ciśnienie jak zombie zasypiałam na siedząco! Akurat w tym tygodniu pracuję z domu, więc zawsze mogę wziąć lapka do łóżka, a w przyszłym mam jechać do biura (mamy takie rotację co tydzień) i szczerze mówiąc nie widzę się tam w takim stanie 🤔 W zeszłym tygodniu załatwiłam pracę zdalną, bo mnie trochę bolało gardło, a z objawami infekcji mamy nie przychodzić. Muszę pomyśleć co zrobić, żeby w kolejnym też pracować zdalnie.
Dzisiaj o 11:20 mam wizytę w klinice, więc poproszę o pół kciuka jak macie wolne 😱 Cycki bolą, mdłości są, to chyba się maluchy zadomowiły i zobaczę dzisiaj serduszka 🤔🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2020, 07:24
Lilou, szona, Simons_cat, Okularnica_:), Kittinka 3.0, Jusia88, lawendowePole, Paulcia28, Annie1981, eemmiilliiaa, Fiore, Kaśik, Magdalena29, Japoneczka z Porcelany, Suszarka, Barbarka1984 lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62